• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zderzenia aut i zwierząt co drugi dzień. 165 kolizji rocznie

Szymon Zięba
25 lutego 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 

Zwierzęta na drogach w Trójmieście na nagraniach naszych czytelników.

Średnio co drugi dzień dochodziło w ubiegłym roku do kolizji ze zwierzętami na trójmiejskich drogach. Dziki, lisy, a nawet jelenie i łosie regularnie przecinają lokalne trasy - i to nie tylko na leśnych odcinkach. Drogówka z Gdańska, Gdyni i Sopotu tylko w 2020 roku odnotowała 165 stłuczek z udziałem zwierząt.



Zwierzaki w Trójmieście na filmach czytelników



Czy zdarzyło ci się wykonać gwałtowny manewr na drodze przez dzikie zwierzę?

- Co to było? Walnęliśmy w jakiegoś psa?
- Chyba jeżozwierza.
- Jakiego jeżozwierza?
- Takiego dużego jeża.
- Grucha, czy ty naprawdę jesteś taki tępy? W tym kraju nie ma takich zwierząt. Jest żubr, bóbr, łoś, lis, wilk, kuna, koń, wydra, ryjówka, zając. To są zwierzęta, które żyją w Polsce!
- Wszystko jedno, co to było, skoro już tego nie ma.

Od tych słów rozpoczyna się jedna z pierwszych scen popularnej niegdyś komedii "Chłopaki nie płaczą" w reżyserii Olafa Lubaszenki. Bohaterowie debatują w niej o kolizji z - jak im się wydawało - udziałem zwierzęcia.

I choć historia z filmu faktycznie podążyła innym torem, kolizje ze zwierzętami na drogach nie należą wcale do rzadkości. Dotyczy to również Trójmiasta, gdzie przez ostatni rok odnotowano łącznie 165 takich incydentów.

O wielu z nich informowali nas czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta.

165 kolizji z udziałem zwierząt w Trójmieście



Do największej liczby z nich doszło na drogach patrolowanych przez gdańskich policjantów. W minionym roku było ich bowiem aż 113. To wzrost w porównaniu do 2019 r. (99 kolizji). W tym roku, 2021, doszło już do pięciu stłuczek.

Warsztaty samochodowe z Trójmiasta



W Gdyni również zauważalna jest tendencja wzrostowa kolizji z udziałem zwierząt. Podczas gdy w 2019 r. było ich 41, rok później już 49. W tym roku - do 23 lutego - takich incydentów było już sześć.

Z kolei w Sopocie mundurowi mówią o czterech kolizjach w 2019 i trzech w 2020 r.

Chwila nieuwagi i mogło dojść do groźnej kolizji. Tu dosłownie włos dzielił kierowcę od zderzenia z parą dzików na Jaśkowej Dolinie, które wbiegły na ulicę.


Jak mówią policjanci, na to, gdzie można spotkać dzikie zwierzę, nie ma reguły. Mimo to w Sopocie szczególną uwagę należy zachować, jadąc ul. Malczewskiego, w Gdyni - na leśnych odcinkach ekspresówki, ale także na ul. Morskiej. W Gdańsku - na Spacerowej i Słowackiego.

Policja: noga z gazu, szczególnie po zmroku i nad ranem



- Apelujemy do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności podczas jazdy w godzinach porannych i wieczornych. O tej porze dnia aktywność wielu dzikich zwierząt jest wzmożona. Zdejmijmy nogę z gazu, zwłaszcza gdy przejeżdżamy przez tereny zalesione, tam bowiem prawdopodobieństwo spotkania ze zwierzyną znacznie wzrasta. Tego typu zdarzenia mogą być poważnym zagrożeniem bezpieczeństwa w ruchu drogowym - radzi mł. asp. Monika Falkowska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Dużo ostrożniej ulicę pokonał dzik mieszkający w Redłowie. Postanowił spokojnie przejść po pasach.


Zwierzęta w tunelu pod Martwą Wisłą



Na koniec warto wspomnieć, że dzikie zwierzęta dość często odwiedzają także okolice tunelu pod Martwą Wisłą. Zdarza się, że zabłąkany zwierz wejdzie do jednej z nitek przeprawy. Wówczas służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo zamykają odcinek trasy. W ubiegłym roku zwierzęta odpowiedzialne były za 1 proc. wszystkich "zamknięć" tunelu - tych całkowitych, jak i częściowych.

Kamery monitoringu w tunelu pod Martwą Wisłą zarejestrowały psa.


Zaskoczony kierowca nagrał łosia, który beztrosko spacerował Trasą Sucharskiego.



