• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ogólnopolski test salonów: wysokie oceny trójmiejskich obiektów

Michał Jelionek
25 września 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nowy obiekt Mazdy BMG w Gdańsku
Największy wpływ na końcową ocenę salonu miała obsługa klienta. Największy wpływ na końcową ocenę salonu miała obsługa klienta.

Po raz 16. portal motoryzacyjny "Auto Świat" przeprowadził Wielki Test Salonów. Audytorzy odwiedzili w sumie 359 autoryzowanych salonów należących do 22 dealerów w całej Polsce. Zawitali również do trójmiejskich stacji, które otrzymały bardzo wysokie oceny.



Salony samochodowe w Trójmieście - oceny czytelników



Jak oceniasz obsługę klienta w trójmiejskich salonach?

Wielki Test Salonów to badanie cieszące się dużą popularnością wśród klientów, dealerów i importerów. Jego celem jest sprawdzenie i ocenienie obsługi klienta w autoryzowanych salonach samochodowych. W tym roku, w maju i czerwcu, kilkudziesięciu tajemniczych klientów odwiedziło łącznie 359 obiektów w całej Polsce.

Testerzy sprawdzali, na jaką obsługę mogą liczyć osoby planujące kupić nowy samochód. Po zakończeniu wizyty w salonie wypełniali obszerny, pięciostronicowy protokół, który zawierał aż 70 pytań. To pozwoliło na wystawienie obiektywnych ocen.

Największy wpływ na końcowy rezultat miała oczywiście obsługa klienta. Ważne były także punkty przyznane za przeprowadzoną jazdę testową i ogólną organizację obiektu.

Audytorzy nie ominęli oczywiście Trójmiasta. Zawitali do kilkunastu salonów zlokalizowanych w Gdańsku i w Gdyni. Co ważne, aż 10 trójmiejskich obiektów otrzymało ocenę wzorową bądź bardzo dobrą.

Mercedes-Benz i Dacia z oceną wzorową



Renault i Dacia Zdunek otrzymały świetne oceny. Na szczególną uwagę zasługuje wynik drugiego z salonów, który otrzymał ocenę 100 proc. Renault i Dacia Zdunek otrzymały świetne oceny. Na szczególną uwagę zasługuje wynik drugiego z salonów, który otrzymał ocenę 100 proc.
W tym roku portal motoryzacyjny "Auto Świat" przyznał maksymalną liczbę punktów - a zarazem ocenę wzorową - 63 salonom w całej Polsce, w tym dwóm z Trójmiasta: Mercedes-Benz BMG Goworowski z Gdańska oraz Dacii Zdunek z Gdyni.

Audytorzy ocenili obsługę klienta i funkcjonowanie obu tych salonów na 100 proc.

Osiem salonów na "piątkę"



  • Salon Lexus Trójmiasto w Gdyni
  • Salon Lexus Trójmiasto w Gdyni
Wśród salonów ocenionych bardzo dobrze (wynik w przedziale 95-99,5 proc.) znalazło się w sumie 81 stacji dealerskich. Na "piątkę" zapracowało osiem obiektów z Trójmiasta.

W tej grupie salonów najwyższą notę otrzymał Lexus Trójmiasto. Jedyny trójmiejski przedstawiciel tej japońskiej marki otrzymał ocenę 99 proc. i zajął trzecie miejsce w zestawieniu. To najlepszy rezultat Lexusa wśród wszystkich salonów tej marki w Polsce. Co ciekawe, był to debiut marki w Wielkim Teście Salonów.

Nieznacznie gorszą ocenę (98 proc.) przyznano gdyńskiemu przedstawicielowi Peugeota - firmie JD Kulej. Dealer zajął piąte miejsce.

Salon Mazda BMG Goworowski w Gdyni Salon Mazda BMG Goworowski w Gdyni
Na ósmej pozycji z dorobkiem 96,5 proc. uplasował się drugi z salonów należących do BMG Goworowski - Mazda.

Miejsce niżej znalazły się aż cztery trójmiejskie salony: Opel Konocar, Peugeot Intervapo (oba z Gdańska) oraz Renault ZdunekVolkswagen Plichta (oba z Gdyni). Wszystkim tym obiektom przyznano ocenę 96 proc.

Czołową dziesiątkę zamknął przedstawiciel Citroena - ASO 11 (95,5 proc.).


