- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (51 opinii)
- 2 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (72 opinie)
- 3 Apel policji do kierowców aut i motocykli (41 opinii)
- 4 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (255 opinii)
- 5 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (202 opinie)
- 6 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (356 opinii)
Coraz gorszy stan schodów na peron SKM Gdynia Stocznia
Schody łączące kładkę nad torami przy stacji SKM Gdynia Stocznia z peronem są w coraz gorszym stanie. - Deski wyginają się w każdą możliwą stronę. W okresie zimowym mogłyby służyć jako zjeżdżalnia. Nie raz widziałem wywracających się na nich ludzi - opisuje ze zdenerwowaniem sytuację nasz czytelnik pan Tomasz.
Co do wpisanej do rejestru zabytków kładki, to konkretnych planów nie ma, ale urzędnicy po naszej interwencji sprzed półtora roku zapowiadali, że będą bardziej ochoczo reagowali na sygnały mieszkańców. Coraz więcej osób zwraca też uwagę na stan schodów prowadzących na perony, które kilka miesięcy temu również były doraźnie remontowane.
Jak informują przedstawiciele SKM, wbrew powszechnej opinii za konstrukcję kładki odpowiada miasto, a przewoźnik zajmuje się tylko jej bieżącym utrzymaniem:
Oto spostrzeżenia pana Tomasza na temat stanu schodów.
Chciałem zwrócić uwagę na problem, który widzą chyba wszyscy oprócz Zarządu Dróg i Zieleni. Chodzi o nieszczęsne schody prowadzące na peron Gdynia Stocznia. Z przerażeniem patrzę na ich opłakany stan i to, że z dnia na dzień staje się on coraz to gorszy.
Deski wyginają się właściwie już teraz w każdą możliwą stronę. W okresie zimowym mogłyby służyć jako zjeżdżalnia. Niejeden raz widziałem wywracających się na nich ludzi. Ciekawe, ile osób zdążyło złamać tam nogę, próbując wydostać się i dostać na peron.
To, co zobaczyłem w ostatnich dniach, przerosło ludzkie pojęcie. Zauważyłem, iż deski odstają, tak samo jak podest oraz stopnie tych schodów. Może to zabrzmieć naprawdę groźnie, ale deski po prostu sobie luźno tam leżą albo w najlepszym wypadku unoszą się swobodnie, pozostając w oderwaniu od całej konstrukcji.
Z roku na rok problem jest naświetlany, tymczasem w odpowiedzi słyszymy, że jest to cały czas w planach. Wydaje mi się, że ludzie odpowiadający za stan rzeczy nie zdają sobie sprawy, ile tak naprawdę dziennie przewija się tamtędy osób.
I piszę tu zarówno o jadących, jak i wracających z pracy, ale też innych pasażerach, bo przecież stacja jest popularna.
Moje pytanie brzmi, czy naprawdę musi tam dojść do jakiejś tragedii? Czy ktoś musi stracić swoje zdrowie i dopiero wtedy być może ktoś kiedyś się tym zajmie? Mam nadzieję, że miasto potraktuje poważnie kwestię stanu technicznego tych schodów i poprawi ich stabilność.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Miejsca
Opinie (116) 1 zablokowana
-
2017-06-27 08:02
Przecież to "nie da się"
- 6 1
-
2017-06-27 07:34
Kladka
Chodze tam codziennie na SKM i ta kladka jest w fatalnym agonalnym stanie. Dodatkowo po opadach rdza z metalowej czesci kladki brudzi obuwie
- 15 1
-
2017-06-27 07:20
Co za niedouczony naród...
to jest w pełni biodegradowalna kladka, najnowsza w Europie, ba nawe w Juesej takiej nie mają, niedługo będzie mozna zwiedzać wystawę w Infoboxie jej poświeconą. Uprasza sie nie tykać niewdzięcznymi ręcami tychże desek tejze kładki to bardzo drogi i dizajnerski element.
- 12 1
-
2017-06-27 07:04
(1)
ta sytuacja trwa od lat
władz bolandii ani gdańska to nie obchodzi
tam chodzą głównie robotnicy a ich los to akurat w tym kraju jest obojętny
"służą oni" jedynie do zarabiania na bogatych panów, opowiadania bajek podczas wyborów jak to się rządzi dla ich dobra, oraz nadymania się słowem solidarność na zjeździe takiej czy innej partii- 8 7
-
2017-06-27 07:09
O tym pisałem
Jakiś zaczadzony polityką matołek nic więcej nie przeczyta oprócz tytułu i będzie pluć, tylko nie na tych co powinien. Brawo redakcja!
- 1 1
-
2017-06-27 06:34
Trzeba przyznać, że po zmianie ustroju w Polsce,
niektóre miejsca czy obiekty dla współczesnych przestały istnieć
- 31 2
-
2017-06-27 06:16
Już od dawna się sypie a właściwie (po)sypalo.
- 31 5
-
2017-06-27 06:16
9 lat temu
9 lat temu remontowali i wymieniali dechy. Kilka miesięcy później dechy wypaczyły się a elementy metalowe które tak piaskowali mocno i malowali zaczęły rdzewieć na nowo.
- 61 1
-
2017-06-27 06:14
Myślę, że takie prowizory
wielokrotnie zaskskują nawet swoich autorów trwałością bytu. Nie narzekajmy! Cieszmy się, że są!
- 23 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.