• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ubezpieczenie na klasyki wciąż z 70-proc. zniżką

Michał Jelionek
5 stycznia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Polski Związek Motorowy porozumiał się z Compensą w sprawie zniżek na ubezpieczenie OC dla pojazdów zabytkowych. Polski Związek Motorowy porozumiał się z Compensą w sprawie zniżek na ubezpieczenie OC dla pojazdów zabytkowych.

Mamy bardzo dobre wiadomości dla właścicieli aut zabytkowych. Wciąż będą mogli ubezpieczać swoje klasyki ze zniżką sięgającą nawet 70 proc. Po wycofaniu się PZU, Polski Związek Motorowy porozumiał się z innym towarzystwem.



Czy posiadasz auto zabytkowe?

Przypomnijmy, że jeszcze kilka tygodni temu PZU oferowało bardzo atrakcyjną zniżkę na ubezpieczenie OC (70 proc.) dla pojazdów zabytkowych mających co najmniej 25 lat. Korzystna oferta dostępna była od lat, a PZU było w zasadzie jedynym towarzystwem ubezpieczeniowym na rynku, które zrobiło ukłon w stronę właścicieli klasyków.

Aby uzyskać pokaźny rabat należało spełnić dwa warunki. Po pierwsze, posiadać opłaconą składkę członkostwa w dobrowolnym Automobilklubie wchodzącym w skład Polskiego Związku Motorowego. A po drugie, nie mieć odnotowanej szkody w ostatnich 12 miesiącach.

Mało tego, aby uzyskać zniżkę pojazd nie musiał być zarejestrowany jako zabytkowy (nie musiał posiadać żółtych rejestracji). Wystarczyło, że od daty pierwszej rejestracji minęło 25 lat. Ta świetna oferta zelektryzowała świat klasycznej motoryzacji, a PZU w bardzo krótkim czasie zyskało rzeszę klientów.

18 grudnia PZM poinformował, że ubezpieczeniowa sielanka dla klasyków minęła. Może nie minęła, ale dość mocno zmieniły się zasady jej przyznawania. Towarzystwo zarządziło, że 70-procentowa zniżka będzie dostępna jedynie dla aut zabytkowych z żółtymi "blachami". Ta decyzja wywołała istną burzę wśród właścicieli leciwych pojazdów.

Klasyki w dalszym ciągu będzie można ubezpieczyć dużo taniej. Klasyki w dalszym ciągu będzie można ubezpieczyć dużo taniej.
W piątek PZM przekazał kolejną - tym razem bardzo dobrą - informację.

Miło nam poinformować, że nasze poszukiwania nowego partnera ubezpieczeniowego przyniosły pozytywny skutek. Naszym nowym partnerem została firma Compensa, która wprowadziła specjalne składki OC dla samochodów i motocykli użytkowanych ponad 25 lat (zgodnie z datą pierwszej rejestracji). W zależności od modelu i wieku auta właściciele takich pojazdów mogą uzyskać nawet do 70 proc. zniżki, dzięki czemu stawki za OC są często zbliżone do poprzedniej oferty PZU - napisano na Facebooku Polskiego Związku Motorowego.
To nie koniec dobrych wiadomości, bo w ramach porozumienia na linii PZM - Compensa, firma ubezpieczeniowa przygotowała dla członków PZM dodatkowy, 15-procentowy rabat. Zniżka obowiązuje wyłącznie z aktualną kartą członkowską PZM.

Zasady udzielania zniżek:

  • zniżka obejmuje youngtimery i oldtimery
  • dotyczy pojazdów osobowych i motocykli powyżej 25 roku eksploatacji (zgodnie z datą pierwszej rejestracji)
  • nie ma znaczenia, czy pojazd posiada "żółte" czy standardowe tablice rejestracyjne
  • w celu zawarcia polisy należy posiadać aktywną kartę członkowską PZM
  • zniżka dla członków PZM ma zastosowanie bez względu na wiek właściciela pojazdu
  • promocja wchodzi w życie 7 stycznia 2019.

