- 1 Maj pełen prac drogowych w Gdyni (95 opinii)
- 2 Wypadki TIR-ów i wojskowej ciężarówki (60 opinii)
- 3 Rowerzyści dostali drogę, której nie chcą (399 opinii)
- 4 Wrak nie do usunięcia przez biurokrację (214 opinii)
- 5 Chwarznieńska do obwodnicy już gotowa (136 opinii)
- 6 Po majówce podwyżki na stacjach paliw? (155 opinii)
Zamknięta ul. Ogarna? Nie dla krzepkiego kierowcy
Słupek na środku jezdni i dwa kwietniki miały zniechęcić kierowców do wjeżdżania na teren Ogarnej , która, wzorem m.in. ul. Piwnej , miała stać się deptakiem. Jednak chęć skrócenia sobie drogi często jest silniejsza niż zakazy, metalowy słupek łatwo ominąć, a kwietniki... przestawić.
Od skrzyżowania z ul. Pocztową, ul. Ogarna jest zamknięta dla ruchu. To m.in. efekt montowania w lipcu tego roku słupków na terenie Głównego Miasta, które miały uczynić z części ulic, w tym Ogarnej, przyjazne pieszym deptaki.
Niestety, kierowcy samochodów czy meleksów omijają ten zakaz - bo słupek łatwo ominąć, a kwietnik, mając choć trochę krzepy, przestawić. Taką sytuację uwiecznił jeden z mieszkańców Gdańska, który w niedzielę wybrał się na zakończenie Jarmarku św. Dominika.
Pan Andrzej zrobił zdjęcie w momencie, kiedy jeden z nich, na numerach rejestracyjnych spoza Trójmiasta, przestawiał drewniany kwietnik.
- Mężczyzna ewidentnie nie był zadowolony, że robię mu zdjęcie w takiej sytuacji. Na moje pytanie czemu to robi, tłumaczył się tym, że po prostu szukał sposobu jak przejechać przez Ogarną - dodaje pan Andrzej. - Powiedziałem mu, że powinien się wycofać i ominąć Ogarną.
Kierowca zignorował sugestię pana Andrzeja i przejechał Ogarną.
Jednak przestawianie kwietników to tylko jedna z metod zignorowania zakazu wjazdu. Samochody często omijają zapory przeszkody jadąc chodnikiem.
- Podobnie robią meleksy wiozące turystów. Tylko w niedzielę, w ciągu godziny byłem świadkiem jak przynajmniej cztery razy kierowcy omijali te przeszkody, by skrócić sobie drogę - dodaje pan Andrzej.
Opinie (137) 1 zablokowana
-
2014-08-19 17:58
postawic snajpera
i odstrzelic :)
- 9 2
-
2014-08-19 17:26
Ja tam kupuję sobie czołg.... taki niewieki, transporter raczej, żadne kwietniki mi nie zagrodzą drogi do kiosku.
I piekarni. Mam 5 minut pieszo ale co tam, stać mnie na jeżdżenie to pojadę.
- 11 2
-
2014-08-19 17:22
to się dopiero nazywa...
... kultura fizyczna !
prawdziwy strongman- 47 1
-
2014-08-19 16:39
To Gdańsk ma Strefę Prestiżu? (1)
myślałem, ze nazwa ta jest zarezerwowana na Gdynie?
- 61 67
-
2014-08-19 17:16
Gdańsk - morze możliwości
Gdynia - przyjazna rowerom
Sopot - uzdrowisko
Taka pomroczna satyra, o przepraszam pomorska- 25 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.