• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Autobus utrudniał jazdę przez kontrapas?

Joanna
24 lipca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
aktualizacja: godz. 15:41 (25 lipca 2016)
Najnowszy artykuł na ten temat Gdynia: kontrapas będzie bezpieczny
Jazda po kontrapasie sprawia trudności rowerzystom, ale problemy z przepisami mają nawet kierowcy autobusów. Jazda po kontrapasie sprawia trudności rowerzystom, ale problemy z przepisami mają nawet kierowcy autobusów.

Kierowców przekonanych, że na kontrapasie wzdłuż ul. 3 Maja zobacz na mapie Gdyni w Gdyni rowerzyści mają obowiązek jeździć w obydwie strony, nie ubywa. Gdy prawidłowo jadą ulicą, zaczyna się trąbienie i zajeżdżanie drogi. Przepisów nie znają także... kierujący autobusami - twierdzi nasza czytelniczka, pani Joanna. A ZKM odpowiada, że rowerzystka także popełniła wykroczenie.



Czy zdarza ci się zatrąbić lub pouczać nieprawidłowo jadących kierowców?

O tym, jakie przepisy obowiązują na kontrapasie rowerowym w centrum Gdyni pisaliśmy kilka tygodni temu. Fundamentalną sprawą jest fakt, że rowerzyści jadą nim w kierunku przeciwnym do ruchu samochodów. Rowerzysta jadący w kierunku ul. Obrońców Wybrzeża musi poruszać się jezdnią. Jak się okazuje, ta prosta reguła wciąż nie jest dla wszystkich jasna.

Trudno wymagać znajomości zasad od wszystkich kierowców aut. Kierujący autobusami powinni je jednak znać doskonale, zwłaszcza że ul. 3 Maja jeździ kilka linii. Przykład pani Joanny pokazuje, że to wcale nie takie oczywiste.

Oto jej relacja z jazdy rowerem po ulicy w towarzystwie przegubowego autobusu

19 lipca jechałam rowerem ul. 3 Maja w kierunku Sopotu, zgodnie z przepisami ruchu drogowego. Na całej długości ulicy są znaki poziome i pionowe informujące, że kontrapas jest tylko dla rowerzystów jadących "pod prąd". Nie jest jednak rzadkością zajeżdżanie drogi, trąbienie, wyprzedzanie z następującym po tym gwałtownym hamowaniem.

Od zawodowych kierowców autobusów komunikacji miejskiej należy oczekiwać większej kultury, wyrozumiałości i przede wszystkim znajomości znaków i przepisów ruchu drogowego.

Ruszyłam na światłach na skrzyżowaniu 3 Maja i 10 Lutego zobacz na mapie Gdyni. Trzymałam się prawej strony, tak aby inne pojazdy mogły mnie wyprzedzić bez problemu. Za mną jechała rowerzystka, następnie samochód osobowy i autobus przegubowy. Samochód wyprzedził mnie zaraz za skrzyżowaniem, następnie kierowca autobusu zaczął przyspieszać i wyprzedzać dwa jednoślady. Za skrzyżowaniem jest kolejne przejście dla pieszych i zwężenie ulicy.

Niestety kierowca nie zachował bezpiecznej odległości i zostałam zmuszona do gwałtownego hamowania. Gdybym ostro nie zahamowała, to z pewnością zostałabym potrącona i zepchnięta z drogi lub wpadłabym pod tył autobusu. Dodatkowo kierowca skręcając w ulicę Armii Krajowej bezczelnie patrzył się na mnie przez boczną szybę z uśmiechem, dając do zrozumienia, że zrobił to celowo.

Jestem zbulwersowana zachowaniem kierowcy, po całej sytuacji byłam w szoku, nie mogłam się uspokoić. Kierowcy nie mogą okazywać wydumanej wyższości nad rowerzystami, gdyż w starciu z tak dużym pojazdem nie mamy szans. Uważam, że jest to tylko kwestią szczęścia, że z całej tej sytuacji wyszłam bez urazów fizycznych.

Odpowiedź Zarządu Komunikacji Miejskiej, którą otrzymaliśmy w poniedziałek

Cała sytuacja nie miała miejsca na kontrapasie - tytuł artykułu wprowadza więc czytelników w błąd. Co więcej, na ul. 3 Maja, pomiędzy ulicami Starowiejską i 10 Lutego, dwie rowerzystki w tym czytelniczka korzystały z kontrapasa rowerowego niezgodnie z przepisami - jechały nim pod prąd.

Bezpośrednio przed skrzyżowaniem obydwie panie dość dynamicznie wyjechały z pasa rowerowego na środkowy pas - a druga z nich uczyniła to bez oglądania się, jedynie sygnalizując zamiar skrętu wystawieniem ręki. Manewr ten wykonany został bezpośrednio przed jadącym autobusem przegubowym linii R i zmusił jego kierowcę do silnego, awaryjnego hamowania.

Pierwsza z Pań przejechała pomiędzy samochodami na przejście dla pieszych i tam ustawiła się do ruszenia po zmianie świateł, druga dołączyła do niej dopiero po chwili. Wskutek tego manewru obie panie ruszyły na światłach jako pierwsze.

