• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Auta zastawiły zatokę autobusową, więc ZTM zawiesił przystanek

Maciej Naskręt
20 września 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • Zablokowany dojazd do przystanku przy Hali Olivii.
  • Zablokowany dojazd do przystanku przy Hali Olivii.
  • Zablokowany dojazd do przystanku przy Hali Olivii.
  • Zablokowany dojazd do przystanku przy Hali Olivii.
  • Zablokowany dojazd do przystanku przy Hali Olivii.
  • Zablokowany dojazd do przystanku przy Hali Olivii.

We wtorek ZTM w Gdańsku zawiesił przystanek autobusowy przy Hali Olivii. zobacz na mapie Gdańska Powód? Wjazd na zatokę, przy której jest przystanek, zastawili kierowcy swoimi samochodami.



Co najbardziej dyscyplinuje kierowców do poprawnego parkowania?

O tym, że trudno jest zaparkować samochód przy Hali Olivii, wiedzą doskonale pracownicy pobliskich biurowców. Miejsce postojowe jest tam dosłownie na wagę złota. Dlatego kierowcy często decydują się na postawienie auta w miejscu niedozwolonym. Przekonali się o tym pasażerowie komunikacji miejskiej korzystający z linii 122, która kursuje z Sopotu na lotnisko.

We wtorek Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku postanowił zawiesić tymczasowo przystanek Hala Olivia "z powodu braku możliwości wjazdu". Zatoka została tak zastawiona, że gdyby autobus tam wjechał, miałby problem z jej opuszczeniem.

Według naszych ustaleń Straż Miejska nie może teraz ukarać kierowców, którzy zaparkowali w obrębie 15 m od znaku przystanku, bowiem... został on zawieszony.

- W miejscu zatoki rozważana jest zmiana organizacji ruchu, by zniechęcić kierowców do stawania w zatoce - mówi Miłosz Jurgielewicz, rzecznik Straży Miejskiej w Gdańsku.

Możliwe, że niebawem w feralnym miejscu pojawi się znak zakazu zatrzymywania się (B-36) z tabliczką T-24 (pod rygorem odholowania pojazdu). Natomiast od 1 października ten obszar znajdzie się w strefie płatnego parkowania zobacz na mapie Gdańska.

Miejsca

Opinie (467) 7 zablokowanych

  • (1)

    A jak daleko mają teraz pasażerowie komunikacji miejskiej jeśli tam zlikwidowali przystanek.

    • 2 0

    • nikt niczego nie zlikwidował.

      • 0 0

  • Brak miejsc dla prawników (3)

    Moim zdaniem w projektach nowo budowanych biurowców czy też innych projektów powinno być zagwarantowane miejsce parkingowe nie dość że dla pracowników obiektu to dla minimum klientów odwiedzających obiekt w ciągu godziny.

    • 5 7

    • a moim zdaniem biurowce takie powinny być budowane poza miastem (1)

      lub na obrzeżach a nie w centrach,
      w pobliży stacji SKM albo tramwaju, jak nie
      to stawia się nową linię autobusową
      i rozwiązane

      • 0 1

      • :"w pobliży stacji SKM albo tramwaju,"
        Od OBC do SKM 2-3 min spacerem, do tramwaju 2-3 min. spacerem

        "lub na obrzeżach a nie w centrach,"
        Oliwa nie jest żadnym centrum Gdańska, raczej jego obrzeża

        • 2 0

    • w takim wypadku zmieniłbyś miasto w jeden wielki parking

      • 5 0

  • Tam są puste parkingi (1)

    tylko trzeba mieć kartę parkingową, a taką mają tylko ci na wysokich szczeblach, reszta może sobie wykupić za grube pieniądze

    • 2 1

    • no to autobus

      proste

      • 4 0

  • za malo jest w Gdansku parkingow!!!! (1)

    Platnych badz bezplatnych. Przybywa ludzi, budynkow I aut w miescie ale parkingow nie buduje sie. To blad!!!!

