- 1 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (121 opinii)
- 2 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (98 opinii)
- 3 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (369 opinii)
- 4 Hamowanie przed autem to bandyterka (171 opinii)
- 5 Nie będzie podatku od aut spalinowych (167 opinii)
- 6 Kredkami w kierowców przy przejściu (107 opinii)
Barierki na Grunwaldzkiej przeszkadzają
Modernizowany fragment Pomorskiej (od skrzyżowania z aleją Grunwaldzką do ul. Subisława) zamknięto w nocy z czwartku na piątek. Główny objazd poprowadzono ul. Piastowską. Kierowców najbardziej irytują jednak barierki ustawione w alei Grunwaldzkiej. - Po co zwężać tę ulicę, skoro zaraz i tak wcześniej zamknięty pas jest znów dostępny dla kierowców - zastanawia się Jacek Jamroż.
Barierki są w dwóch miejscach: na jezdni w stronę Gdyni na wysokości skrzyżowania z ul. Poczty Gdańskiej oraz po drugiej stronie na skrzyżowaniu z ul. Piastowską.
W pierwszym przypadku drogowcom chodziło o ułatwienie wyjazdu z ul. Poczty Gdańskiej autobusom zastępczej linii T6 (kursują zamiast tramwajów). Okazuje się jednak, że barierka pojazdom komunikacji miejskiej nie pomaga, bo podczas skręcania w Grunwaldzką zajmują aż dwa jej pasy.
- Utrudnia natomiast życie kierowcom, którzy muszą zmieścić się na dwóch pasach, chociaż zaraz i tak znowu otwarte są wszystkie trzy - tłumaczy Jamroż.
Na drugiej jezdni jest podobnie: drogowcy wydłużyli pas do skrętu w lewo w Piastowską tak, że zajmuje on również dotychczasowy pas do jazdy prosto. Aby uzmysłowić zmotoryzowanym, że z lewego pasa prosto teraz nie pojadą, zakończono go biało-czerwoną barierą. Problem polega na tym, że kierowcy jej nie widzą i w ostatniej chwili zjeżdżają na środkowy pas, stwarzając duże niebezpieczeństwo.
Tymczasową organizację ruchu przygotowała i zatwierdziła miejska komisja bezpieczeństwa ruchu drogowego. Po naszej interwencji urzędnicy zdecydowali się odwiedzić dziś ten rejon i wprowadzić poprawki, które ułatwią życie kierowcom.
Antoni Szczyt, kierownik referatu kierowania ruchem UM w Gdańsku: - Przyznaję, że zmiany w okolicach pętli w Oliwie są rewolucyjne. Musieliśmy wydłużyć pasy do skrętu w ulicę Piastowską, gdyż po zamknięciu Pomorskiej znacznie zwiększyła się liczba aut korzystających z tych relacji. Ważne jest też to, by kierowcy szybko się do nowej organizacji przyzwyczaili, dlatego barierki ograniczają tam ruch. Komisja nadzorująca prace odwiedzi tamten rejon i spróbujemy coś poprawić. Możliwe, że barierki można już zdjąć z jezdni - obiecał Szczyt.
Opinie (14) 1 zablokowana
-
2006-05-08 23:33
Szczyt musi odejść!
Tak, mam alergię na tego człowieka.- 0 0
-
2006-05-09 07:23
Szczyt szczytów
musi odejść!- 0 0
-
2006-05-09 08:27
Nie znam pana Szczyta
Natomiast zmiany, na czas budowy uważam za korzystne, dobrze wprowadzone.
- 0 0
-
2006-05-09 12:12
Myślę że powini zeobić reorganizacje sygnalizacji świetlnej.
- 0 0
-
2006-05-09 14:58
Jechalem dzis tamtedy przed 14 i powiem tylko tyle... MASAKRA!
- 0 0
-
2006-05-09 15:51
Jest też jeden plus
Rozwiazanie nie jest idealne, ale ma jedną zaletę. Może w końcu ludzie skręcający w lewo z ulicy Opata Rybińskiego zaczną zajmować też środkowy pas. Sam mieszkam przy Piastowkiej i często irytowało mie, że ludzie jadący do gdyni pchali się na prawy pas i ostani którzy zjeżdżali z ronda i chcieli skręcić w Piastowką musieli stawać na środkowym pasie i potem liczyć na wpuszczenie przez tych na prawym.
- 0 0
-
2006-05-09 21:06
SZCZYTA ZAMIAST BARIEREK
Może wreszcie walnie tego matola coś na kwaśne jabłko i bedzie spokój. Czy mieszkańcy skazani będą na zawsze, na tego malkontenta ????????
- 0 0
-
2006-05-09 21:21
Zaorac, wyrównać, posadzic kwaiatki... ott to:P
- 0 0
-
2006-05-09 23:06
do m
A czy internauci zawsze będą skazani na czytanie takich idiotyzmów jak Twoje wypociny?
- 0 0
-
2006-05-09 23:33
Urzednik szczyt wszystko potrafi spieprzyć
to jest normalne. Na pomorskiej działają światła, chyba dla partaczy zwanych przez szczyta drogowcami
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.