• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wrak Race - festiwal widowiskowych kraks

Michał Jelionek
17 kwietnia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 

15. edycja Wrak Race


Spektakularne kraksy z trzaskającymi szybami, odpadającymi kołami i wrzącymi chłodnicami, a to wszystko w tumanach dymu i strugach deszczu z warkotem wysłużonych silników w tle - za nami 15. edycja kultowego Wrak Race. I tym razem emocji nie zabrakło.



Tradycyjnie już wyścigi leciwych bolidów odbyły się na błotnistym torze w Kolibki Adventure Park zobacz na mapie Gdyni w Gdyni. W niedzielnych zawodach w akcji zobaczyliśmy łącznie 43 gruchoty, które przeżywały swoją drugą, a może nawet trzecią młodość. Kilka z nich swój żywot zakończyło już na pierwszych okrążeniach. Widowiskowe ściganie - pomimo deszczowej aury - przyciągnęło do parku rozrywki setki kibiców.

Zasady Wrak Race są bardzo proste i przejrzyste - wygrywa kierowca, który "wykręci" jak największą liczbę okrążeń, najpierw w eliminacjach, a następnie w biegu finałowym. Czas przejazdu nie ma tu żadnego znaczenia. Zadanie mocno utrudniają zdeterminowani rywale, którzy często nie przebierają w środkach.

Podium Wrak Race 15. Podium Wrak Race 15.
Kluczem do sukcesu w walce o przetrwanie na torze jest przede wszystkim rozważna jazda, bez nadmiernego wdawania się w "przepychanki" z konkurentami. Przyjęcie zbyt dużej liczby ciosów może zakończyć się dla samochodu awarią, która definitywnie wykluczy pojazd z dalszego ścigania. A przecież żeby trafić do wielkiego finału, najpierw trzeba efektywnie przebrnąć przez trzy biegi eliminacyjne (każdy z nich trwał 15 minut).

- Nie ma co wdawać się w starcia z rywalami. Jeden poważny "dzwon" może okazać się nokautem dla naszej perełki. Startujemy już trzeci raz we Wrak Race i zdobyliśmy trochę doświadczenia. Warto szerokim łukiem omijać najbardziej krewkich kierowców - tłumaczy Jarosław, jeden z uczestników Wrak Race.
W 15. edycji Wrak Race najlepiej poradził sobie Andrzej Rydziński z zespołu VAG Rumia. Na drugim miejscu uplasowała się Barbara Zdrowowicz, a najniższe miejsce na podium przypadło Grzegorzowi Faltynowskiemu.

"Meluzyna" - pojazd Trojmiasto.pl. "Meluzyna" - pojazd Trojmiasto.pl.
Nagrody za najlepsze stylizacje wraków. Nagrody za najlepsze stylizacje wraków.
Po raz kolejny na starcie zawodów stawiła się reprezentacja Trojmiasto.pl. W przeszłości dwukrotnie starowaliśmy w autach stylizowanych na "Mewomobil". Tym razem nasi dzielni koledzy walczyli o zwycięstwo w... łódce na czterech kołach. Nasza "Meluzyna" dopłynęła, a w zasadzie dojechała do wielkiego finału. Co prawda nie udało się wygrać decydującego wyścigu, ale za to zajęliśmy drugie miejsce w konkursie na najlepszą stylizację.

Nagrodę na najbardziej kreatywny wystrój przyznano załodze Cobra Team za stylizację pojazdu "Pociąg Tomek". Trzecie miejsce zajął "Dalmatyńczyk" Bartosza Kregielskiego. Tytuł największego pechowca trafił do Martyny Janki.

- Wrak Race to doskonała zabawa i cała masa pozytywnych emocji. To mój debiut w tej imprezie i już nie mogę się doczekać kolejnej edycji. Wyścigi wraków są naprawdę bardzo wciągające - mówi Paweł, uczestnik wydarzenia.
W niedzielnej imprezie obejrzeliśmy łącznie 10 niezwykle emocjonujących biegów, w których nie zabrakło spektakularnych zderzeń.

- Dziś dodatkowym utrudnieniem w zawodach był padający deszcz, który mocno zmoczył tor. Zrobiło się trochę ślisko i co niektórzy mieli z tym problem. Generalnie, impreza na wielki plus - dodaje Adam, kierowca.
Czytaj także: W weekend Wrak Race

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (62) 2 zablokowane

  • dobra zabawa

    gawiedź łaknie krwi
    było fajno

    • 2 2

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Wrak Race 15

    czytelnik. (3)

    Najgorsze jest ze ludzie bioracy udzial to mechanicy ktorzy wczesniej przygotowuja samochody w warsztatach a taki zwykly amator to raczej szans nie ma na wygrana.

