- 1 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (60 opinii)
- 2 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (233 opinie)
- 3 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (197 opinii)
- 4 OMT: bajpas nie dla ciężarówek (85 opinii)
- 5 Światła na ostatniej zebrze na Grunwaldzkiej (146 opinii)
- 6 15-latek autem na minuty uciekał policji (120 opinii)
Alfa Romeo Giulia to uczta nie tylko dla oczu, ale i uszu, koncert na sześć cylindrów zaczyna się od 0,36 sekundy filmu.
Dla nas najważniejszy jest człowiek - to nie jest tania, polityczna deklaracja. To dewiza jaka przyświecała konstruktorom nowej Alfy Romeo Giulia. Następczyni słynnego modelu z 1962 roku ma dawać maksynalną przyjemność z prowadzenia. I chce zapędzić do kąta niemiecką konkurencję.
Ktoś, kto nie zamierza kupić Alfy Romeo 4C, nie bardzo ma po co do salonów tej marki zaglądać. To jednak już niedługo się zmieni. w 105 lecie urodzin założyciela marki cały świat ujrzał nową Giulię, samochód, który ma sprawić, że Audi A4 czy BMW 3 poczują się zawstydzone.
Alfa Romeo postanowiła już na samym początku wytoczyć najcięższe działa. Podczas pierwszej prezentacji w nowym muzeum Alfy w Arese pod Mediolanem zaprezentowano Giulię w najmocniejszej wersji. Pod maską samochodu znajdziemy trzylitrowe, podwójnie doładowane V6 o mocy 510 KM. W tej wersji 100 km.h Giulia osiąga w 3,9 sekundy. Osiągi rywali w sprincie do setki? BMW M3 - 4,3 s, Audi RS4 Avant - 4,7 s, Mercedes-AMG C 63 S - 4 s.
Twórcy Alfy szczególnie mocno podkreślają, że w tym samochodzie elektronika ma jedynie dyskretnie pomagać kierowcy, a nie go zastępować. Elektroniczne smycze mają być jedynie tłem dla doznań z jazdy, o jakich zapominamy w dobie pojazdów, które "myślą" za kierującego. Przyjemność z jazdy mają zapewnić też precyzyjny układ kierowniczy, wielowahaczowe zawieszenie, lekkie materiały, włókno węglowe i aluminium, rozłożenie masy między przodem a tyłem w proporcjach 50:50 oraz napęd na tylną oś lub obie osie.
Do sprzedaży samochód ma wejść w przyszłym roku. Oprócz topowej wersji, która najprawdopodobniej kosztować będzie ok 75 tysięcy euro, w sprzedaży znajdą się też te z silnikami o pojemności od 1.4 do 1.8 litra, a także 2.2litrowy diesel. Ich ceny powinny zaczynać się od ok. 35 tysięcy euro. Wszystkie wersje Giuli poznamy podczas salonu samochodowego we Frankfurcie.
Mart
Opinie (44) 1 zablokowana
-
2015-07-09 20:39
Czegoś jej brakuje.. (1)
- 3 7
-
2015-07-09 20:48
Pewnie znaczka tdi z tyłu... Co nie?
- 12 1
-
2015-07-09 20:01
(1)
Ciekawe ile kosztuje ten 500konny.
- 3 4
-
2015-07-09 20:30
75000 EUR
więc cie nei stać Januszku
- 9 0
2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.