- 1 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (64 opinie)
- 2 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (237 opinii)
- 3 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (19 opinii)
- 4 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (198 opinii)
- 5 OMT: bajpas nie dla ciężarówek (85 opinii)
- 6 Światła na ostatniej zebrze na Grunwaldzkiej (148 opinii)
Tragiczny wypadek motocyklisty na Oruni Górnej
W czwartek wieczorem na Oruni Górnej samochód osobowy zderzył się z motocyklem. Mężczyzna jadący jednośladem zginął na miejscu mimo prowadzonej przez lekarzy resuscytacji.
Tuż po godz. 18:30 na ul. Świętokrzyskiej między ul. Platynową, a pętlą tramwajową doszło do wypadku. O zdarzeniu informowaliśmy w naszym Raporcie Drogowym.
- 45-letnia mieszkanka Gdańska, kierująca Fiatem Cinquecento skręcała w lewo w ul. Kurierów Armii Krajowej z ul. Świętokrzyskiej. Po chwili w samochód uderzył jadący motocyklem z naprzeciwka 29-latek - mówi podkom. Aleksandra Siewert, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
W wyniku wypadku śmiertelne obrażenia odniósł motocyklista. Ratownicy prowadzili przez kilkadziesiąt minut resuscytację. Niestety bez powodzenia.
Na miejscu wypadku działania prowadzi prokurator, trwają czynności policjantów. Zablokowany jest pas jezdni w kierunku Gdańska. Utrudnienia mają potrwać do godz. 22
PILNE! Tragiczny wypadek na Oruni Górnej (32 opinie)
Zderzył się tam samochód osobowy marki Fiat Cinquacento z motocyklem. W wyniku zdarzenia śmiertelne obrażenia odniósł motocyklista. Ratownicy prowadzili przez kilkadziesiąt minut reanimację. Niestety bez powodzenia.
Na miejsce jedzie prokurator, trwają czynności policjantów. Zablokowany jest pas jezdni w kierunku Gdańska. Zobacz więcej
Zderzył się tam samochód osobowy marki Fiat Cinquacento z motocyklem. W wyniku zdarzenia śmiertelne obrażenia odniósł motocyklista. Ratownicy prowadzili przez kilkadziesiąt minut reanimację. Niestety bez powodzenia.
Na miejsce jedzie prokurator, trwają czynności policjantów. Zablokowany jest pas jezdni w kierunku Gdańska. Zobacz więcej
Opinie (714) ponad 20 zablokowanych
-
2014-09-18 21:08
(5)
Pani odpowie za nieumyślne spowodowanie śmierci motocyklisty.
- 20 23
-
2014-09-18 21:12
myślę, że to będzie sprzedawa tego motocykla
- 1 5
-
2014-09-18 21:13
(1)
To ustali prokurator. motocyklista móģł nie wymijac na skrzyzowaniu innyh pojazdów odkrecajac manetke na fulla
- 11 2
-
2014-09-18 21:40
Mógł nie wymijać,ale musiał by stać
- 4 0
-
2014-09-19 02:44
może była niepoczytalna? (1)
- 3 4
-
2014-09-19 07:36
Moze on byl niepoczytalny?
- 5 1
-
2014-09-18 21:12
szkoda czlowieka...
- 14 7
-
2014-09-18 21:14
+
Zycie chodz piekne tak kruche jest ......
- 16 12
-
2014-09-18 21:14
Czy jakiś świadek może napisać jak doszło do tego wypadku? (8)
Z opisu wynika, że była to częsta sytuacja wypadków z udziałem motocyklistów, tj. wymuszenie przez samochód skręcający w lewo i niewidzący motocyklisty z naprzeciwka. Tylko wtedy samochód miałby uszkodzony prawy przód lub prawy bok, a na zdjęciu widać, że czerwone Cinquecento ma uszkodzony tył...
- 20 2
-
2014-09-18 21:27
(6)
Skasowany był całkowicie prawy bok auta- jakby się "odbił od solidnego drzewa".
- 6 0
-
2014-09-18 21:30
jeśli tak, to wymuszenie pierwszeństwa przez blachosmroda (4)
pani dostanie wyrok
- 7 22
-
2014-09-18 22:38
(3)
d*pa nie wyrok, kilometr dalej było słychać jak żyłował spod świateł.
