- 1 Auto wjechało w pieszych i w budynek (284 opinie)
- 2 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (196 opinii)
- 3 "Podatek od aut spalinowych i tak będzie" (76 opinii)
- 4 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (112 opinii)
- 5 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (378 opinii)
- 6 Hamowanie przed autem to bandyterka (173 opinie)
Egzamin na prawo jazdy w nowych autach. Będzie zmiana marki?
Pewne jest, że wiosną tego roku Pomorski Ośrodek Ruchu Drogowego odświeży swoją flotę samochodów egzaminacyjnych. Aktualnie kandydaci na kierowców zdają egzaminy praktyczne w toyotach yaris. Czy to się zmieni? Sprawdzamy, które modele mogą zastąpić japońskie samochody.
Przypomnijmy, że ostatni przetarg na dostawę fabrycznie nowych aut egzaminacyjnych dla PORD-u został ogłoszony w lipcu 2011 roku. W szranki stanęli przedstawiciele pięciu marek, którzy spełnili warunki przetargu. PORD wybierał między następującymi modelami: Fiatem Grande Punto, Kią Picanto, Suzuki Swift, Renault Clio oraz Toyotą Yaris. Ostatecznie wybór padł na Toyotę i firmę Walder z Chwaszczyna.
Ciężko oszacować, w jakich autach będą przeprowadzane egzaminy od wiosny tego roku. Niewykluczone, że w dalszym ciągu będą to toyoty yaris. Jednak z naszych informacji wynika, że wśród trójmiejskich dealerów zainteresowanie wzięciem udziału w przetargu jest bardzo duże. Wstępnie chęć uczestnictwa w przetargu wyrazili przedstawiciele Opla, Fiata, Forda, Hyundaia, Nissana, Suzuki, Renault i Skody. Przystąpieniem do przetargu nie jest zainteresowany dealer Mazdy.
Czytaj także: Egzaminator prawa jazdy - nie taki diabeł straszny, jak go malują
Dlatego też należy liczyć się ze scenariuszem, w którym to PORD zamieni Toyotę na zupełnie nową markę aut. Takie rozwiązanie byłoby sporym nieszczęściem dla szkół jazdy, na których poniekąd zostanie wymuszona wymiana samochodów na nowe. Oczywiście nie jest to obowiązkowe, ale bez wymiany aut ciężko będzie przyciągnąć klientów. Nie jest przecież tajemnicą, że kandydaci na kierowców chcą szkolić się w aucie, w którym już niebawem będą zdawać egzamin praktyczny.
- Wymiana floty pojazdów przez PORD ma swoje plusy i minusy. Pamiętajmy, że szkoły jazdy nie muszą wymieniać swoich samochodów na nowe. Można to nieco obejść. Od dwóch lat OSK mają prawo podstawiać na egzaminy praktyczne swoja auta, w których uczyli się kursanci. Jednak u nas w zasadzie nikt tego nie robi - zdradza Mariusz Świgoń, właściciel OSK Mini.
Egzamin na prawo jazdy od kuchni.
Dla dużych Ośrodków Szkolenia Kierowców wymiana aut na nowe nie powinna stanowić większego problemu. Zdecydowanie gorzej wygląda sytuacja małych firm szkolących kandydatów na kierowców. To właśnie niewielkie szkoły jazdy najbardziej odczują wymianę floty przez PORD.
- Wiadomo, że raz na kilka lat PORD zmuszony jest do wymiany aut. Dla nas oznacza to małą rewolucję finansową, bo zawsze decydujemy się na wymianę wszystkich samochodów. Najgorzej jest w przypadku, kiedy PORD kupuje zupełnie nowe modele - takie, których nie ma na rynku wtórnym albo wybór jest bardzo ograniczony. Oczywiście można podstawiać swoje samochody na egzamin państwowy, ale to również wiąże się z dodatkowymi kosztami, bo auto należy przystosować do egzaminu. Dlatego po cichu liczymy, że PORD pozostanie przy toyotach yaris - dodaje Adam Wesołowski, właściciel Szkoły Jazdy GDprawko.
