• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Brawura przyczyną śmiertelnego wypadku na Błędniku

rb, KWP Gdańsk
18 sierpnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
W wypadku, do którego doszło w nocy na Błędniku, zginął młody motocyklista. W wypadku, do którego doszło w nocy na Błędniku, zginął młody motocyklista.

Młody motocyklista zginął we wtorek wieczorem na Błędniku w Gdańsku. Zawiniła brawura.



Do wypadku doszło kilka minut po godz. 22 na al. Zwycięstwa w Gdańsku. 22-letni motocyklista postanowił ominąć stojące na światłach samochody pasem lewoskrętu. Podczas tego manewru najechał jednak swoją Hondą na wysepkę oddzielającą pas ruchu dla skręcających w lewo i stracił panowanie nad motocyklem. Przejechał jeszcze kilkadziesiąt metrów, po czym uderzył w barierkę energochłonną na błędniku. Jego motocykl odbił się i przeleciał na druga stronę jezdni. Motocyklista poniósł śmierć na miejscu.

- Niestety, ale omijanie samochodów lewoskrętem to bardzo częste zjawisko w tym miejscu - przyznają policjanci. - Niech ten tragiczny wypadek będzie nauczką dla wszystkich, nie tylko motocyklistów, że to absolutnie niedopuszczalne zachowanie.
rb, KWP Gdańsk

Opinie (201) ponad 20 zablokowanych

  • spoczywaj w pokoju Marcin :(

    • 8 0

  • [*]

    Bardzooo mi przykro - rodzino Marcina.

    Szkoda, ze tak mlody, dobry czlowiek przegral ze swoja pasja...
    Mial cale zycie przed soba..
    Zostawil rodzicow, dziewczyne, rodzine w wielkim cierpieniu, ale moze Jego smierc komus pomogla...
    a moze dzieki zniczom palacym sie teraz w miejscu wypadku kierowcy beda zdejmowac reke (lub noge) z gazu... moze On zginal, ale wiele osob dzieki Niemu przezyje?
    Nic zycia mu nie wroci, nic nie jest pocieszeniem po takiej stracie, ale zastanowmy sie, czy da sie wykrzesac cos dobrego z tej tragedii...

    Bardzo mi przykro Marcinie.
    spoczywaj w pokoju

    :'(

    • 7 0

  • Miał pecha (2)

    Czysta droga przed nim była i tylko ja po jego prawej ,zjechał 10cm za bardzo w lewo i trafił w kraweznik az iskry poszły przeleciał przez wysepke i trafił w słup od swiateł ,zgioł sie jak scyzoryk,a motor go docisnoł--tu nastapiła smierc-złamany kark--odbili sie jak piłka i dalej koziołkowali,az go zaczą ciagnac motor po ziemi--trafili w barierke,pierw motor potem On.

    Mam koszmary bo Go cały czas widze jak ..... az do zatrzymania auta przed nim.

    Czy był lekko myslny na ulicy,nie wiem ,wiem ze miał pecha.

    Współczuje jego rodzicom,bliskim,no i dziewczynie.

    • 7 0

    • Jako mieszkaniec Gdańska chyba znał drogę !!! (1)

      Ja stałem samochodem na światłach obok Ciebie ,i to właśnie mnie wyprzedził lewą stroną.Jeżdże motorem 25 lat i kiedy mnie miną wiedziałem co zaraz się wydaży,nie było żadnego balastu ciałem,ani próby hamowania,wręcz przeciwnie jakby jeszcze dodał gazu i ciął wprost na krawężnik. Nie widziłaem co dalej, bo wszystko po tym jak go wybiło do góry zasłonił Twój samochód, tylko iskry .Współczuję Ci bo Ty z środkowego pasa widziałeś to najlepiej ,trzymaj się i wymaż to z pamięci - on zginął - szkoda - ale na własną prośbe.

      • 2 0

      • przechodzi mi shiza-uff
        ale ciagnie mie tam jak muche do .... i widze to....
        najgorsze w tym gdy widze motocykl w lusterku,to wszystko wraca,a gdy mnie wyprzedza to mówie pa pa. Zmieniłem styl jazdy--umrzec zdaze!! po co przyspieszac.Ale jestem czujny i uwazam na dekli na ulicy.

        • 1 0

  • polacy to głupi naród! (3)

    teraz to wiem. cieszycie się z czyjegoś nieszczęścia.. pół biedy.. ale ze śmierci! wstyd! osobiście posiadam stosunkowo szybkie auto.. nie jeżdżę wolno.. nie jestem też osobą wierzącą.. dlatego ten wypadek jest dla mnie z wielu powodów przejmujący. kiedy przejeżdżam tamtędy to aż mnie ciarki przechodzą.. jako ateista sam zapaliłem świeczkę. mam nadzieję, że rodzina i jego dziewczyna nie czytają tych głupich komentarzy. jestem ciekaw jakbyście się czuli kiedy pisali by tak o waszym dziecku/rodzicach/bracie czy chłopaku! na pewno nie było by wam tak do śmiechu. ale nie życzę wam tego ponieważ, posiadam minimum kultury osobistej i odrobinę serca! to wy jesteście zwyrolami i zwierzętami!

    aczkolwiek jako osoba szybko jeżdżąca wpisuje w ryzyko śmierć na ulicy. i na mnie nie robią te głupie komentarze. bo jutro znów wyjadę na ulice i znów jak codzień przelece sobie przez trójmiasto 200 km/h i pewnie znów dostane mandat i pewnie znowu go jakimś cudem anulują.. mam nadzieję, że zdenerwowałem was dość mocno..

    a teraz najszczersze kondolencje dla rodziny a w szczególności dla dziewczyny, bo wiem jak teraz płacze.. czerpała radość razem ze swoim chłopakiem z jazdy.

    wiem, że to jest wpisane w ryzyko, ale mimo to szkoda go.
    p.s. naprawde bardzo nie lubie motorów na drogach. nie jestem motocyklistą wiec nie bronie go "bo jest swój", stwarzają duże zagrożenie mimo to szkoda mi go!

