• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

VW Up! Radość nie tylko w terenie zabudowanym

Marcin Tymiński
30 lipca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 

VW up!, wcale nie taki mały!



Wszyscy wiemy, że mały musi się bardziej starać. Ale jak już się rozkręci... Władysław Łokietek czy Napoleon wiedzieli o tym najlepiej. Wie o tym także Volkswagen. Mały up! nie chce być tylko miejskim wozidełkiem. Udało mu się?



Up! wraz z bliźniaczą Skodą Citigo i Seatem Mii to trójka małych, miejskich samochodów. Volkswagen chce być najlepszy z nich. Najlepiej wykonany, najlepiej prowadzący się, a że przy okazji najdroższy, to już szczegół. Chce też najbardziej ze wszystkich się wyróżniać, co nie jest specjalnie trudne. Dodatki czy pakiety stylizacyjne, takie jak w testowanym modelu, sprawią, że nasz up! będzie jedyny i niepowtarzalny. Dzięki temu zyskamy prawie stuprocentową pewność, że takiego drugiego nie spotkamy w ulicznym korku.

Wygląd to jednak nie wszystko. Do tego zewnętrznego trudno mieć zastrzeżenia. Uzbrojony w liczne emblematy ze znaczkiem, oczywiście "up!" i białe pasy na karoserii, mały Volkswagen prezentuje się bardzo bojowo. Aż można zapomnieć, że pod małą maską kryje się trzycylindrowy silniczek, który z jednego litra wyciska 70 KM.

Przednie siedzenia up!a ze zintegrowanymi zagłówkami są bardzo wygodne. Z tyłu można wozić dzieci lub awaryjnie dwóch dorosłych. Wsiadanie i wysiadanie z tylnego rzędu w trzydrzwiowej wersji to niezła ekwilibrystyka. W bagażniku, który sprawia wrażenie malutkiego, sporo się jednak zmieści. W testowanej wersji miejsce koła zapasowego zajął subwoofer. Materiały użyte do produkcji up!a są bardzo dobre, jednak na wszystkich lakierowanych elementach bezlitośnie świecą tłuste ślady palców. To niepraktyczne.

  • Volkswagen Up!
  • Volkswagen Up!
  • Volkswagen Up!
  • Volkswagen Up!
  • Volkswagen Up!
  • Volkswagen Up!
  • Volkswagen Up!
  • Volkswagen Up!
  • Volkswagen Up!
  • Volkswagen Up!
  • Volkswagen Up!
  • Volkswagen Up!
  • Volkswagen Up!
  • Volkswagen Up!
  • Volkswagen Up!


Up! to ambitny maluch. W mieście sprawuje się bez zarzutu. Volkswagen zbiera "plusy dodatnie" za świetną widoczność, niezłą zwrotność i kulturę pracy silnika. Oraz za zużycie paliwa nie przekraczające 6 litrów. Do wypicia sześciu litrów w mieście zmusi up!a kierowca z wyjątkowo ciężką nogą. Minus trzeba przyznać pojazdowi za toporną pracę manualnej skrzyni biegów. Zwłaszcza wrzucanie wstecznego wymaga nawet kilku prób.

Volkswagen up! chce się pokazać z dobrej strony nie tylko na miejskich traktach. Widać, że ambicją koncernu VW było stworzenie małego samochodu, który prowadziłby się co najmniej tak dobrze jak kompakt. Volkswagenowi w dużej mierze udało się to osiągnąć.

Podoba ci się up!? Kupisz go w tych salonach

Nieco twardawe zawieszenie up!a sprawia, że samochodzik świetnie trzyma się drogi i bardzo pewnie wchodzi w zakręty. Nie wykazuje też tendencji do podskakiwania czy bujania się na solidnych nierównościach. Podczas jazdy na dłuższych trasach ani kierowca, ani pasażerowie nie poczują się zmęczeni. Up! jest także bardzo stabilny przy większych prędkościach, a hałas, jaki generuje głównie owiewające bryłę samochodu powietrze jest akceptowalny. Za to wyprzedzanie dostarcza wielu emocji, nie wolno zapomnieć o redukcji biegu na niższy.

W popularnym segmencie miejskich aut up!, podobnie jak Golf w segmencie kompaktów, śmiało może stawać na podium. Przekonuje do siebie jakością wykonania, a także dobrymi właściwościami jezdnymi i precyzją prowadzenia. Nie przekonuje za to ceną. Kierowca indywidualista, który zamarzy sobie dobrą wersję wyposażenia i dodatki stylizacyjne, zostawi w salonie kwotę przekraczającą 50 tysięcy złotych. Jak na drugie lub nawet trzecie auto w rodzinie to sporo. No cóż, Volkswagen...

Samochód do testów udostępniony przez Volkswagen Polska

Opinie (45) 3 zablokowane

  • A nie lepiej za mniejsze pieniądze kupić to samo auto tylko z kurą w logo?

    • 2 0

  • Do autora...

    coś się Panu po....ło , radzę sprawdzić tłumaczenie Volks i Wagen !

    • 1 0

  • Krytykanci..

    Najwięcej "psów" na VW wieszają ci, którzy bardzo by chcieli mieć, ale ich nie stać. No chyba, że na Golfa III, wiecznie stojącego w podrzędnym warsztaciku.
    A teraz hejterzy do roboty.

    • 2 2

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC (1 opinia)

(1 opinia)
30 zł
zawody / wyścigi

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Sprawdź się

Sprawdź się

Marka Rolls-Royce należy do koncernu:

 

Najczęściej czytane