- 1 Kredkami w kierowców przy przejściu (22 opinie)
- 2 Rondo w Kowalach i niezrozumiały wyjazd (9 opinii)
- 3 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (25 opinii)
- 4 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (317 opinii)
- 5 Pod prąd uciekał przed policją (280 opinii)
- 6 Spore zainteresowanie Pomorskimi Targami Autokosmetyki (28 opinii)
Citroen C5 X: sedan, kombi i SUV w jednym
Citroen wraca do segmentu D w naprawdę dobrym stylu. Wszystko za sprawą swojego nowego reprezentanta - modelu C5 X. Jego cennik otwiera kwota 143 300 zł. Poznajcie go nieco bliżej.
Citroen C5 X oferuje dość nietypową konstrukcję "3 w 1", ale to poniekąd odpowiedź na zapotrzebowanie rynku. Mowa o połączeniu sedana i kombi z domieszką SUV-a. I rzeczywiście może to być strzał w dziesiątkę, bo przecież dziś większość klientów oczekuje od auta przestronności, funkcjonalności, komfortu podróżowania, nowinek technologicznych czy pakownego bagażnika. To wszystko C5 X ma.
Salony samochodowe - Gdańsk, Gdynia, Sopot
Wspomniane wyżej nadwozie, ale i sama stylistyka C5 X są nieoczywiste. Może dlatego budzą takie zainteresowanie na drodze wśród innych uczestników ruchu. Trzeba oddać, że Citroen C5 X ma przyjemną dla oka sylwetkę. W tym przypadku wyczucie projektantów było bardzo istotne, bo Francuzom udało się stworzyć coś, co nie jest przesadzone ani nudne.
W pasie przednim dominują reflektory w kształcie litery Y oraz wyrazisty wlot powietrza w zderzaku. C5 X interesująco prezentuje się z profilu - projektanci w dość nietypowy sposób poprowadzili linię boczną, na którą zresztą mocno zachodzą lampy tylne. Wygląda to bardzo dobrze. W pas tylny wkomponowano także dodający zadziorności spojler. Mimo że nowy Citroen ma całkiem okazałe rozmiary, bryła prezentuje się dość lekko.
Wspomniana wyżej przestronność to zasługa sporego gabarytu. C5 X mierzy 4805 mm długości (rozstaw osi: 2785 mm), 1865 mm szerokości i 1485 mm wysokości. Osoby zasiadające w drugim rzędzie mają do dyspozycji naprawdę dużo wolnej przestrzeni - nie powinni narzekać. Z kolei w bagażniku udało się wygospodarować 545 litrów (w hybrydzie plug-in bagażnik pomieści 485 litrów).
Skoro już mowa o wnętrzu i jego przestronności, to trzeba dodać także, że podróżowanie na pokładzie C5 X jest bardzo komfortowe. Francuzi skupili się na trzech aspektach: wygodnych fotelach, zawieszeniu i ciszy w kabinie, które rewelacyjnie ze sobą współgrają w C5 X.
Fotele są szerokie, komfortowe i dobrze wyprofilowane. Czujemy się w nich prawie tak dobrze, jak w ulubionym, domowym fotelu. To zasługa wielowarstwowej pianki o różnej gęstości. Fotele oprócz tego, że są miękkie, to bardzo dobrze "trzymają" ciało.
Drugim, niezwykle istotnym czynnikiem wpływającym na wygodne podróżowanie jest oczywiście dopracowane zawieszenie, które skutecznie tłumi nierówności (układ doposażono w dodatkowe poduszki na amortyzatorach). W zasadzie jadąc tym samochodem, zapominamy o podziurawionych i nierównych drogach. To prawdziwy majstersztyk.
Resorowanie jest na najwyższym poziomie, ale C5 X nieco gorzej radzi sobie przy szybszej jeździe w zakrętach. Można poczuć nieznaczne przechyły i narastającą podsterowność. Dodajmy, że w C5 X z silnikami benzynowymi oferowane jest zawieszenie bez możliwości regulacji w trzech trybach pracy. Taka możliwość występuje jedynie w wersji hybrydowej.
