• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pijany weekend w Gdyni

rb
9 sierpnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 

Aż 17 kierowców, którzy wcześniej pili alkohol, zatrzymali gdyńscy policjanci w ciągu ostatniego weekendu.



13 z nich wsiadając za kółko popełniło przestępstwo. Wśród nich znajdował się rowerzysta. 38-latek z Gdyni miał 2,44 promila.

Najwięcej nietrzeźwych zatrzymano w Chyloni. Tylko na ulicach Chylońskiej i Morskiej wpadło aż sześciu mężczyzn.

Kolejnym zagrożonym rejonem było Oksywie i Witomino (po trzech kierowców). Natomiast w okolicy Karwin został zatrzymany jeden kierujący po alkoholu.

Czterech kierowców miało poniżej 0,5 promila alkoholu, więc byli sprawcami wykroczenia

Wszyscy bez wyjątku staną niebawem przed sądem.
rb

Opinie (101) ponad 10 zablokowanych

  • Aż strach pomyśleć ilu nie złapano :(

    • 23 0

  • rowerzysta gdy pije

    musi wyposażyć obowiązkowo rower w boczne kółka na tylnym kole

    • 19 0

  • Ciekawe ilu w tym było rowerzystów? (1)

    Bo z treści artykułu wynika, że byli. W dodatku manipuluje się liczbami sugerując, że wszyscy kierowali samochodami: "13 z nich wsiadając za kółko popełniło przestępstwo. Wśród nich znajdował się rowerzysta. 38-latek z Gdyni miał 2,44 promila." OD KIEDY ROWER MA OKRĄGŁĄ KIEROWNICĘ?

    • 10 1

    • wsiadając na rower jesteś za kółkiem - przednim

      • 4 1

  • x

    pijany czyli jaki nasze prawo jest DURNE !! po jednym piwie nic mi nie jest i moge prowadzic a WYSZYSCY z takiego kierowcy robia MORDERCE

    • 12 11

  • Miasto Gdynia (2)

    Mieszkałam w Gdyni ponad 18 lat i od lat wiem że Drogówka widoczna była tylko wtedy kiedy były rożnego rodzaju uroczystości wymagające zamknięcia ulic.Brak Drogówki na ulicach i to są skutki!!! Nie jeden wsiada po piwku, nie jeden nie zapina pasów , rozmawia przez komórkę,parkuje na chodniku na Swięojańskiej i udaje że jest królem, nie wspomnę już o rajdach nocnych a policji jak nie ma tak nie ma! Nie jest to żadna złość przeciwko kierowcom czy policjantom.Ale dlaczego ja i inne postronne osoby które są w porządku mają cierpieć przez głupotę innych?

    • 12 2

    • Monia na Prezydenta

      .. a tak...

      • 1 1

    • alez cie to boli

      • 0 0

  • w POLSCE RAJU PIRATÓW DROGOWYCH WARTO BYC PIJAKIEM ZA KIEROWNICA AUTA

    pjany za kierownica auta moze stracic tylko prawojazdy! Rowerzysta za po piwku dostanie 6 miesiecy aresztu!!Ani jeden rowerzysta po piwku nawet taki pjany w sztok niezpowodował zadnego wypadku śmiertelnego!!A ile jest smiertelnych wypadków pijaków uat wszyscy wiemy!! najnowszy przykład (..http://www.gazetakrakowska.pl/stronaglowna/432889,tarnowskie-syn-zmar-w-krakowskim-wi-zieniu-matka-wini,id,t.html?cookie=1 ...)albo wpisac w google tomasz bober rowerzysta za jazde po pijaku rowerem dostał 5 miesiecy wiezienia mimo ze był ciezko chory !! Gdy zawieżli go do szpitala mogli juz tylko stwierdzic zgon.,teraz niecch ktos poda przykład kierowcy pijaka który za jazde popijaku trafił do wizeienia!!Takich niema nawet ja spowoduje wypadek to traci tylko prawojazdy! Dlatego obecnie za kratami siedzi 2tys rowerzystów za piwko i 200 pijaków aut co spowodowali ale wypadki śmiertelne!!Kazdy powinien byc ukarany ale takie kary dla rowerzystów sa tylko w POlsce nigdzie takich kar surowych dla rowerzystów niema i łagodnych dla piratów morderców drogowych tez niema!!

    • 9 1

  • (1)

    a jeszcze dwóch pijanych na rolkach było i nie napisali

    • 12 0

    • bo ich nie złapali

      • 1 0

  • ciekawe czy ta statystka nie ma

    związku z umiejscowieniem patroli? :)Czas na Skwerku zrobić małe kontrolowanie.

    • 8 0

  • Moja żona jest sędziną i ma ten przywilej, że zawsze może po kieliszku prowadzić, a wy szaracy od razu do pierdla (12)

    nie po to kończyła studia prawnicze, zasuwała aplikację, asesurę po to żeby teraz jak wy szare myszki bać się jechać autem po przyjemnym wieczorze albo po zabawie. immunitet sędziowski to świetna sprawa, a wy możecie pomarzyć nieuki i głąby po zawodówkach !

    • 3 22

    • od kiedy to sędzina ma immunitet? (4)

      ?

      • 1 3

      • przeczytaj sobie ustawę o ustroju sądów powszychnych pajacu. (2)

        zgodnie z przepisami tej ustawy moja żona korzysta z immunitetu sędziowskiego.Jest kobietą nietykalną i żaden łach jej nie dotknie ani nie obrazi.

