• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

BMW i Lexus. Więcej niż tylko znaczki

Marcin Tymiński
10 czerwca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
BMW - coraz bardziej znane jako lider elektronicznych napędów 4x4. BMW - coraz bardziej znane jako lider elektronicznych napędów 4x4.

Nawet najbardziej imponujące liczby i reklamowe teksty nie zastąpią prawdziwych doznań za kierownicą. Dwie topowe marki premium - BMW i Lexus, w ostatnich dniach postanowiły pokazać szerszej publiczności to, co mają najlepszego.

BMW X6 w niezbyt naturalnych jak na ten pojazd warunkach. BMW X6 w niezbyt naturalnych jak na ten pojazd warunkach.
Silnik Lexusa RX450 h. Kierowca może tylko sprawdzić poziom oleju i dolać płynu do spryskiwaczy. Silnik Lexusa RX450 h. Kierowca może tylko sprawdzić poziom oleju i dolać płynu do spryskiwaczy.
Wyróżnikiem wersji hybrydowej Lexusa jest niebieskie tło znaczka na masce. Wyróżnikiem wersji hybrydowej Lexusa jest niebieskie tło znaczka na masce.
Tylnonapędowe samochody z biało-niebieskim "śmigiełkiem" od lat należą do najszybszych i najzwinniejszych pojazdów na drodze. O tym nie trzeba przekonywać nikogo, kto choć raz zasiadł za kierownicą bawarskiej limuzyny. Firma jednak od pewnego czasu intensywnie promuje napęd 4x4.

Zalety tego rozwiązania są powszechnie znane. Stabilność, poczucie bezpieczeństwa, przyczepność i dobre samopoczucie kierującego to niewątpliwe atuty napędu na wszystkie osie. Centralny element układu w BMW to elektronicznie sterowane sprzęgło wielopłytkowe. Dzięki połączeniu z układem DSC, system zapobiega poślizgowi i reaguje w czasie krótszym niż 100 milisekund! 40 proc. mocy płynie na koła przednie, zaś 60 proc. na tylne.

Podczas zorganizowanych przez BMW "xDrive Test Days 2009" na lotnisku w Borsku testujący mieli do dyspozycji pełną gamę "czteronapędówek", w tym topowe coupe 335i o mocy 305 KM. Nawet mata poślizgowa regularnie zraszana obfitym deszczem, nie była w stanie wyprowadzić z równowagi rozpędzonego grubo powyżej setki BMW. Zarówno podczas przyspieszania jak i gwałtownego hamowania samochód trzymał się toru jazdy jak przyklejony.

Chyba ostatnią rzeczą, jaką można zobaczyć w trudnym terenie, to np. właściciela bielutkiego BMW X6 z monstrualnym, podwójnie doładowanym silnikiem V8 o mocy 407 KM. Rzadko kiedy trafia się amator jasnych skór i welurowych dywaników, który koniecznie chce zobaczyć czy na stromych zjazdach, podjazdach i głębokich koleinach nie zostawi miski olejowej i elementów zawieszenia. Cała gama "x-ów", począwszy od topowej "szóstki", dała sobie radę i z tą próbą. Można być pewnym, incydentalnie i rozważnie tymi crossoverami i SUV-ami da się pokonać terenowe przeszkody, których nie powstydziłby się sam król bezdroży - Defender.

Z kolei gdyński salon Lexusa jako pierwszy w Polsce pokazał okazałą i nowatorską hybrydę - czyli model RX 450h. Mimo zapędów innych producentów do konstruowania hybrydowych napędów, w tej klasie pojazdów Lexus jeszcze długo porządzi niepodzielnie.

RX 450h ma widlasty silnik benzynowy dużej mocy połączony z dwoma motorami elektrycznymi przekazującymi napęd na cztery koła. Razem 299 KM, do tego wśród wielu dodatków są chociażby pneumatyczne zawieszenie i zintegrowany układ stabilizacji ruchu pojazdu VDIM.

Co jednak ma z tego kierowca, poza poczuciem obcowania z najnowszą technologią? Przede wszystkim niskie zużycie paliwa. Bardzo długa testowa trasa, jaką przygotował Lexus Gdynia pokazała, że w intensywnym ruchu miejskim, potężny crossover potrafi spalić jedynie 6 litrów na 100 kilometrów. Gdy prędkość auta wynosi do ok. 40 km/h Lexusa napędzają wyłącznie silniki elektryczne. Zużycie paliwa poza zakorkowanym miastem? Spokojny kierowca potrafi zredukować je do nieco ponad 9 litrów. Wystarczy nie nadużywać drzemiących pod maską koni mechanicznych.

Do niedawna mogło się wydawać, że zarówno napęd 4x4 spod znaku BMW, jak i hybrydowe napędy Lexusa pozostaną niszową propozycją dla kierujących lubiących innowacje i odchodzących od utartych rozwiązań. BMW bez napędu na tylną oś? Silnik V6 "popychany" przez elektryczny motor? Obaj producenci udowadniają jednak, że to nie przysłowiowe kwiatki do kożucha, a rozwiązania, które bardzo wysoko ustawiają poprzeczkę w motoryzacyjnym świecie. Pokazują, że w ich przypadku płaci się nie tylko za znaczek na masce. Ile? Przez sympatię do tych samochodów nie wypada mówić o kwotach, bo sympatia do obu marek w przypadku przeciętnego kierowcy może zostać wystawiona na ciężką próbę...

Opinie (37)

  • doświadczony (1)

    najwieksze wrazenie w ciągu ostatnich paru lat zrobił na mne nissan 370z.
    jeśli chodzi o suvy to q7 4,2 nie ma sobie rownych i długo nie bedzie miał
    x5 jezdzi moja zona nawet sobie chwali jak dla mnie jest troche ciasna.
    ja używam gl ale wiecej nie dam sie nabrac pozdr

    • 0 1

    • taaa na bank

      • 0 0

  • HYUNDAI COUPE TYLKO ON!!!!!!!!!!!!!!!!!! NIC WIĘCEJ!!!!!!!!.................;-)) (1)

    NAJLEPIEJ ŻÓŁTY ALBO CZERWONY I DOBRA MUZA W NIM,JAKIŚ RAP ALBO DISCO POLO!!!!!!!!!!;-)

    • 5 0

    • tylko kali

      • 0 1

  • NAJLEPSZY naped na 4 koła robi Subaru i Porsche (5)

    zadne pokazówki tego nie zmienią
    to tylko propaganda dla szarych mas nieznajacych sie zbytnio na motoryzacji

    • 4 1

    • Porsche???? od kiedy??? (3)

      Subaru zgoda całkiem sensowne miejskie auta, ale Porsche? A jakie oni maja doświadczenia w tym temacie? Ohydny Cayene, prouikowany od kilku lat? 100x razy lepsze sa Misubishi czy Nissany. A dla każdego kto ma choc cień pojecia o motoryzacji wiadomym jest że absolutnie numerem 1 w autach z napędęm na 4 koła jest Toyota. Proste i zarazem genialne rozwiązania 4WD rowijają od czasów II WŚ w Land Cruiserach. Dawno juz przegonili Jeepa i Rovera. Ten ostatn,i w miejscach gdzie te auta, najlepiej sie sprawdzają i są potrzebne czyli w Afryce został zgnieciony przez Toyotę. Z praktycznie 100% sprzedaży w latach 50/60 do raptem kilku obecnie. I jeszcze jeden fakt - Land Cruiser z serii J7, jest produkowany nieprzerwanie od 1984, z małymi tylko liftingami(mimo że wyszły juz dawno następne serie)

      • 0 0

      • do "4WD" (2)

        skoro dla Ciebie Porsche skojarzylem sie z Cayenem to ja jednak proponuje abys dalej seriale w tv ogladal albo inne you can dance
        ja mialem na mysli naped w Porsche 911 Turbo
        ps. doczytak troszke a pozniej wypowiadaj sie na publice bo narazie to smiesznie wyglada

        • 0 0

        • Do kogo ta mowa?:-D

          Człowieku o czym chcesz dyskutować? Artykuł jest o autach mających jakies pseudoterenowe aspiracje, a nie o sportowych "bolidach". Ale jak juz tak chcesz się czepiać szczegółów to wpisz sobie w google "quatrro". Dowiesz sie jaka firma od zawsze stawiana była za wzór tych rozwiązań. Zarówno w normalnej eksploatacji czy w rajdach. Jakie Porsche? Chyba że za czasów Sobiesawa Zasady, wtedy to i owszem. No ale czasy się troche zmieniły. Warto by to zauważyć.

          Bzdury o serialach i you can dance pomine milczeniem. Widziałem juz za duzo takich internetowych bohaterów co to naczytają sie w necie, coś tam wiedzą ale nie dokońca, a tak naprawdę sami nigdy nie mieli okazji nic w praktyce sprawdzić. I jak tylko pokaże sie ktos kto z racji doświadczenia i wiedzy wytyka im ewidentne bzdury w wypowiedziach, to z tej frustracji zaczynają się inwektywy. Pokory trochę.

          A co do doczytania, jakos nie czuję potrzeby. Ty z kolei jakbys tyle nie czytał a przejechał z 5% tego co ja autami 4WD(łacznie z OS`ami) to moze miałbys jakie takie pojęcie. Także nie teoretyzuj, rzuc ten internet, wsiądź w auto i spróbuj dowiedzieć się cos wreszcie w praktyce.

          • 0 0

        • doczytJ

          • 0 0

    • Nie zapomniałeś dodać

      • 0 0

  • Bez przesady (2)

    4x4 w bmw to gadzet, po co w bulwarowej pojeżdzajce taki naped.

    • 3 0

    • przynajmniej wieskze szanse sa nato ze niespowoduje wypadku. (1)

      JW.

      • 0 1

      • hehe dobre :)

        To nie napęd powoduje wypadki tylko ilość szarych komórek kierowcy. A widząc co poniektórych u nas, śmiem twierdzic, że nic im juz nie pomoże, bo mózgu w ogóle nie uzywają a napęd nie ma żadnego znaczenia.

        • 0 0

  • lexus bije na glowe bmw! toyota -lexus to najlepsze auto!

    w usa nr.1 toyota-lexus nr.2 honda-acura nr.3 nissan-infinity potem dlugo dlugo nic ,tyle.

    • 3 0

  • Zgadzam się z ME (2)

    Tylko ktoś kto w życiu nie jechał żadną Beemką ani Lexem może wypisywać takie bzdury jak w niektórych powyższych komentarzach. Stylistyka tych aut nie musi się każdemu podobać, ale precyzja prowadzenia na drodze tych samochodów tych marek to najwyższa klasa i wzór dla innych producentów.
    Mnie teżnie stać na te samochody, ale to nie znaczy, że trzeba od razu pisać zawistne komentarze....
    A że jeżdżą nimi często buraki? A czym nie jeżdżą, widziałem niejednego buraka w Volvo czy Saabie, a to marki chyba najmniej postrzegane jako burackie, więc nie generalizujcie!

    • 6 1

    • dlatego sie okraesla ze to normalne ze wypadek spowodował burak w BMW bo w Polsce najwiecej buraków jeżdzi własnie tymi markami!!A kupuja własniedlatego BMW by sie dowartosciowac pokazac ze sa kims.Bo sa typowymi burakami i cwaniakami dlatego maja kase ale brakuje im rozumu ,inteligencji i klasy dlatego mysla ze jak kupia BMw to tak beda postrzegani.!
      A to tez wina tego ze mamy bardzo głupie kobiety które jak widza BMw bysla ze to jest gosc.i na taki znaczek dostaja orgazmu.Wiec trafił swój na swego:)

      • 3 0

    • Buraki..

      ... można spotkać w wielu markach.
      Chociaż dla niektórych "burakiem" jest kierowca, który właśnie go wyprzedził ;)

      • 4 0

  • Lex to najbrzydszy SUV na rynku (1)

    Wygląda, jakby chcieli skopiować Koreańczyków, ale nie do końca się udało. Tym bardziej że taki Hyundai Santa Fe jest w tej stylistyce dużo ładniejszy. Dla porónania za infiniti FX każdy się obejrzy, a że Lexus robi SUV-y to nawet niektórzy automaniacy nie wiedzą. Od promowanych hybryd z benzyną Lexa obecnie lepsze są nowoczesne diesle konkurencji.

    • 1 0

    • a jezdziles kolego hybryda, ze sie tak wypowiadasz? bo ja mam przelatane jakies 13 tys poprzedneij generacji RX400h, a wczesniej jezdzilem M-Klasa 420CDI i jesli chodzi o naped prowadzenie i komfort to zdecydowanie lepiej jezdzi mi sie lexem
      mercedes ma w zasadzie tylko ta zalete, zejak pojedziesz na wschod i cos sie stanie to znajdziesz warsztat

      • 0 0

  • x6

    ..........

    • 0 0

  • Tylko marki nic więcej (3)

    BMW stara technologia bazująca na znaczku a najlepiej uświadamia to jej sukces w F1. Leksus trochę przerobiona toyota.
    Jak się kupi wersję z pełnym wyposażeniem nawet fiata to różnicy nie widać poza znaczkiem i znacznie mniejszym spalaniem oczywiście na korzyść tych mniej renomowanych marek.

    • 2 17

    • Jasne...

      ... a polonez to było super auto.
      Zamów sobie próbną jazdę Lexusem, Audi czy BMW a potem porównuj je z Fiatem. To tak jakbyś porównywał Hotel 5* i 2*. W jednym i drugim możesz się przespać ale... i tu jest właśnie różnica jakiej nie jesteś w stanie pojąć.

      • 1 1

    • nie wiesz, o czym piszesz.

      chyba nigdy nie jeździłeś BMW. albo fiatem :D trzymanie się drogi przez BMW to coś, do czego łatwo się przyzwyczaić. przestrzegam osoby, które później przesiadają się do innych samochodów, a są przyzwyczajone do bezpieczeństwa i szybkości BMW.

      • 3 4

    • trochę się nie zgodzę

      zwłaszcza jeżeli chodzi o argument z F1, to jest ich błąd i głupia decyzja. BMW jeżeli chodzi o stylistykę to tragedia i chyba najgorsze lata BMW, natomiast jeżeli chodzi o technikę i wykonanie np wnętrza, to pierwsza klasa

      • 1 1

  • BMW X3 - jeżdżę od roku i to najlepszy samochód jaki miałem

    • 1 3

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

4MATIC to napęd na wszystkie koła stosowany w autach marki:

 

Najczęściej czytane