• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Alfa Romeo Giulia otwiera nowy rozdział

Michał Jelionek
14 listopada 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 

Testy nowej Alfy Romeo Giulia.

Alfa Romeo Giulia to jeden z tych samochodów, na którego premierę czeka się z wypiekami na twarzy. I rzeczywiście, były huczne zapowiedzi turyńskiego producenta, po których apetyt wzrastał jeszcze bardziej. W końcu doczekaliśmy się, auto pojawiło się w trójmiejskich salonach, a my mieliśmy okazję zabrać urokliwą "włoszkę" na wyczekiwaną randkę. Udaną randkę, dodajmy.



Co myślisz o Alfie Romeo Giulia?

Po dość chudych latach dla Alfy Romeo - teraz mają przyjść te tłuste. Wszystko za sprawą odświeżenia gamy modelowej. Włosi zapowiadają prawdziwą ofensywę, a pierwszą nową reprezentantką, którą wypuszczają na podbój rynku jest Giulia. To auto, z którym producent wiąże ogromne nadzieje - bo przecież oprócz samego faktu, że jest symbolem odrodzenia marki i nosi imię swojej sławnej poprzedniczki z 1962 roku - ma dać się we znaki niemieckiej konkurencji trzymającej władzę w segmencie D.

Giulia ma kilka atutów, którymi spokojnie może rywalizować z takimi tuzami jak Audi A4, BMW serii 3 czy Mercedesem-Benz Klasy C. Lekkość, zwinność, moc i uroda - to argumenty przemawiające za kupnem Giulii. Warto również nadmienić, że w projekcie włoskiego sedana palce maczali ludzie z Ferrari i Maserati. A to już doskonała rekomendacja. Ci pierwsi dopieścili silnik, który drzemie pod maską topowej wersji Giulii, czyli Quadrifoglio. Natomiast pracownicy Maserati zadbali o płytę podłogową.

Proporcje nowej Alfy Romeo idealnie wpisują się w kanon autosegmentu D. Giulia ma 4643 mm długości, 1860 mm szerokości i 1436 mm wysokości (rozstaw osi wynosi 2820 mm). Auto - w zależności od wersji silnikowej - waży od 1374 kg do 1580 kg, a pojemność bagażnika to 480 litrów. Dzięki opływowym kształtom karoserii Giulia może pochwalić się bardzo korzystnym współczynnikiem oporu powietrza, który wynosi 0,25. Faktycznie, linia sedana jest bardzo plastyczna, ale niektóre elementy, jak chociażby klapka wlewu paliwa mogłaby być nieco lepiej spasowana.

  • Alfa Romeo Giulia.
  • Alfa Romeo Giulia.
  • Alfa Romeo Giulia.
  • Alfa Romeo Giulia.
  • Alfa Romeo Giulia.
  • Alfa Romeo Giulia.
  • Alfa Romeo Giulia.
  • Alfa Romeo Giulia.
  • Alfa Romeo Giulia.
  • Alfa Romeo Giulia.
Spoglądając na Giulię, w oczy rzucają się charakterystyczne elementy, które nadają sedanowi sportowego charakteru. To przede wszystkim Trilobo, czyli trójkątna atrapa chłodnicy, a także nieco spłaszczone światła LED, przetłoczenia na boku i masce auta czy dwie sportowe końcówki układu wydechowego. Stylistyka Giulii - choć w niektórych elementach jakby nieznacznie zapożyczona od konkurencji - prezentuje się bardzo korzystnie.

Jednak moim zdaniem największą bronią Giulii są jej właściwości jezdne. Zasiadamy w fotelu kierowcy i po przejechaniu kilkunastu kilometrów w dość dynamicznym trybie - szybko zakochujemy się w prowadzeniu tego samochodu. Giulia jedzie dokładnie tak, jak tego chcemy. Nie ma mowy o wywijaniu numerów. Układ kierowniczy jest naprawdę bardzo precyzyjny.