Opisywane zdarzenie spowodowało zapewne negatywne nastawienie do kierowcy do obydwu rowerzystek, dlatego podczas ich wyprzedzania kierowca rzeczywiście przejechał zbyt blisko nich.

Ruch miejski nie jest jednak miejscem na vendettę, dlatego - jeśli czytelniczka chciałaby, jak pisze, wyciągnięcia konsekwencji wobec kierowcy - to powinna sprawę niezwłocznie zgłosić na policję.

Monitoring z autobusu został zabezpieczony przez ZKM jako materiał dowodowy. Alternatywnie, czytelniczka może skontaktować się z dyrektorem PKS w Gdyni (prześlemy e-mailowo kontakt), gdyż po obejrzeniu zapisów monitoringu operator poczuwa się do winy i gotów jest zadośćuczynić rowerzystce.

Marcin Gromadzki, rzecznik ZKM Gdynia


Zobacz nasz poradnik jak jeździć kontrapasem

Joanna

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (452) 10 zablokowanych

  • rowerzysci.... (3)

    Ciekawy jestem ile osób posiada kartę rowerową poruszając się po jezdni rowerem ??? Każdy kierowca musi zdać egzamin ze znajomości kodeksu o ruchu drogowym inaczej nie może prowadzić samochodu. Czy jadący rowerem jest z tego zwolniony ??? Dużo jeżdżę samochodem i takie zagrożenie jakie sprawiają rowerzyści przywraca o obłęd. Po drugie czy rower jest ubezpieczony jak samochód? Skoro porusza się po drodze może spowodować kolizję kto pokryje szkody ??

    • 10 7

    • weź poszukaj sobie statystyk....

      jasno z nich wynika ze to nie rowerzyści są największym zagrożeniem, a pięknie wyszkoleni i po egzaminach kierowcy!

      W 2015 z winy kierowcy zginęło prawie 200 rowerzystów i 700 pieszych
      z winy rowerzystów zginęła w tym czasie tylko 1 osoba.

      pozamiatane

      • 3 0

    • Szkody pokrywa szkodnik?

      Od kiedy? Idź na wiochę i zapytaj szkodniki: Kto pokryje szkody??

      • 1 0

    • haha nie może prowadzic auta bez prawa jazdy a zobacz durniu ilu prowadzi nie mając dokumentów i co?

      • 3 1

  • Z pozdrowieniami dla wszystkich Januszy i jedynkowych kierowców

    Oby takie sytuacje nie zraziły Pani do dalszej jazdy...jeździć, jeździć i jeszcze raz jeździć i nie czytać ani nie odpisywać na te wypociny co wypisuą szeryfowie dróg.

    • 5 8

  • koniec

    Zlikwidować ścieżki rowerowe i będzie święty spokój

    • 4 1

  • A paniusi na rowerku tak ciężko było zjechać, czy na moment się zatrzymać, żeby przepuścić duży autobus na wąskiej ulicy? (56)

    Ale ona oczywiście nie zjedzie na bok, bo jedzie na rowerze. Nie ważne, że autobus musi się za nią wlec 10-15 km/h i pasażerowie się wkurzają, bo autobus ma opóźnienie. Niestety przez takie osobniki jak ta paniusia, jazda na rowerze zaczyna być coraz większych obciachem i wszyscy krzywo patrzą na rowerzystów. A takich roszczeniowych coraz więcej pedałuje po mieście.

    • 350 136

    • Kyselak, może "paniusia" jeździ 10-15 km/h, ale ja tam jadę w tempie podobnym, lub troszkę niższym jak reszta aut (skręcam w lewo tuż za kościołem), ale i tak trąbią i sugerują mi jazdę pod prąd na kontrapasie, czas nauczyć się przepisów drodzy kierowcy.

      • 3 2

    • (43)

      roszczeniowych, bo jeździ zgodnie z przepisami?

      myślałem, że roszczeniowi to ci, którzy domagają się zmian przepisów tudzież infrastruktury na ich korzyść...

      kyselak nie używaj pojęć, których znaczenia nie rozumiesz bo wstyd....

      • 44 64

      • Przepisy przepisami, ale są też niepisane zasady współżycia społecznego. (42)

        Roszczeniowość to także negatywna postawa społeczna, którą ta pani reprezentuje.

        • 60 28

        • (6)

          przestań pierd..lić bo żaden autobus nigdy ci w niczym nie ułatwi więc swoje gadki szmatki zostaw dla siebie.Na drodze trzeba się kierować przepisami.Mam osobiście serdecznie dość idiotów uważających ze świętym przekonaniem że czerwony chodnik bez żadnych znaków pionowych czy poziomych to jakaś ścieżka rowerowa po której mam niby się poruszać.Coś takiego jest na prawie całej długości ulicy Chylońskiej, mam dość pyskówek z debilami w samochodach którzy nie znają banalnej zasady na skrzyżowaniu czyli skręcając w lewo ustąp debilu pierwszeństwa pojazdowi jadącemu z przeciwka prosto.Popieprzeni nauczyciele zwykli debile którzy nie znają w ogóle przepisów a są pierwsi do pouczania czy wręcz wyzywania kogoś i to za co że trzyma się przepisów?

          • 4 8

          • Instruktorzy na kursach to akurat uczą teraz (2)

            że rowerzystę na drodze traktuje się jak śmierdzące jajo, bo egzaminatorzy uwielbiają na tym uwalać. Moja koleżanka jest instruktorką i zawsze powtarza kursantom przepis, że wobec uczestnika ruchu, co do którego istnieje przypuszczenie, że nie zna zasad ruchu drogowego należy zachować szczególną ostrożność. Zazwyczaj stosuje się do dzieci niepełnosprawnych intelektualnie, które urwały się spod kurateli rodziców, albo pijaków zataczających się od płota do krawężnika, ale dziwnym trafem pasuje też do stylu jazdy pedalarstwa.

            • 4 3

            • dobrze goda ! polac mu !

              • 1 2

            • z mojego doświadczenia to ja widzę że te uczące się jeździć miernoty nie mają pojęcia albo są za głupi by pojąć pewne proste zasady ulica Śląska w Gdyni kilka lat temu wyprzedza mnie nauka jazdy i podczas wyprzedzania mnie zaczyna gwałtownie skręcać w stronę prawego krawężnika niemal mnie do niego nie dociskając tak wyprzedzamy rowerzystę baranie że zjeżdżamy na prawo w momencie kiedy minęło go prawe lusterko auta?Przed wypadkiem uratowała mnie tylko reakcja instruktora który szybko szarpnął kierownicą w lewo inna sytuacja dziejąca się kilka dni temu.Z krzyżówki Chylońskiej ze Starogardzką wpit..la mi się przed nos zielona toyota ze szkoły nauki jazdy elka school siedząca za kierownicą smarkula nie raczyła zauważyć rowerzysty będącego kilka m od niej w biały dzień.Gdybym nie zahamował j..nłbym w środkowy słupek tego auta i kto tu baranku powinien być traktowany jak śmierdzące jajko?80% dorosłych rowerzystów ma różne kategorie prawa jazdy zatem ta wasza bajeczka jak to nie znają przepisów jest bzdurą roku

              • 1 3

          • Też jeżdżę rowerem i jakoś takich problemów nie mam. (2)

            Wyluzuj sfrustrowany człowieczku.

            • 10 2

            • (1)

              ile jeździsz tym rowerem popaprańcu dwa razy wkoło śmietnika?

              • 0 7

              • Może melisa na odstresowanie się?

                • 6 0

        • (34)

          ależ gościu co to za bełkot! ;]

          zobacz sobie jak jest w innych, motoryzacyjnie cywilizowanych krajach - np hiszpanii ;)))

          zobacz co sam piszesz i robisz!

          "negatywna postawa społeczna"
          Chcesz, żeby ludzie jeździli niezgodnie z obowiązującym prawem.
          TO jest negatywna postawa społeczna.... a gawiedź Ci kibicuje...

          ludzie w tym kraju muszą się bardzo dużo nauczyć...
          nie mam nic więcej do dodania...

          • 23 37

          • Zatem według ciebie, jak mając pierwszeństwo zatrzymam się, żeby wpuścić inny samochód, to jest zła postawa? (29)

            Wszyscy mamy bezmyślnie trzymać się przepisów? W żadnym wypadku nie mówię, żeby jeździć niezgodnie z przepisami. Nie manipuluj więc moją wypowiedzią. Czasami tylko kultura i zdrowy rozsądek nakazuje zaniechanie stosowania przepisów jak np. własne pierwszeństwo na drodze.

            • 48 10

            • Zła, bo według toku myślenia większości rowerzystów jak mają pierwszeństwo to jadą i koniec., choćby się miał świat skończyć (17)

              Zero myślenia i życzliwości do innych. Jak ktoś ma prawo jazdy i odrobinę zdrowego rozsądku to ułatwia na drodze przejazd dużym pojazdom (włączanie się do ruchu, manewry itp) które mają bardzo ograniczoną widoczność i nie są w stanie szybko zareagować. Ale ogrom rowerzystów ma to w d*pie, bo zwolnić czy zatrzymać się dla nich to hańba - ONI mają pierwszeństwo. A później płacz, połamane ręce, nogi, bo zły kierowca im nie ustąpił - bo nie widział. Pierwsza podstawowa zasada na drodze, to zasada ograniczonego zaufania. Jeśli tylko mam cień podejrzeń, że ktoś mnie nie widzi, lub może zrobić nieprzewidziany manewr to zwalniam, lub nawet się zatrzymuję. Niezależnie czy jadę samochodem czy rowerem i w ogóle mnie to nie stresuje, ani nie mam o to później pretensji jak Pani Joanna, święcie oburzona, że kilkutonowy autobus z pasażerami zajechał jej drogę... a wystarczyło zwolnić, odrobinę pomyśleć i przewidzieć tę sytuację... Wstyd mi za niektórych rowerzystów... :(

              • 55 13

              • (13)

                "Jak ktoś ma prawo jazdy"
                Większość rowerzystów MA prawo jazdy.

