Zdaje się, że w końcu rząd postanowił zakończyć toczącą się od kilku lat wojnę między taksówkarzami a kierowcami korzystającymi z aplikacji do przewozu osób. 1 czerwca w życie weszły rozporządzenia dotyczące legalizacji działalności takich firm, jak: Uber, Bolt czy Free Now.
Wszyscy przewoźnicy na równych zasadach
korporacje taksówkarskie
25%
wcale nie korzystam z usług przewoźników
16%
Próby uregulowania działalności przewoźników korzystających z aplikacji trwały od kilku lat. W ubiegłym roku udało się uchwalić przepisy, które mają załagodzić spór między taksówkarzami a takimi firmami, jak: Uber, Bolt czy Free Now. Czy rzeczywiście tak się stanie?
Przypomnijmy, że nowelizacja ustawy o transporcie drogowym, potocznie nazywana
"Lex Uber", weszła w życie 1 stycznia 2020 roku. Resort zdecydował jednak, że do końca pierwszego kwartału obowiązywać będą przepisy przejściowe. Kierowcy trudniący się przewozem osób z wykorzystaniem aplikacji miały do 31 marca uzyskać licencję taksówkarską na uproszczonych zasadach, m.in. bez egzaminu z topografii miasta, a kasę fiskalną i taksometr miała zastąpić aplikacja mobilna.
- Nowelizacja ustawy o transporcie drogowym zakłada zapewnienie równych zasad na rynku taksówkarskim w Polsce. Z jednej strony ułatwia dostęp do zawodu taksówkarza poprzez zniesienie lokalnych egzaminów z topografii oraz dopuszcza wykorzystanie nowych zdobyczy technologii, takich jak wirtualny taksometr w aplikacji mobilnej. Z drugiej reguluje tzw. okazjonalny przewóz osób i sprawia, że każda usługa transportu samochodem osobowym w mieście to od teraz usługa taxi - a co za tym idzie, konieczność oklejenia samochodu, numeru bocznego oraz lampy na dachu. Dzięki temu nowoczesny przewóz osób staje się transparentny, a wszyscy przedsiębiorcy konkurować będą na tych samych zasadach - wyjaśnia Krzysztof Urban, dyrektor zarządzający Free Now w Polsce. Dodajmy, że zgodnie z postanowieniami reformy tzw. wirtualny taksometr musi działać w połączeniu z... tzw. wirtualną kasą fiskalną. To nowy rodzaj kas niedostępny do tej pory na rynku. Rząd zajął się stosownym prawnym uregulowaniem tych dwóch kwestii.
W związku z pandemią koronawirusa w ramach założeń Tarczy Antykryzysowej okres przejściowy został wydłużony do końca września.
Kluczowe rozporządzenia
1 czerwca w życie weszły trzy brakujące rozporządzenia - dotyczące właśnie aplikacji mobilnej służącej do rozliczania opłaty za przewóz osób (tzw. wirtualny taksometr), a także kas rejestrujących mających postać oprogramowania (tzw. wirtualnych kas fiskalnych).
- Trzecie rozporządzenie dotyczy grup podatników lub rodzajów czynności, w odniesieniu do których możliwe jest używanie kas rejestrujących mających postać oprogramowania. Mówiąc wprost: grupy przedsiębiorców uprawnione do korzystania z kas wirtualnych - dodaje. To tak naprawdę kluczowe rozporządzenia, które są kropką nad "i" w tym całym zamieszaniu i dają zielone światło na w pełni legalną działalność takich przewoźników, jak: Uber, Bolt czy Free Now.
- Warto dodać, że rozporządzenie, które zostało wydane do aplikacji mobilnej i które obowiązuje od 1 czerwca, to jest to samo rozporządzenie które w ubiegłym roku utknęło w Komisji Europejskiej. Z moich informacji wynika, że KE nie wydała zgody na korzystanie z urządzeń do obliczania przejazdów. Wygląda więc na to, że rozporządzenie zostało napisane jeszcze raz, podpisane i wdrożone w życie. Tak naprawdę te rozporządzenia nie mówią, jak jest od A do Z, mówią jak jest od A... Nie wskazano urzędu ani nie wypracowano procedur do weryfikacji i kontroli tych aplikacji mobilnych do rozliczania przejazdów, tzw. wirtualnych taksometrów - tłumaczy Dariusz Góralczyk, przewodniczący Krajowej Izby Gospodarczej Taksówkarzy. Legalizacja, ale...
Reasumując, w związku z wydłużonym okresem przejściowym od 1 października każdy kierowca pracujący pod szyldem Ubera, Bolta czy Free Now będzie musiał posiadać stosowną licencję, a także wirtualne kasy i wirtualne taksometry. W innym przypadku wyżej wymienionym operatorom mają grozić kary finansowe. Owa licencja będzie bardzo uproszczona. Prawdopodobnie wystarczy, że kierowca zarejestruje działalność gospodarczą, przedłoży zaświadczenie o niekaralności z polskiego KRK i wystąpi o wydanie licencji.
Czy faktycznie wielkie zmiany nastąpią 1 października? Czas pokaże. Wszystko zależy od postępów wprowadzania wirtualnych kas fiskalnych.
- Z wirtualnego taksometru oraz kas wirtualnych nie można jeszcze korzystać, ponieważ żaden producent kas fiskalnych nie uzyskał jeszcze stosownych potwierdzeń, aby wprowadzić kasy wirtualne do użytku. Dopiero po wprowadzeniu wirtualnych kas fiskalnych na rynek reforma taxi zostanie zrealizowana w całości - zakończył Urban.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy