• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie wolno porzucać zepsutego auta

Michał Jelionek
13 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Jak szybko powinno się odholowywać zepsute samochody? To auto stało na głównym skrzyżowaniu Wrzeszcza przez tydzień. Jak szybko powinno się odholowywać zepsute samochody? To auto stało na głównym skrzyżowaniu Wrzeszcza przez tydzień.

Centrum miasta w godzinach szczytu. Widok auta "zaparkowanego" na pasie zieleni - przecinającym najbardziej ruchliwą arterię miasta - może, a nawet powinien wzbudzić zainteresowanie pozostałych uczestników ruchu. Zazwyczaj sytuacja jest klarowna: uszkodzony pojazd oczekuje na odholowanie. Kiedy jednak tego typu obrazek widzimy przez kolejnych kilka dni - to jest to podejrzane. Kto powinien zainteresować się pozostawionym na trawniku autem?



Czy kiedykolwiek musiałeś opuścić zepsute auto?

Według polskiego prawa o ruchu drogowym, funkcjonariusze policji lub straży miejskiej mogą zlecić odholowanie pojazdu w przypadkach: pozostawienia samochodu w miejscu zabronionym, w którym utrudnia ruch lub zagraża bezpieczeństwu, jak również w sytuacji, gdy podejrzane auto nie posiada tablic rejestracyjnych lub jego stan wskazuje na to, że nie jest użytkowane.

W tego typu zdarzeniach mamy do czynienia z odmiennymi trybami prewencji. W pierwszym przypadku, funkcjonariusze muszą działać bezzwłocznie. Z reguły niewłaściwie zaparkowane pojazdy odholowywane są natychmiastowo. W sytuacji drugiej, proces "przejmowania" pojazdu trwa zdecydowanie dłużej.

- Dopóki auto posiada numery rejestracyjne i stoi w miejscu, w którym nie zagraża innym uczestnikom ruchu - to nie mamy podstaw do interwencji. Nieco inaczej jest w przypadku, gdy samochód jest już "wrakiem" - tłumaczy Michał Rusak, rzecznik prasowy KMP w Gdyni.

O ile wspomniane przepisy są jasne i klarowne - to pewne kontrowersje pojawiają się w przypadku aut pozostawionych w niewłaściwym miejscu, które jednak swoim położeniem nie zagrażają bezpieczeństwu innych. Jak zatem interpretować tego typu przypadki i jakim procedurom podlegają uszkodzone samochody pozostawione np. na pasie zieleni?

Na początku zaznaczmy, że funkcjonariusze mogą zlecić odholowanie pojazdu z drogi publicznej, strefy ruchu i strefy zamieszkania.

- Zgodnie z art. 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym, droga to wydzielony pas terenu składający się z: jezdni, pobocza, chodnika, drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów, łącznie z torowiskiem pojazdów szynowych znajdującym się w obrębie tego pasa, przeznaczony do ruchu lub postoju pojazdów, ruchu pieszych, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt - wylicza Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Czy pasmo zieleni oddzielające dwa przeciwne pasy ruchu jest integralną częścią drogi? Niekoniecznie, nie we wszystkich przypadkach. I tutaj pojawia się problem.

- Każdy przypadek jest inny. Często pasy zieleni znajdują się poza pasem drogowym, co oznacza, że nie jest możliwe podejmowanie wobec tych aut interwencji na podstawie ustawy Prawo o ruchu drogowym - dodaje Miłosz Jurgielewicz, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Gdańsku.

Auto pozostawione przez kilka dni na pasie zieleni ciężko zatem "podczepić" pod wcześniej wymienione przesłanki (art. 50a i 130a Prawo o ruchu drogowym). Wyjątkowe sytuacje podlegają ocenie wezwanych na miejsce funkcjonariuszy. Jeżeli auto nie posiada tablic rejestracyjnych - to sytuacja wydaje się prosta.