    • 6 2

    • (1)

      Ja się wcale nie cieszę ze śmierci tego motocyklisty, bo to tragedia. Co nie zmienia postaci rzeczy, że na ulicach Gdańska jest o jednego pirata mniej i to jest powód do radość - niezależnie od tego czy ten pirat się nawrócił, wyprowadził czy nieszczęśliwie zmarł.

      Jak ktoś chce sobie szybko pojeździć to niech sobie kupi playstation i tyle. Albo niech karmi krokodyle jak mu brakuje adrenaliny. Ale do jasnej cholery nie może być tak, że prosta codzienna czynność jaką jest przemieszczanie się z punktu A do punty B była igraniem ze śmiercią, dlatego każdy jeden pirat mniej to powód do radości.

      • 1 2

      • wybacz
        On moze był i piratem z 3 miesiace ale nie w tym przypadku--nie znałem człowieka

        to tak samo w aucie gdy parkujesz jestes pewny a tu dupa-cos trafiasz.

        Tu czas akcji 6-9sek od startu od swiateł--ten czas jest orientacyjnie podany--zero piractwa,tyko pech

        • 0 0

    • 200 km/h przez Trójmiasto tak? hmmmm

      to chyba piszesz z zaświatów i jako ateista właśnie przekonałeś się, że są takowe ...

      • 2 0

  • MD

    Straszna tragedia.Wyrazy współczucia dla Rodziny.

    • 8 0

  • [*]

    brakuje słów, aby wyrazić żal i smutek..

    • 7 0

  • Coś do pomyślenia...

    Czytając wypowiedzi że ktoś ma w du... by patrzeć w lusterka to najlepiej zabrać prawo jazdy. Każdy uczestnik ruchu ma jednakowe prawa tylko że kierowca samochodu jedynie w takiej kolizji uszkodzi auto, a motocyklista przepłaci to życiem. Jeżdżę codziennie po 3mieście i to autem jak by nie było. I za każdym razem gdy widzę zmianę pasa ruchu bez kierunkowskazu, mam ochotę pojechać za każdym kierowcą i sprawić by kolejny tydzień przemyślał swoje postepowanie w szpitalu... Motocyklista w takim przypadku jest bez szans na przeżycie takiego bezmyślnego zmiany pasa ruchu...

    Jestem za tępieniem bezmyślności u motocylkistów i skutermanów. Sam jestem motocyklistą weekendowym, jednak preferuje spkojną i pełną rozwagi jazdę Cruserem.
    Jednak prawo jazdy kat. B to "pozwolenie na zabijanie", a A jedynie do samobójstwa bez większego narażania innych. Jeżeli już masz B to musisz używać wyobraźni drogi kierowco...

    • 3 0

  • (2)

    Marcin :( na zawsze bedziesz z nami !!!!!

    • 22 8

    • Zaspa

      Martinek kochamy i na zawsze bedziesz z nami.

      • 1 0

    • Chyba z Tobą

      • 6 12

  • Dobry kumpel w pracy

    Marcin będziemy pamiętać;(

    • 6 1

  • Przykro jednak... (1)

    Czytałem na której stronie opinię iż największym zagrożeniem są kierowcy osobówek popieram całkowicie. Osobiście jechałem ostatnio po grunwaldzkiej spokojnie prawym pasem wtem babeczka włącza kierunek i chce się we mnie wbić ewidentnie się patrząc na mnie wiec nikt mi nie powie że nie widziała... Ja jechałem twardo dalej nie robi mi to bo jechałem osobówką wiec najwyżej zarysuje pognie mi bok który i tak będę musiał naprawiać. Podobną sytuację miał znajomy którego babka zepchnęła z ulicy gdy przyjechała policja na miejsce zdarzenia ta tłumaczyła się że miała pierwszeństwo bo zmienia pas... No ręce opadają... Teraz postawcie jadącego nawet spokojnie motocyklistę przepisowo lub tak jak jadą inni bo przepisowo na Grunwaldzie np to 80-90 i wtem ktoś się w niego pcha perfidnie... Trochę pomyślunku nie zaszkodzi, a na pewno pomoże obydwu stronom. Nie mam tutaj zamiaru wybielać ani motocyklistów którzy mają za skórą jak i kierowców samochodów którzy również swoje na koncie mają. Szanujmy siebie nawzajem na drodze i prowadźmy z głową to może będzie mniej groźnych sytuacji.

    P.S. Marcin przykro, że odeszłeś w taki sposób osobiście Ciebie nie znałem jednak znam twoją dziewczynę i wiem jak wiele dla niej znaczyłeś. Niech ta ziemia lekką Ci będzie.

    • 6 2

    • osobówek mistrzu jest po prostu najwięcej, to tylko statystyka

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

Którą z wymienionych linii autobusowych dojedziemy do Rumi?

 

Najczęściej czytane