- 1 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (103 opinie)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (176 opinii)
- 3 "Leżący policjant" na... polnej drodze (84 opinie)
- 4 Zakończył się remont ulicy za 11 mln zł (46 opinii)
- 5 Czytelnik: mały niesmak po zlocie klasyków (72 opinie)
- 6 Ile aut skonfiskowała policja? (132 opinie)
Twierdził, że przeciążoną ciężarówką w 2 minuty przejechał 250 km
6 maja 2020 (artykuł sprzed 3 lat)
O prawie 28 ton za dużo ważyła ciężarówka z kontenerami jadąca autostradą A1 z portu w Gdyni do Włocławka. Z tachografu w pojeździe zatrzymanym przez inspektorów z Inspekcji Transportu Drogowego wynikało, że 250-kilometrowy odcinek ciężarówka pokonała w... dwie minuty. Właścicielowi pojazdu grozi teraz 30 tys. zł kary.
- Jadąc z Gdyni do Włocławka autostradą A1, trzeba pokonać blisko 250 km. Tachograf zainstalowany w pojeździe, który we wtorek skontrolowali na A1 włocławscy inspektorzy ITD, wskazywał, że kierowca pokonał wspomnianą trasę w ciągu... 120 sekund. Kierowca ciężarówki manipulował czasem pracy. Przez większość trasy prowadził pojazd, a tachograf rejestrował odpoczynek. Przełączył tachograf dopiero w chwili zatrzymania przez ITD. Kontrola wykazała nie tylko poważne naruszenia czasu pracy, ale również znaczne przeciążenie - informuje ITD.
"Ekspresowy" kierowca przewoził dwa 20-stopowe kontenery. Pojazd ważył niemal 68 ton, zatem o blisko 28 ton za dużo. Przy tak dużej masie przewożonych ładunków przekroczono także dopuszczalne naciski osi ciągnika oraz naczepy - po ok. 7 ton.
Inspektorzy nakazali usunąć nadmiar ładunku. Potrzebny był do tego specjalistyczny sprzęt. Kierowcę ukarano mandatami na kwotę 2,5 tys. zł. Większe konsekwencje może ponieść przedsiębiorca, któremu za jazdę tak przeciążonym pojazdem oraz z naruszeniem przepisów dotyczących norm czasu pracy grozi w sumie 30 tys. zł kary.
O tym, że problem z przeciążonymi pojazdami dostawczymi jest powszechny, świadczą też wyniki ostatnich działań inspektorów z ITD w Gdańsku. W trakcie kontroli na Armii Krajowej w Gdańsku wszystkie z 10 wytypowanych pojazdów okazały się zbyt ciężkie.
rb