• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Citroen Grand C4 Picasso. Cała naprzód!

BawoMartDb
18 lutego 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 

Duży van Citroena jest wygodny "po niemiecku".



Jest nieco kontrowersyjny, ale nie udziwniony. Oryginalność wychodzi mu tylko na dobre. Nie wolno go jednak oceniać tylko po wyglądzie. Jak prezentuje się Citroen Grand C4 Picasso?



Ludowa mądrość głosi, że z gustem jest jak z pewną częścią ciała, każdy ma swój. Nam spodobał się wygląd dużego vana Citroena. "Złe" spojrzenie wąskich świateł z diodami led zaprasza do wnętrza samochodu, które...

Nie budzi już większych kontrowersji. Citroen, który lubi stylistyczne szaleństwa, tym razem powściągnął wyobraźnię projektantów. Nie oznacza, to, że nie postawił na nowoczesne rozwiązania. Kierowcę i pasażerów witają przede wszystkim dwa ekrany. Większy, panoramiczny, 12-calowy, z przeciwsłonecznym daszkiem, wielkim niczym wiata przystankowa, oraz mniejszy, dotykowy, który ma siedem cali i zgrupowano na nim obsługę praktycznie wszystkich funkcji pojazdu, łącznie z klimatyzacją. Miłośnicy smartfonów będą zachwyceni, to jednak mniej wygodne rozwiązanie niż tradycyjne pokrętła.

Przepastne wnętrze Grand C4 Picasso zmieści nawet siedmiu pasażerów. Dla dwóch ostatnich co prawda trzeba poświęcić prawie cały bagażnik, jednak to przypadłość prawie wszystkich tego typu pojazdów. Jeśli chcemy podróżować w pięć osób, C4 bez problemu zabierze na pokład wszystkie bagaże całej gromadki. Miejsca, także z tyłu, jest pod dostatkiem, jednak siedzenia są dość krótkie. Ich składanie także mogłoby być bardziej intuicyjne.

Najlepiej zostać kierowcą C4, bo to on ma najlepsze warunki do pracy. Pojazd zapewnia doskonałą widoczność, wygodę i komfort obsługi wszystkich urządzeń. Patrząc przez olbrzymią, przednią szybę możemy poczuć się jak kapitan całkiem sporej jednostki pełnomorskiej. Wystarczy wrzucić pierwszy bieg, dodać gazu i...

Citroen Grand C4 Picasso jak na francuski samochód przystało prowadzi się miękko i elegancko. Od razu wyczuwa się w nim słynną już dla "francuzów" gumowatość układu kierowniczego, to jednak żadna ujma dla samochodu, gdyż tę przypadłość całkowicie niweluje świetna praca zawieszenia. C4 bez najmniejszego protestu połyka nawet solidne nierówności, nie burząc spokoju podróżujących. To jednak nie jest bujający krążownik szos. Zawieszenie owszem, zestrojono komfortowo, ale nieco "po niemiecku". Dzięki temu C4 zachowuje niezbędny zapas twardości pozwalający na chociażby szybkie pokonywanie zakrętów bez żadnych przechyłów.

Odpowiednią dynamikę zapewnia Grand Picasso benzynowy silnik. 1.6 THP. Jest świetnie wyciszony i ma 156 KM, które nie próżnują. Nie obciążony pasażerami i kompletem bagażu C4 potrafi być całkiem żwawym sprinterem, potrafiącym zawstydzić szybsze z wyglądu pojazdy. Turbo pomaga mu sprawnie i dynamicznie wyprzedzać przy rozsądnym zużyciu paliwa. W niekorzystnych warunkach końcówki stricte zimowej aury, spaliliśmy średnio 8,5 litra w cyklu mieszanym.

Kierowcy leniwi lub nie czujący się pewnie w manewrowaniu ponad 4,5-metrowym nadwoziem z pewnością docenią układ automatycznego parkowania. Wystarczy nacisnąć przycisk na kierownicy, a potem ją puścić. C4 sam wykona manewr prostopadłego lub równoległego parkowania. System działa precyzyjnie i najlepiej sprawdza się na zatłoczonych parkingach. Jeśli chcielibyśmy "automatycznie" zaparkować prostopadle, a np. po lewej stronie nie stoi żaden samochód, wówczas komputer się nieco pogubi, zaprzęgając do pracy kierowcę, by jednak radził sobie sam.

Za wizytą w salonie Citroena przemawiają pomysł, oryginalność i wygodna podróżowania. Citroen Grand C4 Picasso nie jeździ tak dobrze jak niemiecka konkurencja (w tej kategorii na zwycięzcę typujemy Forda C-Max), której rozwiązania zwłaszcza jeśli chodzi o pracę zawieszania, podpatruje, jednak jest dla niej dobrą alternatywą. Katalogową cenę Grand C4 Picasso w testowanej wersji intensive wywindowano absurdalnie do góry, jednak Citroen jak zwykle oferuje solidny upust. Obecny na nowe Grand C4 Picasso wynosi 10.500 zł co sprawia, że cena pojazdu oscyluje w granicach 80 tysięcy złotych.



Znajdź salony Citroena w Trójmieście

Samochód udostępniony do testów przez Auto-Postek, przedstawiciela marki Citroen w Trójmieście
BawoMartDb

Miejsca

Opinie (62) 1 zablokowana

  • mnie osobiście nie podobają się samochody pozbawione klasycznych zegarów nad kierownicą (2)

    O ile właściwości jezdne, wygoda jest na naprawdę bardzo wysokim poziomie, o tyle ten mały szczegół absolutnie dyskredytuje to auto w moich oczach.

    • 9 4

    • mi sie podobaja (1)

      czyli jesteś niereformowalny bo zegary na srodku to jest odejście od klasycyzmu do nowoczesności a ja odmiennie wlasnie lubie zegary na srodku i mam C4 coupe

      • 1 3

      • Widać jestem tak samo niereformowalny jak projektanci BMW,MERCEDESA. Mam Mondeo mk4 i następny także będzie Mondek,ale o gustach się nie dyskutuje.

        • 0 0

  • Biorę. (2)

    Z góry witam się z panami z serwisu, niebawem będziemy się. znali jak łyse konie.

    • 10 4

    • (1)

      Guzik prawda,
      mamy dwa citroeny z 2005r i 2012r i z żadnym nic się nie dzieje!

      Więc jak nie masz pojęcia to nie wypisuj bredni!!!

      • 4 7

      • bzdura

        macie, ale stoją cały czas w garażu

        • 7 3

  • Auto jest ładne szkoda tylko że nie ma wersji 5.7L

    • 4 1

  • Mam C4 Grand Picasso z 2007 roku

    Auto w sam raz dla rodziny :)
    Na tego nowego mnie nie stać, ale będzie stać pewnie za 6 lat :D

    • 5 1

  • (1)

    i gwóźdź: Golf lepszy.

    • 1 0

    • GOLF TDI na GWE

      TDI = TeDe Jo

      • 0 0

  • Citroen

    Szajs, rozsypie sie po odebraniu z salonu...

    • 2 5

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Firma Abarth nadaje sportowy charakter której marce aut?

 

Najczęściej czytane