- 1 Parkują w polu kapusty, by oszczędzić 9 zł (375 opinii)
- 2 Dwie koncepcje buspasa na Spacerowej (303 opinie)
- 3 9 chętnych na budowę obwodnicy Witomina (144 opinie)
- 4 Projekt nowej linii tramwajowej opóźniony (155 opinii)
- 5 Poczekamy na obniżkę opłat za parkowanie (165 opinii)
- 6 Ile kosztuje wynajem kampera? Tanio nie jest (93 opinie)
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/24/300x0/24657__kr.webp)
Polskie prawo nakazuje kierowcom jazdę z włączonymi światłami od 1 pażdziernika do końca lutego. W pozostałych miesiącach jazda z włączonymi światłami zależy wyłącznie od woli kierującego. - Przepisy mówią jednak o konieczności jeżdzenia "na światłach" od zmierzchu do świtu oraz w warunkach ograniczonej widoczności: np. w czasie deszczu czy mgły - dodaje Ziółkowski. Niestety, jak wynika z obserwacji, zwroty takie jak: zmierzch, świt, ograniczona widoczność są rozumiane przez kierowców różnie. Konieczność całorocznej jazdy z włączonymi światłami rozwiałaby te wątpliwości.
- Jazda z włączonymi światłami nawet przy słonecznej pogodzie, powoduje, że samochód jest widoczny ze znacznie większej odległości - przekonuje Ziółkowski. - Łatwiej jest oszacować jego prędkość nie tylko innym kierowcom, ale i pieszym oraz wszystkim innym uczestnikom ruchu.
- Jeżdżę cały rok z włączonymi światłami - mówi Marek Dawidowski z Sopotu, na co dzień jeżdżący granatowym oplem. - I wściekam się, gdy z naprzeciwka wyjeżdża nieoświetlony samochód. Mała bieda - gdy jest to samochód biały czy srebrny, ale gdy nagle zbliża się czarne czy granatowe auto, bez włączonych świateł, dostaję szewskiej pasji. Taki samochód jest przecież zupełnie niewidoczny!
Podobnego zdania jest pani Ania, właścicielka czerwonego renault - Nie rozumiem tłumaczeń osób, ktore jeżdżą bez włączonych świateł. Mówią o kosztach żarówek. Ale czy warto oszczędzać na żarówkach, jeśli możemy zmniejszyć ryzyko wypadku? - pyta retorycznie.
Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego podaje, że każdego roku na polskich drogach ginie ponad 5 tysięcy osób. 58 proc. wypadków drogowych w zeszłym roku wydarzyło się od marca do września, czyli w czasie dobrej widoczności, kiedy nie ma obowiązku jazdy na światłach w ciągu dnia. Eksperci z Instytutu Transportu Samochodowego dodają, że rozszerzenie w Polsce obowiązku używania świateł w dzień także na miesiące od marca do września powinno zmniejszyć liczbę zabitych w wypadkach drogowych. Pozwoliłoby uratować ponad 300 osób.
|
Opinie (24) 1 zablokowana
-
2006-06-28 19:30
za!!!!!!!!
jestem tez za:]
- 0 0
-
2006-06-28 20:02
Jesli ktos uważa, że jazda na światłach zużywa akumulator i alternator to niech lepiej sprzeda auto. Równie dobrze odpalanie silnika prowadzi do jego zużycia.
- 0 0
-
2006-06-28 20:04
Zuzycie paliwa
a co na piernik do woatraka ja kezdze na swiatlach caly czs od zeszlego roku jakos akumulator mi nie siadl i paliwa tez nie pali wiecej a bezpieczniej bedzie napewno
- 0 0
-
2006-06-28 23:53
Nie prawda z tym silnikiem
bo teraz są takie dobre oleje, że silnik wcale się nie zużywa - widziałam na reklamach !
Jak cie nie stać na taki olej to nie pisz tu buraku.- 0 0
-
2006-06-29 08:04
Ja jeżdżę również cały rok i komplet żarówek wymianiam tylko raz w roku. Ze spalaniem nie mam problemu z akumulatorem i alternatorem rteż nie:-) a mam już 13 letni samochodzik. A tym co szkoda paliwa to ciekawy czy myślą o nm jak ze świateł ruszają z piskiem a potem i tak doganiam ich na następnych. EKONOMIŚCI!
- 0 0
-
2006-06-29 09:26
Jasne, ze trzeba jeżdzić na światłach w dzien. Najcześciej nie jeżdzą na nich o****ńce w starych furach ze szrotu z interioru kaszubskiego, choć i zdarzaja się nowsze egzemplarze.\
To taka polacka oszczędność - to co zaoszczędzą na żarówkach przechleją w GS; sie; -(- 0 0
-
2006-06-29 11:20
Przestańcie gadać farmazony...
... ze samochód zużywa wam więcej paliwa gdy jedziecie z włączonymi światłami. Najpierw nauczcie się oszczędnie operować gazem i hamować silnikiem, dojeżdżać spokojnie do skrzyżowania jeśli pali się czerowne światło. Generalnie unikać jezdy START/STOP START/STOP, no chyba że nie ma innego wyjścia. Właśnie TU leży zwiększone zużycie paliwa. Nawet o litr czy półtora. A nie jak przy zapalonych światłach o ćwiartke litra.
- 0 0
-
2006-06-29 12:16
To nie są farmazony
tylko fakty potwierdzone badaniami różnych instytutów motoryzacyjnych np. PIMOT-u !
Auto spala więcej i jest to bezdyskusyjne dla niedowiarków.- 0 0
-
2006-06-29 13:12
Karolcia
chciałbym widzieć te silniki o niesończonej żywotności bo "chodzą" na nowoczesnych olejach. Nowoczesne silniki są konstruowane aby przetrwać 300tys km i koniec. Stopy aluminium wykluczają jakiekolwiek naprawy i wymiany np. wałku korbowego.
- 0 0
-
2006-06-29 14:03
Farmazon
Chief - najpierw sam się zbadaj.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.