    • 3 6

    • jest ich opór

      tylko ludzie nie umieją z nich korzystać,
      jacyś dzicy są i oporni

      • 1 0

  • Do pana Macieja Naskręt. (2)

    Panie Macieju,Po co tak długa zatoka ? To marnotrastwo miejsc do parkowania.Wystarczyło zrobić krótką zatokę dla autobusu,a ten długi odcinek zakończyć wcześniejszym wyjazdem dla osobówek i po sprawie.

    • 0 4

    • (1)

      Ta zatoka tam była "od zawsze" i dopiero niedawno stała się przystankiem

      • 0 0

      • może dla autokarów ze sportowcami

        i dla oglądających zorganizowanych wycieczek zakładowych na mecze

        • 0 0

  • Jak oni chcą zniechęcić kierowców? (7)

    Połowa rejestracji, wskazuje, że parkują tam w znacznej mierze ludzie spoza Gdańska. I to nie są tylko GDA i GKA - co mogłoby świadczyć o ludziach, którzy pobudowali się na przedmieściach, tylko np GKW i GSŁ - czyli niektórzy nawet z bardzo odległych powiatów. To niby jak oni mają dojeżdżać, skoro komunikacja regionalna to fikcja? Takie są niestety koszty metropolizacji Trójmiasta, które zasysa inwestycje z całego regionu - ludzie za pracą będą tu przyjeżdżać - będzie ich tylko więcej i zamiast łudzić się i wymyślać coraz to inne sposoby, żeby ich szykanować, to może lepiej się zastanowić jak stworzyć im alternatywę (najlepiej na dojazd). Bo na to, że inwestorzy zaczną się lokować np. w Kwidzynie to raczej nie ma szans, a kto miał się osiedlić na Szadółkach, Jasieniu albo innej Myśliwskiej to już to pewnie zrobił. Natomiast jeżeli chodzi o kierowców, którzy dojeżdżają tam z Przymorza, albo innej Moreny... powiem tak, władze miasta i panowie prezesi sami nie dają dobrego przykładu.

    • 1 2

    • malo kto dojezdza z Kwidzyna (1)

      to sie nie oplaca po prostu. Sam jestem z tamtad, wiekszosc ludzi mieszka tu w wynajetym mieszkaniu a samochody ma tylko zarejestrowane. Ale GKW jest naprawde malo widocznych na ulicach

      • 2 0

      • stamtąd

        • 0 0

    • (2)

      Jedyna metodą jest budowa parkingów na obrzeżach miast. A dojazd samochodem z Przymorza do OBC to już jakaś paranoja.

      • 2 0

      • budowanie biurowców na obrzeżach jest lepszym pomysłem

        po kiego groma biurowce w centrum?
        dla kogo to i w jakim celu?

        restauracje to rozumiem
        ale biurowce?
        bez sensu,
        zachód od tego odszedł,
        poza tym mają metro

        • 1 0

      • Jedyna metoda, to budowanie parkingów wokół stacji kolejowych

        I ludzka częstotliwość pociągów. Zobacz jak mało jest (stosunkowo) rejestracji GTC: ale w Tczewie mają przy Dworcu porządny parking, wielką pętlę autobusową i pełno stojaków rowerowych. No i podstawa: niech prominenci zaczną wymagać od siebie i dawać dobry przykład.

        • 0 1

    • (1)

      Z Przymorza to na piechotę można iść i jest szybciej. A z Moreny wbrew pozorom jest bardzo kiepski dojazd komunikacją miejską - dużo szybciej wychodziło mi rowerem.

      • 1 0

      • Prawie zewsząd jest kiepski dojazd.

        2-3 przesiadki to minimum. Zresztą nie ma się co na ten temat rozwodzić, bo o wadach komunikacji publicznej w 3city napisano już tomy.

        • 0 1

  • Mam pytanie do rowerzystów (16)

    Z jakiego powodu nie posiadacie samochodu?

    • 5 7

    • A ja mam pytanie do kierowców (3)

      Z jakiego powodu nie posiadacie roweru?

