Ponad 10 tysięcy odwiedzających, atrakcyjna oferta wystawców i sporo atrakcji towarzyszących imprezie. II edycję Trójmiejskich Targów Motoryzacyjnych wszyscy mogą uznać nawet za bardzo udaną.
| 
| 
|
| 
| 
|
| 
| 
|
| 
| 
|
2010-09-20 09:04
czy jakies fajne hostessy byly na targach obecne ;) ?
2010-09-20 10:05
2010-09-20 15:18
a jak wygladaly ?
2010-09-20 11:58
2010-09-20 12:51
Było parę , które nie umiały chodzić na wysokim obcasie .Śmiesznie to wyglądało.
2010-09-20 21:58
Było kilka świetnych dziewczyn. Kto twierdzi inaczej to znaczy, że się nie zna albo nie ma gustu, albo jest gejem. Trzy świetne dziewczyny chodziły przy motocyklach ubrane w czarne skąpe lateksowe stroje. Wśród nich wyróżniała się krótkowłosa długonoga blondynka. Miała piękne kształty. Czy ktoś może wie, z jakiej agencji modelek były, czy to może amatorki?
2010-09-21 17:01
Tez chcialby wiedziec..
2010-09-20 09:10
Byłem i "zwiedzanie" targów zajęło mi raptem pół godziny. Kompletnie nic ciekawego. Jedynym interesującym akcentem były wspomniane w artykule oldtimery. Tyle, że stały gdzieś na końcu hali, ściśnięte, że ledwo można było przejść między nimi.
Ze standardowych aut fajnie, że można było zobaczyć już nowego Tourana. Myślę jednak, że na targi powinno zabierać się bardziej "wypasione" wersje.
A panowie od motocykli to powinni się puknąć w głowę. Bardzo mocno. Odpalanie motorów na hali, do tego odkręcanie manetki to idiotyzm, delikatnie mówiąc. Nie dość, że smród spalin szybko wypełnił halę to może jeden z drugim pomyśleliby, że niektórzy przychodzą w takie miejsca z małymi dziećmi.
PS. Jeździłem wiele lat wcześniej kilka razy na Poznań Motor Show. Gdańskie targi to może 1/20 atrakcyjności tamtych targów...
2010-09-20 10:28
Bo to są targi motoryzacyjne. Jak komuś przeszkadza ryk silnika i zapach spalin to niech idzie do muzeum albo salonu.
2010-09-20 11:21
Jak chcesz wdychać sobie spaliny to zamknij się w garażu i odpal silnik. Ja rozumiem, że są różne fetysze.
Nie przypominam sobie, żeby w Poznaniu wpadł ktoś na taki pomysł, żeby w hali odpalać silniki...
2010-09-20 11:30
Po części się z Tobą zgadzam. Gdyby na takich targach odpalali silnik każdego modelu byłoby nie do wytrzymania. Trochę tam się jednak kręciłam i z tego co pamiętam odpalali silnik sporadycznie i na bardzo krótko, "smród" czy dla innych "zapach" nie był aż tak dokuczliwy więc nie nazywałabym tego mimo wszystko idiotyzmem...
2010-09-20 09:21
i wybor padl na golfa 3 w gazie takiego jak ma moj kuzyn z sasiedniej miejscowosci
2010-09-20 12:01
Artykuł nie traktuje o niedzielnej giełdzie w chwaszczynie.
2010-09-20 09:55
Bardzo Ładne, rodzinne auto.
2010-09-20 16:10
panamery są słabe, daliby 911 gt3, to byłoby coś.
2010-09-20 10:17
Ja jestem rozczarowany. Kiedys kiedys pamietam taregi gdzie mozna było chodzic calymi godzinami a teraz 20 min i juz po. slabo wyposazone wersje, malo samochodow ktore dopiero wejda na rynek, nie ma samochodow za xxx mln zł....aaa zapomniałem to nie genewa
2010-09-20 10:26
nigdy nie było tak dużo aut jak na obecnych targach,
godzinami oglądałeś chyba Daewoo ?