Równomiernie rozłożone masy na obu osiach (50:50) oraz zawieszenie z technologią AlfaLink (z przodu zamontowano podwójne wahacze poprzeczne, a z tyłu układ wielowahaczowy) są przepisem na rewelacyjne "klejenie" auta z drogą i efektywne wybieranie nierówności. Dodajmy, że Giulia napędzana jest na tylną oś, a promień skrętu wynosi 10,8 metra. To najlepszy wynik w tej klasie. Aż prosi się o małą próbkę możliwości na zamkniętym torze.

Alfa Romeo Giulia. Alfa Romeo Giulia.
Alfa Romeo Giulia. Alfa Romeo Giulia.
Kiedy samochód debiutował w polskich salonach, klienci wybierali między dwiema czterocylindrowymi jednostkami wysokoprężnymi o pojemności 2,2 litra (150 KM albo 180 KM). Warto zaznaczyć, że ten silnik jest pierwszym w historii Alfy Romeo w całości wykonanym z aluminium. My testowaliśmy mocniejszego diesla, który może pochwalić się maksymalnym momentem obrotowym na poziomie 380 Nm dostępnym od 1500 obr/min. Silnik współpracuje z 6-biegową manualną skrzynią albo 8-stopniowym automatem. Testowany egzemplarz wyposażono w "manuala", który działa całkiem precyzyjnie. Jeśli mielibyśmy się do czegoś przyczepić, to byłyby to irytujące drgania drążka, które po prostu nie przystoją.

Dodajmy tylko, że 180-konny diesel ze skrzynią manualną "setkę" osiąga w 7,2 sek. (6,8 sek. w automacie), a prędkość maksymalna wynosi 230 km/h. Dla porównania, Quadrfoglio od 0 do 100 km/h rozpędza się w zaledwie 3,9 sek.

Diesel jest ciekawą propozycją, ale nie pomylę się jeśli napiszę, że fani Giulii czekają przede wszystkim na mocnego "benzyniaka". I nie mam wcale na myśli 510-konnego Quadrifoglio, a 2-litrowy silnik o mocy 200 KM. Pierwsze egzemplarze z benzynowymi jednostkami powinny się pojawić na trójmiejskich drogach już niebawem.

Mówiąc o napędzie Giulii, nie sposób pominąć DNA, czyli zaawansowany system elektroniczny, który zarządza głównymi parametrami pojazdu - reakcją silnika, kontrolą trakcji, przyspieszeniem, hamowaniem czy układem kierowniczym. Do wyboru mamy trzy tryby: D - dynamic, N - natural, A - all weather. Pierwszy z nich - jak sama nazwa wskazuje - pozwala na żwawą jazdę z możliwością zaprezentowania najważniejszych walorów Giulii. I tak naprawdę jest to jedyny słuszny tryb. Pozostałe dwa, czyli miejski i na trudne warunki, skutecznie zabijają radość z jazdy. Niestety.

  • Alfa Romeo Giulia.
  • Alfa Romeo Giulia.
  • Alfa Romeo Giulia.
  • Alfa Romeo Giulia.
  • Alfa Romeo Giulia.
  • Alfa Romeo Giulia.
  • Alfa Romeo Giulia.
Dużym plusem Alfy Romeo Giulia jest wnętrze auta. Włosi urządzili je bez zbędnych fajerwerków, ze smakiem. Wszystko jest elegancko spasowane. W szczególności zapamiętamy poręczną kierownicę z wmontowanym przyciskiem start/stop, duży i czytelny wyświetlacz, nieźle grające audio, wygodne fotele i dobrą jakość obrazu z kamery cofania.

Jeszcze jakiś czas temu, spoglądając w ofertę Alfy Romeo, widzieliśmy zaledwie dwie propozycje - małe MiTo i kompaktową Giuliettę. Uboga oferta przekładała się na słabe wyniki sprzedaży. Teraz ma się to zmienić, a słupki sprzedaży mają wystrzelić w górę. Wszystko dzięki odpalonej przez Włochów racy w postaci Giulii. Czy tak będzie? Poczekajmy.

