- 1 15 mln dofinansowania na prace na Puckiej (47 opinii)
- 2 Kraj, z którego pochodzą piraci drogowi (399 opinii)
- 3 Plichta przejmie salon Kia w Gdańsku (32 opinie)
- 4 Nie będzie zwężenia na "Słowaku" (49 opinii)
- 5 Rowery Mevo blokują miejsca parkingowe (266 opinii)
- 6 Wiadukt na Puckiej: budowa dojazdów (115 opinii)
Prowokacyjna reklama z zarysowanym Lamborghini
W sobotę internet obiegł film z monitoringu jednej z gdyńskich posesji. Na nagraniu widać było zaparkowany pomarańczowy model Lamborghini Aventador S Roadster i zamaskowanego wandala, który przeskakuje przez płot i zarysowuje lakier luksusowego auta. Dzień później okazało się, że to tzw. "fake news", a zarazem reklama firmy zajmującej się stylizowaniem i oklejaniem samochodów folią.
Na spreparowanym nagraniu widzimy zamaskowanego sprawcę, który najpierw przeskakuje przez płot, a następnie zarysowuje kluczami wart ponad 2 mln zł model Lamborghini Aventador S. Wszystko wygląda bardzo wiarygodnie.
Żadna z komentujących osób nie domyśliła się, że akcja jest udawana i ma na celu zdobycie rozgłosu przez firmę specjalizującą się w oklejaniu aut. Zdecydowana większość internautów nie pozostawiła na zakapturzonym sprawcy suchej nitki.
Dzień później, w niedzielę, do sieci trafiły dwa kolejne filmy. Na pierwszym z nich rzekomy wandal podgrzał atmosferę i zapowiedział, że jeśli wspomniane nagranie z monitoringu nie zniknie z internetu - ten opublikuje wideo, które wyjaśni całą prawdę.
I rzeczywiście tak się stało. Około godz. 20 firma opublikowała na Facebooku wyjaśnienie prowokacyjnej kampanii. W filmie padają słowa:
Na szczęście auto jest całe i zdrowe. Zostało porysowane, ale było zabezpieczone folią ochronną. Nie wierzcie we wszystko, co widzicie w internecie. Sprawdzajcie źródła, nie powielajcie niesprawdzonych informacji i nie oceniajcie ludzi na podstawie pozorów.
Pod nagraniem pojawiło się sporo podzielonych komentarzy - część osób doceniła kreatywność firmy, a inni mocno skrytykowali tego typu akcję za bezczelne oszukiwanie odbiorców.
W treści wyjaśniającej akcję czytamy:
Codziennie w Polsce takie akcje mają miejsce naprawdę. Nie trzeba mieć auta za miliony, aby ktoś je uszkodził. Powody są różne, a efekt zawsze ten sam - duże zniszczenia, które powodują ogromny spadek wartości auta, nie wspominając o nerwach, jakie temu towarzyszą.
Warto wspomnieć o nieco podobnej kampanii reklamowej, która kilkanaście miesięcy temu pojawiła się w internecie. W jej ramach do sieci trafiło nagranie, na którym urocza Amerykanka informowała, że szuka kontaktu z poznanym wcześniej Polakiem, z którym straciła kontakt. Przez kilka dni nagraniem emocjonowało się wielu internautów. Potem okazało się jednak, że to reklama firmy odzieżowej.
Opinie (75) 5 zablokowanych
-
2018-12-04 14:13
na + (1)
Brawo za pomysł :) dziwne, że reklama najbardziej drażni tych co dali się wkręcić, bez weryfikacji czegokolwiek, można z tego wyciągnąć wnioski na przyszłość :)
- 6 7
-
2018-12-04 14:52
Za dużo tych fejków
Pseudomoralizatorkie teksty, że to ma przestrzegać przed fejkami to dorabianie ideologii do zwykłego szamba. Równie dobrze może by tak podpalić kilka domów żeby ostrzec ludzi pożarami?
- 3 2
-
2018-12-04 14:20
Czyli luz, samemu mozna to pomaranczowe lambo rysowac jak je zobaczycie na ulicy :) Nawet zachecaja do tego, zeby sprawdzic !
Przeciez jest folia...
- 7 1
-
2018-12-04 14:21
I nikt nie zauważył tego zakapturzonego huligana?
- 0 0
-
2018-12-04 14:31
To po co promujecie jeszcze tych idiotów.
- 3 1
-
2018-12-04 14:44
pora porysować
takie coś powoduje, że ludzie nie reagują .
skoro Was to bawi, to jak spotkam żółtka , to go porysuje- 3 3
-
2018-12-04 15:06
na biednego nie trafiło
.
- 0 2
-
2018-12-04 15:17
Dlaczego zamiast "fake news" (3)
nie używa się polskiego słowa: kłamstwo?
- 9 0
-
2018-12-04 15:32
Bo klamstwo moze byc tez stare jak swiat
A tu tylko biezace wiadomosci.
- 0 1
-
2018-12-04 15:44
Bo kłamstwo jest zarezerwowane
gdy mowa o politykach.
- 3 1
-
2018-12-05 07:49
bo poprawność kołchozu nie pozwala. Większość nie lubi słyszeć wprost że kłamie więc pięknie szukane są inne zamienniki
- 0 0
-
2018-12-04 16:33
Może i ma dużo wyświetleń taki film i jest wokół niego trochę szumu, ale skutki takiej kampanii są bardzo złe powodując jeszcze większą znieczulicę i brak chęci do reakcji na czynione zło. Jeszcze kilka takich akcji i człowiek nie będzie reagował jak jakiś pijaczek będzie dziurawił Twoje opony albo jakiś "artysta" rysował coś na Twojej ścianie.
Bo może ktoś robi sobie głupie żarty i sprawdza reakcje tłumu albo kręci „błyskotliwą”
reklamę.
Firma która się tak promuje moim zdaniem nie powinna być pozytywnie postrzegana, jeszcze nic u nich nie kupiliśmy a już nas oszukali.
Nie ważne czy jest to samochód drogi czy tani, elewacja budynku czy cokolwiek innego może w przyszłości szybka reakcja pomogła by złapać bandziora a teraz będziemy się zastanawiać czy może kolejny raz ktoś robi nas w balona.- 13 1
-
2018-12-04 17:34
Paskudne
auto
- 0 0
-
2018-12-04 21:12
Jejku. Hipsteriada sie zmartwila, ze ktos skrzywdził samochodzik?
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.