- 1 Mała uliczka, duży problem (243 opinie)
- 2 Odliczanie sekund na skrzyżowaniach. Za czy przeciw? (321 opinii)
- 3 Ktoś "przeparkował" wrak... bez kół (118 opinii)
- 4 Alkoholowa mapa Polski (9 opinii)
- 5 Plichta przejmie salon Kia w Gdańsku (41 opinii)
- 6 15 mln dofinansowania na prace na Puckiej (70 opinii)
Włączone światła awaryjne mogły zapobiec wypadkowi w tunelu
W poniedziałek w tunelu pod Martwą Wisłą miał miejsce groźnie wyglądający wypadek. Jego rozmiary byłyby mniejsze, gdyby kierowcy stojąc w tunelu użyli świateł awaryjnych.
Wypadek spowodował duże utrudnienia w ruchu. Przejazd w kierunku Brzeźna, Zaspy i Przymorza odbywał się przez centrum Gdańska. Na efekty długo nie trzeba było czekać. Korek na Podwalu Przedmiejskim sięgał ul. Elbląskiej. W zderzeniu ucierpiał pasażer renault. Z urazem nogi trafił do szpitala. Kierowcy obu pojazdów byli trzeźwi.
Na filmie, który pochodzi z tunelowego monitoringu, widać, że kierowca renault, jak kierowcy stojący przed nim, nie włączyli świateł awaryjnych. Na to kilkoro czytelników zwróciło uwagę w komentarzach pod artykułem. Gdyby kierowcy, zmuszeni do gwałtownego hamowania na prawym pasie, włączyli światła awaryjne, do zdarzenia nie musiałoby dojść, a tunel nie musiałby być zamknięty przez ok. 2 godziny.
W całej tej sytuacji mogło zabraknąć kierowcom wyobraźni.
Czytaj też: Światła na rondzie pomogą rozładować korki w tunelu
Policjanci: najważniejsze jest nasze bezpieczeństwo
- W przepisach nie przewidziano włączania świateł awaryjnych podczas jazdy samochodu, chociaż taka praktyka jest stosowana podczas gwałtownego hamowania, szczególnie na autostradzie. W ten sposób kierowca z tyłu jest ostrzeżony o nagłym zmniejszeniu prędkości wywołanym nieoczekiwaną sytuacją na przykład korkiem lub wypadkiem - mówi nadkom. Magdalena Ciska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Policjanci drogówki są zgodni, że jeśli hamowanie zostało wywołane nieoczekiwaną sytuacją i istnieje ryzyko, że inni uczestnicy ruchu mogą być narażeni bez znaczenia, czy jest to droga miejska, ekspresowa, czy autostrada, to używanie świateł awaryjnych jest uzasadnione.
Co na to prawo?
Na kursach na prawo jazdy nie ma obowiązku nauki włączania świateł awaryjnych w powyższym przypadku. Instruktorzy mogą jednak o włączeniu świateł przypominać. Co zatem mówi prawo o ruchu drogowym w kwestii świateł awaryjnych?
- Światła awaryjne, jak sama nazwa wskazuje, służą do sygnalizowania innym użytkownikom, że nasz samochód jest unieruchomiony przez usterkę. Oświetlenie to stosuje się w razie awarii, czyli uszkodzenia przymusowego unieruchomienia pojazdu w sytuacji, która może stworzyć niebezpieczeństwo na drodze - tłumaczy Ciska.
Prawo o ruchu drogowym obowiązek włączenia tych świateł wiąże z "postojem pojazdu silnikowego lub przyczepy z powodu uszkodzenia lub wypadku na autostradzie lub drodze ekspresowej - w każdym przypadku zaś na pozostałych drogach twardych:
- poza obszarem zabudowanym - w razie postoju na jezdni w miejscu, w którym jest to zabronione, a na poboczu, jeżeli pojazd nie jest widoczny z dostatecznej odległości,
- na obszarze zabudowanym - w razie postoju na jezdni w miejscu, w którym zatrzymanie jest zabronione"
Opinie (308) 10 zablokowanych
-
2018-04-13 06:09
Nie panikujcie. W innych miejscach jest więcej wypadków. (1)
Tunel jest bezpieczny, raz kiedyś jakiś przybysz z Mazur spowoduje wypadek i to wszystko.
- 13 7
-
2018-04-13 08:28
wskutek ataku klaustrofobii
- 1 0
-
2018-04-13 06:10
Serio? (2)
Codziennie jeżdżę tunelem. To, że tworzy się korek widać dużo wcześniej, od jakieś połowy tunelu. Szybka jazda i nieuwazne wyprzedzanie, tyle
- 81 0
-
2018-04-13 08:18
tym bardziej że kierowca takiego dostawczaka siedzi wyżej i na pewno miał wystarczającą widoczność żeby zobaczyć zator
- 9 0
-
2018-04-13 08:29
tym bardziej że dużo pewnie jeździ po mieście i już obyty ...
- 1 0
-
2018-04-13 06:10
No proszę, światła awaryjne. Coś co na zachodzie jest normą. U nas trochę raczkuje na obwodnicy. Nie zmienia to faktu, że debil jechał jak wariat dostawczakiem. Nikt w tych blaszakach nie myśli o drodze hamowania takim pojazdem.
- 49 0
-
2018-04-13 06:14
przestańcie
wydawać PJ ślepym i nawiedzonym, to wystarczy.
- 11 0
-
2018-04-13 06:16
Jak ktoś zapi...... i nie patrzy się cały czas na drogę to żadne światła nie pomogą.
- 52 0
-
2018-04-13 06:16
Klasyka...wyscigowy dostawczak
- 36 1
-
2018-04-13 06:17
Czy wy jesteście normalni? Chyba nie. (2)
Równie dobrze każdy o poranku i po południu powinien jechać na awaryjnych przez miasto. Prawda jest taka że dostawczaki jeżdżą agresywnie a ich kierowcy zamiast patrzeć na drogę grzebią w telefonie.
Mam przejechane prawie milion kilometrów i nadal nie rozumiem po co niektórzy wysnuwają takie durne teorie. Ja rozumiem że na obwodnicy czy autostradzie ale w oświetlonym tunelu gdzie jest ograniczenie do 70 to poprostu bicie piany. Trzeba walczyć z prawdziwym problemem a nie urojonym.- 83 5
-
2018-04-13 06:50
(1)
Światła awaryjne w takiej sytuacji zawsze można włączyć. Na pewno nie zaszkodzą.
- 7 0
-
2018-04-13 08:30
można też zmówić modlitwę ... też nie zaszkodzi
albo pogrzebać w tyłku ... też nie .... generalnie tylko palenie szkodzi ...
- 6 1
-
2018-04-13 06:21
Monitoring
Skoro są kamery to ktoś to śledzi i operator powinien dać jakieś komunikat na wyświetlaczu który jest przed tunelem
- 31 2
-
2018-04-13 06:22
Ciekawe skąd ten korek...domyslcie sie
- 3 4
-
2018-04-13 06:25
Jak już się czyta PoRD to proponuję przeczytać definicję postoju...
- 7 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.