Gdański salon Opla należący do firmy Konocar Gdański salon Opla należący do firmy Konocar

Miejsca

Opinie (72) 2 zablokowane

Wszystkie opinie

  • Goworowski Mercedes i Dacia Zdunek - opinia własna

    Sobota. Przyjechałem (niezapowiedziany) obejrzeć używanego Mercedesa (wystawiony w necie). Chociaż było kilka osób obsługi, próbowali najpierw skłonić mnie do umówienia się na inny termin. W końcu pokazali samochód - brudny w środku i na zewnątrz, a przede wszystkim z kompletnie rozładowanym akumulatorem. Pan stwierdził, że nie ma komu uruchomić auta, bo serwis nieczynny w sobotę. Przyjechaliśmy drugi raz w środku tygodnia (samochód nadal brudny i rozładowany), ale ten sam pracownik własnoręcznie podładował i uruchomił auto. Wrażenie było naprawdę słabe.
    Dacia Zdunek - pomimo niedużego ruchu w salonie (wybierałem auta do firmy) spędziłem tam kilkanaście minut, zanim ktokolwiek się zainteresował i to dopiero, kiedy wspomniałem, że chcę leasingować kilka aut. Zupełnie inne - pozytywne wrażenia zrobił salon w Sopocie.

    • 0 0

  • (5)

    W przypadku tego artykułu, przed możliwością wejścia na forum winna być ankieta z pytaniem:
    Czy kiedykolwiek kupiłeś nowy samochód w salonie? Jeżeli odpowiedź brzmiałaby NIE, powinno nastąpić automatyczne przekierowanie na Trójmiasto Praca.

    • 10 5

    • Opinia wyróżniona

      Chyba kpisz. Mnie na przykład stać na nowy samochód (4)

      ale nigdy nie kupię takowego z kilku powodów. Nie potrzebuję imponować somsiadowi i tracić 15 minut po odbiorze 35% pieniędzy jakie zostawiłem w salonie. Co dwa - trzy lata kupuję roczne lub dwuletnie o klasę wyższe i z lepszym wyposazeniem i tańsze niż nowe w salonie. Przy czym zawsze od dealera i zawsze z gwarancją. Niczym nie odbiegają od nowych.

      • 3 15

      • Też tak robię

        Akurat mam takie samo podejście do samochodów. Nowych po prostu nie opłaca mi się kupować. Dlatego co 2-3 lata wymieniam sobie na nowszy model. Szukam zawsze wśród wyższej klasy samochodów, które są po leasingach. Tym bardziej, że są już firmy, które specjalizują się w sprzedaży tylko takich aut, np. w Trójmieście Master1. Lub po prostu w salonach.

        • 0 1

      • Zaprzeczasz samemu sobie, po co w takim razie kupujesz co 2-3 samochód o klasę wyższą?

        A nowy samochód dobrego producenta, serwisowany w salonie bez problemu przejeździ i 8 lat bez awarii. A później, jak jest bezwypadkowy i ma mały przebieg sprzedajesz go od ręki.

        • 2 2

      • Gdyby nie ci, którzy kupują nowe samochody w salonach, dalej byś jeździł na osiołku.

        • 5 2

      • Te roczne, to najczęściej po jazdach testowych, gdzie każdy, jak sama nazwa wskazuje, testuje auto, a więc nie dba, bo intensywnie je eksploatuje. Potem narzekanie, że "bierze olej", szybko zużyła się turbosprężarka, albo nietrwałe zawieszenie, jak to auto było mimo niskiego przebiegu już nieźle zajechane.

        • 6 2

  • Wysokie (o)ceny. (12)

    Ceny nowych samochodow w Trojmiescie sa wyzsze niz w glebi kraju czy na poludniu , dlaczego ?

    • 9 3

    • Widać lepiej negocjują, niż ty. (6)

      • 1 5

      • Negocjacje (5)

        Porownaj na otomoto najdrozej u nas w Trojmiescie .

        • 3 0

        • Wszystko jest warte tyle, ile ktoś za to rzeczywiście zapłaci. Każda cena jest tylko punktem odniesienia. (4)

          • 2 0

          • Punkt odniesienia. (3)

            Pamietaj ze zaczynajac negocjacje od ceny nizszej (niz u nas w Trojmiescie) uzyskasz potencjalnie nizsza cene koncowa .

            • 1 0

            • No co ty, eureka! (2)

              • 0 0

              • Eureka (1)

                Jak widzisz z powyzszych lub ponizszych komentarzy , szczegolnie tego Pana co pracuje w salonie nie jest to tak oczywiste dla wszystkich .

                • 0 0

              • Po co w takim układzie tkwisz tutaj, w Trójmieście, skoro jest tak drogo i nie uprzejmie? Wyprowadź się, a wtedy i ty będziesz szczęśliwy i my również (że się pozbyliśmy malkontenta).

