- 1 Rowerzyści dostali drogę, której nie chcą (256 opinii)
- 2 Wrak nie do usunięcia przez biurokrację (211 opinii)
- 3 Chwarznieńska do obwodnicy już gotowa (135 opinii)
- 4 Burza o "nowy" parking, który już istnieje (253 opinie)
- 5 Dodatkowy lewoskręt odkorkuje Trasę WZ? (222 opinie)
- 6 Mapa pożarów aut w Trójmieście (133 opinie)
Od czego zależy wysokość ubezpieczenia naszego auta?
14 października 2015 (artykuł sprzed 8 lat)
Bezszkodowa jazda, wartość samochodu czy miejsce zameldowania - to tylko kilka czynników wpływających na wysokość składki ubezpieczenia naszego pojazdu. Przedstawiamy najważniejsze z nich.
Towarzystwa ubezpieczeniowe nie mają odgórnie narzuconych cenników. Pamiętajmy, że wysokość składki odzwierciedla ryzyko wystąpienia szkody. Kalkulacja stawki ma bardzo indywidualny charakter i zależy od wielu czynników. Zresztą każdy, kto kiedykolwiek korzystał z pomocy agenta albo internetowego kalkulatora ubezpieczeń wie, przez jak wiele pytań trzeba przebrnąć. Co ciekawe, duży wpływ na ostateczną cenę polisy mają statystyki (np. dotyczące wieku sprawców wypadków albo najczęściej kradzionych modeli aut), którymi dysponują zakłady ubezpieczeń.
Poniżej prezentujemy kluczowe czynniki wpływające na cenę naszej polisy.
Wartość i model samochodu
Rodzaj, model, marka, rocznik, przebieg, a także pojemność - na podstawie tych parametrów ustalana jest wartość pojazdu. Nie jest tajemnicą, że im samochód jest droższy - tym składka będzie większa. Dla pocieszenia, właściciele nowych i kilkuletnich aut mogą liczyć na spore rabaty.
Parametrem wyraźnie windującym cenę polisy jest pojemność silnika. Przy wyliczaniu składki ubezpieczalnie biorą również pod uwagę ceny części zamiennych oraz koszty napraw uszkodzonego pojazdu (dla przykładu: usługi serwisu Skody będą zdecydowane tańsze niż te w cenniku Porsche).
Czytaj także: Ubezpieczenie samochodu a wyjazd za granicę
Dodajmy, że przy kalkulacji polisy autocasco ubezpieczalnie posiłkują się statystykami policji. Niektóre modele po prostu cieszą się większą popularnością wśród złodziei i ten trend nie zmienia się od lat (najczęściej kradzione samochody ostatnich lat to: VW Passat, VW Golf, Audi A4). Możemy być pewni, że ubezpieczając auto znajdujące się w ścisłej czołówce najczęściej kradzionych, za polisę zapłacimy więcej.
Na większe składki AC narażeni są również amatorzy szybkiej jazdy. Właściciele samochodów sportowych zawsze będą kojarzeni z bardziej brawurową i niebezpieczną jazdą, a tym samym większym ryzykiem doprowadzenia do szkody.
Zakres ubezpieczenia
Warto czy nie warto oszczędzać na ubezpieczeniu komunikacyjnym AC? Zdecydowanie nie warto, ale wielu kierowców woli zachować kilka złotych w portfelu i żyć w przekonaniu, że przecież wypadki mnie nie dotyczą. To błąd. Pamiętajmy, że w razie szkody, otrzymane świadczenie może nas nie do końca satysfakcjonować.
Doświadczenie kierowcy
To czynnik, który skrupulatnie badają agenci ubezpieczeniowi. Młodzi kierowcy (zazwyczaj do 26. roku życia) bez stażu (posiadający dokument prawa jazdy krócej niż 5 lat) za polisę zapłacą znacznie więcej niż rutyniarze. Nie bez znaczenia jest również stan cywilny kierowcy. Towarzystwa zakładają, że żonaty mężczyzna z dziećmi będzie jeździł uważniej niż singiel, nie powodując szkód.
Użytkowanie samochodu
Częstotliwość - to słowo klucz. Agenci badają jak często i do czego będzie służył ubezpieczany pojazd. Auto służące jako codzienny środek transportu generuje mniejsze ryzyko wystąpienia szkody aniżeli te będące pojazdem firmowym (np. szkoła jazdy, taksówka czy wynajem).
Bezszkodowa jazda
Jeździsz bezszkodowo? Możesz liczyć na rabaty. Kierowcy z "czystą" i bezszkodową historią mogą liczyć na bardzo atrakcyjne warunki ubezpieczenia pojazdu. Ubezpieczyciele nagradzają swoich klientów 10-procentowymi zniżkami za każdy rok przejechany bez szkody (maksymalna zniżka przysługująca kierowcy wynosi 60 proc.).
Miejsce zamieszkania
Osoby mieszkające i poruszające się samochodem po drogach dużych miast są zdecydowanie częściej narażone na ryzyko zagrożeń komunikacyjnych. Dlatego też podlegają wyższym składkom aniżeli osoby zamieszkujące mniejsze miejscowości. Towarzystwa ubezpieczeniowe wyliczają stawkę polisy na podstawie tzw. stref geograficznych podwyższonego ryzyka.
Czytaj także: Polisa OC dla "anglika" o 200 proc. droższa?
- Miejsce rejestracji pojazdu jest bardzo ważnym parametrem. Powiat rejestracji pojazdu determinuje wysokość stawki bazowej z uwagi na przyporządkowanie go do określonej strefy regionalnej. Inną cenę zapłaci kierowca z Warszawy czy Trójmiasta, a inną z Rzeszowa czy Koszalina - zaznacza Lidia Alagierska z Uniqa.
Liczba rat i forma płatności
Pamiętajmy, że różnica między zapłaceniem za polisę "z góry" a rozłożeniem spłaty na raty może wynieść nawet kilkadziesiąt złotych. Warto również przyglądać się ofertom w internecie. Firmy ubezpieczające często kuszą swoich klientów ciekawymi promocjami w sieci.
- Na wysokość składki wpływ ma masa czynników. Przede wszystkim wartość samochodu oraz zakres ubezpieczenia, ale również czynniki zwiększające lub zmniejszające ryzyko uszkodzenia bądź kradzieży auta. Sprawdzamy, czy pojazd jest parkowany w garażu albo na parkingu strzeżonym. Ryzyko kradzieży jest wtedy niższe, składka również. Zwracamy też uwagę, czy kierowca przewozi dzieci. Jeśli tak, to wiemy, że jeździ wolniej i ostrożniej, co jest bardzo cenione przez ubezpieczycieli. Ważnym czynnikiem jest również nasze doświadczenie i dotychczasowa szkodowość. Jeśli w ciągu ostatnich 2-3 lat spowodowaliśmy wypadek lub kolizję, składka na pewno będzie wyższa. Badamy ponad 20 parametrów, które w mniejszym lub większym stopniu wpływają na cenę - podsumowuje Marek Baran z Link4.
Opinie (35) 2 zablokowane
-
2015-10-15 21:56
W krajach takich jak Norwegia Belgia czy Francja płaci się od kw a nie od pojemności i to jest sprawiedliwe bo ktoś ma 1.9 215 koni bardziej truje środowisko i więcej spala a ktoś 1.9 100koni pali mniej a płaci tyle samo zwykle okradanie ludzi a totalna bzdura jest to że wszystkie auta powyżej 2.0 płacą tyle samo
- 2 1
2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.