      • 3 2

      • bo mamy inne metody rekreacji

        helikoptera też nie posiadam

        • 0 0

      • (1)

        Bo nie ma silnika i nie ma miejsca na bezpieczme trzymanie go w miejscu zamieszkania

        • 1 0

        • nie posiadam roweru bo:

          nie lubię pedałować

          • 0 4

    • Gdybys zadała takie pytanie zagranicą to zabili by cie śmiechem!! (2)

      Proponuje zebys zaczeła myslec to sama sie domyslisz .Jak juz przestaniesz byc jedno komurkowcem to wtedy bedziesz wiedziała :)

      • 2 1

      • nie zabiliby śmiechem

        żyję za granicą (w sumie to już mój dom)
        i ja akurat jeżdżę samochodem bo lubię,
        uprawiam tyle sportu, że rower byłby stratą czasu

        • 0 1

      • zagranica - buahahaha

        na slowo "zagranica" dostajesz dreszczy
        nadal niewolnicza mentalnosc daje o sobie znac

        • 2 0

    • bo mieszkam i pracuje w centrum miasta? (1)

      do pracy mam 15 minut na piechote, do sklepow pare minut i potrafie liczyc pieniadze, ze posiadanie samochodu w takich warunkach jest tylko zbednym wydatkiem? Ale pracuje w IT, za jedna wyplate jestem w stanie sobie kupic dowolny z wiekszosci samochodow jezdzacych po trojmiescie

      • 4 2

      • no to jesteś jeden, a co z pozostałymi 300 tysiącami?

        • 0 0

    • (1)

      Owszem, posiadam auto. I w czym masz problem?

      • 2 1

      • a kto pisal ze on ma problem ????

        • 1 1

    • niespecjalnie cię rozumiem (1)

      kto ci powiedział, że nie posiadam?

      • 3 1

      • albo jestes glupi albo jestes soba - to juz gorsze

        on pytal tych co nie maja

        • 1 0

    • Bo Bieda (1)

      Całe moje 500+ wydałem na Canyon'a Ultimate CF SLX 9.0 LTD i już nie stać mnie na passeratti :(

      • 7 1

      • on pytal o samochod a nie o VW zwolenniku 2 pedałów

        ps. zakładaj siodełko bo sam Ultimate na nic się nie zda

        • 1 2

    • Dlaczego nie posiadacie? Czy rower wyklucza posiadanie samochodu?

      Zapytaj się lepiej, czemu dojeżdżają rowerem do pracy.

      Bo ja, jak tylko mogę to jadę komunikacja miejską a wracam pieszo. Dla zdrowia. Cierpię, jak muszę jechać samochodem

      • 4 1

  • Gdybym pracowal w takiej lokalizacji... (6)

    ...nie jeździł bym autem do pracy. Tyle w temacie.

    • 15 1

    • Zależy gdzie mieszkasz (2)

      Pomyśl trochę zanim to napiszesz. Jeśli mieszkasz przy SKM to OK. Też bym jeździł SKM. Ale niestety Gdańsk się rozrasta bezsensownie na południe.
      Stamtad ciężko dojechać do Oliwy. Wszystkie kierunki komunikacji są do centrum.

      • 1 1

      • a no to zmień miasto, nie rozumiem w czym problem

        ja tak robię,
        zawsze się wprowadzam tak, żebym miał ładną okolicę
        i żeby nie było korków,
        sprawdza się idealnie, zero stresu, mnóstwo czasu,
        spokój, wygoda i przyjemność z życia

        • 1 0

      • A z centrum masz 10 min SKM do Przymorza.

        • 1 0

    • (1)

      Zależy gdzie byś mieszkał.

