- 1 Mapa pożarów aut w Trójmieście (93 opinie)
- 2 "Podatek od aut spalinowych i tak będzie" (135 opinii)
- 3 Auto wjechało w pieszych i w budynek (305 opinii)
- 4 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (202 opinie)
- 5 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (378 opinii)
- 6 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (113 opinii)
W najbliższy czwartek, 31 stycznia, po dziesięciu latach nieobecności, na ulice Gdańska ponownie wyjadą autobusy marki Ikarus. W celu przypomnienia o istnieniu tego kultowego pojazdu, dwa egzemplarze Ikarusa przejadą pamiętną trasą linii 142.
Data 31 stycznia nie jest przypadkowa. Dokładnie tego dnia, dekadę temu, po raz ostatni na ulice Gdańska wyjechały wysokopodłogowe Ikarusy. Jednym z autobusów, który zakończył pewną epokę w historii gdańskiej komunikacji, był ten z numerem taborowym #2339 (model 260, rocznik 1985). Teraz ten sam Ikarus powtórzy kurs sprzed dziesięciu lat.
Ten sam autobus, ta sama trasa i ta sama godzina odjazdu - wszystko musi się zgadzać. Symboliczny przejazd odbędzie się w czwartek, około godz. 13:15. Autobusy wyruszą z pętli Wrzeszcz PKP , a następnie przejadą al. Żołnierzy Wyklętych i ulicami: Słowackiego , Potokową , Rakoczego i Kartuską . Metą przejazdu będzie Dworzec Główny .
W przejeździe może wziąć udział każdy zainteresowany. Autobusy mogą zabrać około 200 osób. Po dotarciu autobusów na Dworzec Główny około godz. 14., autobusy będą udostępnione do zwiedzania oraz robienia pamiątkowych zdjęć.
- Posiadam w sumie pięć Ikarusów, w tym właśnie ten z numerem #2339. Dla mnie to są fenomenalne pojazdy. Pamiętam, że 10 lat temu, kiedy pojawiła się informacja o wycofaniu Ikarusów z gdańskiej komunikacji, ludzie przyjęli to z wielką ulgą. Mocno psioczyli na te autobusy, ale przez dekadę chyba trochę do nich zatęsknili, bo bardzo często, gdy prowadzę Ikarusa jestem zatrzymywany na drodze przez przypadkowe osoby, które chcą zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie albo zwiedzić pokład - śmieje się Łukasz Staniszewski z Kultowego Ikarusa.
Przypomnijmy, że Ikarusy służyły gdańszczanom przez blisko 28 lat i ustąpiły miejsca nowszym pojazdom, lepiej przystosowanym do potrzeb osób starszych, niepełnosprawnych i rodziców z wózkami - marki Solaris, MAN czy Mercedes.
Ikarusy 280 i 260, bo takie gościły na gdańskich ulicach, to produkty węgierskiej myśli motoryzacyjnej. Stały się jednymi z najpopularniejszych w świecie. Spotkać je można było nie tylko w wielu krajach Europy, ale również Azji, Afryce, czy nawet Ameryce, dlatego też powstała również wersja przystosowana do ruchu lewostronnego o oznaczeniu Ikarus 281.
Pierwsze przegubowe Ikarusy pojawiły się na polskich drogach w 1977 roku w Katowicach i zostały oznaczone symbolem Ikarus 280.11. W kolejnych latach Ikarusy pojawiły się w większości polskich miast - łącznie do Polski dostarczono ponad 7 tys. egzemplarzy.
Ikarusy 280 i 260 to autobusy wysokopodłogowe z konstrukcją opartą na wysokiej kratownicy. Sześciocylindrowy silnik RABA-MAN chłodzony cieczą umieszczony został poziomo między I a II osią. Moc 192 KM pozwala rozpędzić się do prędkości 120 km/h.
Pierwsze Ikarusy pojawiły się w Gdańsku 5 października 1981 roku. Ogółem do Gdańska, w latach 1981-1993 dostarczono 227 "przegubowych" oraz 73 "krótkich" pojazdów. Pierwsze gdańskie linie, na jakich pojawiły się nowe autobusy, to 108, 131 i 139.
Dominacja autobusów marki "Ikarus" w Gdańsku trwała do 1994 roku, kiedy to ZKM Gdańsk, jako pierwsza firma komunikacyjna w Polsce zakupiła 15 sztuk nowoczesnych, niskopodłogowych Mercedesów typu O405N.
