- 1 Kredkami w kierowców przy przejściu (74 opinie)
- 2 Rondo w Kowalach i niezrozumiały wyjazd (25 opinii)
- 3 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (25 opinii)
- 4 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (317 opinii)
- 5 Pod prąd uciekał przed policją (280 opinii)
- 6 Spore zainteresowanie Pomorskimi Targami Autokosmetyki (28 opinii)
Po raz pierwszy w Trójmieście odbędzie się Zlot Zabytkowych Citroenów. Wśród nich będą cacka za ponad 200 tys. zł, w tym słynny Citroen DS - samochód Fantomasa. A może i sam Fantomas...
III ogólnopolski Zlot Zabytkowych Citroenów odbędzie się w najbliższą sobotę i niedzielę. - Przez rok rozmawiamy telefonicznie czy przez Internet i wymieniamy się doświadczeniami oraz opiniami na temat naszych samochodów. Najwyższy czas się spotkać i pokazać je mieszkańcom Trójmiasta - mówi Krzysztof Burczyński, organizator zlotu.
Na imprezie pojawi się ok. 35 samochodów. Wszystkie z nich są oczywiście w pełni sprawne i przyjadą na zlot na "własnych" kołach. Najstarszy pojazd pochodzi z 1927 roku, a najmłodszy ma "zaledwie" 27 lat.
- Będzie też słynny Citroen DS, czyli pojazd Fantomasa [znana postać z sensacyjnych książek z początku XX wieku i późniejszych filmów - przyp red.]. Może pojawi się nawet sam Fantomas, rok temu był, dwa lata temu też, więc kto wie... - uśmiecha się Krzysztof Burczyński.
Tajemnicą poliszynela jest, że wielu właścicieli takich samochodów dba o nie bardziej niż o żonę. Niektóre warte są ponad 200 tys. zł, a ich roczne utrzymanie kosztuje kilkanaście tys. zł - oczywiście nie licząc zwykłych kosztów eksploatacyjnych.
Samochody będzie można oglądać w Gdańsku i Gdyni. W sobotę o godz. 9:30 kawalkada wyruszy z bazy przy Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni przy ul. Sędzickiego do fabryki Bimetu. Po zwiedzaniu uda się do Filharmonii Bałtyckiej. Tam w godz. 13-15 na parkingu Filharmonii będzie można zobaczyć samochody. W godz. 16-18 zaprezentowane zostaną przy Centrum Hewelianum , skąd ok. godz. 18 głównymi ulicami Trójmiasta wrócą do Gdyni. W niedzielę auta będzie można oglądać na Bulwarze Nadmorskim w Gdyni w godz. 11-13:30.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie (38)
-
2011-07-14 10:34
fajne.
- 7 0
-
2011-07-14 13:10
(2)
O , nawet Citroeny Gestapo będą :D
- 1 0
-
2011-07-14 14:09
a widzisz, (1)
Gestapo czy później UB nie wybrzydzało, że francuskie i doceniało walory o wiele lepszego zawieszenia cytryn niż współczesnych im mercedesów czy innych niemieckich wozów; gangsterzy ponoć też....
- 1 0
-
2011-07-14 15:08
Mialam taki jak na zdjęciu
prawie 40 lat temu. Rozwijał prędkość ponad 100km/godz. a policja (wtedy milicja) zatrzymywała tylko po to, żeby go sobie obejrzeć. Świateł miał więcej niż wymagały ówczesne przepisy. Niestety, jak napisano w artykule-bardzo wymagający finansowo. Pozostaly tylko zdjęcia.
- 2 0
-
2011-07-14 20:36
ciitroeny są jak kobiety piękne kapryśne
mieszkam na wsi (tylko w Belgii ) niedawno był rajd starych, naprawdę starych citroenów ok 30 pięknych odrestaurowanych na oryginalnych częściach ach było na co popatrzeć, kawał historii i to pięknej.
Citroeny maja swoją duszę i ten komfort jazdy.
Pozdrawiam
PS
szkoda że nie można pokazać fotek- 5 1
-
2011-07-15 01:03
OlDtImEr
stare jest piękne, bez względu na markę. W oldtimerach jest zawarta kwintesencja motoryzacji, te pojazdy mają duszę. To są auta tworzone przez nas dla nas ,a nie przez księgowych. Ja też tam będę Mitsubishi Sigma GL '75
- 6 1
-
2011-07-16 10:42
Prawda jest taka ze te wszystkie stare auta lepiej sie trzymaja od tych co sa teraz produkowane.Ja nigdy za francuskimi autami nie bylam, w obecnie produkowanych zawsze sa problemy z elektryka i rdza, ale co do zawieszenia to trzeba przyznac ze na nasze drogi jest rewelacyjne.Nie ma reguly czy francuz czy niemiec czy inny, zalezy na jakie auto trafimy.Ja mam japonczyka i juz wiem ze nigdy innego nie kupie,auto juz wiekowe ale ani kropli rdzy na nim nie ma a inne 2-3 latki juz zeżarte.
- 0 1
-
2011-07-16 10:44
Miłośnik C5
Ja jestem miłośnikiem C5-tek. Owszem czasami jest humorzasta, czasami się i zepsuje, ale przyjemność z jazdy jest niebywała. Ma już 9 lat i 266 tyś km i na razie nie chcemy z żoną innego samochodu :)
- 2 0
-
2011-07-16 10:45
No i kiszka z tym zebraniem się w Gdyni
Byliśmy z kolegą od 8 rano, a tam ani widu, ani słuchu. Czyżby zmieniono miejsce startu ?
- 1 1
-
2011-07-16 15:16
za glebokiej komuny jak bylem maly na moim osiedlu,
sasiad marynarz albo sb nie pamietam mial wlasnie pieknego ds z zawiecha na pnelmatyku,wszystkie fiaty zastawy trampki i zapory wymiekaly przy tej przepieknej czarnej cytrynce,heh,
- 5 0
-
2011-07-17 18:51
ściema
byłam w gdyni i żadnego citroena nie widziałam a biegłam w szpilkach ściema wstyd !!!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.