      • 4 5

      • gdyby mieszkał daleko to by znalazł pracę bliżej

        proste chyba

        • 1 0

    • Ja to, proszę pana, mam bardzo dobre połączenie. Wstaję rano za piętnaście trzecia. Latem to już widno. Za piętnaście trzecia jestem ogolony, bo golę się wieczorem. Śniadanie jadam na kolację. Tylko wstaję i wychodzę.
      No, ubierasz się pan.
      W płaszcz jak pada. Opłaca mi się rozbierać po śniadaniu?
      Fakt!
      Do PKS mam pięć kilometry. O czwartej za piętnaście jest PKS.
      I zdążasz pan?
      Nie, ale i tak mam dobrze, bo jest przepełniony i nie zatrzymuje się. Przystanek idę do mleczarni. To jest godzinka. Potem szybko wiozą mnie do Szymanowa. Mleko, widzi pan, ma najszybszy transport, inaczej się zsiada. W Szymanowie zsiadam, znoszę bańki i łapię EKD. Na Ochocie w elektryczny do stadionu, a potem to już mam z górki, bo tak w 119, przesiadka w 13, przesiadka w 345 i jestem w domu, to znaczy w robocie. I jest za piętnaście siódma! To jeszcze mam kwadrans. To sobie obiad jem w bufecie, to po fajrancie już nie muszę zostawać, żeby jeść, tylko prosto do domu. I góra 22.50 jestem z powrotem. Golę się. Jem śniadanie i idę spać.

      • 6 0

  • Cieszę się, że już tam nie pracuję.. (2)

    Tramwajem 45 minut
    Tramwaj/autobus + SKM 35 do 50 minut
    Samochodem 25minut, ale nie jeździłem, bo gdzie zaparkować?

    Teraz kwadransik i jestem w robocie.

    • 44 11

    • w sumie 50 minut to miałeś bardzo dobry czas, ja bym nie narzekał (1)

      i można prasę poranną poczytać na tablecie,
      idealnie miałeś

      • 0 1

      • Książki się czytało ;)

        Z prasą jest to ryzyko, że można sie wkurzyć z samego rana.

        • 1 0

  • (41)

    Eh, typowo polski problem. Kierowcy muszą sobie d*p* wozić i podjeżdżać pod sam sklep, samą klatkę, pracę, najlepiej pod samo wejście na plażę. Chodniki są dla pieszych!!! nie samochodów. I piszę to jako kierowca, szanujmy pieszych, autobusy, nie utrudniajmy sobie życia. Tak trudno zaparkować te 500m dalej? Jeśli jest się kierowcą samochodu, nie wiem, czemu ma się liczyć na jakieś nadzwyczajne ulgi i przywileje (parkingowe). Zróbcie sobie spacerek i przejdźcie te 5min, zaparkujcie bezpiecznie dalej, nie utrudniając nikomu przejścia (z wózkiem etc)....korona z głowy nie spadnie. Ale zaraz pewnie będzie argument, że jak to: brak czasu! Jeny, co wy robicie z tymi kilkoma zaoszczędzonymi minutami...

    • 398 29

    • 500m dalej, ale gdzie - na parkingu ug? (2)

      • 0 1

      • (1)

        Miejsc wokół Hali Olivia jest pełno! Tylko, że są płatne. Jak chce się za darmo, to trzeba w bocznych uliczkach od Wita Stwosza, sam tam parkuję, dojście do Olivia BC czy kampus UG zajmuje 4-6minut

        • 1 0

        • zapraszamy na okoliczne uliczki od 3.10 - zapewniamy dobrze płatny parking.

          • 1 1

    • Gdzie w okolicy hali Olivii można spokojnie zaparkować? (1)

      • 0 0

      • Pod Olivią, koło centrum handlowego. Miejsc pełno - tylko trzeba zapłacić

        • 2 0

    • (1)

      Roweżysci za to oczekują pełnej infrastruktury wszedzie, za darmo i na wyskim poziomie.

