To pierwsza tegoroczna motoryzacyjna premiera w Trójmieście. W weekend w salonach Toyoty pojawiła się nowa Toyota Avensis. Czy może liczyć na spory sukces rynkowy, tak jak jej poprzedniczka?
|
|
2009-01-13 22:42
Jak ktoś chce zawrotnych prędkości, wysokiego zużycia paliwa, wysokich momentów obrotowych i dużo koni pod maską, to niech sobie kupi sportową brykę albo mesia z 3 litrowym silnikiem.
Toyota to od zawsze auta, które są ekonomiczne, bezpieczne i wygodne i niezawodne (chociaż niektórzy mówią, że odkąd niektóre egzemplarze były wyprodukowane we Francji pogorszyło się, ja osobiście tego nie potwierdzam). Ich stylistyka zawsze była stonowana (dla niektórych może być nudna) ale mi się podoba, bo auta są ładne, po prostu nie mają agresywnych linii nadwozia.
Sam posiadam Yarisa z 2004 r, 1.0 silnik 68 KM, 3 drzwi, wersja podstawowa (base - airbag, abs, wspomaganie, radio). Auto ma swoje wady i zalety. Zostało wyprodukowane we Francji. Do dzisiaj przejechałem nim 75.000, żadnej usterki, tylko wizyty podczas zaplanowanych przeglądów. To co cenię w tym aucie, to:
- niezawodność
- niskie zużycie paliwa (pokonując nocą trasę Gdynia-Rzeszów 660km, jadąc z prędkością 110km/h w 8h auto spala mi 5,9l/100km)
- dość dynamiczne, jak na silnik 1l i można nim sporo wyciągnąć przy tych parametrach, oczywiście wówczas kosztem spalania
- funkcjonalne: duża ilość schowków, dobra widoczność, przesuwana tylna kanapa dzięki czemu bagażnik staję się dość pokaźny w tej klasie
- dość przestronne
wady:
- w aucie robi się dość głośno powyżej 100 km/h, ale można się przyzwyczaić, to raczej normalne przy tak małych silnikach, chociaż konkurencyjne mogą pracować ciszej, ale nie mają takich osiągów i takiego spalania
- przy sporym obciążeniu, 4 osoby dorosłe i bagaż da się odczuć iż hamulce trochę tracą na szkuteczności
- skrzynia biegów: czasami nie wskakuje wsteczny, trzeba puścić sprzędło i wcisnąc ponownie, ale to nie tylko przypadłość Yarisów, innych modeli toyoty również
- tylna belka wybiera bardziej nierowności...jadący na tylnej kanapie bardziej je odczują
Jeśli miałbym kupować auto z małym silnikiem, którym będzie podróżować 1 lub 2 osoby, to kupiłbym ponownie Yarisa. Czemu? Opisałem wyżej, kazde auto ma jakieś wady. A konkurencja, nawet z silnikami 1.2 l potrafi wypaść gorzej.
W mojej rodzinie jest również Corolla sedan z 2003 r., 1.4 97 KM, złożona w Anglii. Mogę tylko powielić, iż auto jest ekonomiczne, funkcjonalne, wygodne i przestronne, duży bagażnik, dużo miejsca z tyłu.
Z wad, ta sama - skrzynia biegów - wsteczny, innych nie zauważyłem, rzadko jeżdżę tym autem, pewnie jakieś są.
Na polskie drogi i warunki naprawdę są to dobre auta. Jak ktoś chce poszpanować albo ścigać się, bo nie dorósł jeszcze albo ma za dużo kasy lub po prostu woli inne marki, to niech sobie kupi mocniejsze, większe, szybsze, ale niech nie gada głupot, że Toyota to badziewie, itp.
2009-01-14 00:37
Jak odstawiłem moją starą avensiskę na przegląd, właściciel serwisu powiedział: pan pojeździ, pan swojego odbierze, pan zozumie. Odebrałem avensiskę po 3 dniach , zrozumiałem, do dzisiaj jak wspomnę jazdę yarisem...koszmar.
