• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiejski debiut nowego Mercedesa-Benz Klasy S

mJ
29 listopada 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Nowy Mercedes-Benz Klasy S. Nowy Mercedes-Benz Klasy S.

Kilka dni temu do gdyńskiego salonu BMG Goworowski dostarczono przesyłkę, na którą zarówno dealer, ale przede wszystkim klienci długo oczekiwali. To szef wszystkich szefów w gamie Mercedes-Benz, czyli najnowsza generacja Klasy S.



To bez wątpienia jedna z ważniejszych, o ile nie najważniejsza motoryzacyjna premiera tego jakże dziwnego roku. Klasa S to symbol luksusu. Najnowsza, siódma generacja tej ponadprzeciętnej limuzyny otrzymała kod modelowy W223. Flagowy Mercedes po raz kolejny podniósł poprzeczkę bardzo wysoko, oferując swoim użytkownikom jeszcze więcej komfortu, wydajności i bezpieczeństwa, a dzięki wysoko rozwiniętej cyfryzacji, jest w stanie efektywnie reagować na potrzeby osób podróżujących. To majstersztyk i auto, które przez najbliższe lata będzie wyznaczało trendy w marce Mercedes-Benz, i zapewne nie tylko.

  • Nowy Mercedes-Benz Klasy S.
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy S.
Co zmieniło się w nowej Klasie S? Zacznijmy od wymiarów. Limuzyna w porównaniu do swojej poprzedniczki urosła i mierzy 5179 mm w wersji z krótkim rozstawem osi (różnica 54 mm) oraz 5289 mm w dłuższej wersji (różnica 34 mm). Aż o 71 mm zwiększono rozstaw osi dla wariantu krótszego (3106 mm) i o 51 mm dla dłuższej Klasy S (3216 mm). Dodajmy, że klienci wybierając wersję Long muszą dopłacić 20 tys. zł.

Za odpowiednią dopłatą zwinności tej ogromnej limuzynie może dodać skrętna tylna oś, która wychyla koła nawet o 10 stopni. To rozwiązanie przyda się podczas parkowania na ciasnym parkingu.

Trójmiejskie salony samochodowe


  • Nowy Mercedes-Benz Klasy S.
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy S.
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy S.
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy S.
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy S.
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy S.
Stylistyka nowej "eski" zmieniła się wyraźnie. Projektanci mocno przebudowali pas przedni i tylny. W oczy rzucają się masywny grill i lampy. Co ciekawe, Klasa S to pierwszy seryjny Mercedes z opcjonalnymi reflektorami Digital Light, które mogą rzutować na nawierzchnię drogi określone symbole (np. ostrzeżenie przed rozpoznanymi robotami drogowymi w postaci symbolu koparki), ostrzegawczo kierować punktowe światło na pieszych wykrytych na poboczu drogi lub wspomagać poruszanie się wąskimi pasami w obszarach robót drogowych poprzez rzutowanie na nawierzchni odpowiednich krawędzi.

Każdy reflektor dysponuje modułem świetlnym z trzema niezwykle mocnymi diodami LED, które są załamywane i kierowane przez 1,3 mln mikroluster. Rozdzielczość oświetlenia wynosi zatem ponad 2,6 mln pikseli na jeden samochód, co pozwala na bardzo precyzyjną dystrybucję światła. W rezultacie asystent świateł drogowych przy "wycinaniu" nadjeżdżających pojazdów lub znaków drogowych z wiązki światła działa ponad 100 razy precyzyjniej niż w przypadku reflektorów 84-pikselowych.

Nowym rozwiązaniem w nadwoziu Klasy S są także elektrycznie wysuwane klamki drzwi.

  • Nowy Mercedes-Benz Klasy S.
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy S.
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy S.
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy S.
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy S.
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy S.
Wnętrze nowej Klasy S - jak na flagową limuzynę Mercedesa przystało - to luksusowy apartament, w którym osoby podróżujące mają się przede wszystkim zrelaksować, a po zakończonej podróży czuć się wypoczętymi. I rzeczywiście, wykonana z najwyższej jakości materiałów kabina robi wrażenie. Przestronność, rewelacyjna jakość, ogromna liczba gadżetów, klimatyczna gra świateł, nowy system filtrujący powietrze, fotele oferujące 10 programów masażu czy rozbudowana kontrola komfortu Energizing, która pozwala kreować odpowiednią atmosferę dopasowaną do potrzeb i nastroju użytkowników - to wszystko sprawia, że nie chce się opuszczać tego... salonu na czterech kołach.

