• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Chevrolet Camaro. Prawdziwy killer

BaWo
25 marca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
To właśnie on. Chevrolet Camaro (z prawej) rocznik 1979. To właśnie on. Chevrolet Camaro (z prawej) rocznik 1979.

Jesteś dumny z zepsucia swojego Civica charczącym wydechem z grubą lufą? Podniecają cię kilogramy szpachlu i metry żywicy poliestrowej, jakie nakładłeś na swojego Golfa? Pęczniejesz z dumy na widok błyszczących felg, kupionych za pieniądze użebrane od mamy i taty? Jeżeli tak - to patrz. Przedstawiamy ci Camaro z 1979 roku.



Wyścig Camaro z Nissanem ZX.

W zasadzie każdy chłopiec musiał obejrzeć "Szybkich i Wściekłych". Niektórzy z nich zachorowali na pojawiające się w filmie auta. Wylizane supermaszyny. Z potężnymi silnikami, świetnym wykończeniem i genialną muzą. Prawdziwe rajskie ptaki z amerykańskich stajni tuningowych.

Ci najbardziej zatwardziali postanowili spełnić swój sen. W większości poszli jednak pójść na skróty.

Karbon zastąpił żelkot. Wymyślne katalogi z częściami - giełdy i Allegro. Profesjonalne studia stylistyczne - gromada kumpli, doradzająca, co będzie w tym sezonie najbardziej "Trendy".
W tej rubasznej symfonii tuningowej zdarzają się na szczęście prawdziwe rodzynki. Zalicza się do nich na pewno Wojtek "Killer" Sierant z klubu Dreamcars.pl ze swoim Chevroletem Camaro rocznik 1979.

Zabytkowe Camaro towarzyszy Wojtkowi już od kilkunastu lat. Najpierw, w cywilnej wersji, jako autko rodzinne i osobisty pojazd żony. Od niedawna zaś jako kultowy DreamCar, wyciągnięty żywcem z amerykańskiej podkultury tunningowej.

- Prace nad przeistoczeniem mojego Chevy w rasowy Muscle Car trwały zaledwie rok - mówi Wojtek Sierant. - Był to jednak swoisty finał wielu sezonów spędzonych przy amerykańskich periodykach i katalogach tunningowych. Przez ten czas szlifowałem projekt, który dziś jest tak doskonały, że mimo kilku sezonów, nadal nie chce mi się go zmieniać.

Lata walki z projektem "Camaro" zaowocowały rozebraniem pojazdu na czynniki pierwsze. Polakierowaniem go na srebrno z postawionym ziarnem i wsadzeniem pod maskę zupełnie nowego 5,7 litrowego Small Blocka 350 o mocy 595 KM. Prawie sześć setek koni udało się wyciągnąć dzięki złożeniu go na podzespołach GM Performance Parts i dodaniu kompresora.

Potem przyszedł czas na wymianę wału, zamontowanie mocniejszego mostu i wyrzucenie całego starego zawieszenia. Jego miejsce zajął model wyczynowy.

Kiedy na pokładzie Camaro znalazły się już najważniejsze nowości, przyszedł czas na detale. Do Gdańska zjechały wyczynowe fotele i specjalna kierownica, agresywne lampy z trupkami i maksymalnie podkręcone felgi. Nie zabrakło też miejsca na najwyższej klasy muzykę.

Kiedy już polscy i niemieccy specjaliści od tuningu zgrali tą całą symfonię, przyszedł czas próby. Dwutonowe Camaro wjechało na tory wyścigów na 1/4 mili. Tam, wynikiem 12,27 sekundy, z powodzeniem biło większość odchudzonych kadłubków, służących tylko do wyścigów. A po wyścigu po prostu jechało w miasto.

Co zrobić, żeby mieć takie auto? Po prostu zbierajcie pieniądze, miejcie cierpliwość i nie przestawajcie śnić. Tylko tak macie szansę skutecznie uciec od szpachlu i żelkotu.
BaWo

Opinie (45) 2 zablokowane

  • Wojtek "Killer" Sierant ; agresywne lampy z trupkami (1)

    Strzeżcie się psy i koty. Wróble też.

    • 18 3

    • "KILLER"-WOJTEK KOCHA ZWERZETA

      WOJTEK KOCHA ZWIERZETA I NIE ZROBI IM NIC ZLEGO

      • 4 0

  • pytanie (6)

    jak ten agresywny trupo killer daje rade na krętych odcinakch?

    • 4 6

    • (1)

      buja sie jak Titanic na oceanie!!!!