Oprócz poprawy statystyk sprzedaży Alfy Romeo, Giulia ma też inne zadanie. Ma przede wszystkim uciszyć wielu prześmiewców, którzy od lat drwią z włoskiej marki. Stereotypy odstawiamy na bok. Jestem przekonany, że Giulia będzie królową szos, a nie królową lawet. Myślę, że wiele osób zmieni zdanie po odbyciu jazdy testowej tym autem.

Pomimo kilku niedociągnięć, Giulia to naprawdę bardzo ciekawe auto. Obawiam się jednak, że Włosi nieco przeszarżowali z cenami sedana. Z jednej strony planują podbić rynek i podebrać klientów konkurencji, a z drugiej chyba nie do końca przemyśleli tę politykę.

Ceny Giulii rozpoczynają się od niespełna 140 tys. zł. W zamian otrzymamy najsłabszy silnik diesla. Za 2-litrową benzynę należy zapłacić 10 tys. zł więcej. Z kolei Quadrifoglio to wydatek rzędu 360 tys. zł. Zdaje się, że w przypadku Giulii nie będzie kompromisów - zakochujesz się od pierwszego przejechania albo po prostu wybierasz model z oferty konkurencji.

Plusy:
świetne właściwości jezdne
stylistyka
bardzo przyjemne wnętrze
dobrze grające audio
poręczna kierownica

Minusy:
cena, cena i jeszcze raz cena
niezbyt dobrze spasowane elementy karoserii
drgania drążka skrzyni biegów
Alfa Romeo Giulia udostępniona do testów przez firmę Auto Plus.
Miejsce do realizacji zdjęć, parking przy ul. Jana z Kolna 5 zobacz na mapie Gdańska, udostępniła firma Echo Investment.

Alfa Romeo Giulia. Alfa Romeo Giulia.

Miejsca

Opinie (105) 1 zablokowana

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Testy Alfy Romeo Giulia

    Wyglada jak

    Lord Vader :)

    • 1 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Testy Alfy Romeo Giulia

    Awaryjna Alfa (2)

    To nie zmienia faktu że Alfa Romeo jest najbardziej psującym się autem na świecie. Gdziekolwiek wpiszemy w/w markę to plasuję się na samym końcu w rankingach bezawaryjności.

    • 5 16

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Testy Alfy Romeo Giulia

      Nie gdziekolwiek, a w NIEMIECKICH raportach, w których od zawsze króluje 911 robiące 1000 km rocznie a u dołu np. Berlingo/Partner harujące od rana do nocy targając tony w jednoosobowych lub małych firmach, w których nigdy nie ma czasu na serwis.

      • 0 0

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Testy Alfy Romeo Giulia

      Dealer uważa inaczej :) a sam jeżdzi Alfą ?? czy raczej jakimś niezawodnym autem ?

      • 0 0

  • PIEKNA MASZYNA........ (8)

    MA to cos. Wlosi maja to cos.......W koncu cos innego...rzygac sie chce od setek beemek ,audikow , vwikow, kii , hyundai i niby niezawodnych toyocinek na ulicach....wszedzie tego pelno....zal normalnie , al ALfa......marzenie...

    • 25 6

    • Auto wygląda ładnie, chociaż...

      właśnie to "coś" które ma, co zwie się elektroniką. A włoska elektronika jest jak japońska pizza- coś nie teges. Dlatego niestety podejrzewam że również ten samochód będzie kontynuatorem tradycji przejazdów mniej dynamicznych, bo na lawecie.
      Ale przyznać muszę że auto wygląda naprawdę ładnie.

      • 0 0

    • TAK MAJA WLOSI...Emigrantow z polodnia (5)

      Ale mimo wszystko Mazda 6 wg wielu kierowcow jest ladniejsza!!