                To, że zwracasz uwagę na jednego rowerzystę na 100 który jeździ źle nic nie znaczy.

                Zobacz ilu kierowców jeździ tak, jak opisałeś.

                "Pierwsza podstawowa zasada na drodze, to zasada ograniczonego zaufania."
                Dokładnie tak, tyczy się tak samo kierowców.

                "Jeśli tylko mam cień podejrzeń, że ktoś mnie nie widzi"
                Nie gościu, jest odwrotnie...

                NIE WIDZĘ = NIE JADĘ

                TO jest zasada...

                Czytałeś w ogóle artykuł?
                Kierowca busa jechał na czołówkę z rowerzystą :D
                a nie "zajechał jej drogę"

                Nie umiesz czytać?

                "a wystarczyło zwolnić, odrobinę pomyśleć i przewidzieć tę sytuację"

                ;))))))))))))

                • 11 34

              • Nie widzę - nie jadę (9)

                TO jest zasada....

                I to jest przyczyna wypadków, że część osób zakłada, że wszystko dookoła jest perfekcyjne i jak ktoś nie widzi, to nie pojedzie. A rzeczywistość to weryfikuje. Dlatego należy zachować odpowiedni odstęp, ograniczone zaufanie i przewidywanie, a przede wszystkim myśleć, za siebie i za innych.
                Dlatego nie jedzie się na wysokości szoferki w TIRach, trzyma się z dala od naczep, nie wpycha się pod autobusy itd. Są martwa pola i zwykłe ludzkie błędy - nie da się tego wyeliminować. Rowerzyście zdecydowanie łatwiej jest orientować się w przestrzeni bo jego widoczności nic nie ogranicza - powinien z tej przewagi korzystać i nie pchać się na złamanie karku gdzie tylko się da. Koniec końców przy wypadku wina będzie po stronie kierowcy, ale ból, cierpienie i leczenie po stronie rowerzysty - naprawdę warto być tak upartym zamiast nabrać trochę pokory i włączyć myślenie?

                • 11 4

              • (7)

                co ty powiesz baranie że widoczności rowerzyście nic nie ogranicza myślisz baranie że odwracanie się głową do tyłu w dużym ruchu jest takie bezpieczne?Raz baranie że wielu rowerzystów traci wtedy równowagę i zaczyna mimowolnie skręcać w lewo co może się skończyć wypadkiem a dwa że traci się na chwilę widoczność do przodu to wy baranki samochodowe macie te swoje lusterka i co z tego skoro wielu nie wie jak z nich korzystac ba nie ma pojęcia jak je ustawić a wiele głupich pind używa lusterka tylko do pudrowania swojej krzywej mordy zwykle w czasie jazdy

                • 1 18

              • (1)

                Jeżeli nie umie Pan/Pani wypowiadać się kulturalnie to prosimy nie wypowiadać się w ogóle. Reprezentuje Pan/Pani sobą żenujący poziom. Tego komentarza w ogóle nie da się przeczytać. I nic merytorycznego z niego nie wynika. Proponuję zapoznać się ze słownikiem, poszerzyć zasób słownictwa dużo czytając i może za parę lat spróbować wypowiadać się na publicznym forum. Na razie się Pan/Pani tylko ośmiesza.

                • 3 0

              • przeczytaj wypowiedzi debila który wymyśla co powinni wg jego zakichanego mniemania robić rowerzyści.Na drodze obowiązuje prawo drogowe a nie wymysły jednego przetrąconego popaprańca jeśli się babo coś nie podoba to proszę nie czytać zwłaszcza że nie masz widocznie pojęcia o co w ogóle się rozchodzi.Ośmieszasz się ty głupia dyletantko zabierając głos pisząc w zasadzie o niczym.Poziom merytoryczny twojej gadki to poniżej zera

                • 0 2

              • Kolejny frustrat... (3)

                • 4 0

              • (2)

                Kolejny debil samochodowy wysilający się na tworzenie jedynie słusznych zasad do których wszyscy się mają stosować.Do porzygania jest takich palantów na drogach najczęściej sami łamią przepisy ale są pierwsi do pouczania

                • 2 4

              • (1)

                Kolejny debil rowerowy wysilający się na tworzenie jedynie słusznych zasad do których wszyscy się mają stosować.Do porzygania jest takich palantów na drogach najczęściej sami łamią przepisy ale są pierwsi do pouczania

                • 7 1

              • przepisy są jasne przygłupie w tym miejscu i w każdym innym podobnym to ty zawszańcu wymyślasz jakieś debilizmy które z prawem o ruchu drogowym nie mają nic wspólnego więc przygłupie radzę ci zamknij ryj bo powtarzasz jak katarynka jak dziecko wsadź swoją opasłą d.. na rower to zobaczysz ilu nagle przychlastów twojego pokroju zacznie cię pouczać samemu g..wno wiedząc o tym jakie są w rzeczywistości przepisy

                • 0 2

              • zbaraniałem

                • 2 0

              • myślenie zawsze się przydaje

                dlaczego wymagasz od rowerzysty zachowań defensywnych?

                Asertywne korzystanie ze swojego prawa do poruszania się po jezdni nie powinno być kwestionowane.

                Agresywne zachowania kierowców wobec jakichkolwiek innych uczestników ruchu, owszem.

                • 12 2

              • Autobus (a nie bus) jechał w tym samym kierunku, bo jak można wyprzedzać rower (2)

                jadąc jemu na czołówkę. Dwa razy pomyśl, zanim zabierzesz głos.

                • 15 0

              • (1)

                Brawo! Chociaż jeden zauważyl!
                Błąd był oczywiście celowy...

                5 godzin zajęło to ludziom...

                Nie umiecie czytać ze zrozumieniem - nie macie prawa głosu.

                • 0 12

              • a kim ty jesteś, żeby ludziom dawać prawo głosu, co? królewicz się znalazł, prawa będzie rozdawał. niedługo z twoim ego się na forum nie pomieścimy....

                • 1 0

              • (2)

                a ty zatrzymujesz się przed skrzyzowaniem jak masz pierwszenswo?

                • 8 2

              • (1)

                oczywiście, że nie, ale staram sie ogarnąć okolice skrzyżowania i jeśli widzę coś podejrzanego - zwalniam, a w ekstremalnych przypadkach jeśli jest to wykonalne (nikt nie siedzi na d*pie) mogę się nawet zatrzymać. Miałem kiedyś kolizję na skrzyżowaniu, miałem pierwszeństwo (jadąc na wprost), a mimo to kobieta przy lewoskręcie wjechała prosto przede mnie (na szczęście nie była to duża prędkość). Widziałem jak rusza, widziałem jak auto zaczyna wjeżdżać na mój pas, ale nie zrobiłem absolutnie nic trwając w przeświadczeniu, że przecież to ja mam pierwszeństwo... miejsca na manewr było sporo, spokojnie mógłbym też wyhamować gdybym tylko podjął właściwą wtedy decyzję - straty byłyby dużo mniejsze... Skończyło się na 2 rozbitych autach i nodze w gipsie u kobiety. Wina orzeczona przez policję bezapelacyjnie jej, dopiero od 3 miesięcy miała prawo jazdy, ale co z tego? Mogłem tej sytuacji zapobiec gdybym nie wierzył wtedy ślepo w swoje 'pierwszeństwo', dzięki czemu i ja i ona oszczędzilibyśmy sobie sporo stresu i bólu. Ale takie rzeczy przychodzą dopiero z doświadczeniem :/

                • 12 3

              • Jasne... a co gdyby przez Twój "manewr" celem ratowania blachy zginął jakiś pieszy, który przechodził przez przejście obok? Co gdyby rowerzystka została potrącona przez autobus, który postanowił "dać jej nauczkę" bo przecież jadąc prawidłowo nie ustąpiła jaśnie Panu kierowcy? Jeżdżę zarówno samochodem jak i rowerem i widzę jaką ludzie wykazują się głupotą zarówno za kółkiem, na rowerach jak i na nogach, ale to nie znaczy, że mam przed każdym skrzyżowaniem się zatrzymywać pomimo tego, że mam pierwszeństwo tylko dlatego, że samochodziarz zgrywa cwaniaka.

                • 4 3

            • (5)

              zależy w jakiej sytuacji go przepuścisz...

              "Wszyscy mamy bezmyślnie trzymać się przepisów?"
              Ty to napisałeś...

              zmieniasz temat, nie mówimy o ustępowaniu pierwszeństwa tylko jeździe pod prąd pasem dla rowerów...

              • 9 31

              • Od razu widać, że jesteś kobietą. (4)

                Brak logicznych argumentów, tylko ciągła próba odwrócenia kota ogonem. Do tego "emotki", brak rozpoczynania zdania wielką literą oraz niewłaściwe stosowanie znaków interpunkcyjnych świadczące o wtórnym analfabetyzmie lub pisaniu ze smartfona w kuchni podczas mieszania makaronu.

                • 24 23

              • o, teraz to się pogrążasz! co ma płeć do tego?! niezły z ciebie szowinista! wstyd!!!

                • 2 1

              • Przeczytaj swoje poprawności interpunkcyjne od słowa ..brak . (1)

                Właśnie brak przecinków, czyni z Ciebie niedouczonego, który chce innych pouczać.

                • 4 4

              • Pouczając kogoś, nie rób błędów! Przed 'czyni' nie powinno być przecinka.

                • 4 0

              • wow... no tak

                skończyły Ci się jakiekolwiek argumenty, więc zaczynamy obrażać? ;)

                to się nazywa projekcja kolego

                moje argumenty masz wyżej, na żaden nie odpowiedziałeś - zmieniłeś temat - jak baba

                • 12 24

            • kyselak - odróżnij korzystanie ze swoich praw (4)

              od postawy roszczeniowej i postawy defensywnej - ustępowanie w sytuacji, gdy ma się prawo do bezpiecznej jazdy.

              proponuję kurs asertywności

              • 6 10

              • Może wg. przepisów masz prawo do bezpiecznej jazdy i pierwszeństwo na drodze, ale (3)

                okoliczności i warunki na drodze nie zawsze pozwalają na bezpieczne egzekwowanie swoich przepisów. Tutaj kobieta wiedziała, że jest zwężenie, ale nawet nie zwolniła, żeby puścić większy i szybszy autobus tylko dalej jechała, a potem zdziwiona, że się razem nie zmieszczą.

                • 9 9

              • ty młotku autobusami prowadzi nadal spora grupa opaślaków i chamów którzy przez 40 lat za kółkiem nabrali wszystkich złych nawyków i zwyczajnie mają przepisy w poważaniu lub są widać na poziomie lat 80 lub wczesnych 90 ze stanem wiedzy teoretycznej.Wymagać od rowerzysty by jechał niezgodnie z zasadą ruchu prawostronnego może tylko skrajny idiota i wszyscy ci trąbiący "nauczyciele" niech sami wrócą do kodeksu albo lepiej oddadzą prawo jazdy

                • 3 7

              • (1)

                to zdarzenie miało miejsce przez patologię myślącą tak jak ty kyselak...

                to kierowca powinien zauwazyc zwezenie i dostosowac predkosc do warunkow...

                takiemu tlukowi moze sie to wydac dziwne, ale znacznie latwiej zahamowac autobusem niz rowerem...

                • 8 8

              • każdemu kierowcy po zwolnieniu łatwiej przyspieszyć

                rowerzysta zwalniając i ponownie wracając do poprzedniej prędkości jazdy zużywa dużo więcej wysiłku niż kierowca pojazdu z napędem mechanicznym.

                Dla rowerzysty jazda z mniejszą prędkością powoduje niekiedy kłopoty z utrzymaniem linii jazdy - kierowca jadąc pojazdem dwuśladowym wolniej nie ma z tym kłopotu (chyba że zmiana biegu na niższy to jest dla niego wysiłek)

                • 4 8

          • weź Ty się w końcu zamknij bo pierdzielisz jak potłuczony (3)

            do Aradash

            yntelygent się znalazł....

            Zabrali część pasa drogowego na ten śmieszny "kontrapas"; po obu stronach są miejsca miejsca parkingowe...
            pas drogowy węższy, a miejsca parkingowe zostały....

            Gdzie ma się zmieścić autobus????!!!!!!

            Ważniejszy jeden rowerek, czy autobus z kilkudziesięcioma ludźmi???

            Odpowiedz sobie sam...
            I zamilcz prosty człowieczku, który obraża wszystkich.........

            Zapewne jesteś "bosym Antkiem"; który próbuje się dowartościować....

            Bo cóż możesz innego robić w niedzielne południe.... Duszą towarzystwa widać nie jesteś.... Po sposobie wypowiedzi sądzić można że ludzie raczej od Ciebie stronią i własne kłopoty interpersonalne przekładasz na innych...

            wyluzuj; spuść se z krzyża i uśmiechnij się....

            Życie jest Piękne... :)

            • 19 11

            • (1)

              Przeczytaj matołku artykuł ze zrozumieniem ;)
              Jak byk było napisane, że autobus wyprzedzał rowerzystów na jego pasie.
              Nie nauczyli Cię czytać w szkole?

              "Ważniejszy jeden rowerek, czy autobus z kilkudziesięcioma ludźmi???"
              Wobec prawa o ruchu drogowym są równe matołku ;))))
              Niepodważalna wina kierowcy autobusu.
              Masz prawo wyprzedzać wyłącznie wtedy, jeśli masz miejsce i jeśli nie powoduje to zagrożenia w ruchu drogowym.
              Nie masz prawa jazdy to się nie wypowiadaj ;)

              Na dniach opublikują odpowiedź ZKM, który będzie przepraszać za burackie zachowanie kierowcy autobusu. Wtedy Ty i myślący jak Ty pajacyki może się zreflektują, że chyba powinniście przeprosić mnie ;)))))
              Oczywiście żaden tego nie zrobi, bo pojęcie honoru również jest Wam obce.
              O przyznawaniu się publicznie do błędu z Waszej strony nawet nie wspominam ;)

              "Ważniejszy jeden rowerek, czy autobus z kilkudziesięcioma ludźmi???"
              Co za matoł ;))))

              • 6 14

              • Aradash, 2 tygodnie urlopu w Bieszczadach ci zapisuję

                odetchnij trochę bo się niszczysz
                a przecież głupi nie jesteś, żeby sam sobie szkodzić

                • 1 0

            • skoro coś takiego zostało namalowane to dlaczego zj..bie masz pretensje do rowerzystów że jeżdżą tak jak nakazują przepisy?Wy pochalstani w mózgi "nauczyciele" wy się zamknijcie zamknijcie mordy bo wstyd i hańba że takie przychlasty mają prawo poruszania się samochodami

              • 4 6

    • Nic nie wpływa na opóźnienia komunikacji bardziej niż osobowe auta (1)