Komunikacją miejską do Norwegii
Opinie (129) 8 zablokowanych
-
2019-01-28 12:11
Jechałem nim 10 lat temu spod biblioteki glownej (7)
- 33 2
-
2019-01-28 16:37
nie ma to jak sławne ogórki (1)
to były autobusy ... nie do zdarcia .... i dziś jeszcze po górach bieszczadzkich takie jeżdżą
- 7 1
-
2019-02-13 15:48
he
- 0 0
-
2019-01-28 16:59
Jelcz (2)
a ktoś ma starego Jelcza? też takie krótkie były :) 3 drzwiowe
- 8 1
-
2019-02-01 11:55
Jelcze (ogórki) były 2 drzwiowe, 3 drzwiowe były Berliety.
- 0 0
-
2019-01-28 19:05
Siedzenia były tragiczne, bo mientkie (!) na plecach :)
- 2 4
-
2019-01-29 11:20
TIRy na tory!
- 0 3
-
2019-01-28 16:28
10 lat temu jechałem ostatni raz autobusem...
- 4 1
-
2019-02-02 22:01
Widziałem go!!!
- 0 0
-
2019-02-02 21:41
i jak to sie ma to ograniczanie emisji spalin w miastach ?
- 0 1
-
2019-02-02 15:50
Kurrrr....kiedyś to było
Aaaaaalleeee kiedyś było...
- 0 0
-
2019-02-02 10:09
kierowcy
I Ci starzy kierowcy Pan Bolek na 162 który jeździł jako dodatek na lotnisko czy 131 a potem B z pamiętnym śp. Tadkiem i jeszcze paru innych kierowców Pan Wiesiek śp. na nocnym to były czasy najpierw Ikarusy z manualną skrzynią a potem z automatyczną ,stojące zimą na Słowackiego w lesie
z jednej strony piękne czasy jak ludzie pchali autobus razem bez wrogości .- 0 0
-
2019-02-01 22:53
bardzo wygodne siedzenia miały
- 1 0
-
2019-02-01 21:43
Ahh
Zamykanie drzwi przez kierowcę jednym pociągnięciem palca po przyciskach..to był czad
- 2 0
-
2019-01-28 12:46
Miały swój klimat (4)
Wtedy ludzie nie myśleli, że można byłoby jechać w bardziej komfortowych warunkach (to samo odnośnie tramwajów), wszyscy byliśmy do nich przyzwyczajeni. Nie było klimy, silnik głośniej pracował wprowadzając przy tym czasem cały autobus w drgania, no ale mimo wszystko po latach mamy chyba do nich jakiś sentyment.
- 106 3
-
2019-02-01 18:06
Biegi wchodzące ze zgrzytem jak byly jeszcze starsze wersje ze skrzyniami manualnymi. No i jazda w przegubie.
- 0 0
-
2019-01-30 14:25
trzeba mieć krótką pamięć albo być dzieckiem żeby mieć sentyment do tych gratów
wiem, bo jeździłem i źle wspominam.
- 2 4
-
2019-01-28 16:15
(1)
zima czlowiek zastanawial sie czy w ogole usiasc na tym lodowatym siedzeniu czy stac :D i te zamarzniete od srodka szyby... nie wspomne o czarnej chmurze dymu jak ruszaly w przystanku. Pomimo tego wspominam je z sentymentem.
- 22 0
-
2019-01-29 00:23
Otworzyliście mi pamięć
Obładowany, wyjący Ikarus wspinający się na Chełm to była codzienność. Najpierw 108 a po oddaniu "Nowj trasy" doszły 295, 208...to były czasy haj lajfu ;-)
- 6 0
-
2019-01-28 12:19
pamiętam jak jeździły pod górę ul. Redłowskiej w Gdyni. Zostawiały za sobą wielką chmurę (3)
spalin.
- 61 2
-
2019-02-01 17:38
Podobno spalanie ich było mniejsze od nowoczesnych autobusów poruszających się po naszych drogach... Czy teraz kradnie się paliwo...? Na wszystkich wlewach widać plomby ....
- 0 1
-
2019-01-29 11:28
Diesel musi dymić.
- 6 0
-
2019-01-28 12:22
w przedziale pasażerskim też dusiła
- 12 2
-
2019-01-28 12:54
(4)
W zimę stulecia sprawdziły się dobrze.
- 65 3
-
2019-02-01 10:45
W zimę stulecia (1)
Nie było Ikarusów
- 1 0
-
2019-02-01 14:00
Chodziło mu o zimę 1986/1987 i Ikarusy były, jeździły i tyłki ogrzać można było :)
- 1 0
-
2019-01-28 16:31
(1)
jak zapora przeciwśniegowa chyba
- 1 7
-
2019-01-28 18:20
Po prostu jezdzily a nasze jelcze nie dawaly sie uruchomic na mrozie.
- 12 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.