      • 4 1

      • Bo miasta mają same z tego korzyści. U nas powoli dopiero dociera to do główek rządzących i mieszkańców. Na zachodzie miasta dziesiątki lat temu zdecydowało 'ok, inwestujemy w infrastrukturę rowerową, zmieniamy układ dróg miasta i podporządkowujemy go do rowerów i pieszych' i była taka sama wrzawa jak u nas 'jak to, a samochody, a parkingi?'. Okazało się, że a) nie muszą ponosić takich nakładów na walkę z zanieczyszczeniem b) jakość życia mieszkańców się polepszyła c) wydatki na służbę zdrowia lawinowo spadły i zaczęło im się jednak opłacać w rowerki (+komunikację miejską) inwestować, proste. Może u nas kiedyś do tego dojdą...

        • 2 0

    • (26)

      dokładnie

      • 35 8

      • Niedokładnie (25)

        Powiedzmy sobie szczerze wymagania odnośnie miejsc parkingowych czy to na osiedlach czy przy budynkach biurowych odbiegają już dawno od realiów. Nasza Rzeczpospolita Developerska stoi jedynie po stronie budujących. W wielu przypadkach znajdę Tobie takie miejsca gdzie nie ma wystarczającej liczby miejsc nawet w odległości, do której pokonania potrzeba 5 min. Także komunikacja miejska nie jest wystarczająca. Za mało jest parkingów przesiadkowych np. dla tych GWE, GDA itd. Także ze względu nie na wygodę a na czas nie każdy może sobie pozwolić na zmianę środka komunikacji. Ludzie mają większe odległości do pokonania i więcej obowiązków niż to się niektórym wydaje.

        • 16 60

        • Dokładnie (1)

          Bredzisz.
          Od lat wykonuję pracę w terenie i poruszam się wyłącznie komunikacją miejską. Dodam, że jest to praca na cały etat i są to spore odległości, np. 15 minut na dojście do firmy. Ponadto, mam rodzinę (żona i małe dzieci); zatem obowiązki również w domu.
          Nie szukaj więc wymówek.
          P.S. Przy okazji piszemy "odnośnie do miejsc parkingowych".

          • 22 6

          • I codziennie zawozisz i odbierasz dzieci do żłobka, przedszkola, szkoły?
            Mój ty bohaterze!

            • 1 2

        • (3)

          Lepiej miejsca parkingowe budować, czy mieszkania / biura?

          • 7 0

          • Jedno z drugim

            • 0 0

          • hmm (1)

            to zależy na co jest zapotrzebowanie...

            • 2 2

            • W sumie można mieszkać w samochodach na wielopoziomowym parkingu.

              • 5 0

        • (13)

          Ale kto powiedział używającym samochodów, że dostaną do aut w pakiecie wszędzie miejsca parkingowe? Nie rozumiem tych roszczeń. Prawo narzekać mogą mieć osoby korzystające z komunikacji miejskiej- w której, zgoda są braki- większe bądź mniejsze. Ale jak ktoś chce się wozić, chociażby ze względu nadmiar tych obowiązków, to niech sobie szuka miejsca aż takowe znajdzie. Byle, żeby przy tym nie utrudniał innym życia ;)

          • 59 7

          • idąc tą logiką (12)

            niech w autobusach śmierdzi i będzie syf, bo kto powiedział, że do transportu dostaną godziwe warunki...?
            Fakt, jest za dużo aut, ale komunikacja miejska nie jest dla nich realną alternatywą.
            Marzy mi się cywilizowana komunikacja (np. czemu śmierdzący menel może jechać za darmo?), taka, żebym mógł każdego dnia znaleźć się w kilku miejscach, gdzie muszę być...

            • 8 27

            • (7)

              Oczekiwanie, że komunikacja dowiezie prawie każdego do pracy jest znacznie bardziej realistyczne, niż że miasto/administracja/pracodawca zapewni każdemu miejsce parkingowe a raczej kilka miejsc parkingowych:
              - pod sklepem
              - w pracy
              - pod domem
              Hala Oliwia jest w takim miejscu, że można bez problemu dojechać autobusem lub kolejką, no chyba że mieszka się bardzo daleko albo zawozi dzieci do szkoły.