2009-01-14 00:57
bo tego koszmaru jeździ więcej na drogach niz avesnsis
2009-01-14 08:05
1. tak naprawde przesiadajac sie nagle do jakiegokolwiek innego auta, zawsze musimy sie do niego przyzwyczaic...a w 3 dni nie poznamy wszystkich za i przeciw
2. jakbym sie przesiadl z gs400 do avensisa to byc moze tez nazwalbym avensisa koszmarem
2009-01-14 11:07
hahahah ale sie usmiałem firma namawia by przy najmniej po jednym kupowali bo firma zbliza sie do bankructwa!! SPrzedarz tylko w USA spadła o 40% starty maja ogromne aprzeciez zagranica ceny sa o połowe nizsze niz w Polsce!!
Za to wszystkie niemieckie dobre firmy notuja wzrost sprzedarzy!!Mercedes bmw,WV!!!! to swiadczy jakie auta sa najlepsze ..
2009-01-14 12:45
ale z twojej naiwnosci, a pozniej powielasz na forum takie glupoty.
bankructwo wystepuje u ciebie - umyslowe.
A z tym namawianiem do kupna to bzdura, po prostu jak kazda szanuja sie firma maja atrakcyjniejsze warunki kupna dla swoich pracownikow. Nie wiesz to nie gadaj. ja wiem, bo wiem jak jest w Carterze w Gdansku.
w polsce toyota bardzo dobrze prosperuje, lepiej niz twoje niemieckie pudla
2009-01-14 13:17
http://gielda.onet.pl/0,1896866,wiadomosci.html
pracujesz tam to widac kolejny cwaniaczek .tak jak pisałem wczesniej tylko frajerzy kupuja auta w polce!!
2009-01-14 14:15
odezwal sie cwaniaczek, ktory czytac nie potrafi
"Ogłaszając "dobrowolną akcję" kupowania samochodów Toyoty, zarząd koncernu zastrzegł, iż nie będzie zmuszać nikogo z pracowników do nabycia pojazdu ani też konkretnego modelu"
Zarząd ma kupować. Bo każdego z zarządu stać. A nie pracownik z salonu.
Zrozumiales? czy za duzo lekcji opusciles w szkole cepie?
2009-01-14 15:13
a nawet niema pojecia co sie uniej dzieje wszedzie w mediach trabia i sie wysmiewaja w TVn podali teraz ze namawiaja wszystkich pracowników a naganiacze w salonie niesa pracownikami toyoty ciapku:)
Firma Toyota po raz pierwszy w swej 70-letniej historii ogłosiła niedawno, iż w obecnym roku finansowym (kończącym się 31 marca) odnotuje straty rzędu 150 mld jenów (1,66 mld USD). Tylko w USA w grudniu zeszłego roku sprzedaż aut Toyoty spadła aż o 37 procent!!!!!!!!, a w skali całego roku o 16 procent."Nasi pracownicy mogą kupować modele, jakie chcą - pod warunkiem, że będą to Toyoty" - zakomunikował w środę rzecznik koncernu Yuta Kaga.Na początku stycznia Toyota zapowiedziała zawieszenie na 11 dni produkcji we wszystkich swoich zakładach w Japonii z powodu spadku sprzedaży.!!!!!!!!!
Ten ruch przede wszystkim podkreśla fatalną kondycję w jakiej znajduje się Toyota. Przypomnijmy, że spółka robi co może aby wywalczyć minimalny zysk operacyjny.
