- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (67 opinii)
- 2 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (265 opinii)
- 3 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (72 opinie)
- 4 Apel policji do kierowców aut i motocykli (79 opinii)
- 5 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (360 opinii)
- 6 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (207 opinii)
Państwo zapłaci za czyn niepoczytalnego kierowcy z Sopotu?
Czy poszkodowani, którzy ucierpieli w wyniku szaleńczej jazdy Michała L. po Monciaku i molo w Sopocie będą mogli ubiegać się o odszkodowanie od państwa, skoro sprawcę uznano za niepoczytalnego? Trójmiejski adwokat Donat Paliszewski wyjaśnia, że są na to szanse w związku z planowaną nowelizacją ustawy o państwowej kompensacie.
Za jedną z najistotniejszych modyfikacji uznać jednak należy propozycję poszerzenia zakresu zastosowania kompensaty, gdy sprawca jest niepoczytalny. Kancelaria już od dłuższego czasu zwracała uwagę osobom mającym inicjatywę ustawodawczą na niejako podwójne pokrzywdzenie ofiar sprawców niepoczytalnych.
Obecnie możliwość przyznania kompensaty jest niezasadnie wyłączona w sytuacji, gdy sprawca został uznany za chorego psychicznie, upośledzonego umysłowego lub cechującego się innymi zakłóceniami czynności psychicznych. Oznacza to, że nie jest możliwe uzyskanie od państwa jakichkolwiek środków finansowych, gdy jest to najbardziej uzasadnione. Biorąc bowiem pod uwagę fakt, że osoby niepoczytalne zazwyczaj nie mają majątku, z którego w drodze procesu możliwe byłoby dochodzenie funduszy na leczenie pokrzywdzonego, czy też jego rehabilitację, przyjąć trzeba, że ustawodawca dotychczas godził się na pozostawienie pokrzywdzonego samemu sobie bez żadnej pomocy, z zadłużeniem, krzywdą i bólem.
Aby obrazowo przedstawić wagę tej zmiany warto przypomnieć zdarzenie, które miało miejsce na deptaku w Sopocie, gdzie doszło do tragicznego w skutkach rajdu samochodem, w następstwie którego ucierpiały 23 osoby. W chwili obecnej, po przeprowadzeniu badań psychiatrycznych, wiadomo że mężczyzna, który wjechał w spacerowiczów, był w momencie popełnienia czynu niepoczytalny. Specjaliści stwierdzili u niego chorobę psychiczną.
Należy również nadmienić o licznych sprawach karnych dotyczących ofiar niepoczytalnych prześladowców (skrajne przypadki tzw. stalkingu), które rozpoczynają się nieustannym nachodzeniem ofiar, natomiast kończą nierzadko ich ciężkimi obrażeniami fizycznymi oraz psychicznymi, a nawet ich śmiercią.
Zmiana przepisów, po dziewięciu latach od wejścia w życie ustawy, nareszcie umożliwi dochodzenie środków finansowych od państwa także w wyżej wskazanych przypadkach. Oczywiście nadal kompensata przyznana zostanie jedynie wówczas, gdy pokrzywdzony nie będzie mógł uzyskać wyrównania poniesionej szkody od sprawcy czynu zabronionego, z tytułu ubezpieczenia lub ze środków pomocy społecznej, jednak wprowadzane zmiany zdecydowanie idą w dobrym kierunku.
Możliwe, że przy odrobinie chęci ustawodawcy ze zmiany ustawy będą mogły skorzystać ofiary zdarzenia w Sopocie.
Zapis monitoringu z nocnego przejazdu Michała L. po ul. Bohaterów Monte Cassino, 19 lipca 2014 r.
Opinie (368) 1 zablokowana
-
2014-08-13 12:33
Jako niepoczytalny nie odpowiada karnie,
ale jeżeli zostanie mu wytoczony proces cywilny - to tak.