              • 25 1

              • (5)

                No i właśnie o to chodzi, że jak mam zawieźć odebrać dzieci to za cholery nie wyrobię się komunikacja miejską. Obecnie wielu internetowych mędrców potrafi jedynie stwierdzić, że ktoś ma wymagania i na starcie powinno się je ubić a nie rozumieją sytuacji innych osób i przez nich proponowane rozwiązania są kompletnie nieadekwatne. Jak nie będzie więcej parkingów i innych miejsc parkingowych to niewiele się zmieni. Ludzie w sposób znaczący nie ograniczą podróżowania samochodem. Można utopijnie fantazjować albo starać się o realne rozwiązanie.

                • 6 4

              • w nagłych przypadkach bierz taksówkę (1)

                proste, ja tak robię

                • 3 1

              • To rozwiązanie sprawdzi się tylko u niektórych, którzy mają "nagłe przypadki". Są tacy, którzy codzinnie muszą szybko się przemieszczać w różne miejsca. To taka sama rada jak powyższa "Jakoś są ludzie, którzy bez samochodu potrafią to ogarnąć.". Jakoś ci ludzie mają inne sytuacje.

                • 2 3

              • (1)

                Jednego nie rozumiem, dlaczego z takim problemem nie pójdziesz do swego pracodawcy.
                Bo skoro nie stać Cię na parking płatny a musisz korzystać z samochodu, aby pracować to znaczy iż musi Tobie więcej zapłacić. Albo dać bezpłatne miejsce parkingowe.

                • 5 1

              • Pracodawca w tej kwestii nic nie musi. Może olać takie żądania.

                • 1 0

              • Jakoś są ludzie, którzy bez samochodu potrafią to ogarnąć. Ponadto wszyscy tam mają dzieci w takim wieku, że trzeba je zawozić/odbierać ze szkoły?

                "Jak nie będzie więcej parkingów i innych miejsc parkingowych to niewiele się zmieni."

                Ale miejsca parkingowe tam są, tylko płatne.
                Jak zaczną się solidne mandaty, albo wywożenie aut na lawetach (najlepiej do innych miast, jak to ma miejsce w Czechach), to szybko się nauczą.

                • 7 2

              • ale nie dowozi i nie zanosi się na poprawę - to jest podstawowy problem. Chciałbym na obrzeżach centrum widzieć duży parking, piętrowy z uczciwym abonamentem (nie pół wypłaty za miesiąc) i całkowicie zamknięte dla samochodów centrum ze sprawną komunikacją.

                • 8 9

            • (3)

              Ludzie płacą za komunikację miejską (przynajmniej w teorii powinni)- płacą bilety, miasto z podatków płaci, dofinansowuje. Jak kierowcy chcą miejsca parkingowe- niech sobie kupią adekwatnie abonament

              • 26 3

              • kierowca też (2)

                kierowca też płaci, co więcej w podatkach dokłada się do komunikacji, z której nie korzysta...
                Nie rozumiem, o co całe zamieszanie. Złe parkowanie to jedno, ale brak miejsc to drugie.
                Powstaje niepotrzebny konflikt. Nienawiść, że ktoś posiada samochód i chce nim gdzieś dojechać i zaparkować. Gdyby komunikacja działała, to absolutnie bym do samochodu nie wsiadł - miesięczny na wszystko to około 250 złotych - nic w porównaniu z utrzymaniem samochodu...

                • 17 23

              • A piesi nie dokładają się w podatkach do infrastruktury dla samochodów? Podatki w paliwie to niewielki odsetek kosztów idących na budowę i utrzymanie dróg.

                • 6 1

              • Proszę podać które konkretnie podatki kierowcy i z czego idą do samorządu= na budowę parkingów i w jaki sposób się dokłada albo robią to przyjezdni. Słuchamy. Nienawiść jeśli już, bierze się stąd, że 'lobby samochodowe' chciałoby parkingów wszędzie i na każdym kroku

                • 27 6

        • (1)

          A dlaczego uważas,z że człowiek bez samochod ma mniej obowiazków niż z samochodem? Są ludzie ktorzy we z wegledu na swoją np. serca, padaczkę, wzrok nie mogą prowadzic auta. Myślisz, ze maja mniej obowiazków od ciebie?