    • 9 0

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Wrak Race 15

      zgadza sie.sam znam takiego leszcza,

      • 0 0

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Wrak Race 15

      To jak się jest mechanikiem to już nie można brać udziału w zabawie? :)
      By przygotować auto do wrak race nie trzeba być mgr inż. - wystarczy trochę chęci, podstawowe narzędzia i można przygotować fajnie aut.

      • 5 0

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Wrak Race 15

      Myślę, że prawidłowo oceniłeś sytuację, ale nie zgadzam się z wnioskiem.

      Jestem takim właśnie amatorem, który startował już 2 razy we Wrak Race. To prawda, że raczej nie mam co marzyć o zwycięstwie, ale hej!, nie do końca o to mi chodzi! Mimo tego, że obok startują chłopaki (a czasami dziewczyny ;), którzy ogarniają mechanikę i mają super przygotowane wozy, to ja tam jadę dla własnej przyjemności! Zabawa i tak jest fantastyczna. Zwykłym samochodem ze szrotu można nieźle poszaleć i dotrzeć nawet do finału. Takich emocji nie znajdziesz przed telewizorem. A jeśli masz ambicję walczyć o zwycięstwo to faktycznie musisz mocniej popracować nad samochodem i jasne, że zawodowemu mechanikowi jest łatwiej, ale nie jest to wcale nieosiągalne również dla amatora. Włożony wysiłek może zwrócić się (przynajmniej symbolicznie) przez to, że zwiększasz swoje szanse na sukces. Nie mówiąc o tym, że nabywasz całkiem konkretne umiejętności. Polecam wystartować i sprawdzić to na własnej skórze.

      • 4 1

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Wrak Race 15

    u nas w Dubaju... padłem

    • 9 0

  • Szanowny panie Michale Jelionek! (3)

    Chciał bym aby wgłębił się pan nieco w temat i napisał - jak to jest , że na urządzonym pięknym Torze Motocrosowym {uznanym przez FIM za jeden z najlepszych i najpiękniejszych !} gdzie rozgrywane były swego czasu zawody rangi swiatowej ,a który ponoć ,że względów na ochrone środowiska i skargi orłowskich i sopockich mieszkańców został zamknięty i odebrany po kilkudziesięcioletnim użytkowaniu motockrosowcom ! "przeniesiono" ich na byłe wysypisko do Szadółek urządza się takie zawody .Nie można tego robić gdzies z dala od Trójmiasta ?

    • 5 7

    • nie

      No

      • 1 1

    • Obecny tor motocrossowy jest ładnych kilka kilometrów od Szadółek, między Borkowem a Rotmanką.
      To, że tor był ładny to fakt i szkoda, że go przeniesiono. Natomiast WrakRace generuje o wiele mniejszy hałas i nie rozumiem, czemu impreza miałaby się odbywać z dala od Trójmiasta (szczególnie, że motocrossu w tym miejscu żałujesz)?

      • 5 0

    • Szanowny panie JA, tor dla motokrosu w APK (kolibkach) został zamknięty ze względu na hałas - narzekali mieszkańcy i zakazano wyścigów.
      Na Wrak Race organizatorzy są zobowiązani do sprawdzania głośności aut i nie powinny one generować hałasu większego niż 100dB (przyznaje raczej APK przymyka na to oko)
      Tor w Borkowie jest większy i wg. mnie fajniejszy niż ten w Kolibkach

      • 0 1

  • Nikt nie napisze, że "szkoda, że informacja po fakcie"? (2)

    Nie ma narzekających łajz? Szkoda ;)

    • 4 3

    • Nie prawda ze po fakcie (1)

      Była zapowiedź juz z tydzień temu

      • 1 0

      • Brawo Kapitanie Oczywisty!
        A teraz przeczytaj jeszcze raz mój wpis.

        • 1 1

  • Porażka !!! głupia zabawa dla przygłupów, zamiast profesjonalnych zawodów (2)

    Za rządów Cegielskiej, w dzielnicy Gdyni Kolibki, na miejscu tego Adventure syfu , mieliśmy profesjonalny tor motocrossowy ,na którym mogliśmy zobaczyć mistrzostwa Polski i mistrzostwa świata w motocrossie, to były widowiska na światowym poziomie, mistrzowie świata w Polsce I to u nas w Gdyni !!! super prędkości ,super skoki walka o setne sekundy ,profesjonalne maszyny, tłumy gości z zagranicy ,czuło się powiew wielkiego świata w Gdyni !!! ,a dzisiaj mam się podniecać kilkoma wrakami ze złomowiska i paroma przygłupami którzy tylko rozbijać się potrafią , ŻENADA !!!!!!!!!