      • 3 0

      • nie daje rady

        amerykanskie auta nie skrecaja Kazde dziecko to wie :p

        • 3 4

    • (3)

      Gdybyś slyszal kiedyś o profesjonalych zawieszeniach do wyczynu do amerykanów, tj. HOTCHKIS, to może coś byś na ten temat mógl powiedziec,ale widac,że taka wiedza Cię omija

      • 4 2

      • (1)

        ale fakt jest faktem, ze standardowe auto wychodzace z fabryki nie skrecało, tzn. zachowywało się 'pływająco"

        • 2 1

        • zgadza sie w 100 %!!!, ale w tym aucie ze standardu jest tylko tapicerka

          • 2 1

      • dlatego wlasnie sie psytal chyba co ?

        • 0 0

  • nigdy nie czytałem lepszego nagłówka o dresach

    brawo!

    • 18 5

  • ja wole swojego golfa III 2.0 na gazie (3)

    zaje...scie wyglada, tani w utrzymaniu no i lachony na niego lecą. Czego chcieć więcej? A kase zaoszczedzoną na zakup drozszego i niby "lepszego" auta przeznaczam sobie na browary`

    • 13 21

    • ale łoś

      jaki masz cel w pisaniu tych bzdur, może zarekomenduj jakąś stronę z testem na IQ, bo to w podobnym stylu

      • 3 4

    • lachony z dps-u

      no mati jestes gosc ze swoim dresswagenem na gazie -pewnie jezdzisz pod dps-y i mopsy i piszczysz swoimi gumami az gorace 80-tki wala kloca w gacie.................................

      • 5 2

    • Bryka Matiego - spis modów

      Profesjonalny tjóńnk:
      -naklejka "turbo" +100 do mocy
      -podtlenek LPG +50 do mocy
      -wiadro magnetyzerów +50 do mocy
      -niewydojona krowa w bagażniku MUUU +200 do mocy
      -każda dodatkowa naklejka VW +10 do mocy
      -strumienica dająca mega pałera +80 do mocy
      -krzywa gęba + 100 do zdresienia
      -lewy łokieć metr za okno + prawa rąsia na godz 12 na kierownicy -50 do IQ
      -zajechanie drogi/wymuszenie pierwszeństwa +100 do RESPECT
      -wydłubanie "gila" -1 do masy

      A teraz odpowiedź na pytanie: dlaczego vw/bmw/audi/honda to takie szybkie samochody? Właściciele obniżają masę pojazdu poprzez redukcję szarych komórek do niezbędnego minimum. Jakie efekty to daje każdy widzi...

      • 2 0

  • prawda jest taka, że gośc ma super pojazd...

    i nawet trochę lansersko (przepraszam z góry autora, ale takich zwrotów używa) napisany tekst tego nie zepsuje. Co prawda definicja muscle car kończy się na bodajże 70 roku i autach o poj. ok 450 cu, to widac ze ze small blocka wyciągnął brakujące konie.

    A co do obszczekiwania przez golfiarzy i podobnych... cóż.. naga prawda jest taka, ze bierzesz 10 tys euro w kieszeń i zza miedzy przywozisz każdego golfa jakiego chcesz, po tuningu jakim chcesz i z silnikiem jakim chcesz. Nastepnie jeździsz po ulicy takim samym autem jak co dziesiąte. Pytanie co kto lubi...

    • 8 2

  • Kolejny ignorant którego poniosła fantazja... (1)

    BaWo czy Ty przypadkiem nie pisałeś artykułu o nocnej stronie Trójmiasta do jakiejś gazety ??? Bo jeżeli tak to wszystko jasne, w przeciwnym wypadku gówno wiesz o tuningu. Camaro niesamowite tylko po co takie słowa na temat Civica, robi on coś w artykule ale nie wiem co ??? Piszesz na łamach Trójmiasta takie rzeczy gdzie powinieneś się dowiedzieć że istnieje H3M. Chcesz wprowadzić wrogość ...

    • 16 8

    • uwazaj bo

      paski z dresika ci sie odkleja z tych nerwow :)

      • 2 0

  • piękne auto (3)

    ...a poza tym pasja gościa. Też byście się czymś pozytywnym zajęli, moim przedmówcy, zamiast wylewać jady i zgryźliwe mniej lub bardziej ironie.
    Tuning to zajęcie nie dla mnie, ale jest wstawianie grubej rury w Civica i jest budowa takiego Camaro prawie od nowa. Brawo dla Wojtka. Chętnie bym się kiedyś takim amerykańskim monstrum przejechał :)

    • 8 2

    • ... (2)

      kolego najpierw piszesz ze Tuning jest nie dla Ciebie a potem zauwazasz ze do Civic'ów wkłada się tyko rure wydechową a AMERYKAŃSKIEGO Camaro buduje się od nowa ?

      prosze Cie jak juz piszesz ze to Cie nie interesuje to nie wypowiadaj się w ogole

      w takiego standardowego Civica tez trzeba złożyć od podstaw i wtopić ładną kase ... bo Japońskie części też nie są u nas tanie...

