- 1 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (301 opinii)
- 2 Stacje tankowania wodoru w Trójmieście (112 opinii)
- 3 Wyścigi zdalnie sterowanych modeli (14 opinii)
- 4 Paraliż drogowy na północy Gdyni (196 opinii)
- 5 Pomorskie Targi Autokosmetyki po raz drugi (29 opinii)
- 6 "Popis" tego kierowcy to kiepska reklama dla marki BMW (317 opinii)
Ponad 40 skontrolowanych stacji paliw na Pomorzu. W 6 z nich wykryto nieprawidłowości. Sprawa została oddana do prokuratury. Taki jest bilans dotychczasowych kontroli przeprowadzonych przez Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej w Gdańsku.
Kontrole rozpoczęto w całym województwie 10 maja Przeprowdzanie badań jest możliwe dzięki uruchomieniu przez Ministerstwo Finansów rezerwy na ten cel. Zdecydowana większosć kwoty 4 mln 600 tys. złotych przeznaczona jest bezpośrednio na pobieranie i badanie próbek paliwa.
Kontroli poddane zostały stacje paliw ogólnodostępne, hurtownie i stacje zakładowe, m.in. te, na które uskarżali się konsumenci część z nich została wylosowana. Wśród paliw kontrolą objęte są gatunki znajdujące się w obrocie na terenie kraju, tzn. benzyna bezołowiowa 95 i 98, benzyna uniwersalna 95, oraz olej napędowy.
Do 29.06. pobrano 76 próbek paliwa z 40 stacji, z czego zakwestionowano 11 próbek w 8 stacjach znajdujących się na terenie Pomorza. Po jednej w Gdyni, Gdańsku, Skórczu, Gowidlinie, a także w Stegnie i Lęborku. W 2 ze stacji wyniki badań nie są ostateczne. W sumie zakwestionowano ponad 21 tys. litrów benzymy i 29 tys. litrów oleju napędowego na sumę ponad 172 tys. złotych.
Olej napędowy zakwestionowano ze względu na skład frakcyjny i zawartośc siarki. Niewłaściwa jakość składu frakcyjnego może utrudniać eksploatację pojazdu lub nawet uniemożliwić uruchomienie silnika. Z kolei tlenki siarki powstające w wyniku spalania przedostają się z gazami spalinowymi do atmosfery. Część z nich pozostaje w silniku wywołując korozję różnych jego elementów, co także przyczynia się do nadmiernego zużycia.
W przypadku benzyny bezołowiowej problemy pojawiły się z zawartością siarki, która powoduje zmniejszenie efektywności działania katalizatora, co w konsekwencji zaburza pracę silnika, a także z prężnością pary, która przy dłuższej eksploatacji pośrednio ma wpływ na zużycie elementów silnika.
14 lipca wobec stacji, w których zakwestionowano jakość paliw Inspekcja Handlowa skierowała zawiadomienia do prokuratur o podejrzenie dokonania przestępstw przez prowadzących stacje.
Za dokonanie obrotu paliwami i biopaliwami ciekłymi niespełnijącymi wymagań jakościowych grozi grzywna do 500 000 złotych lub kara pozbawienia wolności do 3 lat. W przypadku ustalenia, iż przestępstwo zostało popełnione nieumyślnie, grozi grzywna do 250 tysięcy złotych. Inspekcja Handlowa wydała decyzję o wycofaniu z obrotu paliwa niespełniającego wymagań.
Listę stacji można znaleźć na stronie Internetowej www.uokik.gov.pl.
Kontrole rozpoczęto w całym województwie 10 maja Przeprowdzanie badań jest możliwe dzięki uruchomieniu przez Ministerstwo Finansów rezerwy na ten cel. Zdecydowana większosć kwoty 4 mln 600 tys. złotych przeznaczona jest bezpośrednio na pobieranie i badanie próbek paliwa.
Kontroli poddane zostały stacje paliw ogólnodostępne, hurtownie i stacje zakładowe, m.in. te, na które uskarżali się konsumenci część z nich została wylosowana. Wśród paliw kontrolą objęte są gatunki znajdujące się w obrocie na terenie kraju, tzn. benzyna bezołowiowa 95 i 98, benzyna uniwersalna 95, oraz olej napędowy.
Do 29.06. pobrano 76 próbek paliwa z 40 stacji, z czego zakwestionowano 11 próbek w 8 stacjach znajdujących się na terenie Pomorza. Po jednej w Gdyni, Gdańsku, Skórczu, Gowidlinie, a także w Stegnie i Lęborku. W 2 ze stacji wyniki badań nie są ostateczne. W sumie zakwestionowano ponad 21 tys. litrów benzymy i 29 tys. litrów oleju napędowego na sumę ponad 172 tys. złotych.
Olej napędowy zakwestionowano ze względu na skład frakcyjny i zawartośc siarki. Niewłaściwa jakość składu frakcyjnego może utrudniać eksploatację pojazdu lub nawet uniemożliwić uruchomienie silnika. Z kolei tlenki siarki powstające w wyniku spalania przedostają się z gazami spalinowymi do atmosfery. Część z nich pozostaje w silniku wywołując korozję różnych jego elementów, co także przyczynia się do nadmiernego zużycia.
W przypadku benzyny bezołowiowej problemy pojawiły się z zawartością siarki, która powoduje zmniejszenie efektywności działania katalizatora, co w konsekwencji zaburza pracę silnika, a także z prężnością pary, która przy dłuższej eksploatacji pośrednio ma wpływ na zużycie elementów silnika.
14 lipca wobec stacji, w których zakwestionowano jakość paliw Inspekcja Handlowa skierowała zawiadomienia do prokuratur o podejrzenie dokonania przestępstw przez prowadzących stacje.
Za dokonanie obrotu paliwami i biopaliwami ciekłymi niespełnijącymi wymagań jakościowych grozi grzywna do 500 000 złotych lub kara pozbawienia wolności do 3 lat. W przypadku ustalenia, iż przestępstwo zostało popełnione nieumyślnie, grozi grzywna do 250 tysięcy złotych. Inspekcja Handlowa wydała decyzję o wycofaniu z obrotu paliwa niespełniającego wymagań.
Listę stacji można znaleźć na stronie Internetowej www.uokik.gov.pl.
Opinie (2)
-
2004-07-21 15:13
Dolewają do paliwa rozpuszczalniki, farby, lakiery i różne tam jakieś jeszcze inne a potem paliwo jest kiepskiej wręcz tragicznej jakości.Dobrze że ktoś w końcu się tym zajął i zaczął kontrolować podejrzane stacje, hurtownie itp.
- 0 0
-
2004-07-21 22:44
pff
ja tam nie wiem czy oni rzeczywiście sprawdzają, to pewnie jest tak jak w sanepidzie... wiedzą że są niespełnione warunki, ale i tak to zostawią, mówiąc że nic nie znaleźli podejrzanego i będzie tak jak było.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.