- 1 15 mln dofinansowania na prace na Puckiej (51 opinii)
- 2 Kraj, z którego pochodzą piraci drogowi (399 opinii)
- 3 Plichta przejmie salon Kia w Gdańsku (36 opinii)
- 4 Nie będzie zwężenia na "Słowaku" (49 opinii)
- 5 Wiadukt na Puckiej: budowa dojazdów (115 opinii)
- 6 Rowery Mevo blokują miejsca parkingowe (266 opinii)
Zajechała mu drogę i jechała wężykiem. Miała 3,4 promila
Najpierw wymusiła na rondzie pierwszeństwo na innym kierowcy, a następnie jechała przed nim "wężykiem", co chwilę wjeżdżając na chodnik. Mężczyzna zajechał drogę kierującej citroenem 37-latce i wyciągnął jej kluczyki ze stacyjki. Okazało się, że mieszkanka Gdańska miała w organizmie aż 3,4 promila alkoholu.
Oficjalny rekord Polski to zresztą 14,8 promila. Tyle miał Tadeusz S., który w 1995 r. pod Wrocławiem wsiadł pijany do samochodu i spowodował poważny wypadek. Badano go aż pięciokrotnie, bo początkowo i policjanci, i lekarze nie dawali wiary wynikom. Za każdym razem wynik był podobny. Co ciekawe, mężczyzna przeżył. Choć tylko kilkanaście dni, bo niespełna dwa tygodnie po wypadku zmarł - na skutek odniesionych ran.
Rekord "nieoficjalny" jest jeszcze bardziej okazały. W 2012 r. pod Ostrołęką pijany kierowca wjechał pod ciężarówkę. Zginął na miejscu. Z ran nieboszczyka pobrano krew do badania. Wynik to 22,3 promila. W tym przypadku policjanci przyznają jednak, że mogło dojść do zanieczyszczenia próbki.
Wymusiła pierwszeństwo i kilka razy wjechała na chodnik
W porównaniu do tych "osiągnięć" 3,4 promila 37-latki z Gdańska brzmi niewinnie. Należy jednak pamiętać, że jest to stężenie, które u większości ludzi powoduje już śpiączkę alkoholową. Tymczasem zatrzymana w Sopocie kobieta stała o własnych nogach, gdy na miejsce przyjechali policjanci, aby ją przesłuchać i zbadać.
Wcześniej jej obywatelskiego zatrzymania dokonał 54-letni kierowca z Sopotu. To na nim kobieta najpierw wymusiła pierwszeństwo na rondzie, a później, jadąc ul. Armii Krajowej, kilkukrotnie wjechała na chodnik.
- 54-latek, podejrzewając, że kierująca jest nietrzeźwa, zajechał jej drogę, podbiegł do auta i wyciągnął kluczyki. Od razu też wyczuł silną woń alkoholu, po czym poprosił przechodnia o pomoc w ujęciu kobiety, która próbowała odejść z miejsca. 54-latek od razu zadzwonił także na numer alarmowy 112 - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
37-latkę zatrzymano w weekend. Zdążyła już wytrzeźwieć i usłyszeć zarzuty.
(14 opinii)
Opinie (62) 4 zablokowane
-
2021-01-11 13:50
Zabierac samochody
Takim pijarów i nie odpowiedzialnym i**otom konfiskowano samochody.
- 13 3
-
2021-01-11 14:11
Żądam wprowadzenia dodatkowego podatku od spozycia alkoholu w duzych ilosciach! (2)
- 13 2
-
2021-01-11 15:00
Brawo, polać mu!
- 7 0
-
2021-01-11 16:55
Podatek wysokości 2 promili.
- 1 0
-
2021-01-11 14:18
Niezły łeb ma babka nie jeden chłop by padł. .. (2)
Ciekawe ile waży ;))
- 15 2
-
2021-01-11 15:05
Skoro przy takim wyniku w promilach...
...była w stanie w ogóle dotrzeć do samochodu, wsiąść i jakkolwiek pojechać, oznacza to po prostu, że jest zaprawioną w bojach alkoholiczką.
Tak więc, należy stosować inne kryteria, niż do pijących okazjonalnie, nawet tych z "mocną głową".- 11 0
-
2021-01-11 15:51
Ważę 69 kilogramów ...
Moje dokładne wymiary:
90/60/90 zapraszam na kielicha :)- 4 3
-
2021-01-11 14:53
Brawo dla Pana za obywatelską postawę.
- 17 2
-
2021-01-11 15:30
Najlepszy jak dotychczas wynik w 2021 roku
Rezultat bardzo dobry.
Gratulacje.
Czekamy na lepszych.- 11 1
-
2021-01-11 16:48
pewnie jakaś sędzina... (1)
a powinni zabrać auto,zabrać prawko,3 dni na dołku i 20000 tys.zł. grzywny dla potencjalnego mordercy!!!
- 2 4
-
2021-01-12 22:40
a co to za kwota w PLNach??
- 1 0
-
2021-01-11 17:11
3,7 promila? Toć to wartość startowa dla pracowników budowlanki, szczególnie zbrojarzy
A nasi szacowni sąsiedzi zza wschodniej granicy z takim poziomem we krwi to się rodzą.
- 6 3
-
2021-01-11 17:15
No jeżeli wolny i niezawisły sad uwolnił dziennikarza Ż, choś przejechał babcię na przejściu dla pieszych
to tę panią też powinien.
- 7 1
-
2021-01-11 18:05
Zajechał drogę? Bardzo odważny facet, nie powiem. Ja bym nie zajechała, bo jeszcze by we mnie wjechała i po samochodzie. Jak brak OC to tułasz się po sądach itd. A jeszcze by się okazało że jednak trzeźwa i mnie by uznali za sprawcę wypadku. Takie są realia. Ja bym zadzwoniła na policję i polowała na nią na światłach, jakby się zatrzymała
- 8 2
-
2021-01-11 18:14
Gdyby polskie prawo było sensowniejsze...
Pijaczka, wsiadając za kółko pod wpływem i to jeszcze w tak wysokim stopniu, powinna odpowiadać przed sądem za próbę zabójstwa. Jakby zabiła kogoś na drodze to czyja to wina? Pieszego, który wyszedł z domu nie wiedząc, że widzi dom ostatni raz, czy tej degeneratki która doskonale wiedziała jak tragiczną w skutkach może okazać się jazda po alkoholu? Kiedy alkoholicy w końcu poprzestaną popisów na drodze i zbunkrują się w swoich melinach? Ile jeszcze tragedii musi się wydarzyć?
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.