- 1 Auto wjechało w pieszych i w budynek (296 opinii)
- 2 "Podatek od aut spalinowych i tak będzie" (104 opinie)
- 3 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (200 opinii)
- 4 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (112 opinii)
- 5 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (378 opinii)
- 6 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (318 opinii)
Burzliwe spotkanie kierowców z szefostwem gdańskiego przewoźnika GAiT
Znów gorąco w spółce Gdańskie Autobusy i Tramwaje. Po ubiegłorocznym proteście, w którym pracownicy domagali się podwyżek, tym razem swoje niezadowolenie wyrażają kierowcy autobusów. Twierdzą, że podwyżki były fikcyjne, narzekają też na trudne warunki pracy, niesprawne autobusy i niewłaściwie układane grafiki. Zarząd spółki odpiera zarzuty. Trudności, na jakie skarżą się pracownicy, tłumaczy "trudną sytuacją na rynku".
Szefostwo GAiT wycofuje się ze zmian w nocnych grafikach
- Nikt z nas nie będzie pracował po 12 godzin! Nie zgodzimy się na takie traktowanie, tym bardziej, że tych zmian nikt z nami nie uzgadniał, nikt nie pytał nas o zdanie - mówił jeden z kierowców.
Zanim do głosu zostali dopuszczeni jego koledzy, przybyły na spotkanie z kierowcami Zbigniew Kowalski, dyrektor ds. eksploatacji w GAiT oznajmił, że zmiany w grafikach zostały cofnięte i od wtorku kierowcy będą jeździć na starych zasadach.
Zmiany w grafikach były jednak tylko pretekstem do spotkania, bo - jak mówią kierowcy - problemów jest więcej. Tym razem nie chcą ich rozwiązywać za pośrednictwem związków zawodowych, bo po ostatnich - jak mówią: fikcyjnych - podwyżkach, stracili do nich zaufanie.
Gorąca wymiana zdań między pracownikami GAiT a prezesem spółki.
Prezes GAiT: poprosimy ZTM o wyrozumiałość
Gdy w sali pojawił się prezes Maciej Lisicki, dyskusja zrobiła się jeszcze gorętsza.
- Dlaczego firma zmusza nas do wyjeżdżania z bazy niesprawnymi autobusami? - dopytywali prezesa. - Pan naraża na niebezpieczeństwo nie tylko nas, ale także pasażerów, których my musimy wozić! W warsztatach brakuje podstawowych narzędzi do naprawiania tych pojazdów. Brakuje ludzi, którzy mogliby to robić. Nawet najlepsze pojazdy będą prędzej czy później nieprzydatne, jeśli się odpowiednio o nie nie zadba. Firma kupuje używane autobusy z Niemiec, które mają tylko dwie pary drzwi, a Zarząd Transportu Miejskiego nakłada na GAiT kary, bo wymaga, by jeździć pojazdami z trzema parami drzwi. Z czego płacone są te kary? Z naszych pieniędzy! To niegospodarność, za którą pan ponosi odpowiedzialność.
Maciej Lisicki próbował odpierać zarzuty i przekonywać, by kierowcy wybrali spośród siebie kilkuosobową delegację, bo "na wiecu nie da się konstruktywnie rozmawiać".
- Będziemy aneksować tę umowę, by ZTM zmienił podejście i nie nakładał tych kar. A co do kwestii technicznych i organizacyjnych na bazie czy w warsztacie, to niedobrze się dzieje, jeśli to prezes firmy ma podejmować decyzję o potrzebie zakupu pneumatycznego klucza do pracy mechaników - stwierdził Lisicki.
Mechanik do prezesa: Nie mamy podstawowych narzędzi do pracy
Kierowcy domagali się wyciągnięcia personalnych konsekwencji wobec osób, które doprowadziły w firmie do takich zaniedbań.
Podwyżki kosztem premii
Inną kwestią poruszoną na spotkaniu były też wywalczone przez związki zawodowe podwyżki. Przypomnijmy, że w wyniku sporu zbiorowego, od 1 stycznia wszyscy pracownicy GAiT dostali po 400 zł brutto podwyżki. Jednak zdaniem kierowców i motorniczych podwyżki określone jako "dodatek regulacyjny" okazały się fikcyjne.
- Co mi z tej podwyżki, skoro nasi przełożeni zaczęli ścinać premie, często o sumy przekraczające te 400 zł brutto? - dopytywał jeden z kierowców. - Nienormalne jest, że za tę samą pracę każdy z nas dostaje inną premię, która waha się od kilkuset złotych do nawet 1300 zł. Nikt nie wie, za ile pracuje, nikt nie wie, za co dostaje premię, a za co mu się ją odbiera. I wy się dziwicie, że nie możecie znaleźć kilkunastu czy kilkudziesięciu kierowców, skoro stawki godzinowe wynoszą 13,5 zł za godzinę, a u konkurencji 20-21 zł?
Kierowcy po raz kolejny postulowali, by zarząd rozważył przesunięcie puli pieniędzy z premii na podwyższenie wynagrodzenia podstawowego.
Lisicki: - Sytuacja na rynku kierowców nie tylko w Gdańsku, ale w całym kraju jest trudna. Szacuje się, że w tej chwili brakuje ok. 100 tys. kierowców. Cały czas prowadzimy nabór, jedni przychodzą, drudzy odchodzą. Robimy, co możemy, motywacja i rynek są, jakie są.
Zobacz więcej: Brakuje kierowców autobusów. Mechanicy i dyspozytorzy za kierownicami w Gdańsku
Kolejne rozmowy kierowców z zarządem GAiT mają odbyć się w najbliższych dniach.
Miejsca
Opinie (499) ponad 10 zablokowanych
-
2018-04-17 08:47
Prymitywizm.
Przyjezdny za te grosze wyprodukuje mam pokolenie złodziei. Bo jak przeżyją z rodziną bez datków przysługującym tylko rodakom ?
- 1 0
-
2018-04-17 08:43
a ja tam zawsze się cieszę (bo już nie wk..m) gdy widzę czerwoną falę w gdańsku
bo sobie myślę ile to gait znowu stracił zatrzymując i ruszając kilkutonowy pojazd na światłach!! no i co jest śmieszne to ten ich podział od zamawiających i realizujących w jednym um. no ale można wtedy prezesów, zastępców i innych pociotków obsadzić
- 7 0
-
2018-04-17 08:40
Najdroższa, najbardziej syfiaste, brudna komunikacja w Polsce że zlomem to do czego doprowadziła kanalia lisicki i adamowicz
- 11 0
-
2018-04-17 08:31
Tramwaje zatłoczone, autobusy zatłoczone. Jaka tam się kapusta przelewa za bilety
Tyle, że cała kasa płynie ponad głowami wykonawców usługi transportu. Przy wożeniu 3 osób taniej jest jeździć własnym autem niż GAiTem
- 6 0
-
2018-04-16 14:36
Było kupować niemieckie a nie z PESy! Niemieckie bezawaryjne! (14)
Nie ma na podwyżki dla kierowców bo cała kaska poszła do Sołtysowej i jej ministrantów! Półtora miliona złodzieje sobie wypłacili to dla kierowców zabrakło!
- 96 135
-
2018-04-16 16:42
To nie są niemieckie tylko tureckie mercedesy (2)
- 15 0
-
2018-04-17 08:30
Te ostatnie zamontowane we Francji
- 0 0
-
2018-04-16 21:44
Ale zyski są niemieckie
Ale takiej prostej ekonomi Polak nie chce pojąć
- 7 0
-
2018-04-16 14:54
(5)
i lepiej dawać pracę Niemcom niż zostawić pieniądze w kraju, brawo ty
- 32 11
-
2018-04-16 15:08
(2)
jakoś Premier naszego kraju nie ma takiego dylematu: kupuje niemieckie auta dla siebie i olewa to, że daje pracę Niemcowi
- 20 13
-
2018-04-16 22:39
Przypomnij, są jakieś w ogóle są polskie auta? (1)
Super, gdyby były, ale jednak - nie ma
- 6 1
-
2018-04-16 22:50
SOLARIS?