      • 0 3

      • Nie zrozumiałeś mnie. Tuning to zajęcie nie dla mnie, bo na to trzeba mieć dużo czasu, cierpliwości, sporo wiedzy, i przede wszystkim pomysłu. W innych dziedzinach jestem lepszy, dlatego pozostaje widzem w tej. Czy napisałem, że mnie to nie interesuje? Twój pierwszy błąd.

        Drugi to założenie, że uważam, że Civica nie da się stuningować inaczej niż wkładając na koniec wydechu grubą rurę.

        Przede wszystkim sam miałem Civica, nawet jak go kupiłem, to miał przypadkiem grubą rurę, którą zmieniłem na oryginalną, bo prawdę mówiąc zalatywała wiochą (nie mówię, że tuning wydechu to zawsze wiocha). W samym samochodzie nie dało się rozmawiać - fajne przez pierwszy miesiąc.

        A to, o co mi chodziło to odróżnienie tuningu polegającego na doczepieniu spoilera albo wysprayowaniu świateł na biało/czarno, albo wstawieniu grubej rury wydechowej czy też alufelg wystających 3 cale za obrys samochodu od czegoś, co zrobił pan Wojtek. I Civica da się zrobić z pomysłem, Golfa czy nawet Malucha też - ważne żeby towarzyszyła temu pasja a nie chęć przykozaczenia jakimś szpanerskim elementem. Pamiętam na forum H3M ktoś założył temat gdzie zamieszczał kolejne udoskonalenia i przeróbki swojego Coupe. Dużo czasu, dużo starań i pomysłów nie zawsze trafionych. I o taki tuning chodzi panie G.

        • 5 0

      • Civic = golf po japońsku

        Blachary na te wasze pierdzące tłumiczki lecą? ;) Odpisz koniecznie.

        • 2 0

  • 104KM z litra... (4)

    a mój charczący Civic ma 106KM z litra. Charczy bo musi być lekko odprężony i mieć swobodniejszy wypływ spalin. Bezsensowne podjazdy autora-ignoranta.

    • 9 11

    • zgodze sie... (2)

      autor tekstu niepotrzebnie zadymił. Po co. Kazdy ma to co lubi i na co go stac.

      • 4 2

      • ja nie lubie jak o pierwszej w nocy z niedzieli na poniedzialek (1)

        dresiarze bez mózgu jeżdza pierdziawkami na osiedlu. I niech mi nikt nie mówi o odprężeniu jednej dziesiątej wydechu. Więcej hałasu niż sensu - jak żywot dresiarzy. Jakoś imprezy rajdowe mają po ileś razy koni więcej i nie pierdzą jak zarzynana świnia tylko RASOWO burczą a nie kundlowo pierdzą.

        • 8 5

        • nie zgadzasz się z opinią - napisz ile kg szpachli wsadziłeś w swojego

          klir luka

          • 1 1

    • Lepiej gosciu idź ty się odprężyć ;)

      I uważaj bo ci szpachla odpadnie od tych drgawek na wpół skorodowanego tłumika...

      • 1 2

  • Czapki z głów (6)

    Chłopcy ze opli Calibra i Golfów - czapki (beseballowe) z głów!!!
    Reszta ojców z avensisów i skód - szacunek!! O takim aucie marzycie gdzieś w głębi duszy i chcielibyście polatać z żonką (ew.kochanka) latem taką furka, ale nie macie odwagi nawet zbliżyć się do takiego standardu!
    Zawsze pozostanie - że dużo pali, że stary, że serwis...

    • 13 4

    • dodaj żę nie skręca ze plasitik w środku amerykanska tandeta że tylko audi się liczy i takie tam podobne pierdu pierdu zakopleksionych i brandzlujacych się na wszystko MADE IN DDR

      • 6 3

    • W głębi duszy to ja marzę o jachcie. A nie o jakimś złomie na kółkach (1)

      • 4 0

      • A ja....

        .... w głębie duszy chcę jechać samochodem w tle słuchać muzyki delikatnej i moja dziewczyna siedzaca obok mnie delikatnie dotyka, ja na nia patrze, slonce swieci, jest piekny dzien i my razem a reszta nas nie obchodzi ... ach

        • 3 0

    • chlopcy z calibr i golfow----------

      -----kupuja fubu w tunelu a opony na gieldzie tunninguja fury na allegro i wala konia w toalecia........................

      • 4 0

    • wysiądź z tramwaju

      • 1 0

    • No racja panie najlepiej golf 3 Chu.. Ze 1.6 na gazie ale plastiku nauwieszane że ledwie sie toczy i korozji niewidać i co takie barany wiedzą o legendach motoryzacji. Raz że żal dupe ściska bo nieosiągalne auto dla byle dupy dwa brak odwagi bo się trzeba czasem ubrudzić jak klęknie a byle frajerek w garażu raczej rady nieda i portwelik zakrutki by temat ogarnąć

      • 0 0

  • piękny nagłówek :)

    • 5 5

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Czym jest Autodrom Pomorze?

 

Najczęściej czytane