- 1 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (156 opinii)
- 2 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (98 opinii)
- 3 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (377 opinii)
- 4 Hamowanie przed autem to bandyterka (172 opinie)
- 5 Nie będzie podatku od aut spalinowych (169 opinii)
- 6 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (318 opinii)
Majówka w Trójmieście: 69 pijanych na drogach, 7 jechało po narkotykach
Podczas długiego majowego weekendu policjanci w całym Trójmieście przeprowadzali kontrole trzeźwości kierowców i rowerzystów. Ostatecznie zatrzymano aż 69 pijanych, złapano także siedem osób, które prowadziły auta pod wpływem narkotyków.
Jednego z pijanych kierowców zatrzymał w niedzielę nasz czytelnik - jego relację opublikowaliśmy jeszcze w weekend. Innego jadącego "na podwójnym gazie" zatrzymał z kolei policjant po służbie. To wszystko działo się w poniedziałek przed godz. 14.
- 18-latek jechał mercedesem Traktem Św. Wojciecha , a następnie ul. Gościnną. Prowadził auto w ten sposób, że jechało zygzakiem od prawej do lewej krawędzi jezdni, wjeżdżając również na chodnik, po którym szły wówczas rodziny z dziećmi - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Gdy policjant będący po służbie zobaczył, co się święci, od razu ruszył za kierowcą mercedesa. W momencie, gdy jego auto zatrzymało się przed progiem zwalniającym, funkcjonariusz wybiegł z samochodu i zatrzymał pijanego kierującego. Alkomat wykazał u 18-latka blisko dwa promile w wydychanym powietrzu.
Nie tylko alkohol, także narkotyki
- Funkcjonariusze zatrzymali również trzech mężczyzn, którzy prowadzili pojazdy będąc pod wpływem środków odurzających. Pierwszy z nich został zatrzymany na ul. Tama Pędzichowska . Uwagę funkcjonariuszy zwrócił wygląd i zachowanie 21-letniego kierowcy volkswagena golfa i fakt, że jego źrenice nie reagowały na światło. Wstępne badanie wykazało, że znajduje się on pod wpływem amfetaminy - mówi Siewert.
Po amfetaminie prowadził też 30-latek, którego zatrzymano na al. Grunwaldzkiej . Kiedy policjanci zatrzymali auto, zarówno on, jak i siedząca obok niego pasażerka nie potrafili się wysłowić, mieli też drgawki.
Kolejną osobę prowadzącą po narkotykach zatrzymano na obwodnicy - zatrzymany do kontroli 20-letni kierowca volvo prowadził pod wpływem marihuany i - jak się okazało - nie posiadał prawa jazdy.
Cztery osoby prowadzące po narkotykach - głównie po marihuanie - zatrzymano także w Sopocie. Co ciekawe, przez cały długi weekend zatrzymano tam mniej osób prowadzących po alkoholu, bo ledwie trzy - wszystkie miały w organizmie poniżej 0,5 promila, więc popełniły nie przestępstwo, a wykroczenie.
W Gdyni rekordowo... spokojny wtorek
Z kolei w Gdyni nie zatrzymano nikogo po narkotykach, za to prowadzących po alkoholu było 15 - dziewięciu kierowców oraz sześciu rowerzystów. To niewiele, biorąc pod uwagę, że policjanci przeprowadzili przez całą majówkę aż sześć tysięcy kontroli.
- Wbrew pozorom był to spokojny weekend, doszło tylko do jednego wypadku, w którym poszkodowany został motocyklista, oraz do 20 kolizji. Najspokojniejszy był wtorek, gdzie - co normalnie się prawie nigdy nie zdarza - w całej Gdyni nie zanotowano ani jednego wypadku i ani jednej kolizji - mówi kom. Michał Rusak z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi do dwóch lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów i grzywna. W przypadku wykroczenia, czyli gdy kierowca ma w organizmie mniej niż 0,5 promila, jest to kara aresztu albo grzywny.
Opinie (165) 3 zablokowane
-
2016-05-04 20:23
niestety policja ma za mało sprzętu
jeden alkomat na kilka radiowozów
- 3 2
-
2016-05-04 20:47
Jak można jechać samochodem od krawężnika do krawężnika ? Nawet ja się ma 4 promille
to nie sposób tak jechać. Coś mi się wydaje, że delikwent na trzeźwo też by nie potrafił prowadzić.... Dlaczego więc prawo jazdy dostają ludzie z poważnymi dysfunkcjami np. z dyskalkulią, czy dysortografią. Przecież oni nie potrafią ocenić ani drogi hamowania, zrozumieć właściwie treści ostrzeżenia, ocenić odległości na parkingu itd. Kierowca w trakcie jazdy musi dokładnie analizować sytuację, przewidując na podstawie widzianego obrazu możliwe zagrożenia.
- 2 1
-
2016-05-04 20:48
Najlepszy był pan Marek. K.... który przed kamerą w TV zarzekał się
że każda kontrola drogowa kończy się badaniem trzeźwości ... śmiech na sali ... zatrzymując dwa radiowozy drogówki w święta chciałem przebadać sobie trzeźwość ... i co? żaden nie miał alkomatu ... to powinno być podstawowe wyposażenie radiowozu ... najważniejsze to wierzyć w swoje słowa
- 2 0
-
2016-05-04 23:09
Ćpuny
- 1 2
-
2016-05-05 09:25
Czyli gdyby
to działo się powiedzmy we Włoszech to tylko 17 (pow. 0,5) byłoby pod wpływem.
Z tym że tam nikt nie robi szopek i nie sprawdza Włochów wracających z kolacji,
bo wiadomo że wszyscy pili wino i trzeba by wszystkim zabrać prawo jazdy.
W innych "cywilizowanych " zachodnich krajach jest podobnie a piją zdecydowanie więcej od nas ( sprawdźcie statystyki) . Może ktoś słyszał żeby rano przy wjeździe do Londynu blokowano drogi żeby sprawdzić trzeźwość !? A tam jest 0,8 ! A czy jest więcej wypadków ?- 1 3
-
2016-05-05 11:02
Brawo Sopot, wszyscy trzeźwi !
- 2 0
-
2016-05-05 12:07
Kapitan koks
Kup sobie tabletki na katar i idz na komende się zbadaj to zobaczycie ile wam wyjdzie że jesteście na spidzie
- 0 0
-
2016-05-05 13:04
Tylko czekam aż UE zrówna przepisy dotyczące dopuszczalnych norm alkoholu we krwi we wszystkich krajach wg norm np. niemieckich.
Nagle po polskich drogach zaczną jeździć trzeźwi kierowcy, bo większość skontrolowanych ma poniżej 0,5 promila.
Jak tej biednej policji spadną statystyki wykrywania wykroczeń drogowych...- 3 0
-
2016-05-05 13:08
Jak sobie zapale maryske
To po jakim czasie moge jechać samochodem, ktoś wie?
- 0 0
-
2016-05-05 15:27
To Trzeba ...
BYC totalnym idiota..idiotka aby wypic alkohol albo nacpac sie i wsiasc do samochodu!!!Powinni tacy byc karani jak potencjalny morderca..NIe zabieranie prawka...mandat!!Kara!!!!Chyba wie kazdy, ze alkohol i narkotyki to nie prowadzenie auta....!!!Karac i to bardzo Karac!!!! moze w koncu sie naucza.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.