Opinie (59) 1 zablokowana

  • (1)

    klasyk powinien być zarejestrowany jako zabytkowy - sam wiek to Cyba mało

    • 3 5

    • Klasyk musi być klasykiem a jak jest zarejestrowany to sprawa wtórna. Opinia rzeczoznawcy lub konserwatora zabytków !

      • 0 0

  • loloja

    ty głupi cmoku jeden i drugi co zazdroscisz jezdzisz pewnie nowym modelem z 20 kg szpachlu na karoseri i myslisz ze nowy (na oko dobrze wygląda sąsiadowi sie podoba) spadaj ci*lu z twoją nowką

    • 0 0

  • Nie zawsze Compensa najtańsza

    Warto jednak zauważyć, że niekoniecznie oznacza to, że w Compensie będzie zawsze najtańsze OC dla starego samochodu. Jeśli chce się mieć pewność, że nie przepłaci się za polisę, należy sprawdzić w porównywarce OC takiej jak Ubea, które towarzystwo zaoferuje najtańsze OC właśnie dla Twojego auta.

    • 0 1

  • Auta od 25 lat w górę powinno się z ustawy albo złomować, albo dawać żółte blachy. (14)

    Nie stać Cię na żółte blachy? Nie stać cię na klasyka - proste. Jeżdżą sobie pordzewiałe czikłeczenta które zaraz się rozpadną i mają jeszcze zniżkę 70% OC xD Wcale się nie dziwie że PZU się wycofało. Pewnie masa takich złomów na zniżce porobiła wypadki.

    • 30 40

    • (3)

      Jeśli auto ma 25 lat i nadal przechodzi przeglądy techniczne oraz spełnia normy obowiązującego prawa, nikomu nic do tego jakie ma blachy. Trzeba odróżnić klasyki i youngtimery od wyeksploatowanych złomów, które stanowią zagrożenie na drogach. Większość właścicieli klasyków bardzo o nie dba i nie użytkuje ich na co dzień, raczej w sezonie letnim na przejażdżki i zloty. Nie ma żadnego uzasadnienia, by za takie auto płacili wysokie składki OC. Nie wszyscy z nich decydują się na żółte tablice, gdyż przepisy z nimi związane nie wszytkim odpowiadają.

      • 24 1

      • (1)

        "Nie ma żadnego uzasadnienia, by za takie auto płacili wysokie składki OC" - Dlatego mając żółte "blachy" możesz ubezpieczyć samochód tylko na czas, w jakim będziesz go używać i nie masz obowiązku zachowywać ciągłości tak jak ma to miejsce w przypadku normalnie zarejestrowanego pojazdu. Masz zabytek, którym chcesz jeździć tylko na zloty latem? Opłacasz ubezpieczenie za dwa miesiące i na tym się kończy.
        A jeśli - tak jak piszesz - auto ma 25 lat i nadal przechodzi przeglądy techniczne to znaczy że jest po prostu 25letnim sprawnym autem, które ktoś eksploatuje. Nie do końca rozumiem dlaczego z góry ma się za to dostawać mega zniżki, zwłaszcza że przejście przeglądu technicznego w Polsce to nie jest trudny level do przejścia :D

        • 1 0

        • żółte blachy to nie tylko przywileje, ale też durne zapisy prawne na przykład zabraniające danemu samochodowi wyjeżdżać na drogę w nocy. Nie można opuścić terytorium kraju w ogóle, a po śmierci właściciela spadkobiercą auta jest skarb państwa a nie rodzina. Można by tak jeszcze trochę wymieniać... Żółte blachy to niestety często gra niewarta świeczki

          • 0 0

      • Ale PZU wycofało się z tego właśnie dlatego, że liczba członków PZM wzrosła nagle z około 10 tys do ponad 40 tys i pojawiło się pełno obniżonych "zabytkowych" BMW po wiejskim tuningu...