- 17 4
-
2014-09-18 22:41
(2)
no jasne a ty masz słuch taki, że słyszysz gdzie kto i jakim motorem rusza spod jakich świateł ... zastanów się co piszesz zamiast pisać pierdoły ...
- 4 23
-
2014-09-19 21:19
a słyszałeś kiedyś motór, który wolno jedzie? (1)
zwykle szlifierki z dalekasłychać...
- 4 1
-
2014-09-23 20:53
Każdego choppera :)
A piłować to one nawet nie mają jak...- 0 0
-
2014-09-18 21:35
Dzięki
To wszystko wyjaśnia. Szkoda chłopaka...
- 4 5
-
2014-09-19 10:07
:(
cinquecento dlatego sie rozpadlo z kazdej strony.. zawsze jak czytam takie informacje modle sie by to nie byla bliska mi osoba :( Wyrazy wspolczucia dla bliskich :(
- 6 0
-
2014-09-18 21:14
:-( (8)
po co te przepychanki? Wina motocyklistY czy nie chłopak miał całe życie przed sobą :((
- 20 14
-
2014-09-18 21:30
(6)
Ale mało brakowało by zabił kobietę prowadzącą auto i swoją drogą w pobliżu było przejście dla pieszych na którym jak widać leży motor
- 14 3
-
2014-09-18 21:34
Tylko,że tym razem to samochód wykonał źle lewoskręt i zajechał drogę motocyklowi... Wina kierowcy auta. (3)
A drodzy współkierowcy,zanim zaczniecie hejtować - Was też może to spotkać,Wam też może inne auto zajechać drogę...
- 9 10
-
2014-09-19 02:50
możesz sobie pieprzyć (2)
ale wszyscy tu wiedzą czyja to była wina
- 8 2
-
2014-09-19 10:03
I to jest właśnie problem: wszyscy wiedzą. Że to przecież wina "innych". Potem jadą nieostrożnie i zdziwko. (1)
Trzeba myśleć na drodze,zachować czujność,obserwować i myśleć,nie jechać za szybko,to będzie OK. A nie myśleć "Nie jestem motocyklistą/puszkarzem/rowerzystą/tirowcem,to mi się nic nie stanie,bo to ONI powoduja wypadki".
- 1 0
-
2014-09-19 10:13
No właśnie, na drodze trzeba myśleć, ale motocyklista o tym zapomniał.
- 3 0
-
2014-09-18 21:40
biedna (1)
Pani, szkoda ze nie pomyslala przy skrecie i wyjechala chopakowi, naprawde biedna, wyrzuty sumienia do konca zycia powinna miec i zakaz prowadzenia!!!!!!
- 5 15
-
2014-09-18 21:48
Świadek zdarzenia zeznał policjantowi, że motocyklista grzał na pełnym gazie od świateł na havla ..
- 15 4
-
2014-09-19 12:06
Akle go nie szanował.
Akle go nie szanował.
- 1 0
-
2014-09-18 21:21
(11)
Jeżeli uderzył w bok samochodu. Samochód mógł się zwolnić po skręcie chcąc puścic pieszych a wtedy on mógł najechać wzdłóż zderzaka.
- 11 0
-
2014-09-18 21:32
Samochód powinen być prowadzony tak,żeby się nie zatrzymywać w poprzek czyjegoś toru jazdy. Wina kierowcy auta. (10)
- 5 15
-
2014-09-18 21:35
niekoniecznie (6)
Nie zawsze sie tak da, mozesz zjezdzac z glownej drogi i na bocznym przejsciu dla pieszych nagle pojawi ci sie rower, albo wyskoczy dziecko i musisz zahamowac i zatrzymac sie bokiem na glownej, bywa.... niestety przejscia dla pieszych sa robione tak blisko niektorych krzyzowek, ze albo stoisz na glownej, albo wjezdzasz na przejscie, nie uogolniaj prosze
- 13 1
-
2014-09-18 21:47
W tym celu PRZED skrętem powinieneś obserwować otoczenie drogi poprzecznej. (5)
Pieszych nie zrzucają z orbity. Trzeba patrzeć,co się dzieje dookoła. Ja sam bym kiedyś niemal potrącił pieszą skręcając w lewo w Niepołomicką (nie zwróciłem uwagi na otoczenie przejścia dla pieszych). Od tego czasu dużo bardziej pilnuję otoczenia jezdni poprzecznej,skręcając w lewo,żeby nie zostać w ten sposób zaskoczonym. Niestety,kuleje system szkolenia nowych kierowców,którzy poowinni takich nawyków nabierać na kursie,oraz kuleją nawyki"starych" kierowców. Przy lewoskręcie nikt cię nie wygania z "twojej" jezdni,należy zasygnalizować,rozejrzeć się i upewnić,że jest bezpiecznie. Nikt nie jest zwolniony z myślenia,obserwacji i ostrożności na drodze. Pozdrawiam.
- 9 1
-
2014-09-18 21:57
(2)
Pewnie ze wszyscy powinni tak jezdzic, zeby szybko i bezpiecznie opuszczac skrzyzowania, motocyklista tez powinien jechac przepisowo 50 na godz, a jednak czyja by wina nie byla, czy jednostronna czy jednak jakos podzielona to zycie stracil motocyklista i to on powinien uwazac, bo jezdzil na czyms co jest tragiczniejsze w skutkach dla niego. Gdyby pani uwazala i on by uwazal to by zdazyl sie zatrzymac i co najwyzej obtrabil babke... a tak moze jej trabic z zaswiatow...
- 8 1
-
2014-09-18 21:59
Dokładnie,za 1 nieostrożnego jeszcze można uratować sytuację,ale często spotka się 2 i nieszczeście gotowe... Pozdrawiam,
- 1 0
-
2014-09-18 22:10
dokładnie..
- 1 0
-
2014-09-18 22:26
pośpiech... (1)
Gdyby ludzie się tak ni spieszyli to by było inaczej jeżdze od roku i słyszę ze jeździe za ostrożnie ale wole poczekać, upewnić się ze spokojnie mogę skręcić wjechać nawet jak jestem gdzieś spuźniona w tym przypadku na kursach uczaą ze dojeżdżając do skrzyżowania należała zachować szczególną ostrożność tu jej zaabrakło ... A szkoda bo młody człowiek i skończył przykryty złotkiem na środku małego skrzyżowania... A do kierowcuwi motocyklistów więcej weobraźni bo nigdy nie wiadomo co się wyrazy nawet na prostej ładnej drodze....
- 3 2
-
2014-09-20 06:57
kierowcuw....
kieroFca
- 0 0
-
2014-09-18 21:50
(2)
To będąc na lewoskęcie miał już sprawdzać czy po skręceniu gdzie są pasy mogą przechodzić ludzie ???
- 2 0
-
2014-09-18 22:00
Dokładnie TAK.
Prowadząc pojazd musisz przewidywać,co się za chwilę stanie,a nie jechać na "jakoś to będzie".
- 6 2
-
2014-09-18 22:02
Tak, i jednoczesnie sprawdzac czy jakis rozpedzony tir za nim zdazy sie zatrzymac gdy ona bedzie skrecac, a on sie nie zmiesci na pasie obok, bo lewoskret jest tam mikromaly, oraz czy przypadkiem ktos z przechodzacych chodnikiem osob nie jest np pijany i moze jej wpasc pod kola, oraz czy z sasiedniego boiska i placu zabaw nie leci jakas pilka oraz mnostwo innych rzeczy...
pewnie ze trzeba miec oczy dookola glowy, ale tak samo powinien uwazac motocyklista! Bo jest krzyzowka i moze ktos skrecac, trzeba zwalniac a nie przyspieszac!
Zwlaszcza ze on traci wiecej, bo zycie w takim wypadku:( wiec co z tego ze mial pierszenstwo skoro nie zyje?- 8 1
-
2014-09-18 21:22
Jednego pirata drogowego (3)
mniej. Jechałby z przepisową prędkością to by żył.