- 100 egzemplarzy fabrycznie nowych samochodów osobowych (w tym zobowiązanie do cyklicznej wymiany 80 sztuk przeznaczonych do przeprowadzania egzaminów państwowych i szkoleń w zakresie prawa jazdy kat. B.
- 1 egzemplarza fabrycznie nowego samochodu osobowego, przeznaczonego do przewozu 9 osób łącznie z kierowcą, przeprowadzania egzaminów państwowych i szkoleń w zakresie prawa jazdy kat. B+E oraz w zakresie prawa jazdy kat. B z kodem 96.
- 1 egzemplarza fabrycznie nowego samochodu osobowego, przeznaczonego do przewodu 9 osób łącznie z kierowcą, przeprowadzania egzaminów państwowych i szkoleń w zakresie prawa jazdy kat. B+E.
W treści przetargu ogłoszonego przez PORD 10 lutego podano kryteria wyboru auta. Kluczowym wymogiem jest długość samochodu, który musi mierzyć przynajmniej 3500 mm, a nie może być dłuższy niż 4200 mm. Ponadto auto musi posiadać m.in. silnik benzynowy, 5-drzwiowe nadwozie typu hatchback, manualną skrzynię biegów (minimum 5 biegów), kolor srebrny metalik, rozwijać prędkość co najmniej 100 km/h, mieć możliwość montażu instalacji gazowej, klimatyzację, a także zaliczyć test zderzeniowy Euro NCAP na przynajmniej cztery gwiazdki.
Samochody dla PORD-u muszą również spełnić szereg wymogów dotyczących zużycia energii, emisji dwutlenku węgla i emisji zanieczyszczeń. Oczywiście dostarczone samochody powinny być odpowiednio dostosowane do egzaminów na prawo jazdy. Dostawca zobowiązany jest doposażyć pojazdy w m.in. dodatkowy pedał sprzęgła i hamulca po stronie pasażera, dodatkowe lusterka boczne i wsteczne oraz zamontowaną na dachu podświetlaną tablicę "L".
Zrobiliśmy małe rozeznanie na rynku i sprawdziliśmy, które modele aut spełniają postawione przez PORD warunki. Trójmiejscy dealerzy poniższych marek wstępnie wyrazili chęć wzięcia udziału w przetargu. Wydaje się, że to właśnie z poniższych modeli wyłoniony zostanie zwycięzca przetargu.
- Skoda Fabia (dł. 3992 mm) - ceny od 35 380 zł
- Nissan Micra (dł. 3825 mm) - ceny od 37 600 zł
- Hyundai i20 (dł. 4035 mm) - ceny od 39 400 zł
- Renault Clio (dł. 4062 mm) - ceny od 42 400 zł
- Opel Corsa (dł. 4021 mm) - ceny od 42 700 zł
- Toyota Yaris (dł. 3950 mm) - ceny od 43 200 zł
- VW Polo (dł. 3970 mm) - ceny od 44 990 zł
- Ford Fiesta (dł. 4066 mm) - ceny od 46 550 zł
- Suzuki Swift (dł. 3850 mm) - ceny od 46 890 zł
- Seat Ibiza (dł. 4052 mm) - ceny od 47 300 zł
- Kia Rio (dł. 4065 mm) - ceny od 47 990 zł
Umowa w sprawie zamówienia publicznego na pojazdy jest zawierana przez wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego na okres nie krótszy niż 4 lata. Nazwę firmy, która wygra przetarg, poznamy w ciągu najbliższego miesiąca. Pierwsza tura nowych aut powinna zostać dostarczona do ośrodków egzaminacyjnych na wiosnę.