                • 0 2

    • Dziwne. Pracuję w jednym z wymienionych (3)

      w artykule salonów i samochody sprzedajemy ludziom z całego kraju. Klienci z Krakowa czy Poznania to żadna nowość a i z Cieszyna czy Rzeszowa się trafiali. Nie wspomnę już o Warszawie, z której kupujący przyjeżdżają do Trójmiasta regularnie po nowe (i nie tylko) samochody.

      • 1 6

      • Ceny (1)

        Wejdz na otomoto i porownaj , zdecydowanie najdrozej w Trojmiescie w zaleznosci od marki i modelu nawet 20-30 tys. drozej u nas niz w innych regionach .

        • 2 0

        • Jeżeli tak by było, nie istniałby tu żaden salon. Niewidzialna ręka rynku zawsze zrobi swoje.

          • 0 0

      • Brawa za demaskację!

        • 2 0

    • No to droga wolna do krainy po taniości.

      • 0 0

  • porównując obiektywnie obsługę potencjalnego klienta w Trójmieście z woj. kujawsko-pomorskim, to jest zasadnicza różnica na (7)

    korzyść tych drugich, tam dbają o każdy detal jak się do nich pójdzie, u nas jak na dzień dobry nie wyciągnie się teczki z forsą, to im się nawet d..y ruszyć nie chce z krzeseł

    • 16 2

    • To zmień dealera z Daci na coś porządnego. A na klientów z teczką pieniędzy na całym świecie patrzy się, jak na złodzieji. (4)

      • 3 5

      • (3)

        i tu zaskoczenie, bo w salonach marek uznawanych za premium jest taka sama zlewka. Te niektóre podobne do mojego komentarze nie są wyciągnięte z rękawa. Jeśli chodzi o mnie, to wolę pojechać tą godzinę czy dwie do Torunia, Bydgoszczy czy Włocławka i załatwić sprawę jak należy

        • 3 0

        • Widać masz odpychającą aparycję, albo kręcisz się tam, żeby tylko głowę zawracać. (2)

          Jeżeli stać ciebie na samochód premium nie jeździsz po pipiduwach. Salon, który dużo sprzedaje, ma lepsze warunki u producenta i u takich negocjuj, a nie trać czasu na jazdy po CW, czy innych CBnach.

          • 0 3

          • (1)

            1. rozumiem fakt, że obecnie niemal każda rodzina posiada 2-3 samochody i w ogóle jego posiadanie spowszedniało
            2. Ja zmieniam samochód co ok. 3-4 lata, kończy mi się leasing, to biorę kolejny w leasing w związku z tym nie bywam w salonach zbyt często, ale
            nowy samochód nawet pokroju Dacii też jednak trochę kosztuje, nie jest to zwykłe wyjście po pietruszkę do warzywniaka, a w przypadku trójmiejskich salonów to obsługa baby z warzywniaka z pietruszką za 7 zł stoi na wyższym poziomie niż czarującego gościa w marynarce z salonu ( albo nawet i nie czaruje jak mu się nie chce ) samochodowego, które sprzedaje po kilkaset tysięcy. Sorry, ale tego w CW lub CB nigdy nie zanotowałem. Tam po prostu od początku do końca szanują zarówno obecnego jak i potencjalnego klienta. A co do zawracania d..y, jak wspomniałem pietruszka 7 zł to i jeden listem może trafić się zwiędły, ale jeśli chce kupić coś za 250 tyś zł, to będę się nawet pytał, czy siedzenie kierowcy będzie mi jaja masować z tego względu że jest jednak pewna różnica w wartosci sprzedaży jednego i drugiego

            • 2 0

            • Chłopie, pomyliłeś zakładki. Cały czas reklamujesz tutaj swoje rodzinne strony.

              A tu jest dział Moto, a nie Turystyka.

              • 0 0

    • reasumując wątek (1)

      po pierwsze nie oczekuję, że poziom obsługi klienckiej będzie na poziomie salonów amerykańskich, gdzie po pierwsze samochody w lepszej klasie są tańsze niż w PL i o klasę lepiej doposażone, diler cały czas biega przy tobie jak przy sułtanie Brunei, a kupione przez ciebie nowe auto jest zatankowane do pełna i wyjeżdżasz nim z salonu prosto na ulicę ( moje doświadczenie z salonu Toyota w Norfolk, stan Wirginia ), ale panom z działów sprzedaży przydałoby się dobre szkolenie z zakresu miękkich technik sprzedaży ( o ile w ogóle wiedzą co to jest ), może być również we wspomnianych pipidówkach w kujawsko-pomorskiem, tam nawet w salonie Dacii lepiej to wygląda niż w salonach marek premium w Trójmieście. po drugie, nie wiem kto robił ten ranking, ale chyba nie wie, jak może wyglądać obsługa klienta z prawdziwego zdarzenia

      • 0 0

      • Hey Man. Na co jeszcze czekasz!