- 3 1
-
2014-08-13 12:54
jakie to wszytsko proste, aż prymitywne
Orzeczenie mówi, że facet był "wariat" ale tylko odnośnie czynu który skrzywdził tak wielu ludzi. Co do reszty jego życia to należy go traktować z szacunkiem. Jednorazowa niepoczytalność to bardzo wygodne ale i bardzo podejrzane. To również ogranicza działania prewencyjne wobec takich możliwych zdarzeń. Przecież "wariata" każdy moze zgrywać i w ten sposób odpowiedzialność za swoje czyny przerzucić na bezradne wobec niego społeczeństwo.
Konkludując (w świetle prawa); to my jesteśmy winni temu co sie stało i nie mamy żadnych środków aby w przyszłości temu zapobiec.- 1 0
-
2014-08-13 12:55
PiSiory macie mój głos w nadchodzących wyborach.
Stołeczna prokuratura odmówiła śledztw ws. wydatków szefa MSZ Radosława Sikorskiego podczas nielegalnie nagranego spotkania z Jackiem Rostowskim i rzekomego niedopełnienia obowiązków przez szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza poprzez dopuszczenie do takich nagrań.
- 3 0
-
2014-08-13 14:26
NIEPOCZYTALNY
No i co mi zrobicie :D
Kolejny rajdzik zaplanowany na Skwerku ;)- 3 0
-
2014-08-13 14:52
równi i równiejsi
pewnie wszyscy pamiętają jak NIEZAWISŁY sąd ukarał psychicznie chorego człowieka za kradzież bodajże wafelków a za pomoc mu naczelknika więzienia. Jakoś nie słyszałam by sąd z tego tytułu poniósł jakiekolwiek konskwencje. No cóż kolejny przykład na równych i równiejszych wobec PRAWA.
- 2 0
-
2014-08-13 16:23
To jest celowe testowanie spoleczenstwa na jego reakcje.
W ciągu najbliższych kilku lat będzie więcej takich akcji "służb". Sednem tej akcji jest komunikowanie, ze zamachowiec jest bezkarny i wkrótce wróci do społeczeństwa i jak bardzo społeczeństwo będzie reagować. Jak społeczeństwo to przełknie to tak samo przełknie masowe wysiedlanie Polaków z ich mieszkań za sprawą podatku "kastralnego", co w ciągu 10 lat się stanie faktem. Na ich miejsce będą wracać "pejsaci" a nas pozamyka się w kontenerach socjalnych. Możecie się śmiać ale służby bezpieczeństwa nie takie numery robią. Była to profesjonalnie przeprowadzona akcja wraz z odbiciem agenta z rak tłumu. Przeanalizujcie harmonogram reakcji pOlicji, począwszy od próby zabicia przez agenta, ludzi przechodzących na zielonym świetle w Gdyni (posiadającym czynny monitoring)
- 3 0
-
2014-08-13 16:59
POmroczność jasna - dał Nam Lechu przykład jak ściamniać mamy :D
- 6 0
-
2014-08-13 19:14
Ja bym posądziła miasto Sopot
o nienależyte zabezpieczenie terenu. Karnowski i spółka nie wiedzieli ile ludzi się pojawia w wakacyjne weekendy?
- 2 0
-
2014-08-13 20:47
Prawda (1)
Finał będzie taki. Rząd wyśle tych ludzi na komisję do ZUSu i wszyscy będą mogli pomarzyć o odszkodowaniu.
A tego psychopate, powinni posłać do więzienia. Niepoczytalność była planowana od początku. Nie rozumiem tylko, jakie głąby muszą zasiadać w sądzie, by uznać to za niepoczytalność.- 4 0
-
2014-09-10 08:56
Ojciec sędzia, więc nie ma problemu z niepoczytalnością.
Zaprzeczano, że matka sędzia, a tym czasem ojciec.
- 0 0
-
2014-08-14 07:00
Pewnie założył się wcześniej z kumplami ze wjedzie na monciak, zrobi dwa kółka później skosi jak najwięcej osób i ..." wiecie co chłopaki, nic mi za to nie zrobią -nawet złotówki odszkodowania nikomu nie zapłacę i siedzieć też nie pójdę- po prostu wrócę do domu. Nie wierzycie mi? To patrzcie....."
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.