- 1 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (88 opinii)
- 2 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (81 opinii)
- 3 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (369 opinii)
- 4 Hamowanie przed autem to bandyterka (169 opinii)
- 5 Nie będzie podatku od aut spalinowych (167 opinii)
- 6 Korytarz życia i... cwaniacy (95 opinii)
To jedna z niewielu marek motoryzacyjnych, których nie dotknął kryzys. Niegdyś prowincjonalna, rumuńska Dacia przeobraża się w globalnego producenta aut o niezłych parametrach użytkowych i przystępnej cenie. Obecnie przymierza się nawet do ataku na mocno obsadzoną, motoryzacyjną klasę średnią.
W 1999 roku koncernowi Dacia groziło całkowite bankructwo. Z pomocą rumuńskiemu producentowi przyszedł wówczas francuski Renault. Niezbędne inwestycje i przemyślana strategia już w ciągu kilku lat przyniosły efekty. Przełomowym momentem dla Dacii było wprowadzenie na rynek modelu Logan, który został bardzo dobrze przyjęty, nie tylko na wschodzących rynkach, ale także np. w Niemczech, gdzie jest chętnie kupowany jako drugi lub trzeci samochód w rodzinie.
Sprzedaż samochodów Dacia/Renault cały czas rośnie. W ciągu 11 miesięcy ostatniego roku w Europie zwiększyła się ona o 27 proc. w porównaniu z rokiem 2008. W lipcu ub.r. w Niemczech padł rekord - zarejestrowano 2086 nowych Dacii. W ten sposób rumuńskie auto wyprzedziło na rynku niemieckim tak uznanych graczy jak m.in. Kia, Volvo, Mitsubishi oraz Chevrolet, nieznacznie ustępując miejsca markom takim jak Smart, Suzuki oraz Honda.
Poza Rumunią Dacia posiada zakłady montażowe w Rosji, Maroku, Brazylii, Kolumbii oraz Indiach. W Polsce największą popularnością cieszy się model Sandero. W zeszłym roku sprzedało się go u nas ponad 1100 sztuk. Oprócz niego na polskim rynku dostępny jest Logan w wersji sedan, pick-up, van i MCV.
Na marcowym salonie w Genewie Dacia zaprezentuje swój pierwszy crossover o nazwie Duster. Ma być dostępny z napędem na jedną lub dwie osie, dwoma silnikami diesla i jednym benzynowym. Produkcja auta ma ruszyć w macierzystych zakładach Dacii w Pitesti w Rumunii.
Najciekawszym projektem Dacii wydaje się jednak przygotowywany pojazd klasy średniej. Nowy sedan ma zadebiutować w 2012 roku i stać się tańszą alternatywą dla takich gigantów segmentu D jak VW Passat czy Opel Insignia. Samochód powstanie na wydłużonej platformie Renault Fluence'a. Wstępne informacje mówią o gamie silników o mocy od 90 do 140 KM. Prognozowana cena podstawowego modelu nie powinna przekroczyć 14 tys. euro. Nie wiadomo jednak czy wymagający klienci segmentu D będą w stanie "wybaczyć" Dacii kompromis chociażby w zakresie standardu wykończenia wnętrza pojazdu. Jeśli jednak model pojawi się na rynku, w klasie średniej może się zrobić co najmniej ciekawie...
Mart
Opinie (71)
-
2010-01-08 16:20
zgadzam sie szwedzkich juz niema dawno (1)
A akurat niemieckie są najlepsze to własnie te auta wygrywaja pierwsze 5 miejsc na paryz dakar gdzie akurat Toyota poległa
- 0 2
-
2010-01-08 17:17
do "rajd Paryz Dakar"
nie ma takiego rajdu
a teraz na temat: nie wiem czy wiesz ale te auta byly przygotowywane we francjii i japoni...- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.