Nowa Klasa S to także pokaz inteligencji. Na pokładzie limuzyny zadebiutowała najnowsza, druga generacja systemu multimedialnego MBUX, który jest ponoć o 50 proc. wydajniejszy i może się pochwalić jeszcze bardziej rozbudowanymi zdolnościami rozpoznawania i reagowania na zwyczaje podróżujących. Pojawiły się jeszcze lepszej jakości ekrany (może być ich w sumie pięć), częściowo w technice OLED. Niestety, problemem takiego rozwiązania są... wszechobecne ślady palców. Ciekawostką jest nowy, autentycznie trójwymiarowy wyświetlacz kierowcy, a efekt 3D uzyskuje się bez konieczności zakładania specjalnych okularów.

  • Nowy Mercedes-Benz Klasy S.
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy S.
Na życzenie kupującego Klasę S można doposażyć w dwa różne dostępne wyświetlacze head-up. Większy z nich oferuje treści z wykorzystaniem rozszerzonej rzeczywistości (AR). Przykładowo, w trybie nawigacji na pasie jezdni wyświetla animowane strzałki skrętu. Obraz pojawia się w wirtualnej przestrzeni, w odległości 10 metrów przed kierowcą, a jego powierzchnia odpowiada monitorowi o przekątnej 77 cali.

Nowością na pokładzie Klasy S są poduszki czołowe dla pasażerów drugiego rzędu.

  • Nowy Mercedes-Benz Klasy S.
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy S.
Aktualnie w ofercie silnikowej znajdują się cztery propozycje - dwa "benzyniaki" (moc 367 i 435 KM) i dwa diesle (286 i 330 KM). To sześciocylindrowe, trzylitrowe jednostki. Niebawem oferta poszerzy się o topowy silnik V8 ze zintegrowanym rozruszniko-alternatorem (ISG) i 48-woltową instalacją elektryczną, a także hybrydę typu plug-in z zasięgiem nawet 100 km na samym prądzie.

Cennik nowej Klasy S startuje od kwoty 434 200 zł. Więcej na temat nowej limuzyny Mercedesa napiszemy po pierwszych jazdach testowych.

  • Nowy Mercedes-Benz Klasy S.
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy S.
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy S.
mJ

Miejsca

Opinie (157) ponad 20 zablokowanych

  • Sam hejt....

    Tak czytam te opinie i się śmieję....jedyne konstruktywne coś, co polacy potrafią z siebie wydalić, to hejt. A że słabo, a że skopiowane, a że to za drogie auto, a
    że to koniec motoryzacyjnej kariery, i tak dalej. A czy ktos z was hejterów w ogóle kiedykolwiek jeździł S klasą? Albo chociaż słyszał jak S klasa jeździ?

    • 0 0

  • Samochód z zewnątrz piękny, ale te tablety zamiast zegarów i panelu środkowego fatalne

    • 0 0

  • Sebiksy i Adriany będą się wozić na leasingu

    • 0 0

  • 3 lata i 150 tys. km (15)

    taka trwałość, a potem szukajcie ulubionego fotela w poczekalni serwisu bo to będzie wasze stałe miejsce pobytu... made in germany po nowemu... a potem na otomoto będziecie mogli kupić z dopiskiem, że niemiec jeździł tylko do meczetu...

    • 52 11

    • 3 lata jak będziesz miał szczęście. (6)

      Przy pechu z tych trzech lat ładnych kilka miesięcy spędzisz w zastępczej C-klasie z silnikiem Dacii Duster.

      • 9 3

      • (5)

        Lubie te historie opowiadane przez januszy w 20 letnich volkswagenach. W d*pie byles g*wno widziales.

        • 9 8

        • (3)

          Ja koleżko miałem 6 Mercedesów, wszystkie z salonu, od 2003 roku do 2015 roku. Żaden nie przejechał gwarancji bez awarii!! Najmniejszy problem W204 bo tylko wylały wadliwe amory przy przebiegu 5000km a największy - przekręcona panewka w W212 350CDI przy przebiegu 120000km, pół roku po gwarancji. Remont silnika skromne 14.000zł a spec od Merców z Morskiej stwierdził że robi tych silników na pęczki bo jest za mała pompa oleju i padają jak muchy. Także sam w d. byłeś, jarasz się czymś obok czego nawet nie stałeś.

          • 6 2

          • jeśli ja byłem w d... to co powiedzieć o tobie? (1)

            skoro po szóstym dopiero się kapnąłeś że jest coś nie tak. To twoje opowieści są z d..y palcem wygrzebane. Nigdy mercem nie jeździłeś.

            • 1 2

            • Postękaj sobie Mietek, mi od tego nie ubędzie.

              • 1 0

          • Koleś myśli że jak kupujesz coś drogiego to jesteś VIP, szanowany itd. A prawda dokładnie odwrotna, oczekiwania klienta duże, obsługa skandaliczna.

            • 3 0

        • Kultura na poziomie.... jakości Mercedesa.