- 4 0
-
2018-04-16 15:46
to kupmy furmanki...ważne, że polskie. ludzie jakoś zniosą.
ale pewnie jesteś jednym z tych, co zawsze robiy zakupy w osiedlowym sklepiku i kupuje tylko i wyłącznie produkty polskie. nie tam żadne japońskie wedle czy inne jabłka holenderskie
- 8 12
-
2018-04-16 15:05
tak, lepiej dawać pracę niemcom, żeby transport w mieście mógł być utrzymany
bez zakłóceń i nie trzeba było dopłacać drugie tyle do ciągłych napraw taboru. Po drugie w niemieckiej fabryce nie pracują sami niemcy, tylko połowa załogi z polski jest i ta kasa by spowrotem wróciła do kraju.
- 10 23
-
2018-04-16 21:33
Mój niemiecki samochód psuje sie jakies 2 razy bardziej niż poprzedni japoński
Polskiego nie mam jak sprawdzić bo u Nas nie produkują rodzimych aut
- 11 0
-
2018-04-16 17:12
Akurat w Gdańsku spośród tramwajów tylko Pesy jeżdżą w miarę bezawaryjnie (1)
A najlepsze autobusy to solarisy. Te całe niemiecko tureckie mercedesy to raczej tyle co solarisy nie wytrzymają w naszych warunkach.
- 15 5
-
2018-04-16 20:29
taaaa Pesa i bezawaryjnośc :-)))
,czy to jest pisowski przekaz dnia ? Najniższa awaryjność maja trzy Bombardiery, prawie "nie do zdarcia"
- 7 7
-
2018-04-16 15:43
(1)
Jest taki problem że większość niemieckich miast ma tramwaje z Bydgoszczy
- 18 7
-
2018-04-16 15:58
Coś ty wachał ?
gdzie w Niemczech widziałes ten szmelc z Pesy.Pomyliło ci sie z Tramino.Bydgoszcz te badziewie wcisnęła Rumunom,Bułgarom,Rosji i Ukrainie....
- 10 11
-
2018-04-17 07:48
Jaskowa (1)
1500 kierowców a 500 osob administracji . Bez komentarza
- 28 1
-
2018-04-17 08:26
Jaskowa
zrobić tam przegląd kadr,połowa etatów stworzona dla układów familijno wielopokoleniowych
- 10 1
-
2018-04-16 14:39
(3)
Adamowicz i Lisicki doprawadzili komunikację miejską do upadku. Katastrofalny stan techniczny pojazdów, codziennie awarie, koszmarni długi czas przejazdu, opóźnienia i wypadające kursy itp. W Gdańsku z komunikacji miejskiej korzystają tylko ci którzy nie mają prawa jazdy.
- 163 6
-
2018-04-16 15:00
(2)
Opóźnienia raczej wynikają z warunków drogowych.
- 4 14
-
2018-04-17 08:25
sorry jeśli np w takim Chwaszczynie po południu zawsze są korki od strony Gdyni to dlaczego ci debile nie zmienili czasu przejazdu linii 171?jakoś Gdynia swoim liniom Z 191 czy 193 umiała wydłużyć elastycznie czas w godzinach popołudniowego szczytu a na 171 taki sam rozkład jest w niedzielne popołudnie i piątkowe np gdzie pokonanie odległości od Rdestowej do ronda zajmuje nie 5 a 25 minut
- 1 0
-
2018-04-16 15:05
Raczej z powodu awarii i nierealnego rozkładu jazdy.
- 18 1
-
2018-04-16 15:37
Lisicki mimo wyroku sadu (1)
Akta II sa 623/17 zataja ile wydaje naszych pieniędzy na loze od 3 lat. Jego miejsce jest w więzieniu. Kacyk bez honoru. Mam nadzieje ze go kiedyś spotkam
- 61 1
-
2018-04-17 08:13
Sygn. akt II SA/Gd 623/17
Jak już podawać to poprawnie, aby każdy zainteresowany mógł sobie przeczytać.
- 2 0
-
2018-04-17 07:52
Proszę o CBA do komunikacji jak najszybciej i tego złodzieja Ml posadzić za walki
- 11 0
-
2018-04-17 07:51
Kierowcy zróbcie strajk to mieszkańca i tak nie zaszkodzi bo komunikacja to fikcja w tym mieście
- 17 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.