- 37 26
-
2014-09-19 00:57
(1)
Bo akurat szanowny pan Uszol zawsze jeździ przepisowo... Rzygac mi się chce, jak czytam takie komentarze
- 5 10
-
2014-09-19 14:08
to rzygaj
wisi mnie to i powiewa. Ja chcę żyć w mieście spokojnie, a nie słuchać co parę godzin wyczynów seksualnych frustratów...
- 4 2
-
2014-09-20 20:14
??
Jechał by 300 to by ją miną zanim ta by wyjechała:)
- 0 2
-
2014-09-18 21:23
Piotr Gdańsk (12)
Na zdjęciu widać. Fiat jechał w lewo z Świętokrz. w Kurierów a motor z naprzeciwka jechał Świętok. w stronę Oruni Dolnej. Wina 100% Fiata. Nieumyślne spowodowanie wypadku śmiertelnego. Szkoda chłopa, niekoniecznie musiał jechać szybko... Warto do każdego uczestnika ruchu zachować dystans, bo nie wiadomo kto siedzi za kierownicą. Ogólnie kobiety jeżdżą beznadziejnie i nawet sobie sprawy z tego nie zdają. Wieczny odpoczynek za zmarłego.
- 54 77
-
2014-09-18 21:29
odp (7)
Mój mąż tankował na stacji paliw i mówił, że zanim motor walnął we fiata, to ostro przyspieszył, bo zwróciło to jego uwagę jak motor zawył a później dopiero był huk, wiec motor jechał niestety szybko
- 34 3
-
2014-09-18 21:41
Wycie motocykla (1)
ma miejsce też kiedy wciśnie się sprzęgło, ale to świadczy niestety że motocyklista próbował hamować, ale niestety miał sporo większą prędkość niż 40km/h.
- 9 5
-
2014-09-18 21:53
Niestety pałował motor od świateł na havla
- 16 0
-
2014-09-18 21:53
odp do odp (4)
To, że "zawył" nie znaczy, że przyspieszył. Mógł już wtedy awaryjnie hamować.
Na motocyklu hamulec przedniego koła (wielokrotnie skuteczniejszy od hamulca tylnego) jest z z tej samej strony kierownicy, obok manetki gazu.
W sytuacji awaryjnej zdarza się, że zaciśnięcie klamki hamulca "blokuje" manetkę gazu w ostatniej pozycji i efekt jest taki, że hamujemy jednocześnie nie odpuszczając gazu. To niestety trzeba ćwiczyć.
Kolejność działań powinna być taka:
1. "odpuszczenie" gazu (zdjęcie ręki z manetki na ułamek sekundy, tak, żeby sama wróciła do pozycji 0)
2. hamowanie awaryjne
Czasem, gdy sytuacja zaskoczy, człowiek od razu instynktownie zaciska rękę na maksa na hamulcu (szczególnie w moto wyposażonym w abs), co właśnie powoduje, że pomijany jest pierwszy krok.
Druga możliwość, to taka, że motocyklista hamując jednocześnie wcisnął sprzęgło - ten sam efekt jest w samochodzie - rozpędźcie samochód i zrzućcie bieg na luz jednocześnie nadal depcząc w pedał gazu - samochód zawyje.
Podsumowując - wycie silnika niekoniecznie znaczyło, że kierowca przyspieszał.
Druga sprawa - od pętli jest zaledwie 150-200 metrów, więc odpuście sobie komentarze, że jechał 150km/h czy nawet 100km/h. Trudno na takim odcinku aż tak się rozpędzić.
A wcześniej są tory przez które nikt o zdrowych zmysłach nie przejeżdza szybko na jakimkolwiek jednośladzie. Do tego są tam światła, co też nie sprzyja rozpędzaniu się.
Trzecia sprawa - tam nie jest pod górkę, jakiej by nie miał prędkości, to babka _musiała_ go widzieć. Koniec, kropka.
Wymusiła pierwszeństwo. Koniec, kropka.
Jeżdzenie jak mumin, bezmyślnie i na "pałę" nikogo nie usprawiedliwia, a nawet jest argumentem za karaniem takich "kierowców".
Pozdrawiam wszystkich zawistnych i wszystkowiedzących.- 18 15
-
2014-09-19 08:31
odp
zwróciło uwagę = mąż spojrzał w jego kierunku i widział że przyspieszył i że to nie było wycie przy hamowaniu, czy gazowanie bez biegu. Chłopak niestety jechał zdecydowanie za szybko... wielka szkoda, bo przypłacił to życiem...