2010-09-20 10:36
2010-09-20 10:19
To chyba żart nazywać to "spotkanie" targami :( 10 zł za wstęp i przejrzenie aktualnej oferty dealerów? Połowa samochodów pozamykana - można jedynie popatrzeć. Najfajniejsze oldtimery - na szarym końcu, w dodatku widać, że nie do końca ich właściciele byli przygotowani do targów(brudne,niedomyte). Generalnie pomyłka...:(
2010-09-20 12:02
Jakby auta byly otwarte to 1/3 pozbyłaby sie czesci tapicerek i wyposazenia.
2010-09-20 10:27
Panie od ulotek były pYYszne
2010-09-20 10:29
Zjechali się dealerzy samochodowi w jedno miejsce, ktorych samochody mozna w salonach zobaczyc. Zadnych nowosci! W motorach juz troche ciekawostek bylo. Samochody amerykanskie moze i fajne ale jakos ich za duzo. Za mało ciekawostek sportowych , chociaż była mozna zobaczyc Honde Civic R3.To chyba premiera na Polskim rynku motoryzacyjnym.
2010-09-20 10:34
Ta impreza była MEGA BIEDNA. Nie spodziewałem się fajerwerków, ale było gorzej niż sądziłem.... kilka samochodów na krzyż i do tego niektórzy dealerzy wyraźnie nie chcieli prezentować swoich "towarów" - np. Audi i BMW - znudzona obsługa nawet nie chciała otworzyć samochodów (tłumaczyli się rozładowaniem akumulatora - to się nazywa profesjonalne przygotowanie ;))
Jedyna osłoda tych targów to nowy Saab 9-5 i Panamera (ale to jako ciekawostka ;))
2010-09-20 12:32
biorąc pod uwagę klapę jaką były targi w zeszłym roku, organizator sporo się nauczył. Zostało jednak sporo do zrobienia i bez ludzi znających się na rzeczy nie ta impreza nigdy nie będzie się umywać do tego co prezentują targi w Warszawie, które z resztą też do powalających na kolana nie należą.
Nie zmienia to faktu że tak naprawdę imprezę można zaliczyć do udanch tylko i wyłącznie dzięki dealerom, którzy zaufali organizatorowi zeszłorocznego niewypału i jak widać przygotowali się na te targi jak należy. Szczególne uznanie dla firmy MotoAkcesoria. za dobór dziewczyn i sposób reklamy na obu halach, tego typu widoki to też jedna ze składowych przyciągających ludzi na takie imprezy. Duży plus dla organizatorów za nutkę klasyki - piękne maszyny - było na co popatrzeć.
Dobra rada dla organizatora - zwolnijcie gościa który zaakceptował stronę internetową targów... kompletnie nieczytelna, szczątkowe informacje, przerost formy nad treścią w postaci bezsensownie użytego flasha (który tak na prawdę był kompletnie zbędny i mógł działać co najwyżej na nerwy) niedziałającego jak należy. Na kolejną edycję proponowałby udostępnić plan targów (mapa z oznaczonymi poszczególnymi wystawcami) - chociażby w internecie. Spis wystawców na stronie w innej formie niż tylko latające loga (kompletny bezsens).
O reklamie targów nawet nie wspominam - poza kilkoma spotami w radiu i banerkami tu czy ówdzie - tragedia (aż dziw że firma o takim profilu nie potrafi rozreklamować własnej imprezy). Tutaj jest wielkie pole do popisu stosunkowo małym kosztem, a wynik niespełna 9tys zwiedzających w dwa dni jest lekko mówiąc wątpliwym sukcesem - spokojnie można było dołożyć do tej liczny jedynkę z przodu, wystarczy wiedzieć jak trafić w target (przy tym nie spacerowiczów, a potencjalnych klientów na asortyment wystawców).
Dużo pracy przed Wami - inwestujcie w ludzi...
Podsumowując - nie jest źle, jest lepiej niż było ale gorzej niż być może :)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Czym jest immobilizer?
Filmy