Zwierzęta na drogach - inne filmy czytelników:


Na jednej z rzadziej uczęszczanych ulic w Gdańsku kierowca spotkał spacerującego bażanta.


Kierowcy musieli uważać na łabędzia, który szedł obwodnicą.


Lis spacerował ulicą Jana z Kolna.

Opinie (150) ponad 10 zablokowanych

  • Więcej betonu!?!! (1)

    Przy budowie dróg nie buduje się wystarczająco dużo przejść dla zwierząt. Lasy są wycinane, pola bezmyślnie betonowane. To nie wina zwierząt, że wchodzą na jezdnię.

    • 9 3

    • nie, to wina otwartych śmietników

      • 1 0

  • Ten pies w tunelu

    To budowlaniec! On tam był przez całą budowę. To pies ochrony. Teraz jak nie ma TBM i pies "został zwolniony"...niestety

    • 3 0

  • Co za różnica dzik czy pieszy

    ani jeden ani drugi nie patrzy, tylko wali na oślep pod koła

    • 5 0

  • Ludzie . wolniej jedżta , bo wybijecie wszystko , i dzieci wasze tylko z obrazków będą widzieć.

    Nie szkoda wam , takich pięknych zwierzaków , one są potrzebne , jak , koty , ptaki , ryby . pomyśl , a nie gnaj przez las na "Max'a , bo uważasz że nikt ci nie wyskoczy , no człowiek raczej Nie, ale piekne zwierze , potrzebne do ruwnowagi w twoim eko systemie . , ,Myśl jesteś człowiekiem Myślacym """" . .. a moze niech kary wymyślą , za niszczenie przyrody. tak by było najlepiej , żabija zwierza , to kara 10 000 zł za uszczrbek swiata przyrody .

    • 3 3

  • Biedne dziczki

    • 5 2

  • Błyskawice (1)

    czy jeśli kolizja nastąpi z udziałem kogoś z błyskawicą to tez zalicza się do zwierząt? ;) pytam bo spacerowali trochę nie tak dawno a i zachowania podobne

    • 8 3

    • blyskawice mozna! bo to zwolenicy trzeciej rzeszy

      • 0 0

  • Mam nadzieję

    że Aleksandra z mafią deweloperską doprowadzić do całkowitego zabudowania terenów leśnych i pozbędziemy się tego problemu

    • 8 1

  • Brak swobodnych przejść dla zwierząt (1)

    Niestety żadna z głównych tras Trójmiasta nie posiada swobodnego przejścia przez taką trasę dla zwierząt. Obwodnica Trójmiasta nie posiada ani jednego swobodnego przejścia gdzie nie było by asfaltu bać betonu. Nie wystarczy ogrodzić trzeba jeszcze zrobić przejście no ale to by już było za drogo - nieopłacalne.

    • 5 1

    • Mamy tunele dla zwierząt pod Słowackiego

      • 0 0

  • Trzeba wybić te szkodniki. (3)

    Dzikie zwierzęta nie tylko na drogach powodują bardzo duże zagrożenie, ale też na osiedlach. Już prawie w każdej dzielnicy Gdańska roi się od dzikich zwierząt, chodzą po osiedlach niszcząc tereny zieleni i jednocześnie podpinać postrach u ludzi którzy idą spokojnie do domu czy dzieci bawiące się przed blokiem. Gdzie są te redukcję które były zapowiadane, pytam się gdzie skoro zwierząt wciąż przybywa i nikt z nimi nic nie robi.

    • 6 10

    • Szkodniki to ludzie a nie zwierzęta .

      My ludzie będąc inteligencją tego świata musimy pamiętać o słabszych gatunkach naszego środowiska i trzeba się do nich też dostosować .

      • 4 0

    • Dureń

      Ale ty tępy jesteś człowieczku, nie wiedziałem,że w Polsce żyją zwierzeta zagrażające życiu człowieka, chyba nie masz na myśli lisa,zająca,jeżyka,sarne,a nawet dzika no,strach wychodzić z domu. Ciesz się człowieku, że jeszcze takie zwierzęta żyja i mają sie dobrze,bo twoje dzieci już ich nie zobaczą..................

      • 2 0

    • jak redukować

      poczytaj niżej, zabraniam,nie pozwalam, - tu trzeba cywilizowanych nie zacofanych ludzi

      • 0 0

  • co na to g*wna inzynier miasta? zwierzetom ograniczenie do 20 moze?

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Pasjonat zabytkowych aut, Witold Ciążkowski, jest twórcą:

 

Najczęściej czytane