- 9 1
-
2014-09-19 09:01
(1)
co za bzdury piszesz-na 2 biegu można bez problemu osiągnąć 130 km/h.Wina powinna byc obojga.Pani z fiata-że wymusiła i motocyklista za nadmierną prędkość. Bo za tym biegły po uszkodeniach może wyliczyc średnią prędkość motocyklisty- i na pewno nie jechał on 50
- 7 2
-
2014-09-19 09:42
Jakby jechal 200to tez by wymusiła?
Jak przekroc,yl prędkość tp wyłącznie nego wina
- 3 5
-
2014-09-19 12:56
gdyby awaryjnie hamował z rozsądnej prędkości 60-70 km/h to niepotrzebny byłby tam karawan
niektórzy motocykliści wydają się nie rozumieć że jest wiele takich miejsc, skrzyżowań gdzie widoczność jest na tyle ograniczona, że zapewnia bezpieczne wykonanie manewrów tylko jeśli pojazdy w jego obrębie zachowują rozsądną prędkość.
Tam jest delikatnie pod górkę ale też lekki zakręt ograniczajacy widoczność, z którego niektórzy motocykliści lubią wypadać na dużej prędkości (rura spod świateł na pętli). Gdyby facet jechał rozsądnie 60-70 to i fiat zdążyłby wykonać manewr i on zdążyłby wyhamować.- 7 1
-
2014-09-18 23:13
Łukasz Gdańsk (2)
Motor pędził od pętli tramwajowej 1 do odcięcia 2 do odcięca 3 .... hamulec gleba i bumm w fiata, fiat prawie na pół wiec lekko z 150km do tego rzuciło fiaciem jak zabawką. Dokładnie było słychać jak kręcił 1,2,3 taki motor na 1 pewnie leci 70km/h więc biedna pani niewiem jak by mocno dusiła fiacika to by nie uciekła przed tak pędzącym bezmózgiem... Piotrze z Gdańska na 100% to faceta już nie ma na tym świecie, wina była ale napewni nie biednej pani z fiata !!
- 25 2
-
2014-09-18 23:27
Jak mi dzisiaj taki jeden śmignął na WZ-tce to tylko go usłyszałem. Nawet nie wiem jakiego koloru była maszyna, nie mówiąc o (1)
marce. Choć bym nie wiem jak się wytężał nie było szans zobaczyć go z przodu, a co dopiero w lusterkach. Dlatego wkurzają mnie te durne naklejki o lusterkach. Co to niby ma dać jak mija Ciebie odrzutowiec?
Tak czy siak, szkoda chłopaka, chwila i po życiu które mamy tylko raz.- 22 0
-
2014-09-20 18:56
w zamysle tych niedoedukowanych kretynów na moturach masz tak zwolnic zebys miał czas na TYLKO
gapienie się w lusterka
- 0 0
-
2014-09-19 08:28
Piotrze z Gdańska
Błogosławieni CI co nie mają nic do powiedzenia i nie ubierają tego faktu w słowa.
Motocyklista jechał tak szybko, że w mieszkaniu zlokalizowanym w trzecim bloku od miejsca wypadku poderwaliśmy się z mężem na dźwięk silnika. Sekundę później usłyszeliśmy huk.- 7 0
-
2014-09-18 21:24
Pan Bóg go umiłował i wezwał do siebie. (3)
Niech motocykliści patrzą w lusterka bo samochody są wszędzie.
- 34 14
-
2014-09-18 21:41
Pan Bóg go umiłował i wezwał do siebie.... (1)
co za kretynizm .. w dzisiejszych czasach wierzyć w gusła
- 5 15
-
2014-09-18 23:30
Bóg jest wszędzie, patrz w lusterka bo będziesz następny. A wtedy z guseł śmiać się nie będziesz.
- 11 2
-
2014-09-19 07:17
patrz w motocykle,lusterka są wszędzie
- 4 0
-
2014-09-18 21:24
...
pitolicie !!! kupcie sobie hulajnoge buraki a nie motor !!!
- 16 13
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.