Czytaj także: Porzucasz auto? Możesz za to słono zapłacić

Jeśli jednak samochód porzucono z powodu uszkodzenia lub kolizji - w pierwszej kolejności policjanci lub strażnicy starają się ustalić właściciela pojazdu, który następnie otrzymuje powiadomienie z prośbą o usunięcie auta. Jeżeli tak się nie dzieje, wówczas auto może zostać zakwalifikowane jako nieużywane. Kolejnym krokiem jest już odholowanie na parking "płatny". Całkowite koszty związane z transportem pokrywa właściciel.

- Nigdy nie działamy pochopnie. Zdajemy sobie sprawę, że okoliczności mogą być różne. Przykładowo, kierowca po wypadku mógł trafić do szpitala, dlatego nie ma możliwości zabrania auta. Jeśli jednak po kilku dniach, samochód w dalszym ciągu stoi w niewłaściwym miejscu, wówczas reagujemy. Znajdujemy właściciela i nalegamy na usunięcie pojazdu - tłumaczy Jacek Świątek ze Straży Miejskiej w Gdyni.

Zazwyczaj funkcjonariusze przed podjęciem ostatecznej decyzji o odholowaniu auta czekają na ruch właściciela. Może to potrwać nawet kilka dni. Z reguły powiadomione osoby w celu uniknięcia jakichkolwiek kar nie zwlekają z organizacją lawety i zabraniem samochodu z niewłaściwego miejsca. W przypadku, gdy właściciel ociąga się z usunięciem pojazdu - policjanci czy strażnicy miejscy mogą nałożyć na kierowcę mandat, np. za niszczenie zieleni.

Bywają jednak wyjątki. Jeżeli pisemne powiadomienie dotarło do właściciela, ale reakcji brak - samochód po kilku dniach trafia na parking policyjny. Interpretacja sytuacji jest prosta: pojazd został porzucony.

Jeżeli auto zostało usunięte na podstawie art. 50a Prawo o ruchu drogowym, to właściciel ma 6 miesięcy na odbiór swojego pojazdu. Po 180 dniach samochód zostaje uznany za porzucony z zamiarem wyzbycia się. Auto przechodzi na własność gminy z mocy ustawy.

- Na podstawie art. 130a, ustawa przewiduje, że w okresie 3 miesięcy od momentu usunięcia pojazdu, właściciel lub osoba nim dysponującą na podstawie innego tytułu prawnego ma możliwość odbioru pojazdu z parkingu. Po tym okresie starosta występuje z wnioskiem do sądu o orzeczenie przepadku na rzecz powiatu. Jednak sąd może nie przesądzić o przepadku pojazdu na rzecz powiatu i wówczas właściciel po opłaceniu kosztów związanych z usunięciem i przechowywaniem pojazdu może pojazd odebrać - dodaje Michał Piotrowski z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Jak już wspomnieliśmy, wszelkie koszty usunięcia auta z niewłaściwego miejsca pokrywa właściciel. W zależności od miasta, koszty odholowania samochodu o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 tony mogą wynieść nawet 483 zł, a każda doba przechowywania - blisko 40 zł.

Auto, które zostało przekazane na własność powiatu zostaje wycenione przez biegłego skarbowego. Tylko w nielicznych sytuacjach wartość pojazdu jest wyższa od "złomu", wówczas przeprowadzana jest licytacja. W zdecydowanej większości, auta przekazywane są do utylizacji, za co gmina otrzymuje 581,30 zł netto. Ta kwota odliczana jest od kosztów obciążających właściciela związanych z usunięciem, przechowywaniem i wyceną pojazdu.

W Gdańsku, od początku 2014 roku, zgodnie z art. 50a odholowano 37 pojazdów, w tym 9 odebrano, 5 zezłomowano, a pozostałe 23 oczekują na upłynięcie ustawowego okresu. Z kolei, w tym samym czasie, z parkingu policyjnego właściciele nie odebrali 21 samochodów odholowanych na mocy artykułu 130a. Decyzją sądu jeden z tych pojazdów przeszedł na własność powiatu, a 14 czeka na rozstrzygnięcie.

