Nie każdy jest taki sam. Są wśród nas ludzie, którym nie wystarczają wyrafinowane systemy teleinformatyczne, napędy hybrydowe, czy prestiż najbardziej luksusowej marki. Takie osoby szukają czegoś naprawdę specjalnego. Gdzie to znaleźć? Daleko, daleko na wschód od Trójmiasta.
Czymś takim są z pewnością produkty firmy Dartz. Ta rosyjsko - łotewska firma ma w swojej ofercie między innymi opancerzony supersamochód, a także handlowy przebój - najdroższego na świecie SUV-a. Auto, kosztujące ponad 1,5 miliona dolarów, wyposażone jest w technologię Hummera.
Ośmiolitrowy motor umożliwia odpornemu na ostrzał z kałasznikowa dziwolągowi jazdę z prędkością 240 km/h. Dartz ma powlekane złotem felgi i deskę rozdzielczą. Do tego dochodzą drogie kamienie, które znajdziemy na znaczkach zdobiących atrapę chłodnicy i błotniki.
Wewnątrz wymagający odbiorca może korzystać z ekskluzywnego telefonu Vertu, oraz wyjątkowego sprzętu audio. Wieść niesie, że najbardziej unikatowe są jednak siedzenia, pokryte skórą z rekina. Do tego klient dostaje w pakiecie dwie butelki najdroższej na świecie wódki Russo-Bałt. Pod warunkiem jednak, że na zakup auta pozwoli mu właściciel firmy, bo Dartz to produkt dla naprawdę wybranych.
Większość klientów na Dartza mieszka za naszą wschodnią granicą. To właśnie bogaty Rosjanin jest bowiem głównym odbiorcą przedmiotów niebanalnych i wyjątkowych. Nawet jeżeli mówimy o... kamperze.
Telewizja satelitarna, najdroższe materiały wykończeniowe, najlepsze wzornictwo, super sprzęt audio. Kompletna, wyłożona kamieniem łazienka. Kilkusetlitrowe zbiorniki na wodę. To wszystko to banał. Szczytem szpanu wśród rosyjskiej elity finansowej jest obecnie posiadanie stuningowanego Unimoga 4000 w wersji Camper.
Kosztujący w podstawowej wersji ponad milion złotych, produkowany przez należącą do Mercedesa firmę, samochód wjedzie wszędzie. Zbudowano go na deformowalnej ramie z podłużnic w kształcie litery U oraz poprzecznic o przekroju kołowym. Oznacza to, że w trudnym terenie rama auta ulega skręceniu, przez co nawet w ekstremalnych warunkach, wszystkie cztery koła utrzymują kontakt z podłożem.
Pod jego maską pracuje 4,2-litrowy turbodiesel o momencie obrotowym wynoszącym 810 Nm. W zasilaniu pomagają umieszczone na dachu panele słoneczne. W ofercie Mercedesa oraz współpracujących z nim firm znajdują się oczywiście dodatkowe opcje, pozwalające na przykład polować wprost z tego samochodu na wilki w surowych, syberyjskich klimatach.
Przed niespodziewanymi przygodami może nas zaś chronić nie tylko pancerz, ale także telefon satelitarny, czy wydajna radiostacja. Specjalistyczne wyposażenie może podnieść koszt Unimoga o kolejne miliony złotych. Nie musi to też być zwykły samochód w układzie 4X4, ale nawet wielkie monstrum, wyposażone w napęd 6X6. Coś takiego, na bazie modelu Zetros, zamówili sobie ostatnio w AMG biznesmeni z Ułan Bator.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy