• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Auto stoczyło się i uderzyło w inny pojazd. Czyja wina?

mJ
26 stycznia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 

Auto stoczyło się na światłach i zatrzymało na innym pojeździe. To sytuacja z kategorii tych niegroźnych, jednak może napsuć krwi, szczególnie kierowcy samochodu, który oberwał. Zapytaliśmy funkcjonariuszy policji, jak oni interpretują tego typu zdarzenia. Kto zawinił?



Czy masz w aucie wideorejestrator?

No właśnie, kto zawinił: kierowca pojazdu toczącego się czy mimo wszystko kierowca samochodu, na którym auto się zatrzymało? Sytuacja wydaje się klarowna, z jedynym możliwym werdyktem, ale czy aby na pewno?

Zapytacie, w jaki sposób miałby zawinić kierowca, którego auto oberwało od staczającego się samochodu? Jego winy można by doszukiwać się w niezachowaniu stosownej odległości od poprzedzającego auta. To jednak - przyznajcie sami - nieco naciągana teza.

Według gdańskiej policji w tej sytuacji winny jest...

- Wszystko wskazuje na to, że w tym przypadku użytkownik samochodu nie zareagował na fakt, że jego pojazd odjeżdża do tyłu, czyli nieprawidłowo zabezpieczył go przed stoczeniem się. Kierujący pojazdem stojącym za samochodem marki Ford właściwie zasygnalizował zagrożenie, używając tzw. "klaksonu", czyli sygnału dźwiękowego - komentuje sierż. Justyna Chabowska z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Gdańsku.
Z reguły tego typu sytuacje wynikają z gapiostwa albo niesprawnego układu hamulcowego. Niestety, są też osoby, które działają celowo. Wszystko po to, aby wyłudzić odszkodowanie. Dlatego warto na takie przypadki się zabezpieczyć, aby uniknąć niepotrzebnego stresu. Jak to zrobić? Zaopatrzyć swój samochód w wideorejestrator. Koszt kamerki pokładowej nie jest duży, bo już za 100-200 zł można kupić naprawdę niezłej jakości sprzęt.

mJ

Miejsca

Opinie (71) 1 zablokowana

  • Ja się dziwię, że w ogóle ktoś się zastanawia... (1)

    Jak to czyja wina? Zawsze właściciela pojazdu, który się stoczył. Do jego obowiązków należy takie zabezpieczenie auta, żeby nie miało prawa samo ruszyć. Tylko tyle, i aż tyle...

    • 18 1

    • "Samo" się nie ruszyło i w tym jest problem.

      Jeśli sprawa pójdzie do sądu, to zaczną się konkrety na temat stopnia przyczynienia się.

      • 0 0

  • wideorejestrator musi mieć homologację

    inaczej nic z tego, może być używany jako ciekawostka

    • 0 0

  • Popchnięta auto

    Ostatnio zostawiliśmy auto na parkingu po domem. Mój facet zawsze zostawia na pierwszym biegu. Jakaś grupka ludzi stała obok auta. Jeden się oparł i auto zaczęło się staczać . Szybko narzeczony poleciał dół żeby zobaczyć czy nic się nie stało jednak stało się to że auto zatrzymało się na innym aucie. Tamtemu nic się nie stało ale nasza honda uszkodzona.
    Lekkie przerywanie. Czy cos może się stać jak tego nigdzie nie zgłosimy.? Skoro nic tamtemu się nie stało to nie muszę tego zgłaszać ?

    • 0 0

  • Nie zawsze wszystko jest jasne

    Wyobraźcie sobie że nie zawsze pijany jest winny..jesli jadę pijany a jakieś auto we mnie wjedzie i jeśli faktycznie jest jego wina to on ponosi winę i tu się nic nie zmienia. Ale ja swoją drogą dostaje karę za jazdę po pijaku i to jest fajne .

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Do którego koncernu należy marka Acura?

 

Najczęściej czytane