- 1 Auto wjechało w pieszych i w budynek (286 opinii)
- 2 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (198 opinii)
- 3 "Podatek od aut spalinowych i tak będzie" (80 opinii)
- 4 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (112 opinii)
- 5 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (378 opinii)
- 6 Hamowanie przed autem to bandyterka (174 opinie)
BMW serii 4 zadebiutowało w Trójmieście
W sobotę w trójmiejskich salonach marki BMW zadebiutowała nowa seria 4. To samochód o dyskusyjnym wyglądzie, który od początku swojego istnienia wzbudza niemałe kontrowersje. A jak wam się podoba stylistyka najnowszej "czwórki"?
W nowej "czwórce" także rozchodzi się o grill, który przecież od początku istnienia marki jest jej symbolem. Rzeczywiście, jego wielkość i kształt budzą kontrowersje. Zanim jednak wydacie werdykt, warto ten samochód obejrzeć na żywo, bo prezentuje się zupełnie inaczej niż na zdjęciach. Dowodem jest atrakcyjnie skonfigurowany egzemplarz demonstracyjny, który zaparkował w salonie Bawaria Motors Gdańsk.
Trójmiejskie salony samochodowe
Nowej serii 4 nie można odmówić oryginalności i atrakcyjności. Spłaszczone reflektory, ostre przetłoczenia i wyraźnie opadająca linia dachu - to wszystko składa się na zgrabną i ciekawie prezentującą się sylwetkę bawarskiego coupe. Widać gołym okiem, że projektantom BMW zależało na nowym charakterze i odróżnieniu serii 3 i 4. Ta sztuka oczywiście się udała.
W porównaniu z poprzednią generacją długość nowej "czwórki" wzrosła o 128 mm, szerokość o 27 mm, a wysokość o 6 mm. Wydłużono także o 41 mm rozstaw osi (2851 mm). Postanowiono także zwiększyć rozstaw kół - z przodu o 28 mm, a z tyłu o 18 mm (to o 23 mm więcej niż w serii 3). Pojemność bagażnika liczy 440 litrów.
Co istotne, porównując serie 3 i 4, warto zaznaczyć, że w "czwórce" o 21 mm niżej położony jest środek ciężkości, co ma niemały wpływ na właściwości jezdne nowego modelu.
Wnętrze nowej serii 4 to w zasadzie kopia kokpitu serii 3.
Dwa słowa o silnikach. Dopóty, dopóki nie zadebiutuje M4, topowym wariantem w gamie będzie M440i xDrive. To sześciocylindrowy, trzylitrowy silnik benzynowy o mocy 374 KM i 500 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Osiągi? 4,5 sekundy do "setki".
Do wyboru będą także inne dwulitrowe "benzyniaki": 430i (258 KM) i podstawowe 420i (184 KM). Oba warianty silnikowe oferowane są wyłącznie z napędem na tylną oś.
A co z dieslami? Na początku sprzedaży jedynym silnikiem wysokoprężnym jest 420d. To dwulitrowy motor identyfikujący się mocą 190 KM i 400 Nm maksymalnego momentu obrotowego. W marcu przyszłego roku do oferty dołączą także sześciocylindrowe diesle: 430d (286 KM) i M440d (340 KM). Wszystkie silniki wysokoprężne dodatkowo wspierane są instalacją 48 V (miękka hybryda). Podobne rozwiązanie zastosowano także w jednym silniku benzynowym - M440i.
Dodajmy, że w odróżnieniu od silników benzynowych klient decydujący się na diesla będzie miał do wyboru rodzaj napędu - na tylną oś bądź xDrive. Wszystkie warianty silnikowe wyposażone są w ośmiostopniową skrzynię Steptronic.
Cennik BMW serii 4 Coupe startuje od kwoty 189 tys. zł za wariant 420i. Najtańszy diesel (420d) kosztuje 204 900 zł. Cena BMW M4 startuje od kwoty 419 900 zł.
Miejsca
Opinie (64) 5 zablokowanych
-
2020-10-28 07:25
Ja juz zamowilem serie 4
Hehe piekna bryka i duzza w srodku mozna swobodnie pracowac z laptopem
- 0 0
-
2020-10-28 10:39
Mi się ten grill kojarzy z gofrownicą.
Ale jak by zrobić dziurę na środku i ściągnąć tablice to wyglada jak żopsko. :)
- 0 0
-
2020-10-29 18:58
Ja wolę Passata jako że jestem Somsiadem
- 0 0
-
2020-10-30 08:41
Wyglada jak jaguar i Renówka z tyłu.
W środku tablet . Narazie nakarmią nas takim wnętrzem . Później wrócą do klasyków
. Jak nap seria 7 2000r- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.