      • 3 3

      • drewno (4)

        jedzie się nią jak drewniakiem, może i ładna, ale właściwości jezdne są bardzo słabe. auto musi jeździć a mazda tylko niestety wygląda. alfa ma i jedno i drugie

        • 4 4

        • Chlopaku...wiecej wiedzy ci nie zaszkodzi o Mazdzie (3)

          Bardzo dobre wyniki Mazdy6 w "teście łosia - konkurenci daleko w tyle. Przypomnijmy, że ten test polega na przejechaniu odcinka drogi z odpowiednią prędkością i wykonaniu serii gwałtownych manewrów. Sama nazwa testu pochodzi od łosi, które często pojawiają się na szwedzkich drogach w takiej sytuacji nagłe hamowanie i gwałtowny skręt na pas obok bywają jedynym ratunkiem. Dlaczego ten test jest tak istotny? Otóż symuluje on prawdziwe zdarzenia na drodze, podczas których samochód narażony jest na kontakt z przeszkodą podczas jazdy. Aby być uznanym za bezpieczny w takiej sytuacji, dany pojazd musi uniknąć zderzenia podczas gwałtownego hamowania i skrętu kierownicą oraz w możliwie najkrótszym czasie wrócić na swój pas ruchu. Pierwszy test dla Mazdy6 zostaje przeprowadzony przy prędkości 73 km/h wynik pozytywny. Konkurencja, czyli Hyundai i30, Kia cee`d , Toyota avensis Vw passat Peugeaot 407 oraz Hyundai i40 nie podołały temu zadaniu. Ten ostatni zaliczył test dopiero przy prędkości obniżonej do 66 km/h ale i tak wydaje się, że z dużą trudnością. Natomiast jego mniejszy kolega z koreańskiej stajni potrzebował obniżenia prędkości aż do 65 km/h. Najgorszy wynik osiągnęła Kia - potrzebowała prędkości 64 km/h, aby zaliczyć to wyzwanie.

          Pamiętajmy jednak, że najważniejszy jest dobry stan techniczny pojazdu, prawidłowe ogumienie oraz ciśnienie w oponach oraz wypoczęty kierowca. Zaliczony "test łosia i wszelkie układy bezpieczeństwa mają tylko pomóc prowadzącemu a nie zastąpić go. Wyobraźnia przede wszystkim!
          AUTOMOTOBILD

          • 1 3

          • sądząc po 'konkurentach' (2)

            (konkretnie peugeocie 407) tekst pochodzi z artykułu sprzed 2010, więc trochę nie na temat, bo dotyczy starej 6. nie mówi też oczywiście nic o nowej giulii. i owszem, jest ważny, ale nie jest jedynym parametrem. o 6 się nie wypowiem, bo nie jeździłem, ale testowałem mazdę 3 przy kupnie samochodu i powiem krótko- ładna, świetnie wyposażona, ale właściwościami jezdnymi nie umywa się do giulietty (do klasy a merca też nie) nie ma silników o dużej mocy, a automat woła o pomstę do nieba i dodaje 3 sekundy do 100:D

            • 1 0

            • Tak tak (1)

              Faktycznie ,widnieje w opisie 407...
              Lecz to jest redaktorski chochlik...Test losia byl przeprowadzony w 2014 roku.
              Faktycznie udzial bral 408 .
              Poprzednia Mazda 6 a w szczegolnosci 2.2 diesel miala duzo gorsze zachowanie w tescie losia.
              Nowa zas jest wzorem stabilnosci i wysrubowanej trakcji co zostalo potwierdzone w wielu testach .min nie tak dawno w Auto Swiat w porownaniu z nowym Passatem i z silnikami diesla. Gdzie redaktorzy zgodnie stwierdzili ze Mazda 6 po 2014 ma b.dobre wlasciwosci jezdne a mogla by miec lepsze gdyby nie ogumienie ktore do testow Mazda "ubrala" w Yokohamy z dolnej polki.
              Co do Mazdy 3- wiem ze skrzynia manualna i benzynowy silnik 2.0 mniej pali niz wszystkie turbo wiertarki 1.0T itd
              Osiagi ma tez calkiem dobre bo schodzi ponizej 9sec a i na hamowni wyszlo zamiast 120 koni 138.

