- 1 Mała uliczka, duży problem (231 opinii)
- 2 Ktoś "przeparkował" wrak... bez kół (115 opinii)
- 3 Odliczanie sekund na skrzyżowaniach. Za czy przeciw? (314 opinii)
- 4 Plichta przejmie salon Kia w Gdańsku (41 opinii)
- 5 15 mln dofinansowania na prace na Puckiej (70 opinii)
- 6 Kraj, z którego pochodzą piraci drogowi (400 opinii)
Zmieniono oznaczenia na bramkach autostrady A1. Czy są czytelne?
Pod koniec czerwca informowaliśmy o mylącym oznakowaniu na bramkach autostrady A1. Nasze spostrzeżenia w komentarzach pod artykułem poparło wielu czytelników, a operator autostrady postanowił coś zmienić. Pojawiła się nowa grafika i kolor tła, ale czy nowe oznaczenia są na tyle czytelne, że nie będą sprawiały problemów kierowcom?
Dodajmy tylko, że na A1 kierowcy korzystający z aplikacji mobilnej mogą przejechać przez każdą otwartą bramkę, a dodatkowo przysługuje im bramka przeznaczona wyłącznie dla nich. No i właśnie oznaczenie tejże bramki bywa dla kierowców mylące.
Czytaj także: System kamer skraca korki na A1
We wspomnianym artykule zasugerowaliśmy operatorowi A1, aby zamiast dotychczasowych oznaczeń bramki przeznaczonej dla osób korzystających z opłat online (na wjeździe przekreślonym symbolem biletu, a na zjeździe przekreślonym symbolem inkasenta) - pojawił się przejrzysty napis, np. abonament albo płatność online.
Niestety, żaden z tych napisów się nie pojawił, ale operator coś zrobił w tym temacie, bo zmienił grafikę i kolor tła. Teraz na bramkach A1 w przypadku płatności online zamiast przekreślonego biletu na czarnym tle pojawiła się grafika kamery z dużym napisem "tylko" na białym tle. Trzeba przyznać, że oznakowanie jest bardziej czytelne, ale wciąż może dochodzić do pomyłek. Bardzo dobrym posunięciem była zmiana koloru tła z czarnego na białe.
W przypadku, gdy wspomniana bramka będzie otwarta dla wszystkich kierowców (również tych płacących gotówką) - w zależności czy wjeżdżamy lub zjeżdżamy z A1, na ekranie pojawi się charakterystyczna grafika poboru biletu bądź inkasenta na białym tle.
Miejsca
Opinie (129) 5 zablokowanych
-
2021-01-11 09:30
Porównajcie koszty przejazdu do zarobków z tymi jakie są w innych krajach
a nie spinacie się nad piktogramami. Te drogi powinny być odebrane cwaniakom, którzy przez lata je wykorzystują nawet kosztem odszkodowań.
- 7 1
-
2021-01-11 09:07
Znaki były zawsze czytelne
Tylko Polskie cwaniactwo wychodziło. Nie ma kolejki to pojadę bo reszta się nie zna a później cofanie bo nie mam app do przejazdu. Lepsza opcja to brak bramek bo i tak płacimy za budowę i utrzymanie z podatków
- 10 2
-
2021-01-11 09:05
Nad każdą bramką powinna być tablica elektroniczna i wtedy z daleka byłoby widać która jest która.
A tak te tablice metalowe na które nikt nie patrzy echh. Niby lepiej a jakoś nie wygląda.
- 8 2
-
2021-01-11 08:36
Jest OK.
- 0 3
-
2021-01-11 08:10
Poczekamy, zobaczymy...
ale obawiam się, że będzie jeszcze gorzej przez to że nie ma przekreślonego, czerwonego symbolu...
- 24 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.