- 1 Mapa pożarów aut w Trójmieście (58 opinii)
- 2 Auto wjechało w pieszych i w budynek (297 opinii)
- 3 "Podatek od aut spalinowych i tak będzie" (112 opinii)
- 4 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (200 opinii)
- 5 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (113 opinii)
- 6 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (378 opinii)
Przepis na nowe BMW serii 5? Trochę BMW 7, trochę BMW 3 i jeszcze więcej komfortu. Tak w największym skrócie opisać można najnowszą "piątkę", która kilka dni temu oficjalnie zadebiutowała w Trójmieście.
Żadnej rewolucji stylistycznej nie widać we wnętrzu auta. Wsiadając do środka, od razu widać, że to... po prostu BMW. Dużo elementów wnętrza zapożyczono z serii 7. Samochód nieco urósł - ma 4,90 metra długości i 2,96 metra rozstawu osi.
Nowe BMW serii pięć rozpieszcza kierowcę układami dbającymi zarówno o optymalne zachowanie pojazdu w czasie prowadzenia, jak i o nienaganny komfort podróżowania. Do tego wszystkiego służy m.in. ośmiobiegowa skrzynia biegów, układ Dynamic Drive Control, automatyczny asystent parkowania, inteligentny tempomat, który zachowuje bezpieczny odstęp między pojazdami czy kamery termowizyjne, które podczas jazdy nocą ostrzegą kierowcę przed żywymi istotami przy drodze.
Wszystkie wersje samochodu wyposażono w pakiet Efficient Dynamics. To ukłon w stronę ekologii: zadaniem ED jest redukcja zużycia paliwa oraz emisji dwutlenku węgla. W skład pakietu wchodzą: system odzyskiwania energii podczas hamowania, wskaźnik wyboru optymalnego przełożenia oraz aktywne wloty powietrza do chłodnicy.
By auto było lżejsze, wiele jego elementów wykonano z aluminium, m.in. osprzęt silnika, podzespoły układu jezdnego czy drzwi.
BMW oferuje do modelu 5 szeroką gamę silników. Mamy więc V8, trzy wersje sześciocylindrowe i dwa diesle. Najpopularniejszy według producenta ma stać się czterocylindrowy silnik diesla o mocy 184 KM. Dla miłośników bardzo szybkiej jazdy stworzono model 550i wyposażony w silnik V8 o mocy 407 KM.
Prawie 38 lat obecności BMW serii 5 na rynku, pięć generacji i ponad 5,5 mln sprzedanych egzemplarzy czynią z tego modelu jeden z najpopularniejszych samochodów segmentu premium na świecie. Za szóstą odsłonę bawarskiej limuzyny w najtańszej wersji 520d z silnikiem diesla 2.0/184 KM trzeba zapłacić 173 tys. zł. Ceny "benzyn" zaczynają się od 195 tys. zł za model 523i z silnikiem 3.0/204 KM, a kończą na 326 tys. zł za topową wersję 550i.
Opinie (53)
-
2011-01-07 00:18
Obrzydliwe przecięcie maski 10 cm. przed grilem.
Czy brakło im blachy aby maska jak u poprzedników kończyła się na grilu.
No i te paskudne plastikowe brewki w lampach przednich (w e60 były piękne).
Reszta jest super.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.