        • 3 3

    • Nie wiesz o czym mówisz i jeszcze się wymądrzasz... (2)

      Żółte blachy to zerowy koszt, za który dostajesz same problemy.
      Jakiekolwiek zmiany, remonty? Biegaj po zgodę konserwatora zabytków.
      Chciałbyś wykorzystać auto, żeby zarobić parę zł, np. wożąc ludzi na wesela? Nie możesz.
      Chcesz jechać za granicę? Biegnij do konserwatora po zgodę.
      Chcesz sprzedać i trafił Ci się klient z poza Polski? Biegnij po zgodę konserwatora.
      Co do stanu technicznego to zapewniam, że większość zabytkowych jest w super stanie.

      • 10 2

      • blachy żółte to koszt ok 1000 zł (właśnie z opinią i przeglądem specjalnym) (1)

        nie słyszałem żeby trzeba było prosic kogoś o zgodę na korzystanie z auta zabytkowego (jak np zabranie kogoś do ślubu) a remonty możesz robić tylko bez zmian konstrukcyjnych (które nie sa remontem) Za granicę to mało kto jedzie bo przecież te auta nie sa do jeżdżenia a jakby nawet raz do roku na zlot międzynarodowy to nożna przeżyć i zabrać auto na lawecie

        • 1 3

        • Właśnie auta do jeżdżenia! Pozatym też reszta Twoich samoograniczeń to nie ze świata ludzi którzy się zajmują klasykami.

          • 1 0

    • nie jest wcale proste tylko głupie (1)

      żółte blachy to żaden koszt, za to ograniczenie do rozporządzania własnym majątkiem. Właściciele bardzo drogich pojazdów zabytkowych których stać na normalne OC na cały garaż drogich oldtimerów nie przejdą na żółte blachy bo potem będą mieli problem z odsprzedażą auta (zgoda na eksport), a żółta blacha nic im nie da. Poza Polską nikogo one nie obchodzą bo liczy się opinia rzeczoznawcy.

      • 9 0

      • no to niech sprzedadzą w Polsce... a oldtimery nejeżdżące wcale najlepiej

        po sprowadzeniu nie rejestrować w Polsce wcale jak chce sie je naprawić na sprzedaż

        • 0 2

    • co za porąbany komentarz od tego są badania techniczne zeby były sprawne 25 letnia a te z żółtymi

      niestety nie mają juz badań więc są w zasadzie niebezpieczne i tylko od właściciela zależy jaki ma stan np hamulców i tu akurat rola np ipd zeby na drodze je skntrolować

      • 1 0

    • "jeszcze zniżkę 70% OC xD " Ciekawe czy autor

      Sam wykupił kiedyś OC albo czy ma to Cinquecento, sądząc po tym fragmencie nie.

      • 2 0

    • naiwniaczek z ciebie... (1)

      Pizetju wycofało się dlatego bo ma kasę zarabiać na pisiorów i bandę suwerenów wyborców karalucha którzy dostają po 500 na fajki i alkohol ...

      • 13 11

      • "bo pieniądze z PZU idą odrazu do budżetu na 500+ i wogóle wszystko przez gupi rząd"

        (tu wstawić zdjęcie oślinionego, wściekłego kodomity z cofniętym czołem)

        • 3 6

    • odrobina rdzy to najmniejszy problem

      starych aut..... oczywiscie jak sa dziury w podlodze to remont albo zlom, natomiast problemem jest to ze czesto sa po prostu nie sprawne technicznie a na wioskach przeglad zalatwia sie za flache..... potem kupujesz takie tanie auto z przegladem i wypadasz na 1 zakrecie z drogi...

      • 12 1

  • Rewolucja

    Fajnie żyć w Polsce Polakom. W zasadzie chyba chodzi o to żeby obywatelom obrzydzić. W wolnym kraju posiadanie auta po mału staje się luksusem......
    Pamiętam jak w PRL trudno było kupić samochód a jak już to stary grat. Dzisiaj w tej wolnej Polsce ten stary grat też jest niemile widziany przez lobby ubezpieczeniowe z PZU (państwowym) na czele.