              • 0 2

              • Nie ma 408 (tzn jest ale dostępny tylko w Chinach)

                • 0 0

    • Alfa ma to coś. A Ty masz niezliczoną ilość kropek.......................

      • 2 3

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Testy Alfy Romeo Giulia

    do toyoty to jakies 10 lat do tylu he he (1)

    Toyota i honda reszta to smieh na sali !@

    • 2 4

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Testy Alfy Romeo Giulia

      kolejny oderwany od rzeczywistości

      z zaszczepionym mitem niezawodności "japońców" i "niemców"

      • 0 1

  • Linia sedana jest bardzo plastyczna (1)

    Czyli że mogę zmieniać jej ksztalt?

    • 2 0

    • za pomocą drzew, budynków tudzież innych użytkowników dróg ;)

      • 0 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Testy Alfy Romeo Giulia

    Siedziałem wczoraj w tesli model S- to jest dopiero auto (2)

    Jeżdżę już trzecim audi, ale nie miałbym oporów żeby zamienić na teslę. Naprawdę fajne auto. Ma osiągi prawie jak audi rs6. Jedyny minus to krótki zasięg

    • 2 3

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Testy Alfy Romeo Giulia

      Ciekawe jak tym pojedziesz np do Krakowa? No chyba, że podróż zajmie 2-3 dni.

      • 0 0

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Testy Alfy Romeo Giulia

      pobudka odłóż prospekty jutro do szkoły na tramwaj

      • 2 0

  • (12)

    Do ludzi co mogą wypowiedzieć się sensownie. Proszę mi powiedzieć co sądzicie o AR 147 z silnikiem diesla? Auta warte uwagi?

    • 11 5

    • (4)

      Co za janusz, zabrakło mu superneta i światłowodu, żeby sobie poszukać w necie co o nim piszą lub wejść na forum

      • 0 4

      • przecież właśnie zapytał w necie a nawet na forum :)
        i o dziwo dostał też jakieś sensowne odpowiedzi :) a nie tylko inwektywy i januszowanie :D

        • 2 0

      • (1)

        Kto pyta nie błądzi Januszu z miodem w uszach,gilem po pas i słomą w butach.

        • 3 0

        • To ty jesteś biedakiem z ciasnym umysłem "wow piszą o alfie, zapytam bo internetu nie umiem obsluzyc" a wyzwiskami pokazujesz jak slaby jestes

          • 0 2

      • O co wam chodzi z tym januszem, wszędzie się z tym imieniem spotykam, to jakaś współczesna inwektywa jest?

        • 4 0

    • Bierz go!

      Diesle w AR to zmodyfikowane (mniej lub bardziej) konstrukcje Fiata a te są znane ze swojej jakości i trwałości. Nie przysparzają większych kłopotów jeśli oczywiście się je odpowiednio serwisuje, wtedy przebieg pół miliona kilometrów nie powinien stanowić wielkiego problemu.
      Polecam.

      • 2 0

    • tylko po co diesel (1)

      do tak małego samochodu? chyba, że robisz >30k rocznie, ale wtedy czemu tak mały samochód? do jazdy po mieście bez sensu, nawet najlepszy diesel zajeździ się na śmierć.

      • 2 1

      • bzdury

        jw.

        • 3 2

    • Alfa ladna ,zgrabna , a psuje sie jak kazdy inny woz

      JAK DBASZ TAK MASZ.....i tyle w temacie.
      DAj wiecej , kup zadbany , mniej wlozysz. Najlepiej z Holandii , od holendra nie Turasa.... Tam kultura motoryzacyjna jest na wysokim poziomie. Zanizaja turasy.
      Pamietaj : Nie istnieje dobre i tanie. Prawa ekonomii na to nie pozwalaja.