Szef każe pracownikom - "kupuj Toyotę"!Teraz Toyota mówi, że jej pracownik będzie mógł wybrać sobie każde auto pod warunkiem że będzie to... Toyota. Jak nic, ojciec światowej motoryzacji przewraca się w grobie. Krach chwycił za gardło wszystkich producentów aut. Koncerny zamykają fabryki, zwalniają ludzi, tną koszty. Słowem szukają sposobów by nie utonąć…
Na sprytny pomysł wpadło szefostwo Toyoty. Otóż zarząd japońskiego koncernu ogłosił, iż jego pracownicy "ochotniczo" będą kupować samochody własnej firmy by w ten sposób poprawić sytuację finansową przedsiębiorstwa.
ciekawe ze WV nikogo do niczego nienamawia a za to moze pochwalic sie sporyw wzrostem sprzedarzy
niemusi nikogo namawiac czy grozi auta same sprzedaja sie jak ciepłe bułeczki bo made in GERMANY oznacza juz jakosc.
2009-01-14 15:43
Nastepnym razem, jak bedziesz wklejac tekst zrodlowy, to zapoznaj sie z jego trescia, bo teraz odwracasz kota ogonem i robisz z siebie durnia.
WYRAZNIE JEST NAPISANE, ZE NAKLANIAJA DO KUPNA CZLONKOW ZARZADU, A NIE PRACOWNIKOW.
A teraz zacnzij w koncu chlopie myslec i sie zasnatow gdzie ten zarzad jest i ilu ma czlonkow.
A pozniej wbij sobie do glowy, ze to nei dotyczy pracownikow w polskich salonach. Po pierwsze to i tak nie mieliby pieniedzy (nie dlatego, ze tam pracuja). U nas z dnia na dzien nie podejmuje sie decyzji o zakupie auta, bo to nie bulka, czy maslo przy naszych zarobkach.
Zadna nowoscia nie jest ze kryzys dotknal wszystkich, i toyote rowniez zatem nie ma sie co dziwic, ze w usa sprzedaz spadla. Ale sprzedaz spadla rowniez innych marek.
Na rynku amerykanskkim poszczegolne marki niemieckie wypadaja gorzej niz toyota.
A co do jakosci, to widac, ze nie masz zadnej wiedzy. Rzucasz na lewo i prawo sloganami.
2009-01-14 17:05
w połowie tak jak JA to bys juz był dyrektorem regionalnym.:)A pracownicy salonów to nie pracownicy toyoty.
Pisze jak byk kilka tysiecy!!!! To niejest mało widocznie masz zasłabe bryle proponuje denka od butelek po mleku:) Ja niezamierzam ci wyszukiwac informacji i debatowac skoro taki ograniczony jestes bo potem jeszcze awans dostaniesz niezasłuzony :)
Takie sa fakty jesli ich niepotrafisz zrozumiec to juz twoja strata :) Zato Niemieckie ata sprzedaja sie wismienicie na całym swiecie a takze w USA .
2009-01-14 17:20
Ojej, chciales byc błyskotliwy i na luzie, ale ci nie wyszlo, jak wszystko z reszta. Popracuj troche nad ortografia. No ale coz, wiedza nie zawsze idzie w parze z madroscia. Tylko, ze twoja wiedza ogranicza sie do podworka, na ktorym uwazasz sie za goscia z klasa, a tu soma z butow wyszla.
Każda niemiecka marka sprzedaje się znacznie gorzej niż toyota. Mimo nawet niewielkiego wzrostu sprzedaży w zeszłym roku, niemieckie marki są daleko z tyłu.
Może jesteś zbyt zadufany i bufoniasty, zeby to zrozumiec. Nie masz zadnego pojecia, ale sie wymadrzasz. Pasujesz do modelu taniego robotnika w USA, na pewno sprzedalbys duzo aut, bo duzo gadasz ale niezbyt madrze, kupiliby to tam.
2009-01-14 12:52
siana i nie pij mozgo jebow
2009-01-14 15:34
...do adminów trojmiaso.pl. Dlaczego nie blokujecie wypowiedzi dresiarzy? Wejdzie taki na forum, udaje mądrego i tylko ludzi wkurza.
2010-12-16 19:40
tak robi też VW .pracowałem w Wolfsburgu w VW i wiem jak tam się wciska samochody pracownikom nawet emerytom .
