- 1 Milion zł na projekt remontu trzech ulic (58 opinii)
- 2 "Popis" tego kierowcy to kiepska reklama dla marki BMW (123 opinie)
- 3 Po co kolejny remont na autostradzie? (81 opinii)
- 4 Nowa Skoda Superb - co się zmieniło? (107 opinii)
- 5 Odmalowano żółte linie na rondach (20 opinii)
- 6 Kraj, z którego pochodzą piraci drogowi (403 opinie)
Udany debiut nowego Porsche Cayenne
Po raz kolejny muzyczna scena Starego Maneżu zamieniła się w scenę motoryzacyjną. I to dosłownie, bo w czwartkowy wieczór na jej deskach zaparkowała najnowsza generacja Porsche Cayenne. Na widowiskową premierę trzeciej odsłony muskularnego SUV-a zaprosił trójmiejski przedstawiciel niemieckiej marki - Porsche Centrum Sopot.
Nie pierwszy raz Stary Maneż potwierdził, że jest nie tylko świetnym miejscem do organizowania koncertów, ale równie dobrze odnajduje się w pokazach motoryzacyjnych. W ostatnich dwóch latach w sali koncertowej odbyły się prezentacje m.in. Renault Talismana, Porsche Panamery czy Lexusa LS. Teraz przyszła kolej na najbardziej wyrośniętego przedstawiciela ze stajni Porsche, model Cayenne.
Na czwartkową prezentację przybyło ponad 500 gości, głównie klientów Porsche. Impreza rozpoczęła się kilkanaście minut po godz. 20 od fascynującego pokazu tancerek Mira-Art. Kilka chwil później kotara, na której podczas tańca prezentowane były wizualizacje nawiązujące do Cayenne, powędrowała w górę, a oczom publiczności ukazał się główny bohater wieczoru.
Po krótkiej oprawie artystycznej przyszedł czas na przywitanie gości. Na scenie pojawił się prowadzący imprezę, prezenter telewizyjny - Kuba Bielak, a także dwójka przedstawicieli Porsche - Paweł Chałupka (dyrektor zarządzający Porsche Centrum Sopot) oraz Jacek Grzybek (dyrektor marki Porsche w Polsce).
Po oficjalnej inauguracji goście tłumnie ruszyli do oglądania nowego Cayenne oraz zapisów do jazd testowych u boku kierowców Porsche. Trzy demonstracyjne SUV-y niemal bez przerwy, do późnych godzin nocnych, zabierały uczestników na krótkie przejażdżki po Gdańsku.
Wisienką na torcie kilkugodzinnej prezentacji Porsche Cayenne był występ finalistki programu The Voice of Poland - Anny Karwan.
- To była światowa prezentacja. Naprawdę. Świetnie miejsce, genialna oprawa artystyczna i fantastyczny samochód. To połączenie idealne. Tak bym to podsumował - zdradza Kuba Bielak, prezenter telewizyjny.
Cayenne - marka sama w sobie
Początki modelu Cayenne na motoryzacyjnym rynku nie były usłane różami. Wprowadzenie SUV-a do sportowej gamy modelowej Porsche wzbudziło sporo kontrowersji. Dziś, po kilkunastu latach od tej hucznej premiery, można śmiało powiedzieć, że włodarze niemieckiego giganta doskonale wiedzieli, co robili. Teraz mogą jedynie spijać śmietankę, bo Cayenne okazało się gigantycznym sukcesem.
Światowa premiera trzeciej generacji Porsche Cayenne odbyła się pod koniec sierpnia w siedzibie koncernu w Stuttgarcie-Zuffenhausen. Producent przedstawił światu dwie wersje flagowego SUV-a - Cayenne i Cayenne S. Po kilku miesiącach od tego wydarzenia również trójmiejscy miłośnicy motoryzacji mieli okazję stanąć oko w oko z tym uznanym modelem niemieckiej marki.