W końcu dopełnieniem komfortowego szczęścia jest błoga cisza panująca w kabinie (użyto m.in. laminowanych szyb w celu zminimalizowania szumu wiatru). Myślę sobie, że w tej klasie aut, głównie za sprawą oferowanego komfortu, C5 X może naprawdę sporo ugrać.
Nowe modele aut w trójmiejskich salonach
Wnętrze zostało przyjemnie skrojone przez projektantów. Nie ma w nim przepychu, a wszystko, czego potrzebujemy, dostępne jest pod ręką. Do obsługi multimediów wyświetlanych na 12-calowym ekranie centralnym, trzeba się jednak przyzwyczaić. Nie jest on idealny, jego obsługa mogłaby być bardziej intuicyjna. Podobnie jak to, gdzie znaleźć informację o średnim spalaniu. Musiałem przejechać ładnych kilkadziesiąt kilometrów, żeby w końcu trafić na mój wynik zużycia paliwa. Okazało się, że prezentowany jest na wyświetlaczu przeziernym, ale dopiero po kliknięciu przycisku na manetce od... wycieraczek. Niepotrzebne komplikacje.
Samochód użyczony do jazd testowych posiada silnik benzynowy o pojemności 1,6 litra i mocy 181 KM (250 Nm maksymalnego momentu obrotowego). Cóż można o nim powiedzieć? Na "papierze" 250 Nm maksymalnego momentu obrotowego nie rzucają na kolana, ale muszę przyznać, że auto napędza się żwawo (sprint do "setki" trwa 8,1 sekundy, prędkość maksymalna - 230 km/h). Jednostka napędowa została zestrojona z precyzyjną, 8-biegową automatyczną skrzynią biegów.
Bez wątpienia sporym atutem 180-konnej jednostki jest przyzwoite zużycie paliwa. Podczas jazd testowych w cyklu mieszanym (miasto i drogi ekspresowe) średnie spalanie wyniosło 7,8 l paliwa na 100 km.
Auto oferowane jest w czterech wersjach wyposażenia: Feel, Feel Pack, Shine i Shine Pack. Cennik Citroena C5 X otwiera kwota 143 300 zł - w zamian otrzymamy auto z silnikiem benzynowym PureTech o pojemności 1,2 litra i mocy 131 KM. Mocniejsza benzyna, którą miałem okazję przetestować, kosztuje co najmniej 177 800 zł. Testowy egzemplarz został wyceniony na kwotę 180 200 zł. Dodam tylko, że ceny hybrydy rozpoczynają się od 200 300 zł.
Samochód do jazdy testowej udostępnił dealer Citroen JD Kulej.
Miejsca
Opinie (47) 2 zablokowane
-
2022-06-18 08:38
Co to?juz wole 20 letnią felicje niz to g..
- 1 3
-
2022-06-18 15:22
Fajne autko.
Ale 1.2 to chyba trochę mało. 1.6T to powinna być podstawa, a topowa wersja przynajmniej 2.0T.
- 0 0
-
2022-06-18 21:35
SUV Sowiecki Uniwersalnyj Vozidjieł
- 0 0
-
2022-06-19 17:39
Europa już nie ma czym zaskoczyć
w motoryzacji. Może tym że z nią walczy.
- 0 0
-
2022-06-19 22:28
Typowe francuskie auto
Nie ma się czym podniecać. Każdy nowy model to jakby starali się wynależć samochód od nowa. Za duźo kombinowania, za mało funkcjonalności, ergonomii i jakości. Można popatrzeć, niektórym się spodoba a i tak 90% klientów kupi Niemca albo Japończyka
- 0 1
-
2022-06-23 12:59
Mieszane odczucia
Bez hydro i 2.0 hdi? czegoś mi tu brak...
- 0 0
-
2022-11-23 14:31
Koniec citroena w Rumii
Firma kulej traci autoryzacje na citroena, forda a już w krótce na kia i peugota.. Na skraju bankruta.
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.