          • 21 2

          • ale teraz to się żalisz czy o co chodzi?

            jak mnie nie było stać na parkingi to też dymałem z trzema przesiadkami

            • 2 0

        • ale takie GWE, GDA (1)

          musi wozić d...pę zamiast korzystać z komunikacji miejskiej, tego nic nie zmieni. GWE, GWO, GDA to stan umysłu...:/

          • 3 12

          • GWO??? A to jaki powiat?

            • 2 1

        • troche ruchu nikomu nie szkodzi

          To jeszcze nie powod zeby wjezdzac samochodem do sklepu, biura, itp. Mysl czlowieku skoro masz mozg.

          • 14 1

    • (1)

      fakt można stanąć dalej. Problem w tym, że nie bardzo jest gdzie.

      • 7 4

      • no to komunikacją trzeba jechać

        chyba proste

        • 1 1

    • Nie muszą, jednak nie chcą z tobą jechać

      • 0 0

    • Rowerem

      Dobrze, że widać co raz więcej rowerzystów korzystających jako alternatywy do transportu. Tylko oczywiście zaraz będzie rzyganie pieszych i d*powozów, że rowerzyści to czy tamto. W tym roku postanowiłem jeździć rowerem do oporu aż aura nie będzie dopisywać. Auto stoi cały tydzień w garażu, do pracy rowerem jadę 25-30 minut, autem 30-40 minut a tramwajem 45 minut + 30 minut na dojście z domu na pętlę i później z przystanku do pracy i odwrotnie z pracy na przystanek i z pętli do domu. W sumie to nigdy nie doliczałem tego czasu i widzę, że komunikacja wychodzi najgorzej. Spore utrudnienia dla rowerzystów obecnie w centrum przez budowę forum radunia. Ale co tam skoro nie ma ścieżek można uderzać asfaltem a kierowcy niech uważają jak nie chcą sobie porysować lakieru o ostre koło :D Najgorsze jest to że niebawem pogoda się popsuje auto wyjedzie z garażu i będę stał w korkach jak wszyscy. Miasto nie jest w stanie zapewnić rowerzystom dobrej infrastuktury a gdyby tak było to zapewne kilkaset aut dziennie mniej by jeździło po naszych ulicach. Najlepsze w porannej jeździe jest to że zastępuje ona kawę, przy 12 stopniach i 30 min ruchu mózg dotlenia się niesamowicie i pobudka jak należy. Pozdrawiam wszystkich dojeżdżających do pracy rowerem (wiem, że nie wszyscy tak mogą - mają dzieci, szkoła itp., również od października będę stał przed rozwiązaniem problemu z odstawieniem dziecka do żłobka ... może za rękę pójdziemy z synem odprowadzić go obok prowadząc rower i później zgodnie z planem.

      • 4 1

    • Widzę tam samochody ze Słupska i Kwidzynia

      tacy to naprawdę pewnie muszą.

      • 0 2

    • dokladnie tak jest i pisze o tym od lat !A najlepszy przykład to jest z parkometrami jak buraki niszczyły parkometry

      czy pobiły osoby pobierajace oplaty !!To jest chołota nigdzie niema tak agresywnych ludzi za kierownica niz w Polsce bo czują sie bezkarni!!A miasto Powinno lepiej dbac o rozwój komunikacji miejskiej!! Tańsze bilety ,wiecej autobusów ,czesciej kursujące i buspasy by niestały w korkach!!

      • 5 0

    • No co Ty, idealista? Polaki cebulaki wjadą do samego sklepu, zaparkują na środku trawnika, lub zablokują 100 aut na parkingu byle tylko d.pę przywieźć własnym golfem III

      • 44 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

Mitsubishi L200, Toyota Hilux i Mercedes-Benz Klas X to auta w nadwoziu typu:

 

Najczęściej czytane