      • 7 1

    • Świetne auto.

      Zdecydowanie warte uwagi. Tyle, że nie da rady kupić dobrze zachowanego egzemplarza. Ale jeśli marzysz o alfie to warto znaleźć auto w jak najlepszym stanie i dopieścić. Nadwozie nie powinno korodować, jeśli nie było byle jak naprawiane. Podwozie ma podwójne wahacze z przodu (górne aluminiowe) i itzw. wielowahacz z tyłu. 147ka jest przeważnie bardzo dobrze wyposażona w każdej wersji. Każda ma m.in. radio, ABS, ESP, 6 poduszek i klimatyzację. Najwyższa wersja Distincive ma klimę automatyczną, duży wyświetlacz, tapicerkę welurową tzw. Alfatex. Silniki diesla są dwa, oba 1910 ccm.. Słabszy ma 8 zaworów (mechaniczne popychacze wymagające regulacji luzu co ok. 60 tys. km.), moc 115/120 KM i skrzynię 5 biegową. Mocniejszy ma 140 albo 150 KM, 16 zaworową głowicę (popychacze hydrauliczne, nie wymagające regulacji) i skrzynię 6 biegową. Mocniejsza wersja ma inne (bardziej utwardzone) nastawy zawieszenia i występuję w wersji Q2 z mechanicznym dyfrem przedniej osi. Dużym atutem 147ki jest zbiornik paliwa, który ma 60 litrów, więc spokojnie wystarczy na daleki, wakacyjny wypad. Warto kupić tą alfę, tylko trzeba poszukać jak najlepszego egzemplarza i z sercem doinwestować. Odwdzięczy się z nawiązką.

      • 4 0

    • Mam i polecam. Elektronika psuje się jak w każdym innym samochodzie, natomiast silnik w swojej klasie jest genialny - JTD 1.9 16V 140KM, średnie spalanie 5,5 litra w cyklu miasto/obwodnica. Jedyny minus to twarde i głośne zawieszenie.

      • 7 0

    • Oczywiście.

      • 6 1

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Testy Alfy Romeo Giulia

    Makabra

    Z przodu BMW poprzedniej generacji, z tyłu Lexus, w środku Mercedes. Wszystko nieudolnie ściągnięte. Fiatowscy styliści poszli mocno na łatwiznę.

    • 1 4

  • tył porażka

    tył samochodu to nie alfa to jak by do ładnej lini alfy dokleić tył od skody albo mazdy słabo

    • 2 3

  • pytanie do speców (5)

    "waży od 1374 kg do 1580 kg w zależności od wersji silnikowej"... w takim razie moje pytanie - czy rozkład masy 50/50 dotyczy wszystkich czy tylko jednej z wersji silnikowych?

    • 1 0

    • (4)

      wszystkich

      • 2 1

      • ok, dzięki (3)

        a jak to w takim razie osiągają? Bo rozumiem że większy silnik waży więcej, ale pozostałe elementy przecież się nie zmieniają (skrzynia biegów w większości ta sama, przeniesienie napędu pewnie to samo - z wyjątkiem najmocniejszej wersji).

        • 3 0

        • aha, jeszcze jedno... (2)

          jak miałbym strzelać, to wyważenie 50/50 pewnie mają benzynowce, bo silniki diesla coś mi się wydają cięższe niż benzynowe. Może się mylę. W sumie ciekawa kwestia, i ciekawe jak jest z tym wyważeniem.

          • 0 0

          • (1)

            silnik wysokoprężne mają bloki wykonane z aluminium

            • 0 0

            • a benzynowe?

              benzynowe bloki nie są z aluminium?? są tylko z żeliwa? Nie sądzę

              • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC (1 opinia)

(1 opinia)
30 zł
zawody / wyścigi

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Sprawdź się

Sprawdź się

Arteon i T-Roc to modele aut którego producenta?

 

Najczęściej czytane