Miejsca
Opinie (86) 3 zablokowane
-
2017-02-13 20:29
Moja propozycja kupcie Tesle ładowanie prądem w Gdańsku jest bezpłatne parkowanie takze
- 0 3
-
2017-02-13 20:31
Fajny film
Fajny ten film. W aucie jeździ dwóch zastępców dyrektora. (od dziś)
- 4 1
-
2017-02-13 20:38
Jacyś niepełnosprawni na tym filmie :) (1)
- 2 2
-
2017-02-13 23:18
Nie wolno się śmiać z niepełnosprawnych ale faktycznie jacyś tacy jak z krainy deszczowców i chyba lubią popedałować na bicyklu
- 0 0
-
2017-02-13 20:57
ROK 1991 (2)
Wtedy nie było problemów z wyborem samochodu. Ja zdawałem egzamin w maluchu 126p. Po zdaniu egzaminu testowych szliśmy na plac . Ja jako pierwszy wsiadłem do malucha i zaliczyłem testy typu: ruszanie pod górę, parkowanie tyłem., wjazd do garażu tyłem, zaliczyłem tzw. rękaw, potem jazda po ulicach.
Nie było jak teraz kamer, a zdałem bo mój egzaminator to był równy gość.
Jego koledzy egzaminatorzy oblewali kursantów. Bo potem za kasę udzielali lekcji jazdy, tym którzy nie zdali egzaminu.- 4 0
-
2017-02-14 01:10
ja zdawałem w 1993 na węglowej w dużym fiacie (1)
za pierwszym podejściem
i jechałem pierwszy z grupy
wsiadłem, potem on, ale mnie klucze piły w d. i wysiadłem, wyciągnąłem i wsiadłem
i pojechałem
pan pytał co to za kluczyki, to mu powiedziałem, że od tego Żuka i pokazałem paluchem jak wyjeżdżaliśmy na miasto
musiałem zatrzymać, bo chciał sprawdzić
no i sprawdził, dowód osobisty i dowód rejestracyjny i OC też się zgadzały, wszystkie moje :)
zdałem, ale to jeszcze nic, bo wymieniliśmy się nr.tel (stacjonarne) i to on mi załatwił lepszy gaźnik. na tym oryginalnym Żuk chlał 17 a na tym od egzaminatora 13- 2 1
-
2017-02-14 19:55
Arek ma dużą wyobraźnię.
Żuki w tamtych czasach zużywały około 10 l/ 100 km. NYSY były oszczędniejsze.
- 0 0
-
2017-02-13 22:05
Konieczna wymiana aut!!!
Tym samym odswiezy sie środowisko szkoleniowe. Słabsze ogniwa pojdą w odstawke zostaną tylko profesjonalne dobrze funkcjonujące szkoły.
- 1 1
-
2017-02-13 22:18
Cena Skody Fabia (1)
Podaliście cenę za Skodę Citigo ! Chyba, że macie jakieś źródło gdzie można kupić takie tanie Fabia - biorę 10 !
- 3 0
-
2017-02-14 06:34
Ups, podano przez pomyłkę ceny specjalne dla UM Sopot.
- 0 0
-
2017-02-13 22:25
Prywatnym
Autem prywatnym, jak zagranicą.
- 3 1
-
2017-02-13 22:39
Toź to jaja są
Zdawać egzamin na tym samym typie samochodu na którym było szkolenie. Teraz wiem skąd tyle oferm na drodze. Ja kurs w latach osiemdziesiątych robiłem w LOK -u (ciekawe ilu 20-30 latków wie o co chodzi ) jeżdżąc maluchem, polonezem, 125p, a egzamin zdawałem zastawą. Nikt nie pytał czy dam sobie radę. Zdałem za pierwszym razem
- 7 1
-
2017-02-13 23:05
(2)
Przetarg już pewnie dawno ustawiony, a auta stoją i czekają.
- 4 0
-
2017-02-13 23:16
Można ? :)
- 1 0
-
2017-02-14 09:02
cc
a kto wygra?
- 0 0
-
2017-02-13 23:13
DROGA!
Zamiast zmieniać auta to Pord powinien dołożyć miastu na drogi do lub z Pordu!!! Droga egzaminacyjna do Pordu od strony Sandomierskiej na której dziura dziurą pogania, to jakiś skandal ! Dziwne , że nikomu to nie przeszkadza a z roku na rok jest coraz gorzej...
- 7 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.