          • 2 1

    • (6)

      Przecież właśnie tyle średnio trwa leasing, żaden nabywca nie będzie szukał fotela w serwisie. Po prostu po tym czasie wynajmie na 3 lata nowy samochód.

      • 2 0

      • (5)

        Idealne rozwiązanie , trzy lata i coś nowego. Życie jest piękne!

        • 0 1

        • jak ktoś ma możliwość to czemu nie? (4)

          przecież fura nie pójdzie na złom tylko będzie ją używał kto inny

          • 1 0

          • Kończą się czasu kiedy ktoś inny będzie (3)

            kupować stare fury premium po leasingu. Już coraz trudniej o takich jelopow

            • 0 2

            • Ale pierniczysz. To pokaż mi gdzie te 3 letnie fury lądują :D

              Na złomie? Bez jaj. Zmyślasz argumenty by podtrzymać swoje zdanie. Bez sensu, nic ci to nie da.

              • 1 0

            • Grubo się mylisz, żyjesz w kraju gdzie ludzie nie mają bladego pojęcia o ekonomii. Jako mechanik do końca życia zapamiętam czasy upadania stoczni kiedy zwalniano robotników wręczając grube odprawy. Myślisz że poinwestowali to w jakieś nowe firmy? Takiego wała, lecieli do Niemca kupić sobie 2-3 letnią furę, a potem przychodzili naprawiać i gały wywalali - panie jak to turbina 1500zł?? Alternator czym sterowany?? Komputerem?? 1000zł, pogięło cię?? Takie mózgi były wtedy, takie są i teraz, jak nazbiera 50.000 to przecież nie kupi Logana, Clio czy Tipo tylko 10-letnią E klasę czy inne A6 bo to prestiż panie, luksus, sąsiad ma zazdrościć! A potem panewa bo Niemiec oleju żałował i remont 15-20 kafli. W Polsce takich jest i będzie, prędzej przejdziemy na elektryki niż dzbanów zabraknie a dzięki dzbanom ja sobie zmieniam autka na nowe co 5 lat ale na takie na które mnie stać a nie zastaw się a postaw.

              • 5 0

            • nie prawda, fury po pierwszym właścicielu rozchodzą się jak ciepłe bułeczki

              tym bardziej 3-5 letnie. I to nie głupota. Głupotą jest kupować furę po 2 właścicielu gdzie każdy do neidawna mógł uniknąć odpowiedzialności za sprzedaż paździerza którego sam podpudrował.

              • 1 1

    • Słusznie , samochód powinien jeździć bezawaryjnie aż do śmierci właściciela . Zaawansowana technologia , wyśrubowane normy , wszędzie elektronika która ma chronić i pomagać wymagają serwisu a jak kogoś nie stać niech jeździ 124. Żeby tylko stacje diagnostyczne podchodziły rzetelnie do swych obowiązków to nie trzeba by zamykać wlotów powietrza jadąc za takim "niezawodnym"

      • 5 5

  • Fajna linia (8)

    Ale ja już nie rozróżniam kolejnych edycji i klas.

    Od A do S wygląda prawie podobnie

    • 69 14

    • (2)

      To jedyne ladne ich auto od początku dziejów. Gdyby tylko nie te tylne światła od Maserati.

      • 2 2

      • Światła z tyłu Lexus ...a kiedyś było odwrotnie jak Lexus zaczynał...

        • 0 0

      • Kwestia gustu....

        ....już w czasach Bruno Sacco upodabniali samochody między klasami (W123/W126 i W201/W124/W140), ale wtedy jednak bardziej się różniły między sobą.

        • 5 1

    • Pokaż

      Pokaż gdzie widzisz podobieństwo w Klasie A do nowej eSki..

      • 1 2

    • Po co płacić za s skoro można kupiC A, Kowalski ictak będzie z zawiścią patrzył. (3)

      Mi E wystarczyłoby.
      Inny problem to taki, ze na zachodzie segment E głównie kombi a w Polsce głównie limuzyny się sprzedają.
      Dostać używkę E klasę w kombi, I wł, salon PL, na wypasie, bezwypadek, graniczy z cudem. Limuzyn zaś od groma

      • 3 6

      • (1)

        Niestety E ma tyle z S wspólnego co wygląd. Komfort i jakość to 2 różne światy.

        • 5 1

        • W kupują fryzjerzy

          • 1 1

      • Kokpit tragedia

        • 2 2

  • Piękny ale (16)

    Brakuje mi znaczka celownika na masce
    Pytanie czy silniki Diesla będą się tak psuły jak w bmw7?
    Miały być nie zniszczalne a jednak w Polsce odrazu padło parę i pokazało korby. Jak postawili je w gdańskim serwisie Z . mechanicy drapali sie po głowach

    • 8 13

    • a co mają wspólnego silniki Diesla w BMW z tymi z Mercedesa? (7)

      że zadajesz takie pytanie?