Reasumując. Zepsute auto, które od dłuższego czasu zalega w niewłaściwym miejscu, np. na pasie zieleni, ale nie zagraża bezpieczeństwu innych uczestników - decyzją funkcjonariuszy Policji bądź Straży Miejskiej zostanie odholowane dopiero w momencie, w którym właściciel po otrzymaniu oficjalnego powiadomienia, auta nie usunie.

Miejsca

Opinie (54) 8 zablokowanych

  • Brak slow

    Oczywiscie juz jakiemus spoleczniakowi przeszkadza zepsute auto, pewnie psuje mu piekny widok na wiadukt albo galerie. Pewnie zgoszknialy czlowiek ma za duzo wolnego czasu i szuka tylko okazji zeby sie do kogos przyczepic. Poprostu brak slow

    • 6 5

  • Często widzę samochody

    wyglądające na porzucone. A one jadą..... Kto im daje przeglądy techniczne???

    • 7 0

  • W Gdyni-Cisowej na parkingu obok Mc Donalds

    od KILKU MIESIĘCY stoi osobowy van o nr rej. GA 57851. ŻADNA ze służb(mimo bliskości komisariatu Policji)nie interesuje się tym pojazdem...Samochód zajmuje cenne tutaj dwa miejsca parkingowe

    • 1 1

  • Chrzanić takie zepsute samochody, prędzej czy później zostaną one zabrane. To maluchy i trabanty kupione za grosze, oklejone reklamami i pozostawione gdzieś na trawniku są najgorsze, bo zostało to zrobione "na spoczywanie wieczne"...

    • 1 0

  • na niedziałkowskiego w Osowej (1)

    przy poczcie stoi od lat! uszkodzony zgnity samochód z kichą w przednim kole i blokuje miejsce parkingowe klientom sklepu i poczty. Nikt nie reaguje ani straż wiejska ani policja. Jedynym wyjsciem jest chyba zdjęcie jemu tablic rejestracyjnych i poczekanie kolejnego roku do interwencji.

    • 0 0

    • zostaw kartke za szyba z pogrozkami

      Bo widze tylko tyle odwagi masz

      • 0 0

  • a Donald porzucił zepsuty przez siebie kraj

    może o tym napisze redakcja?

    • 1 2

  • Obwodnica

    Ja zostawiłem auto na obwodnicy bo się zepsuło poszedłem po części ale po 1,5h nie było co naprawiać bo auto zostało odholowane na policyjny a stał jakieś 2 metry od pasa ruchu

    • 0 0

  • Ludzie, trochę więcej wyrozumiałości!! (1)

    Dlaczego niektórzy robią taką aferę z powodu zepsutego auta? Przecież każdemu może się czasem zepsuć auto, a nie każdy ma tyle pieniędzy, żeby od razu płacić za usługę holowania i naprawę w drogim warsztacie... a na obsługę w tańszym warsztacie zazwyczaj trzeba trochę dłużej poczekać! Co innego gdyby samochód stał tam kilka miesięcy! Ale przez kilka dni chyba nikomu nic się nie stanie, jeśli popatrzy sobie na stojące z boku auto. Przecież nie stoi na środku ulicy ani chodnika tylko z boku.
    Ja osobiście współczuję kierowcy, bo pewnie stara się jak najtaniej załatwić naprawę, żeby zostało mu/jej jeszcze trochę pieniędzy na utrzymanie rodziny... A redakcja robi tu taką aferę! :/

    • 2 2

    • Ania ale nie można przesadzać - parę lat temu pod moim blokiem stanęło auto po stłuczce i zostało "na dłużej". Już po paru dniach młodzież wracająca z imprez o piątej nad ranem bawiła się autkiem przewracając na dach i z powrotem. Jeszcze śmieszniej jest kiedy usłyszysz przez okno fajne pomysły pt. "Podpalmy złoma, fajnie będzie". Zadzwoniłem na 112, postraszyłem że zbiorniki z benzyną, butla z gazem, dzieci z zapałkami itepe i w ciągu paru godzin strażacy odholowali.

      • 0 0

  • Brawo Ania

    Jedna madra ktora wie cos o zyciu :)

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Drywa to trójmiejski przedstawiciel marki:

 

Najczęściej czytane