- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (29 opinii)
- 2 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (72 opinie)
- 3 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (246 opinii)
- 4 Apel policji do kierowców aut i motocykli (7 opinii)
- 5 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (353 opinie)
- 6 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (201 opinii)
Coraz mniej nieoznaczonych miejsc postojowych w Gdyni
12 czerwca 2016 (artykuł sprzed 8 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Sąd: kierowcy w Gdyni muszą wiedzieć, że dostali mandat
Trwa oznaczanie liniami poziomymi miejsc parkingowych w strefie płatnego parkowania w Gdyni, co pozwoli pobierać miastu opłaty za postój. Za darmo można parkować jeszcze m.in. na Starowiejskiej , ale kwestią dni pozostaje konieczność opłat i tam.
Po wyroku opłaty tylko na połowie miejsc
Dla kierowców najważniejszą informacją było to, że tylko podwójne oznaczenie znakiem pionowym i poziomym powodują, że można pobierać opłaty. Za parkowanie nie trzeba było przez kilka miesięcy płacić na ok. 50 proc. wszystkich miejsc postojowych.
- Dokładamy starań, aby malowanie znaków rozpoczęło się niezwłocznie, tak szybko, jak pozwolą tylko na to warunki pogodowe - tłumaczył Sebastian Drausal, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Gdyni.
Kierowcy zbytnio nie martwili się taką postawą urzędników, zapełniając wolne od oznaczeń ulice w śródmieściu. Najbardziej było to widoczne na ul. Starowiejskiej, na której kierowcy do tej pory parkowali, ale większość z nich najwyżej na kilkanaście minut. Po tym, jak urzędnicy potwierdzili, że płacić nie trzeba, ulica zapełniła się autami pozostawianymi na cały dzień.
Nowe oznakowanie zaczęło pojawiać się w kwietniu. Drogowcy na początek pojawili się m.in. na Skwerze Kościuszki, al. Jana Pawła II, ulicach: Żwirki Wigury, Pułaskiego, Bema i Władysława IV, a urzędnicy zaczęli przestrzegać kierowców, by zwracali uwagę na znaki.
- W niektórych przypadkach było to jedynie uzupełnienie oznakowania. W najbliższych dniach, jeśli tylko pogoda pozwoli, rozpocznie się malowanie oznakowania Strefy Płatnego Parkowania na ulicach Starowiejskiej, Abrahama i kolejnych - przekonywał w kwietniu Roman Witowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni.
Jeszcze w czerwcu wszędzie
Po dwóch miesiącach od tej deklaracji oznakowania m.in. na ul. Starowiejskiej i części Abrahama nadal nie ma, choć słonecznych i ciepłych dni nie brakowało. Jak zapewniają przedstawiciele magistratu pojawienie się linii poziomych to kwestia kilku dni, zwłaszcza, że wakacje za pasem i z pewnością wieści o tym, że nie wszędzie trzeba płacić rozejdą się wśród turystów szybko.
- W połowie czerwca rozpocznie się malowanie linii na Starowiejskiej i tych ulicach, gdzie jeszcze nie ma oznaczeń. Całą akcję podzieliliśmy na etapy. Prace chcemy przeprowadzić nocą, kiedy nie ma samochodów, by były jak najmniej uciążliwe dla mieszkańców i kierowców - zaznacza Sebastian Drausal.
Urzędnicy przypominają, że płacić cały czas trzeba także tam, gdzie jest wyznaczona zatoka postojowa, zbudowany parking, część chodnika wykonana jest z innej nawierzchni albo oddzielonej słupkami wskazującymi miejsca przeznaczone do postoju pojazdów.
Miejsca
Opinie (96)
-
2016-06-13 16:07
kto pamięta obietnice przedwyborcza szczurka, że nie będzie płatnego parkowania w gdyni...
i taras miał być ogólnodostępny... ech
- 2 0
-
2016-06-13 19:36
Strefa nie jest bliska memu sercu.
Oznaczenie tych miejsc dalej nie spełnia wymogów określonych w przepisach. Linia przerywana, inny kolor chodnika? Co to jest? Wydane publiczne pieniądze na nieprawidłowe oznaczenie strefy?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.