      Czepienie się jednego rowerzysty, na tle tysięcy aut jest co najmniej hipokryzją

      • 12 31

      • opóźnienia są powodowane często przez zamulastą jazdę samych woźniców autobusowych często jak się dużo jeździ to się z widzenia wie który umie jeżdzić a który jest fają która pojęcia o sprawnej jeździe nie ma.Jak ktoś nie wie o co chodzi niech sobie przyjdzie do Cisowej na Morską w sobotę między 10 a 16 jak korek do obwodnicy sięga Rumi albo zobaczy wtedy że niektórzy umieją trolejbusem pojechać lewym pasem między przystankami i mają małe opóźnienie za obwodnicą a są c*oty które pełzną prawym zatkanym totalnie pasem i tacy jadą 3 przystanki 15 i więcej minut

        • 0 0

    • (4)

      Inne ulice gdzie jeżdżą rowerzyści i utrudniają przejazd: Warszawska, Witomińska, płk. Dąbka. Tam gdzie mogą wpychają się na przód, np. na światłach jak motor i jadą sobie powoli a kolumny aut i autobusów za nimi. Autobus ich nie wyminie bo ci zaraz napiszą skargę i kierowcy ucinają premię.

      • 40 15

      • (2)

        komu rowerzysta utrudnia na szerokiej warszawskiej popaprańcu?Chyba p..dom które prawo jazdy znalazły w chipsach

        • 4 11

        • W którym miejscu Warszawska jest szeroka? (1)

          Musi przeoczyłem...

          • 2 0

          • w każdym baranie, na tej ulicy spokojnie zmieściłyby się 3 pasy tylko jest zagracona złomem parkującym gdzie popadnie pamiętam jak jednej zimy debile swoje puszki stawiali 2 m od krawężnika tak że trolejbusy musiały czekać na mijankę i zjeżdżać na przeciwny pas

            • 0 0

      • to samo

        na Chwarznieńskiej i Wiczlińskiej (zwłaszcza na tym leśnym odcinku). Ostatnio coraz częściej mam wrażenie, że część rowerzystów robi to specjalnie. Po co jechać utwardzoną ścieżką w lesie (i do tego krótszą) jak można wlec się 5 km/h po zakrętach bez pobocza pod górę, niech wszyscy podziwiają tyłek w obcisłych gaciach. A autobusy i słabsze samochody mają problem.
        Ostatnio na Chwarznieńskiej jaśnie pan "rowerzysta" (oczywiście też w pełnym, obcisłym rynsztunku bojowym) jechał sobie ulica pisząc smsa(albo łapiąc pokemony bo teraz to nie wiadomo). Gdy jeden z kierowców zatrąbił i wskazał panu oddaloną o 2 m ścieżkę rowerową ten pokazał mu środkowy palec.
        Takie zachowania to zwykłe chamstwo.

        • 37 5

    • ty jesteś obciachem ;)

      • 1 3

    • Ja mam sporo szacunku dla ludzi jeżdżących rowerami,a nie bmw czy innym wypasionym autem,które dzieciakom lansującym się na mieście fundują rodzice,a różowym,plastikowym pannom ich sponsorzy.

      • 5 6

    • Ciezko

      I nastepnym razem paniusia uzyje gazu pieprzowego przez szybe.

      • 2 2

    • rozumiem, że jak ktoś Ci zajedzie drogę i spowoduje wypadek to nie bedziesz się pluł?

      bo to jest Twoja chora definicja roszczeniowości.

      • 5 6

  • (9)

    Osoba jadąca roweren na zdjęciu to Pani Joanna? Chodzi mi o tą osobę ubraną na czarno z plecakiem.Chyba ,że Pani Joanna jest na motorze .

    • 33 76

    • (3)

      nie debilko osoba która barany jadące samochodami w..ły do tego stopnia że woli jechać tak niż się ciągle k..wiać na debila w puszeczce

      • 1 6

      • Lecz się na agresję i frustrację. (2)

        • 5 1

        • (1)

          lekarzu lecz się sam tyle ode mnie do ciebie przychlaście

          • 0 3

          • Morda, c*oto!

            • 2 0

    • Mowi sie i pisze...motocyklu! (1)

      Motor to cos co napedza motocykl..

      • 6 7

      • Mówi się motur

        • 11 1

    • Tak p. Joanna jechała rowerem i

      robiła sobie fotki z aparatu ustawionego 10m przed nia...

      • 31 1

    • Motor to ty masz w pralce

      • 12 5

    • Jpanna czy zima tez jezdziszczęśliwego na rowerze.

      Jestem dumny z tej kobiety.

      • 4 10

  • jeżeli kierowca mówi prawdę to niech pokaże nagranie z kamer? (1)

    kamery przecież są zamontowane w autobusach
    ale widocznie kłamie, i to rowerzystka ma rację

    • 4 6

    • Prawo nie dopuszcza udostępniania nagrań z monitoringu osobom trzecim.

      • 0 0

  • Absurdalność kontrpasa pokazuje powyższe zdjęcie (2)

    Wyobraźmy sobie że zamiast ciemnego VV jedzie autobus przegubowy , od strony krawężnika rowerzystka - w takim wypadku by wyprzedzić rowerzystkę autobus musi wjechać na kontr pas co już jest niebezpieczne, samochody które stają na parking muszą jakoś z niego wyjechać i oczywiście ze względu na duży ruch na tym odcinku wyjadą na kontrpas , blokując go i dopiero potem będą próbowały sie włączyć do ruchu , w tym czasie pewnie ktoś będzie chciał zając zwolnione miejsce więc wjedzie na kontrpas by poczekać jak poprzednik odjedzie. W takiej chwil kontrpas jest nieprzejezdny a cala droga nie przejezdna dla nikogo. I po co to komu.