Trzecia odsłona Cayenne dzieli płytę podłogową z Audi Q7 i Bentleyem Bentaygą. Rodzinny SUV jest teraz nieznacznie dłuższy od swojego poprzednika. Nadwozie wydłużono o 63 mm, ale rozstaw osi pozostał bez zmian. Mimo to konstruktorom udało się dość znacząco powiększyć przestrzeń bagażową - z 670 do 770 litrów.
Wizualnie Cayenne nie zmienił się mocno. Najwięcej modyfikacji można zaobserwować z tyłu auta. Projektanci zastąpili osobne lampy ciekawie prezentującym się pasem, który znamy chociażby z Panamery.
Nowe Porsche Cayenne jest ponoć mocniejsze i bardziej zaawansowane technologicznie od poprzedniej generacji. Rzeczywiście, w bazowej V6 o pojemności 3 litrów podniesiono moc silnika z 300 do 340 KM (450 Nm maksymalnego momentu obrotowego). Jednostka została zestrojona z nowym, 8-stopniowym automatem, a moment obrotowy już w podstawowej wersji przekazywany jest na wszystkie koła. Auto rozpędza się od 0 do 100 km/h w ciągu 6,2 sekundy (5,9 sekundy z pakietem Sport Chrono).
Cayenne S również otrzymał mocniejszą jednostkę. Pod jego maską kryje się V6 z dwiema turbinami o pojemności 2,9 litra, która generuje 440 KM mocy (o 20 KM niż poprzednik) i 550 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Rodzinny sportowiec "setkę" osiąga po upływie 5,2 sekundy (4,9 sekundy z pakietem Sport Chrono). Na tak dobre osiągi wpływ ma także redukcja masy - nawet o 65 kg.
Cennik Porsche Cayenne startuje od kwoty 359 120 zł. Za mocniejszą wersję S należy dopłacić blisko 100 tys. zł. Producent zapowiedział, że w najbliższych miesiącach pojawią się również pozostałe wersje - Cayenne GTS, Turbo i hybryda.
Miejsca
Zobacz także
Opinie (148) ponad 20 zablokowanych
-
2018-01-14 12:16
Kupujo takie landary a potem pod Biedro dwa miejsca zajente
bo parkować nie umiejo...
- 4 2
-
2018-01-14 13:45
Porshe jest fajne, ale ten show
Co za pseudokulturalne wydarzenie "premiera nowego auta" i piosenkarka, która śpiewa do kotleta. Rozrywki na miarę krajowych elit.
- 2 0
-
2018-01-14 19:07
Luksus
Luksus nie warty takich pieniedzy
- 3 0
-
2018-01-17 06:38
Żywotna sprawa
Dla mieszkańców Trzymiasta. Znaczy news, bez którego się nie obejdziemy.
Sorki, ale dostaliście zlecenie, aby podbudować ego wieśniakom, które to "cóś" kupią. Przecież to są klasyczne Janusze kupujące samochód dla sąsiada, dla nich ten sąsiad musi przeczytać taki artykuł, aby wiedział, że ma zazdrościć. Robiciecielom salonu Porsche marketing, a publikujecie, jako informację.- 0 0
-
2018-01-17 18:23
Mnie za każdym razem zastanawia
Kto chodzi na tego typu premiery i dlaczego? Gdyby było mnie stać na taki samochód to chyba bardziej ceniłbym swój czas i nie chadzał na tego typu podrzędne przedstawienia. Ba, troche to upokarzające gdy czekasz pare godzin w jakiejś kolejce żeby jeden z dwóch samochodów zabrał Cie na kilku-kilkunasto minutową przejażdżkę po zapyziałym wrzeszczu, zupełnie jakbyś nie miał pojęcia jak to jest jechać autem. Na prawdę nie lepiej w jakimś dogodniejszym terminie umówić się na jazde próbną i poprowadzić dłużej samemu? Dziwne te wydarzenia, no ale chyba jaki kraj, takie premiery.
- 0 0
-
2018-02-24 07:07
cebuli
nie zabrakło
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.