Wakacyjny rabat na paliwa - kilka dni temu Orlen wprowadził promocję, dzięki której kierowcy mogą zaoszczędzić 30-40 gr na litrze. Długo na reakcję innych koncernów czekać nie musieliśmy. W ślady Orlenu poszły Lotos i BP.
tak, i zamierzam w pełni wykorzystać promocję, zatankować sześć razy w ciągu wakacji
19%
jeszcze nie, ale na pewno skorzystam z rabatu
18%
nie, szkoda zachodu z rejestracją w programie Vitay
63%
Orlen: rabat do 40 gr na litrze
Przypomnijmy, że 27 czerwca na stacjach Orlenu zaczął obowiązywać rabat na paliwo w wysokości 30 gr na litrze. Posiadaczom Karty Dużej Rodziny przysługuje jeszcze większa zniżka, bo 40 gr na litrze.
Oczywiście są haczyki, bo promocja dotyczy wyłącznie benzyny i oleju napędowego (bez LPG). Co więcej, rabat nakładany jest wyłącznie na paliwo tankowane bezpośrednio do baku auta (kanister odpada). Obowiązują także limity - kierowca w okresie wakacyjnym może skorzystać z promocji w sumie sześć razy (trzy razy w okresie od 27 czerwca do 31 lipca i kolejne trzy razy w sierpniu), każdorazowo
tankując maksymalnie 50 litrów paliwa.
Paliwo tańsze na wakacje. Jakie promocje na stacjach?
Orlen: kto może skorzystać z promocji na paliwa od 1 lipca?
Co bardzo ważne, z tańszego tankowania mogą skorzystać wyłącznie
uczestnicy programu Orlen Vitay. Początkowo oferta skierowana była do posiadaczy aplikacji mobilnej wraz z aktywnym kontem. Przy pomocy umieszczonej w aplikacji wirtualnej karcie Vitay kierowcy mogli pobrać specjalny kupon promocyjny i dopiero wówczas skorzystać z rabatu na paliwo. I ten warunek wzbudził wiele kontrowersji wśród tankujących, bo po niższych cenach tankować nie mogli uczestnicy programu posiadający wyłącznie plastikowe karty Vitay.
Dlatego też Orlen nieco zmienił zasady promocji, które zaczęły obowiązywać od 1 lipca. Od tego dnia zarówno posiadacze aplikacji, jak i kart Vitay mogą tankować taniej na tych samych warunkach.
Wakacyjny rabat na paliwa: ile można zaoszczędzić?
Załóżmy, że kierowca w pełni wykorzysta przysługujący mu limit promocyjnego tankowania i w wakacje zatankuje na stacjach Orlen sześciokrotnie, w sumie 300 litrów (po 50 litrów na jedno tankowanie). Załóżmy również, że tankuje benzynę Pb 95 w cenie 7,7 zł za litr. Gdyby nie obowiązywała żadna promocja, za wspomniane 300 litrów zapłaciłby 2310 zł. Ile zatem zaoszczędzi, korzystając ze standardowego, 30-groszowego rabatu?
Dokładnie 90 zł, czyli 15 zł na jednym tankowaniu. Rabat nie jest tak okazały, jak mógłby się wydawać.
Jest ostateczna zgoda na przejęcie Lotosu przez Orlen
Tańsze tankowanie także na Lotosie i BP
To było do przewidzenia, że w ślady Orlenu pójdą inne koncerny.
Od 1 lipca na stacjach Lotosu i BP również można tankować z 30-groszowym rabatem.
W przypadku Lotosu należy być aktywnym uczestnikiem programu Navigator (posiadanie fizycznej lub wirtualnej karty Navigator oraz akceptacja regulaminu). Kierowcy spełniający te warunki otrzymują kupony rabatowe - po trzy na każdy miesiąc, w którym trwać będzie promocja. Oczywiście - podobnie jak w przypadku Orlenu - na stacjach Lotosu także obowiązuje limit 50 litrów na jedno tankowanie.
Po Orlenie i Lotosie promocję uruchomiło także BP. W okresie wakacyjnym na "zielonych stacjach" kierowcy zatankują również z 30-groszową zniżką na litrze. Co trzeba zrobić? Podobnie jak u konkurentów - być uczestnikiem specjalnego programu lojalnościowego. W przypadku BP to Payback. Co ciekawe,
osoby, które nie są zarejestrowane w programie, również otrzymają zniżkę, ale będzie ona mniejsza - 10 gr na litrze. Również na 10-groszową zniżkę mogą liczyć użytkownicy aut z LPG.
W odróżnieniu do Orlenu i Lotosu
oferta obejmuje nie tylko benzynę i olej napędowy, ale wspomniane także LPG i paliwa premium. Limit jest taki sam jak na wymienionych wyżej stacjach - wynosi 150 litrów w trzech tankowaniach na miesiąc. Promocja obowiązuje w okresie wakacyjnym.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy