- 1 Mapa pożarów aut w Trójmieście (65 opinii)
- 2 Auto wjechało w pieszych i w budynek (301 opinii)
- 3 "Podatek od aut spalinowych i tak będzie" (113 opinii)
- 4 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (201 opinii)
- 5 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (113 opinii)
- 6 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (378 opinii)
To francuskie BMW X6 - tak mówią niektórzy na widok citroena DS 4. Wcale nie jest to porównanie zbyt daleko idące. Sylwetka samochodu może się kojarzyć z bawarczykiem, pod maską citroena pracuje dwustukonny, 1,6-litrowy silnik turbo, produkcji właśnie BMW. Taki sam znajdziemy m.in. pod maską Mini.
Czy DS 4 bazujący na seryjnym modelu C4 i podniesiony o 32 mm w stosunku do niego, to tylko designerski popis Francuzów, którzy pragnęli stworzyć auto nieco zbliżone do crossovera? Na szczęście nie, inżynierowie z koncernu PSA podeszli do sprawy bardzo poważnie i solidnie przyłożyli się do pracy.
Zmian konstrukcyjnych w DS4 w stosunku do zwykłego C4 jest niewiele. Samochód ma m.in. grubsze stabilizatory i lepiej tłumiące amortyzatory. Cała konstrukcja zawieszenia jest dość prosta - odkształcalna belka z tyłu i kolumny MacPhersona z przodu. Do tego elektryczno-hydrauliczne wspomaganie układu kierowniczego, którego siła zależy od prędkości jazdy. W połączeniu z niezwykle dynamicznym i elastycznym silnikiem THP, bez śladu turbodziury, samochód bardzo dobrze jeździ. Może wydawać się, że auto z tak wysoko położonym środkiem ciężkości i nieco ze zbyt miękkim zawieszeniem, wcześniej czy później wypadnie z zakrętu. Nic z tych rzeczy, szybka i dynamiczna jazda ds4 to czysta przyjemność. Setka? W 7,9 sekundy.
Wnętrze? Pasażerowie z tyłu nie znajdą specjalnie sporo miejsca, wsiadanie i wysiadanie jest nieco utrudnione. Za to fotele z przodu i z tyłu są bardzo wygodne i ergonomiczne. Jakość wykonania wnętrza zawstydzi niejednego przedstawiciela segmentu premium. Bagażnik ma kompaktową pojemność - 360 litrów.
Czy ponad 100 tys. zł za bardzo dobrze wyposażonego DS4 to dużo czy mało? Z tym samochodem jest jak z telefonami. Niektórzy potrzebują czegoś więcej, niż urządzenia z podstawowymi funkcjami. To dla nich wymyślono napompowane smartfony. DS4 wpisuje się w ten trend.
Opinie (41) 9 zablokowanych
-
2012-06-18 19:44
Przy tym artykule (2)
Warto wspomniec o wieswagenie,marce ktora zmotoryzowala polska wies tak jak kiedys zelektryfikowal ja tow.Stalin,dzis Gulf IV i Passterz B5 przed i po lifcie to duzy na wsi szyk a swojski ryk tdika smigajacego na rolniczej ropie powoduje ze tlenione blondynki z polmetrowymi odrostami,i przepoconymi stopami w pozyczonych butach staja sie mokre.Gulf V i Passtuch B6 na razie pozostaja tylko w swerze marzen pszenno-buraczanego towarzystwa w bulgarskich sweterkach wpuszczonych w spodnie i bialych czapeczkach na glowie.
- 12 3
-
2012-06-19 13:15
oj, masz takie obserwacje z domu, czy to rodzina, do której wracasz?
- 0 4
-
2012-06-19 13:19
Trzeba być wyjątkowym wsiokiem aby walnąć sobie takiego nicka.
Z ągelskego - znaczy kosmopolita ;) Ech, boso ale w ostrogach...
- 0 4
-
2012-06-19 14:34
opinia fachowca (1)
bmw x6 kupuja niedowartosciowane ludki a cytryny osoby ktore wiedza czego chca w zyciu
- 5 3
-
2012-06-20 20:02
Może w salonach Citroena fajne d*pencje na serwisie pracują
Często można je widywać.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.