    • 7 1

    • jak nie ma miejsca - to nie wyprzedza

      Nie ma obowiązku wyprzedzania - jeśli ktoś nie ma miejsca żeby się bezpiecznie zmieścić, przez całe wyprzedzanie utrzymując min. 1m odległości od rowerzysty, to po prostu jedzie za nim aż takie miejsce się pojawi.

      • 0 0

    • nawet jeżeli rower jedzie tam wolno, to ile m. jest do Armii Krajowej, 150?

      jaki jest cel wyprzedzania skoro i tak autobus rozbuja się tam max do 30km/h?

      • 1 0

  • tylko de.....le organizują w ten sposób (1)

    tuch drogowy , i dopuszczają do niego "uczestników" nie mających obowiązku znać ani stosować przepisów.

    • 3 2

    • czyli 90% kierowców jutro oddaje prawo jazdy

      bo ni ch*ja nie znacie przepisów. Niestety

      • 0 0

  • czy te deb..e od roweró (2)

    w końcu zrozumieją, że robienie przedziwnych wyjątków tylko zwiększa zagrożenie na drogach i przy takich manewrach jak np wyjazd z parkingu, już bez udziwnień jest trudne, to śmigający z każdej strony rowerzysta to śmiertelne zagrożenie!!!!!!

    • 8 4

    • dla takich palantów jak Ty każda jezdnia powinna mieć bariery dzielące na środku

      bo ktoś może na czołówkę wylecieć

      • 0 0

    • To nie sa przedziwne wyjatki.

      np. pieszy ma prawo poruszać się po ulicy w poprzek drogi, a samochód nie. Na infrastrukturę samochodową poświęca się 90% niezabudowanej powierzchni miasta. Piesi i rowerzyści maja być zepchnięci na brzegi, które zresztą okupują parkujący? każdy sposób poruszania się po mieście ma swoja specyfikę, a obszary przeznaczone dla różnych użytkowników, częściowo nakładają się. Dawniej, kiedy rowerów było mało, każdy rowerzysta mógł sobie wybierać, czy jedzie ulicą, czy chodnikiem, obecnie jest ich na tyle dużo, że z części ulic zostali przepędzeni na ddr, ale ulice o normalnych i obniżonych prędkościach ruchu są użytkowane wspólnie. Nikt nie domaga się kontrapasów na drogach przelotowych, gdzie jedzie się 80 km/h, na wąskich uliczkach jest oczywiste, ze pasek dla rowerów może się znaleźć. tak jest w całej cywilizowanej Europie i mało kto się tak spienia, jak tzw. kierowcy-internauci-prawdziwi-Polacy. Rowerzyści nie znikna nagle z przestrzeni miejskiej i trzeba się przyzwyczaić do współużytkowania dróg z tą coraz bardziej liczną grupą. Pewne dodatkowe prawa związane są z korzyściami dla miasta, jakie daje fakt, że część mieszkańców przesiada się w pewnych przypadkach z samochodu na rower. Zakorkowane, zanieczyszczone miasto, to sprawka samochodziarzy. samochodów nie da sie wyeliminować z miejskiej przestrzeni, ale da sie ograniczyć. Niektóre miasta europejskie wręcz zohydzają mieszkańcom indywidualny transport samochodowy. U nas zachęta do komunikacji miejskiej, roweru, czy chodzenia jest dość mizerna, jak widać na głównych arteriach w godzinach szczytu.
      Co do śmigających bez pomyślunku rowerzystów, to do tej pory, widać było tylko kierowców-wariatów, teraz, gdy ilość rowerzystów jest znacznie większa niż dawniej, grupa idiotów na rowerach staje sią zauważalna, odsetek palantów jest podobny w każdej grupie, ci na rowerach zauważalni wszędzie, to dość nowe zjawisko, do kierowców już jesteśmy (niestety) przyzwyczajeni.

      • 4 1

  • Wszyscy rowerzyści na drodze publicznej to przestępcy :( (2)

    Nie mają udokumentowanej znajomości przepisów ruchu drogowego. Nie mają ubezpieczenia OC. Nie mają ważnych badań technicznych swoich tzw. pojazdów. Nie zapalają świateł mijania kiedy jadą drogą publiczną. Na swoich tzw. pojazdach nie mają tablic rejestracyjnych i stosownych hologramów. Dla mnie są na drodze nikim :(

    • 5 3

    • jesteś kretynem, kretynem się urodziłeś i kretynem zdechniesz

      od kiedy rower ma światła mijania? Od kiedy rower podlega homologacji? Tacy imbecyle jak Ty są nikim, ale g*wno z czaszki wylewają na forach żeby poczuć się kimś.

      • 0 1

    • o gasnicy zapomniales i podatku drogowym :D

      co za mlotek....

      • 2 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

Okrągły znak z czerwoną obwódką i białym tłem oznacza:

 

Najczęściej czytane