2009-01-14 13:00
mozna nabyc subaru legacy z dieslem (2,0 150 KM), ktory pod kazdym wzgledem bije na glowe toyote no i ma to czego inni nie maja, mianowicie symetryczny staly naped 4x4 i jest w 100% zrobiony w japonii a nie w anglii przez pakistanczykow, turkow albo polakow
2009-01-14 14:01
jest jeszcze jedna kwestia, kwestia gustu, subaru legacy mi się nie podoba, a toyota owszem. Pozdrawiam.
2009-01-14 14:24
No fajne autko, ale napęd 4x4 mi niepotrzebny. Diesel rowniez, wybiore benzyne, bo rocznie przejezdzam 25.000 km. A przy 4x4 i spalanie bedzie wieksze.
A dalej to juz inna bajka, subaru to auto ma sportowy charakter, toyota jest bardziej komfortowa, o czym zapomnij w subaru
2009-01-15 00:53
Zawiodłem się na TOYOCIE Avensis kombi z silnikiem 1,8 l benzyna.
Po przejechaniu 82 ts. awaria skrzyni biegów, następna awaria przy 120 tys. Następnie żarówki wypalały reflektory-koszt bagatela ponad 1200 zł.Poza tym po przejechaniu 184 tys silnik do wymiany. Koszt bagatela ponad 10 tys. Jeździłem sam i to na długich trasach.Nie uwzględniono mi żadnych reklamacji oprócz naprawy skrzyni biegów. Teraz jeżdzę VW Pasat ale na odmianę po przejechaniu 6 tys km trzeba dolać 1 l. oleju .
2009-01-15 08:08
2009-01-15 10:30
Juz tak jest ze u nas podoba sie co bezplciowe i bez polotu ... wystarczy spojrzec na spoleczenstwo ....
2009-01-20 10:50
negatywne komentarze w 90% wystawiają użytkownicy, którzy nie wdzieli auta na żywo, nie mówiąc o jeździe, żenada!!! ja kupiłem avensis, 2,2 diesel w wersji premium, czekam na odbiór, jeździłem tym autem i bardzo mi się spodobało, wyposażeniem, nikt mu nie dorównuje, oprócz skody superb, taka jest prawda teraz możenice mnie objechać że mam tak beznadziejne auto:) zwisa mi to:) bo wiekszość opiniujących penie nie ma żadnego, albo ma takie, które w żadnej mierze nie można porównać do avensis 2009, ale są znawcami najwyżej klasy!!! moim zdaniem, to wróżki, które informacje czerpią z prasy i internetu, kpina:)
2009-06-09 10:08
2009-06-09 10:18
!,8 benzyna nie jest co prawda ferrari ale na rodzinna karetę się nadaje!Bardzo wygodna i nadająca się do podróżowania.Mieszkam w Niemczech Toyotę jednak sprowadziłem sobie z Holandi ponieważ koszt zakupu wyniósł mnie około trzech tysięcy mniejJeszcze coś dla zwolenników niemieckich wypasów Audi ,Mercedes,Bmw bardzo drogie i tez niestety awaryjne.Acha coś jeszcze spalanie nowej Avensis bardzo niskie!!!
2009-03-29 22:21
Mam już drugą Toyotę Avensis D4D i nastepna napewno będzie też Toyota... Polecam (zapomina się jak otwiera się maskę:)).
2009-08-04 23:51
Witam,
Jeżdżę Toyotą Avensis 2.0 D4D 126KM już dwa lata, przejechałem 130tyś km i muszę powiedzieć że nie mogę narzekać, auto co 15tyś na przeglądzie i nic nie było wymieniane niż olej itp.
Jedyna wada którą zauważyłem, to że jest straszny hałas w kabinie. Zgłaszałem to w serwisie, myślałem że to łożyska lub coś podobnego, lecz uzyskałem już dwa razy odpowiedź że to opony, a jeżdżę na komplecie letnim michelin Premacy, i to właśnie na letnich oponach o dziwo jest głośniej niż na zimowych.
Reasumując polecam!!!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Jaka trójmiejska firma jest przedstawicielem marki MINI?
Filmy