    • 8 19

    • Przestań plakac

      Chłopaki nie płaczą ;)

      • 2 2

    • To że nie jest to już tor motocrossowy zgadzam się, ale nazywać ludzi, którzy biorą w tym udział przygłupami, jest głęboko krzywdzące.
      Sam startowałem, poświeciłem swój czas i pieniądze, liczyła się dla mnie zabawa dla kibiców i moja z czego jestem bardzo zadowolony.
      Lepiej spędzić tak niedzielę, pobawić się, pokibicować niż siedzieć w domu przed tv albo chodzić po kolejnej galerii w celu rozrywki.
      Trochę dystansu w życiu życzę ;)

      • 2 1

  • Czy nówki prosto z salonu samochodowego też dopuszczają do tej zabawy?

    • 1 4

  • najbardziej mnie urzekla ta opowieść mieszkańca Dubaju...

    • 2 1

  • Gratulacje Basia!!! (1)

    I pomyśleć, że kiedyś dłubało się z Twoim mężem takie "wraki" na Sobieskiego:) Widać Krzysiek dobrze sprzęt przygotował. Pozdrawiam...

    • 5 1

    • Cześć Sąsiad?!

      Dzięki za gratulacje. Zapraszam na kolejną edycję w lipcu! Pozdrawiam !

      • 1 1

  • KJS ,to wyścigi dla amatorów bez licencji (3)

    Natomiast to , to jest tylko głupia zabawa,jak dla mnie to szkoda paliwa ,czasu i samochodów, ,z których spora część mogła by przy niewielkich inwestycjach startować w KJS ,takie moje zdanie, i mam do niego prawo ,zgadzasz się , czy nie, to niestety ale ja tak to oceniam .

    • 0 4

    • KJS to jest rajd a nie wyścig ;)

      Oglądałem prawie wszystkie samochody które były na Wrak Race i 80% z nich nadawało się tylko do tego ;) Ostatnim tchem dają fun kibicom i kierowcą, takie miłe pożegnanie z tym łez padołem.
      I tak, każdy może mieć swoje zdanie i to szanuje.
      Pozdrawiam

      • 1 1

    • Oczywiście każdy ma prawo do swojego zdania,

      ale dlaczego od razu oceniać to jako "głupią zabawę"? Bo jest zabawne? Bo podoba się "gawiedzi"? To naprawdę czyni to głupią? Pewnie są i tacy co uważają KJS za głupią zabawę, no bo przecież są Mistrzostwa Polski, a nawet Świata! Ale ok, nie ma sprawy. Jeżeli uważam coś za głupie to nie poświęcam temu czasu, bo szkoda i takie podejście polecam w tym przypadku, chociaż widząc ile piany toczysz w tej sprawie wygląda na to, że nie odpuścisz. I to też twoja sprawa. Ale dosyć o gustach. Teraz będzie konkret: nie, większość samochodów nie nadawałaby się do KJS, bo to autentyczne wraki lub auta przeznaczone do kasacji i już wyrejestrowane. A paliwa nie musisz żałować, bo nie ty za nie płacisz. Takie jest moje zdanie i mam do niego prawo.

      • 2 1

    • "KJS ,to wyścigi dla amatorów bez licencji.
      Natomiast to , to jest tylko głupia zabawa,jak dla mnie to szkoda paliwa ,czasu i samochodów"
      Bo kolegę d*pa boli, pewnie jest w zarządzie PZMot i boli go kasa co koło nosa przeszła.
      Kjs to rajdy, Wrak race to czysta zabawa, sam startowałem, wiem ile to emocji. Samochód na nic innego się nie nadawał. A KJS - prawda taka że jak nie masz 10k żeby wsadzić w samochód to "zabawa w KJS" jest marnowaniem samochodu, paliwa i być może zdrowia, bo przy strzale w drzewo przy 120 może bez klatki za kilka kafli nie być ciekawie.
      Marudy niech marudzą w domu, fanów zapraszam na kolejny wyścig już niedługo.

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Co oznacza skrót KM?

 

Najczęściej czytane