- 1 Maj pełen prac drogowych w Gdyni (94 opinie)
- 2 Rowerzyści dostali drogę, której nie chcą (399 opinii)
- 3 Wypadki TIR-ów i wojskowej ciężarówki (60 opinii)
- 4 Wrak nie do usunięcia przez biurokrację (214 opinii)
- 5 Chwarznieńska do obwodnicy już gotowa (136 opinii)
- 6 Burza o "nowy" parking, który już istnieje (280 opinii)
Zbudował Bugatti Veyrona... ze złomu
29 lipca 2017 (artykuł sprzed 6 lat)
Mamy ciekawą propozycję dla fanów motoryzacji. Przed gdyńskim Portem Specjal Smoker stanęła stalowa rzeźba inspirowana jednym z najdroższych i najszybszych samochodów świata - Bugatti Veyronem. Fenomenalnie odwzorowany model w skali 1:1 został w całości zbudowany z tysięcy zespawanych ze sobą metalowych elementów pochodzących z recyklingu pojazdów, rowerów czy przeróżnych maszyn.
Bugatti Veyron to tylko jeden z niespełna 100 eksponatów wchodzących w skład unikatowej kolekcji, którą wymyślił i stworzył Mariusz Olejnik z Pruszkowa, właściciel skupu złomu. Pomysłodawca Galerii Figur Stalowych postanowił pokazać światu swoją oryginalną kolekcję. Rozpoczął od warszawskiego Pałacu Kultury i Nauki, w którym aktualnie eksponowane są wszystkie rzeźby, a wśród nich modele samochodów i motocykli, a także figury sławnych osób, bohaterów kina akcji czy postaci z bajek oraz komiksów. Niebawem kolekcja ruszy również na podbój europejskich stolic.
Właściciel imponującej kolekcji postanowił pokazać jedno ze swoich dzieł także w Trójmieście. Do Gdyni przywiózł rzeźbę inspirowaną Bugatti Veyronem. Sam model auta został zespawany z kilku tysięcy egzemplarzy, waży ponad tonę, a jego budowa pochłonęła 7 tys. roboczogodzin mozolnej pracy czterech rzemieślników.
Replika Veyrona robi piorunujące wrażenie, szczególnie kiedy z bliska przyjrzymy się komponentom, z której została stworzona. Do modelu można wsiąść, pokręcić kierownicą czy pozmieniać biegi lewarkiem.
Bugatti Veyron, który w piątkowe popołudnie "zaparkował" przy gdyńskiej restauracji, będzie można podziwiać przez całą sobotę.
Oprócz Bugatti Veyrona, w zbiorze Mariusza Olejnika znajdują się inne mocarne modele, m.in. Lamborghini Veneno, Lamborghini Sesto Elemento, Lamborghini Aventador LP-700, Maserati GranTurismo, Aston Martin One-77, Pagani Huayra, Ferrari LaFerrari czy Mercedes-AMG SLS. Ekscytująca kolekcja, na którą przeznaczono blisko 20 mln zł, powstawała przez sześć lat. Przy jej tworzeniu pracowało ponad 50 osób z całego świata.
Miejsca
Opinie (41) 3 zablokowane
-
2017-07-29 10:53
ciekawe - ale ekspozycja w gdyni jest bezsensowna (model wcisnięty jakby od niechcenia)
- 2 9
-
2017-07-29 10:37
20 MLN :)
- 11 1
-
2017-07-29 09:56
tylko wstawić do tego silnik tdi i można jechać
- 50 3
-
2017-07-29 09:35
Super pasja!
Podziwiam cierpliwość:)
- 59 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.