        Otwieraj szybko firmę szkoleniowo-consultingową Virgina & co. i koś szmal implementując u naszych beznadziejnych dealerów, tego, co żeś przez godzinę widział w amerykańskiej Pipidówce. Good luck, bro!

        • 0 0

  • A VW Plichta jak wypadł ?

    ...

    • 0 1

  • (1)

    Szkoda ze nie ma oceny innych salonow trojmiejskich.

    • 6 2

    • tak

      też bym z chęcią je zobaczył bo jestem przedsiębiorcą i dość często zdarza mi się kupować auta. to co widzę na rynku to jest dramat. tylko jeden na pięciu handlowców zapytanych o cokolwiek oddzwania z odpowiedzią. albo są zarobieni i gdzieś mają mnie, bo jak chcę to będę dalej prosił, albo nie znają podstaw swojego fachu. najgorsze jest to, że im droższa marka tym gorsza obsługa. najgorszy w tym jest jlr. z serwisem jest podobnie.

      • 2 1

  • kiedy jesteś zainteresowany zakupem auta TO.... (2)

    w 4 litery tobie wejdą a nawet głębiej ,a kiedy kasa zostanie przelana .... kupił ,zapłacił to wy.......

    • 8 0

    • standard u Plichty

      • 0 0

    • To byś zdziwił...

      Wszystko zależy od salonu...
      Nie bez powodu przeniosłem serwis do Gdyni, bo to co w Gdańsku odwalają to woła o pomstę do nieba...

      • 3 0

  • City Motors (1)

    City Motors to jest dopiero dno.Przyjechałem ze źle wymienionym sprzęgłem ,dwa miesiące nie potrafili zdiagnozować! !!Kłamali,mataczyli.Ostatecznie chcieli mi wymienić całą skrzynie biegów za 21.000 tys!!.To jest dno !!!

    • 11 1

    • jezu, 21 milionów? cholernie drogo...

      • 1 0

  • Trzeba być detektywem

    Trzeba być detektywem aby nie dać się oszukać i naciągnąć. Pan sprzedawca obraza się gdy szukasz auta w kilku salonach bo on uważa, że budujemy relację. Niezła bzdura zasłyszana na szkoleniu. Za czyją kasę ta relacja? Ukrywanie dodatkowych opłat lub wciskanie wyposażenia bo inaczej się nie da skonfigurować. Da się ale trzeba trochę się dowiedzieć o produkcie, który się sprzedaje.
    Równie dobrze można zrobić ranking najlepszych warzywniaków lub sklepów żabka.
    To tylko sklepy z samochodami. A, że ktoś zrobił przebudowę salonu to trudno, jego sprawa. Chociaż zapłacimy za to. W cenie auta.

    • 4 2

  • ja wolę skromnie (4)

    Jedyny "salon", który mi przypadł do gustu to nieistniejący już mikro salon Infiniti przy Auchan. Niewielki - tymczasowy obiekt, sympatyczna obsługa, kilka samochodów na stanie. W zupełności wystarczyło. Nie rozumiem tej manii budowania nowoczesnych, lśniących "salonów samochodowych". Przecież budowa i utrzymanie tego to koszmarne koszty. Te koszty ponosimy finalnie my - kupujący i serwisujący. Wolałbym zdecydowanie korzystać ze skromniejszego salonu, w którym byłoby po prostu taniej.

    • 13 1

    • prawda! (2)

      Potwierdzam. Serwisuję swój samochód w pewnym małym ASO japońskiej marki, gdzie nie ma podejścia "korporacyjnego", nie ma przytłaczającej szklanej hali, nie ma pięknej pani w recepcji, nie ma poczekalni z pseudoskórzanymi kanapami, nikt nie proponuje mi kawy, ale za to jest zdecydowanie proklienckie i fachowe podejście, a nie jak w punkcie z pierwszego zdjęcia.

      • 5 0

      • też mam dobre wspomnienia z Subaru

        • 0 0

      • gdzie to aso

        • 3 0

    • .

      Bo po co im większy salon, jak nic nie sprzedają i od marca wyjeżdżają z Europy

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Sprawdź się

Sprawdź się

Ilu dealerów samochodów marki Volvo znajduje się w Trójmieście?

 

Najczęściej czytane