• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Elektryczny krok naprzód

Bawo,Mar,tPs
31 maja 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 

BYD czyli chiński samochód elektryczny. Czy się u nas przyjmie?


Samochód z Chin? I to elektryczny? Rzeczywiście, na początku może wzbudzać złośliwy uśmiech. Być może jednak to właśnie do elektrycznych "chińczyków" będzie należeć fragment motoryzacyjnego rynku. Zwiastunem tego jest BYD.



Samochody elektryczne to wciąż zjawisko dość niszowe. Lubią je entuzjaści tego rodzaju rozwiązań. Wielkie firmy i korporacje często wykorzystują w celach marketingowych (patrzcie, jesteśmy zieloni i bardzo eko!), a same koncerny samochodowe czasami sprawiają wrażenie, jakby elektrycznymi samochodami spłacały zielonym haracz za to, że kiedyś ośmielały się produkować samochody z silnikami o dużych pojemnościach, kopcące i ryczące tak, że matka ziemia zaczęła się dusić.

Mimo niewątpliwych zalet, pojazdy elektryczne traktowane są przez kierowców nieco po macoszemu. Główną przyczyną ich cały czas stosunkowo niewielkiej popularności jest mały zasięg. Przeciętny samochód elektryczny przejeżdża bez ładowania kilkadziesiąt, najwyżej sto kilometrów. Potem co najmniej kilka godzin musi się ładować. Brak stacji szybkiego ładowania dodatkowo ogranicza ich praktyczność. Są też droższe od swoich odpowiedników z konwencjonalnym napędem.

Na europejski rynek wchodzi jednak nowy producent, który może sprawić, że promocja elektrycznych samochodów na naszym kontynencie nabierze wiatru w żagle.

Nowy, elektryczny gracz to chińska korporacja BYD - Build Your Dreams, jeden z największych na świecie producentów baterii m.in. do komórek, laptopów, a także przemysłu. Współwłaścicielem BYD jest m.in. znany z trafnych decyzji inwestor giełdowy Warren Buffett, który zainwestował w BYD ze względu na innowacyjność tej firmy.

W Chinach BYD produkuje także samochody, zarówno z napędem tradycyjnym, hybrydowym jak i elektrycznym. Posiada w swojej ofercie auta różnych klas, począwszy od małych miejskich aut, aż po duże limuzyny i SUV-y. Do Europy wjechał z elektrycznym modelem E6

  • Chiński samochód elektryczny - BYD
  • Chiński samochód elektryczny - BYD
  • Chiński samochód elektryczny - BYD
  • Chiński samochód elektryczny - BYD
  • Chiński samochód elektryczny - BYD
  • Chiński samochód elektryczny - BYD


Pierwsze samochody BYD otrzymały już europejską homologację. To oznacza, że można je swobodnie rejestrować w Polsce i innych krajach Europy.

Mieliśmy okazję zapoznać się z jedynym egzemplarzem E6, jaki w tej chwili jeździ po Europie. Oczywistym jest, że ani wygląd, ani materiały wewnątrz nie dorównują jeszcze temu do czego przyzwyczaili nas współcześni producenci. Podobnie jest z właściwościami jezdnymi, choć tutaj akurat BYD E6 zachowuje się poprawnie.

BYD wygląda ociężale i rzeczywiście taki jest. Waży ponad dwie tony, a masa samych baterii to aż 800 kg.

BYD E6 pokazuje jednak co innego. Udowadnia, że samochody elektryczne mogą być prawdziwą alternatywą. Realny zasięg E6 wynosi prawie 300 km, a to stawia go w absolutnej czołówce wśród samochodów elektrycznych.

E6 zasilają akumulatory litowo-żelazowo-fosforanowe o pojemności 64 kWh. Ładowanie samochodu uzależnione jest od stosowanej ładowarki. Wynosi 6 godzin przy standardowej ładowarce o mocy 10kW, 40 minut przy stosowaniu najmocniejszej stacji szybkiego ładowania (100kW).

Przedstawiciele importera, firmy Automotive Europe Corporation Sp. z o.o. przyznają, że model E6 jest w pierwszej kolejności kierowany do klientów instytucjonalnych, takich jak chociażby urzędy samorządowe, korporacje taksówkowe czy firmy energetyczne. Cenę mamy poznać już niebawem.