        • 2 4

        • drogi "pajacu" (1)

          sędzina to żona sędziego. Nie widzę w ustawie o ustroju sądów powszechnych przepisów, które dają immunitet rodzinie sędziego.Takie rzeczy wiedzą nawet głąby po zawodówkach.Więcej pokory

          • 5 0

          • marek jełopie określenie sędzina jest też poprawne, ale nie stosowane.

            więc pijaczku nie obrażaj mojej żony bo się z tobą policzę

            • 2 6

      • a poza tym po rozprawie człowiekowi często puszczają nerwy.

        jako sędzia wydziału karnego odwoławczego ma prawo do setki czystej co jakiś czas, a to, że będzie prowadziła to nikogo nie powinno interesować.

        • 0 0

    • ooo hoho

      czyli żona się "bawi" i rządzi a ty pewnie grzecznie na smyczy w domu siedzisz cały w czarne skóry ubrany?

      • 5 0

    • Twoja żona jest sędziną a Ty?

      Marny pajacu

      • 1 0

    • janusz ja znam Twoją żonke.....jak wypije to diabeł z niej wychodzi ach...

      wiesz co lubimy i robimy jak cię nie ma w pobliżu? teatrzyk ona ubiera sie w toge a ja w drelich no a reszty to sie domyśl Ps,zdradze ci jej fetysz- czesto po mnie ....lubi cie całowac ,pozdrawiam...

      • 5 0

    • hahaha żałosne ;-)

      • 0 0

    • Sam jestes nieuk i głąb!!! (1)

      Czym ty się chwalisz?? Że żona po pijaku prowadzi?? Widać że brak ci szacunku dla siebie,żony i innych. Nie znasz dnia ani godziny!!! Sto razy jej się uda a sto pierwszy jej się nie uda .

      • 0 0

      • zona go w rogi wali pewnie ma juz adidasa i dlatego jej nie karaja ,pewnie jest sędziną- żurbabą -gratuluje takiej zony

        • 0 0

    • Nie sędziną, a wymawiamy Pani Sędzia, Panie mężu Pani Sędzi pluć we własne gniazdo pierdl = więzienie

      skoro zwracasz się "Wy" to z wielkiej litery, oi współczuje Pani Sędzi ;) z pozdrowieniami

      • 0 0

  • tak, ale

    po pierwsze w wielu krajach europy zachodniej limity sa dużo wyższe, w Anglii sięgają nawet 0,8 promila, a w Niemczech, Austrii, Belgii jest to 0,5 promila. W Hiszpanii, czy Włoszech mimo ustawowych limitów, jest niepisane prawo, które mówi, że kierowca jest trzeźwy póki się trzeźwo zachowuje, i zwykle jeśli tak jest to nie ponosi żadnej kary. Jest to ciekawe tym bardziej, że podobno to oni mają "słabą głowę". Zauważcie - nieraz osoba faktycznie trzeźwa jadąc na kacu i wydmuchując 0,3 promila traci prawo jazdy na co najmniej 6 miesięcy.po drugie sytuacja nigdy się nie poprawi, bo jest to bardzo wygodny temat dla policji. Niskie limity sprawiają że jest większa wykrywalność przy niższych kosztach. Policji zależy na tym, żeby wykrywalność była cały czas podobna, ponieważ pozwala im to poprawiać wyniki. Przy ich obecnej nieudolności jest to prosty sposób na podbijanie statystyk, zauważcie, że jest to jedyny paragraf w prawie karnym, który aby egzekwować nie potrzeba prowadzić śledztwa. Ilość złapanych kierowców jest po prostu wprost proporcjonalna do ilości wysłanych patroli z alkomatami, im lepsze policja chce mieć wyniki, tym więcej patroli wysyła. Jeśli w danym okresie roku złapie się więcej nietrzeźwych kierowców (w większości oczywiście na kacu, bo tak najłatwiej) niż w analogicznym okresie poprzedniego roku, to jest to niewątpliwy sukces policji, ale teraz uwaga - jeśli złapie się mniej, to... również jest to zawsze przedstawiane jako sukces policji. Jaka jest faktyczna wykrywalność? Łatwo to obliczyć. Podzielcie liczbę kilometrów jakie robicie co roku przez liczbę razy jaką byliście w tym czasie kontrolowani. Uśrednijcie ten wynik z kilkoma znajomymi osobami i wyjdzie wam w przybliżeniu raz na ile kilometrów kontroluje się trzeźwość kierowcy. Proporcja ta jest odpowiednia też dla pijanych kierowców. Średnio raz na tyle właśnie "pijanych kilometrów" kontroluje się kierowców. Osobiście nigdy nie byłem kontrolowany, a prawo jazdy mam od połowy 2004 roku. Od tamtej pory zrobiłem około 170 tys km, jeżdźę często wieczorami, również w miejscach w których jest teoretycznie większe zagrożenie spotkaniem pijanego kierowcy. Osobiście nigdy nie jeżdżę pod wpływem alkoholu, zawsze sam kontroluję się alkomatem przed jazdą, jeśli wiem że coś może wyjść. Dlaczego? Nie chcę się stać częścią policyjnej statystyki i domniemanym jej sukcesem.

    • 10 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Midibus widoczny na zdjęciu przejeżdża przez:

 

Najczęściej czytane