Wyjazdowym spotkaniem z ZKŻ quick mix Zielona Góra żużlowcy Lotosu Gdańsk zainaugurują rewanżową rundę ekstraligi. Początek meczu w niedzielę o godz. 17.00.
Gdańscy kibice pierwszy tegoroczny mecz obu zespołów mają świeżo w pamięci. W minioną niedzielę zielonogórzanie wygrali w Gdańsku 47:43. O losach rywalizacji zadecydował początek meczu. Żużlowcy z myszką Miki na plastronach wygrali indywidualnie sześć biegów i wywalczyli kilka "oczek" przewagi. Gdy zaczął padać deszcz, coraz lepiej zaczęli jeździć gdańszczanie. W końcówce podopieczni
Grzegorza Dzikowskiego doszli rywali na dwa punkty. Przed ostatnim biegiem pech dosięgnął gdańską ekipę. Bardzo dobrze spisujący się w całym spotkaniu
Kai Laukkanen miał kłopoty ze sprzętem i musiał skorzystać z motocykla
Dawida Cieślewicza. W zespole gości bezkonkurenycjny był
Billy Hamill. Amerykanin już po starcie odjeżdżał gdańszczanom. Szybcy byli również
Rafał Okoniewski i
Rafał Kurmański.Po raz ostatni gdańscy żużlowcy walczyli w meczu ligowym w Zielonej Górze siedem lat temu. Obie ekipy startowały w ówczesnej drugiej lidze i walczyły o drugie miejsce dające awans do pierwszej ligi. Poza zasięgiem była Unia Leszno. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 56:34. Porażka ta przekreśliła szanse gdańszczan na awans. W naszej ekipie nie zawiódł jedynie
Marvyn Cox, który zdobył 13 punktów w sześciu startach. W zespole gospodarzy najsdkuteczniejsi byli
Brain Karger i
Grzegorz Walasek (po 12 "oczek"). Tamten mecz pamiętają
Andrzej Huszcza i Grzegorz Kłopot, którzy mają szanse na występ również w niedzielnym spotkaniu.
Faworytem są zielonogórzanie. Przemawia za nimi atut własnego toru i wyższa pozycja w tabeli. W tym sezonie drużyna myszki Miki rozegrała na swoim torze trzy mecze. W dwóch była górą. Na inaugurację zielonogórzanie pokonali Polonię Bydgoszcz. Bardzo drmatyczny był mecz z Unią Leszno. Dwupunktowe zwycięstwo zapewnili ZKŻ Hamill i Okoniewski, wygrywając podwójnie ostatni wyścig. Wspólnie z Kurmańskim stanowi o sile zielonogórskiej drużyny. U siebie skuteczniej jeździ Huszcza. Na razie zawodzą
Piotr Świst i
Krzysztof Słaboń.Gdańszczanie w wyjazdowych meczach nie zdobyli jeszcze punktu i trudno sobie wyobrazić, by dokonali tego w Zielonej Górze. Tym bardziej, że Lotos ma wystąpić w krajowym składzie.
- Na pewno gospdarze są faworytami - powiedział nam
Tomasz Chrzanowski.
- Będziemy starali się powalczyć o jak najkorzystniejszy wynik. Musimy przygotować się na przyczepny tor. Na takim zielonogórzanie czują się najlepiej - dodał "Chrzanik".
ZKŻ quick mix ZIELONA GÓRA - LOTOS GDAŃSK2,028 Rafał Okoniewski - Tomasz Chrzanowski 1,667
0,917 Piotr Świst - Dawid Cieślewicz 1,667
2,097 Billy Hamill - Bartosz Miaśkiewicz -
1,258 Andrzej Huszcza - Robert Kościecha 1,240
1,083 Krzysztof Słaboń - Adam Fajfer 1,665
- Bartosz Kasprowiak - Mirosław Giżycki -