    • 0 0

  • (6)

    I super a więc za moje zabytkowe Tyco zapłacę mniej.

    • 10 16

    • Jak

      Można komentować wszystkie artykuły ??? Redakcja powinna blokować spamy tzw. Svena

      • 0 0

    • tobie we łbie coś nie tyco

      • 2 1

    • Głąb

      • 0 1

    • A widziałem, widziałem ostatnio, ładny klasyk.

      Stało na Srebrzysku.

      • 1 1

    • jo

      • 0 0

    • ty co to tam ten

      • 0 0

  • Po rozpatrzeniu sprawy proponuję co następuje:

    Delegalizację ubezpieczeń komunikacyjnych,
    W zamian proponuję całkowitą odpowiedzialność kierujących za spowodowane szkody i bezwzględną windykację na rzecz strony/n poszkodowanej/ych.

    W uzasadnieniu:
    Jeżeli u potencjalnych kierujących ryzyko utraty majątku całego życia swojego będzie duże, a dodatkowo świadomość spokrewnionych pogłębiona, wówczas istnieje nie wielkie prawdopodobieństwo wyjazdu na ulicę słabych kierowców, hamowanych też przez otoczenie. Być może część osób pijanych pohamuje rodzina zagrożona sankcją.
    Efekt będzie taki że korki znikną i będzie mniej wypadków a na drogę wyjadą tylko ci, którzy nie będą mieli wyboru.

    Z poważaniem,
    Sąd Ostateczny

    • 0 3

  • mam junaka m10 za którego teraz płacę ok 100 zł rocznie. (3)

    musiałbym teraz wykupić członkostwo w PZM które kosztuje sporo o wtedy dostanę zniżkę. przecież to się nie opłaca. zysk mogą mieć jedynie młodzi posiadacze golfa III czy Astry z 91 roku, oni faktycznie zaoszczędza

    • 29 4

    • Miałem też junaka m10 i m07c . Fajne motocykle na poczatek.. pozdrawiam.

      • 0 0

    • Przy jednym pojedzie się nie oplaca, ale jak ktoś ma kilka sztuk to jak najbardziej :)

      • 2 0

    • stać kozaka na junaka

      • 6 0

  • w normalnym swiecie wystarczy aby auto mialo 25 lat.Honoruje to kazda ubezpieczalnia

    Po co legitymacje i czlonkostwa, ktore kosztuja wiecej niz to ubezpieczenie??

    • 1 3

  • (5)

    o co w tym chodzi?
    o członkostwo w PZM?
    chyba nikogo poza ich właścicielami nie obchodzą jakieś klasyki

    generalnie prawo jest radykalnie nieprzyjazne zarówno dla posiadaczy pojazdów zabytkowych jak i aut zwykłych
    kwestie ubezpieczenia monstrualnie ograniczają dysponowanie własnym majątkiem
    podobnie faktyczna niemożliwość wyrejestrowania pojazdu
    można odnieść wrażenie że w tej dziedzinie nie rządzą politycy ale towarzystwa ubezpieczeniowa...

    • 24 8

    • w normalnych krajach można czasowo wyrejestrować pojazd np w DE, jak też przeglądy co 2 lata i więcej miejsc w dowodzie niż w PL hehe, ale co się dziwić jak podniesiono o ok 100% składki OC to mówiono wprost o zmowie cenowej ubezpieczalni, dziś już zapomniano, wiara w pl się szybko przyzwyczaja do złego i wszyscy zadowoleni

      • 2 0

    • jak nie wiadoma o co chodzi to pewnie o sex (1)

      • 7 0

      • sex za pieniądze..a dokładniej to pzu wszystkich dmucha

        • 3 0

    • ameryka odkryta

      • 3 0

    • o jaki mądrala :D

      • 1 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najnowsze wiadomości

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Sprawdź się

Sprawdź się

Jakie oznaczenie na stacjach benzynowych ma paliwo przeznaczone do silników diesla?

 

Najczęściej czytane