BYD gościł w Trójmieście w trakcie specjalnej konferencji, poświęconej pojazdom elektrycznym zorganizowanej przez organizację Pracodawcy Pomorza. Ci wraz z przedstawicielami firm motoryzacyjnych mających w swojej ofercie auta elektryczne i hybrydowe, chcą przekonać także trójmiejskich samorządowców do wprowadzenia ulg i ułatwień dla ekologicznych samochodów. Na takie zdecydował się już Szczecin, Tarnów i Toruń. W Szczecinie roczny abonament na parkowanie dla auta hybrydowego kosztuje 10 zamiast 1500 złotych.
Bawo,Mar,tPs

Opinie (52)

  • juz jest (1)

    juz wiele lat temu w polsce prywatni mechanicy przerabiaja auta na elektryczne i o wiele taniej moze o tym napiszecie i pokazecie

    • 1 0

    • był artykuł o prywatnie przerobionym lanosie i o facecie który to robi (chyba z Gdańska ale nie jestem pewnien)

      to było jakieś 2 lata temu

      • 3 0

  • Gdzie ekologia? (1)

    żeby wyprodukowac energię, trzeba zanieczyscic masę środowiska wokół elektrowni

    • 5 2

    • a mało tego należy jeszce uwzględnić

      marnotrawstwo części energii przy wielokrotnych jej zamianach

      źródło -> transport -> ładowanie -> akumulatory -> silnik

      wszędzie jest sporo strat ... ale co tam ponoć to ekologiczne ... lecz by to rozumieć trzeba znać pojęcie sprawności i wiedzieć gdzie je należy zastosować/uwzględnić ...

      • 1 0

  • i tak za kilka lat bedziecie jezdzic chinskimi autami (3)

    kwestia czasu kiedy Unia upadnie , bo ludzie maja dosc placenia slono za produkt przeplacony,a nie warty ceny,ale za ceny z kosmosu jak to jest w przypadku aut z Europy. Poczekamy.....Juz macie telefony z chin , AGD i RTV ,laptopy ,poczekamy.... Osobiscie WOLE CHINSKI NOWY SAMOCHOD na 5 lat NIZ SZWABSKI wypierdziany

    • 13 1

    • A jak ci się trafi

      chiński wypierdziany ryżem z kiełkami?

      • 2 2

    • głupi jestes czy tylko udajesz teraz własnie przeplacamy za buble Chińksie!!

      A cały zysk ciemniaku zgarniają producenci!My teraz nadal przepłacamy tylko ze za buble Chińskie!!

      • 0 1

    • to ze upadnie unia nie znaczy ze upadnie europa i jej przemysl.

      • 0 0

  • pitolY

    w dzisiejszym swiecie coraz to szypszych czesto absurdalnych wynalazkow kiedy co tydzien wynajduje sie nowy silnik na nowe paliwo?smiechu warte,za rok bedzie eko-pojazd na krowie mleko

    • 1 0

  • NO

    ale bydlo domowe emituje wiecej gazow do atmosfery niz samochody

    • 3 0

  • co za bzdura

    w czolowce czego stawia ten samochod? Tesla S 352 MILE na jednym ladowaniu! Taki pierwszy przyklad jakim mi przyszedl do glowy. Ale jesli chodzi w czolowce starego projektu, slabego wykonania tosie zgadzam! BYD wygrywa jako brzydactwo i dumnie stoi na pierwszym miejscu!

    • 3 0

  • Jaki to ma sens? (3)

    1. Auto elektryczne jest droższe w zakupie od tradycyjnego. 2. Akumulatory po kilku latach nadają się do wymiany, a to znaczna część wartości samochodu. 3. Gdzie to serwisować i za ile?. 4. Co z odsprzedażą używanego? Kto to kupi?

    • 5 0

    • Będzie sie rozwijał rynek nowych usług

      motoryzacyjnych, nie ma się co martwic

      • 0 2

    • No właśnie. Kto chociażby będzie umiał w tym olej wymienić czy świece?!

      • 3 0

    • 1.tak
      2.zgadza sie
      3.tam gdzie kupione i za duze sumy.
      4.zapewne inny bogaty łoś

      • 0 0

  • (1)

    A co będzie w przypadku braku prądu do załadowania akumulatora? Też będziecie tacy mądrzy?

    • 0 1

    • To samo co w przypadku braku benzyny do zatankowania.

      • 3 0

  • jak elektryki to tylko Tesla i tyle w temacie.

    • 1 0

  • z zewnątrz wygląda jak ściśnięty słoniem fijat stilo...... (1)

    a wewnątrz jak ,,kiła mogiła,, , pamiętajcie o tym że Chinole to są dobrzy w produkcji wachlarzy i fireworków a reszta to ,,produkty wyrobo-pochodne,,......

    • 0 0

    • No to żebyś się nie zdziwił,

      jakiej jakości Chińczycy produkują np. wysokociśnieniowe pompy głębinowe, maszyny do obróbki kamienia czy wzmacniacze lampowe... Za 20 lat jakością dorównają Japonii w każdym wytwarzanym produkcie i zaleją nimi rynek.

      • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Który z tych polskich samochodów był produkowany w XXI wieku?

 

Najczęściej czytane