      • 3 2

      • (6)

        Nie wiem ale Merce ukręcają panewy.

        • 1 3

        • kocham (4)

          kocham pytania i odpowiedzi od osób, które nie mają pojęcia o technologi, a wiedzę czerpią od zbyszków z warsztatu na wsi..."ta te sie psujo..." :D

          • 3 4

          • (3)

            E350 CDI, salon Polska, serwis w ASO, panewa przekręcona przy 120000km. Dobrze że masz pojęcie o technologii Zbyszku z warsztatu.

            • 3 3

            • a ty nawet czytać nie umiesz, bo nie takie było pytanie

              tylko co mają te silniki wspólnego z tamtymi

              • 1 0

            • Zbyszek (1)

              Mam i to duże.

              A jaka generacja? Miałem E350cdi, kupione i serwisowane w ASO i przejechałem 250000km i nic mi się nie zepsuło.

              • 2 3

              • W212 E350CDI 4M 265HP, mają zbyt małe pompy oleju i się zacierają. Wada doskonale znana ale oczywiście akcji serwisowej nie było, kto ma pojęcie wymienia sam na większą.

                • 4 2

        • widocznie ten sam typ projektował zamek dla tych panew

          małe prawdopodobieństwo by ta epidemia szerzyła się między markami

          • 2 0

    • Mercedes-Benz (3)

      Szanowny Panie,

      Znaczek "gwiazda" - celownik jest nieśmiertelny i w najnowszej wersji także występuję. Zalecam przyjrzeć się mu bliżej, a najlepiej zobaczyć model na żywo.

      • 0 4

      • (2)

        Nie było go w wersjach Avantgarde, tej z paskudnymi aluminiowymi wykończeniami więc nie wiem jaki on niby nieśmiertelny. Zamiast celownika naklejali zwykły żeton. Żeby mieć celownik trzeba było wybrać wersję Elegance z wykończeniami z drewna.

        • 3 1

        • (1)

          A o jakim modelu kolego mówimy?

          W klasie S występuje on zawsze. - chyba jedynym wyjątkiem była S Coupe i Cabrio.

          Obecny model (najnowszy) w wersjach które są obecne na rynku występuje gwiazda.

          Miej na uwadzę też to, że np. RR bodajże zrezygnował z figurki wysuwanej z uwagi na bezpieczenstwo pieszych.

          • 2 2

          • Bo celownik to z czasów bez pasów kabrio bez wzmocnień i siedzeń bez zagłówków, czyli czasy faszyzmu.

            • 0 1

    • Powinienes pójść do lekarza od oczu.

      • 2 1

    • Skoro nie widzisz celownika, to samochodu nie powinieneś prowadzić.

      • 3 1

    • Celownik

      Obejrzyj dokładnie zdjęcia bo jest celownik hahahaha ;)

      • 5 0

    • W ASO nie pracuja mechanicy

      • 10 3

  • Wspaniałe auto (1)

    Będzie świetnie wyglądać w trójmiejskich korkach. A tak na serio to dotykowe interfejsy w samochodach to jakaś pomyłka, kto używał ten wie.

    • 14 1

    • To nie pomyłka, to oszczędność dla producentów.

      • 0 0

  • O gustach się nie dyskutuje, sle....

    1. W112
    2. W126
    3. W140
    4. W221

    Każdy z nich to było wprowadzenie nowych technologii (nie na miarę dodatkowych 3 cali przekątnej nieobudowanego tabletu).

    • 2 0

  • Miałem już. 2 błędy których nie powinno być (3)

    Miałem to Auto tydzień po premierze 400 CDI. Dwa błędy wpisanie do raportu. Klapa bagażnika różniła się wysokością i wykończenie materiału słupka B góra. Auto za 1

    • 3 4

    • Ciekawe.. (2)

      Jakim cudem Pan go miał? Jeśli pierwsze egzemplarze dopiero trafiły do salonów w PL.

      A ogólnopolska premiera samochodu była we wrześniu br...:)

      Może ma Pan modelik w skali 1:18 ?

      • 0 1

      • Od września trochę czasu minęło - może dziennikarski z floty MB (1)

        • 0 0

        • Pierwsze egzemplarze w PL dopiero będą na drogach w styczniu, chyba że klient.

          • 0 0

  • Mercedes

    przez te badziewiaste "zegary" ma teraz chyba najbrzydsze deski rozdzielcze ze wszystkich marek premium. Tablet wbity w dechę, żadnej eleganckiej osłony przeciwsłonecznej. Wygląda to fatalnie.

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Sprawdź się

Sprawdź się

Firma Walder to trójmiejski przedstawiciel:

 

Najczęściej czytane